Strona 1 z 2

piaskowanie

: ndz lip 18, 2004 9:28 am
autor: Niebieski
Panowie jak najlepiej usunąć rdzę ze spodu budy uaza (od dołu), innych zakamarków typu: drzwi, schowki w środku itp. Zastanawiałem się nad piaskowaniem ramy i całego nadwozia, ale czy to aby nie przewyższy kosztów lakierowania?? Może moje pytania wydają się głupawe, ale chcę odbudować UAZa do stanu lepszego niż nowy, a jest to mój pierwszy UAZ i w zasadzie wogóle się nie znam.

: ndz lip 18, 2004 11:29 am
autor: homikk
Jeżeli jest jeszcze jakis skrawek blacy pod nogami i nie chcesz utknonć z rozbabranym syfen tak na dwa lata to nie ruszaj tylko lej paliwo i olej i w teren! :lol:

Re: piaskowanie

: ndz lip 18, 2004 11:48 am
autor: wupasek
Niebieski pisze:Panowie jak najlepiej usunąć rdzę ze spodu budy uaza (od dołu), innych zakamarków typu: drzwi, schowki w środku itp. Zastanawiałem się nad piaskowaniem ramy i całego nadwozia, ale czy to aby nie przewyższy kosztów lakierowania?? Może moje pytania wydają się głupawe, ale chcę odbudować UAZa do stanu lepszego niż nowy, a jest to mój pierwszy UAZ i w zasadzie wogóle się nie znam.
a kiedy chcesz nim ruszyc???
w 2050?? :)21

Re: piaskowanie

: ndz lip 18, 2004 1:06 pm
autor: Dziku2
Niebieski pisze:[ciach]Zastanawiałem się nad piaskowaniem ramy i całego nadwozia, ale czy to aby nie przewyższy kosztów lakierowania?? [ciach]
Ja w swoim Gaziku to piaskuję wszystko po kolei... Zmotaliśmy z Vaterem piaskarkę i jedziemy z koksem :D tylko w ramach oszczędności trzeba ręcznie siać piasek...naszczęście plac zabaw niedaleko :lol: każda rdza schodzi,do gołej blachy. a piasek we wszystkie zakamarki wlezie(łącznie z uszami :x ) ale jakoś idzie. Całe to ustrojstwo podłączone jest do sprężarki, która w szczycie daje 6 atm...

: ndz lip 18, 2004 7:04 pm
autor: vandall1
No z piaskowaniem duzych powierzchni to trza uważać!Dobre pieprzniecie piachem faluje blachę!

Re: piaskowanie

: ndz lip 18, 2004 8:32 pm
autor: KAZIK
Dziku2 pisze: Zmotaliśmy z Vaterem piaskarkę i jedziemy z koksem :D
Jak to zrobieś ? Jak to działa?
Przyznaję że nigdy piaskarki nie widziałem, w pobliżu nikt takowej nie posiada a jestem przed remontem blach i chętnie pozbyłbym się skutecznie rudego. Jeśli zmotanie piaskarki nie jest trudne to pewnie przy pomocy jakiejś "złotej rączki" by się udało.

: ndz lip 18, 2004 9:25 pm
autor: Dziku2
Tak to mniej więcej wygląda:
Obrazek

Jak ktoś chce to "pełną dokumentację" mogę podrzucić na PW.

: ndz lip 18, 2004 9:40 pm
autor: KAZIK
Tak chcę
Chętnie dowiem się jak to działa ( który wąż do czego). Z wyglądu zrobienie czegoś takiego to chyba mały problem, a skuteczność w walce z rudym pewnie duża.
Będę wdzięczny za szczegóły.

: ndz lip 18, 2004 9:44 pm
autor: wupasek
to ja tez poprosze

: ndz lip 18, 2004 9:53 pm
autor: Władek
Ja poproszę też, choć sam nie zrobię to może ktoś mi pomoże? Będę wdzięczny! Dziku2! Jaki piasek stosujesz? Rzeczny, kopany? Wiem, że siany i rozumiem, że suchy.... :lol:

: ndz lip 18, 2004 10:10 pm
autor: KoWalik
Dziku jak nie problem to użycz i mnie tej dokumentacji dotyczącej piaskarki. Mojemu Gazowi napewno taka się spodoba nie wiem tylko czy jak zmotam takowe ustrojstwo to rude będzie szczęśliwe, bo ja napewno. Czas by mego sprzęta odciążyć od zbędnych tlenków, a wolałbym te 500 lub 600 szelestów przeznaczyć na coś bardziej godnego zamiast dawać je fachmanom od pisakowania. Z góry i z dołu dzięki. Pozdrawiam

: ndz lip 18, 2004 10:14 pm
autor: Mag69
Dziku2 pisze:Tak to mniej więcej wygląda:
Obrazek

Jak ktoś chce to "pełną dokumentację" mogę podrzucić na PW.
Takie małe :o
Ja mam piaskarkę 100 razy większą ,i potrzeba conajmniej 10 atm.


:)21

: ndz lip 18, 2004 10:57 pm
autor: Dziku2
Mag69 pisze:
Dziku2 pisze:Tak to mniej więcej wygląda:
Obrazek

Jak ktoś chce to "pełną dokumentację" mogę podrzucić na PW.
Takie małe :o
Ja mam piaskarkę 100 razy większą ,i potrzeba conajmniej 10 atm.


