www.forum4x4.pl

Witam panowie
może temat się powtórzył ale nie umiem znaleźć podobnego
otóż moje pytanie gdzie w uaziku znajduje się numer ramy

Pozdrawiam mody

Powinien być w okolicy prawego tylnego nadkola, raczej go nie znajdziesz, był farbą malowany... ja na 3 ramach numerów nie mam. Patrz przyklejony temat 'Co zrobić jak...'

mody12346 pisze:Witam panowie
może temat się powtórzył ale nie umiem znaleźć podobnego
otóż moje pytanie gdzie w uaziku znajduje się numer ramy

Teoretycznie:
http://www.remek4x4.opty.com.pl/8/uaz/i ... 35-84.html
http://www.remek4x4.opty.com.pl/8/uaz/i ... 27-22.html

U mnie z całego numeru ocalały dwie cyfry (były tam, gdzie pokazuje instrukcja) i trochę musiałem się nachodzić, żeby temat ostatecznie załatwić (czyli uzyskać decyzję z Wydziału Komunikacji i nabić numery na ramie - malowanych większość stacji diagnostycznych po prostu nie uznaje za trwałe oznakowanie).
Jeśli masz tabliczkę znamionową (pod maską, przed chłodnicą) z numerem takim jak w dowodzie rejestracyjnym to nie powinno być problemu.

Dużo zależy od historii auta. Jeśli był cały czas w wojsku lub policji to numeru faktycznie możesz nie znaleźć. Jeśli był w cywilu to obejrzyj dokładnie ramę - może gdzieś wybili. To nie musi być to samo miejsce, które widać w instrukcji (żeby tam nabić numer trzeba zdejmować koło, a nie każdemu diagnoście się chce...)

Mój jest z policji i numerów ramy niestety nie znalazłem. Cała rama i podwozie jest zakonserwowana, chyba biteksem bo w tamtych latach nie było nic innego. Jest za to tabliczka znamionowa przynitowana obok prawego zamka maski przed chłodnicą. Diagnosta przy rejestracji wyciągnął jakąś mądrą książkę, poczytał i bez problemów przyjął numer wybity na tabliczce jako prawidłowy i nie robił żadnych problemów.

zippo68 pisze:Mój jest z policji i numerów ramy niestety nie znalazłem. Cała rama i podwozie jest zakonserwowana, chyba biteksem bo w tamtych latach nie było nic innego. Jest za to tabliczka znamionowa przynitowana obok prawego zamka maski przed chłodnicą. Diagnosta przy rejestracji wyciągnął jakąś mądrą książkę, poczytał i bez problemów przyjął numer wybity na tabliczce jako prawidłowy i nie robił żadnych problemów.

Moje dwie cyferki były właśnie pod takim bitexem
W tej sprawie wszystko zależy od diagnosty. Na jednej stacji sięgnie po "mądrą księgę", a na innej odeśle.