:)21
tak,tylko po Twojej piaskarce zostają dziury wielkości orzechów włoskich... :-? a to jest prototyp... a wiadomo,że prototypy działają najdłużej :D

: ndz lip 18, 2004 11:02 pm
autor: Mag69
Jakie dziury :)5

ja sypię na jeden raz 150 kg piasku lub innego środka i moge piaskowac blachę 0,8mm .Zostaja tylko drobne dołki które przykrywa szpryckit.

:)21

: ndz lip 18, 2004 11:09 pm
autor: Dziku2
i sam ją robiłeś :)5 poza tym ja nie mam możliwości postawić jej w jednym miejscu i nasypać w [cenzura] piasku...moja musi być mobilna.... :D i mi wystarcza taka mała... małe jest piękne :wink:

: ndz lip 18, 2004 11:18 pm
autor: Mag69
Dziku2 pisze:i sam ją robiłeś :)5
Nie ,kupiłem gotową ,ale wygląda na samoróbkę.

:)21

: ndz lip 18, 2004 11:19 pm
autor: Dziku2
no widzisz :)6 a ja nie mam tyle szelestów żeby wydawać na piaskarkę...

piaskowanie

: pn lip 19, 2004 3:05 pm
autor: Niebieski
Panowie, a jak usowają rdzę lakiernicy, blacharze oprocz oczywiście piaskowania? Rozumiem, że jak napisał KoWalik piaskowanie budy i ramy to koszt powiedzmy ok.1000zł (w Warszawie pewnie drożej)????

: pn lip 19, 2004 7:53 pm
autor: KAZIK
Zapodałem temat piaskarki znajomemu a on na to, że można to robić dużo prościej. Trzeba tylko do sprężarki ok.5 atm. podpiąć pistolet do konserwacji (nazywał to ropownicą) nasypać piasku i wsio. Iskry się sypią aż miło. Trzeba tylko często piasku dosypywać bo mały pojemnik.
Ten znajomy ma znaleźć taki pistolet i wtedy go wypróbujemy - powiadomię o efektach.
I co wy na to :)5

: pn lip 19, 2004 7:59 pm
autor: marcin-gaz
KAZIK pisze: Ten znajomy ma znaleźdź taki pistolet i wtedy go wypróbujemy - powiadomię o efektach.
I co wy na to :)5
taki pistolet można zakupic w castoramie koszt jakieś 30 pare polskich złotych.
powodzenia ja naszczęście miałem dostęp do przemysłowej piaskarki takiej co pomieszczenie zajmuje :)2

: pn lip 19, 2004 8:22 pm
autor: Grinch
wupasek pisze:to ja tez poprosze
I ja tez :)6 Ja tez :)6 A to sobie sypne tesciowej w oczy :)6
A można więcej atm'ów zastosować, żeby dalej waliło :)5 :)5
A można walić z okopu :)5

: pn lip 19, 2004 8:26 pm
autor: piotr oskwarek
to i ja dołączę się do prośby

: pn lip 19, 2004 8:26 pm
autor: Grinch
Ten temat powinien być w dziale Wyposażenie, problem w tym, że tam nie ma pod-dzaiłu bojowe :(
Trzeba z Adminem pogadać :)6

: pn lip 19, 2004 8:33 pm
autor: Grinch
piotr oskwarek pisze:to i ja dołączę się do prośby
A co :)5 Tez masz wredną tesciową :)5

: pn lip 19, 2004 8:49 pm
autor: Dziku2
KAZIK pisze:Zapodałem temat piaskarki znajomemu a on na to, że można to robić dużo prościej. Trzeba tylko do sprężarki ok.5 atm. podpiąć pistolet do konserwacji (nazywał to ropownicą) nasypać piasku i wsio. Iskry się sypią aż miło. Trzeba tylko często piasku dosypywać bo mały pojemnik.
Ten znajomy ma znaleźć taki pistolet i wtedy go wypróbujemy - powiadomię o efektach.
I co wy na to :)5
taa...tylko po dwóch dniach roboty będziesz miał takie dziury w tym pistolecie,że nada się tylko do wyrzucenia... jak zrobiłem dyszę ze śruby wiercąc otwór 3mm, to po paru dniach miałem dziurę wielkości 6-7mm... takż super jajowatą... :)3 także powodzenia życzę z pistoletem...poza tym nie nadążysz sypać piasku do tego pistoletu :D
marcin-gaz pisze:[ciach]ja naszczęście miałem dostęp do przemysłowej piaskarki takiej co pomieszczenie zajmuje :)2[ciach]
to czemu moja kasta jest wyjechana kątówką :)5 :D tak samo przednie błotniki... :)
Grinch pisze:A można więcej atm'ów zastosować, żeby dalej waliło :)5 :)5
A można walić z okopu :)5
to,ile atm'ów dasz to zależy tylko i wyłącznie od tego z czego to zrobisz...np. ten główny zbiornik to zrobiony z gaśnicy śniegówki(wytrzymałość 10atm),no i od siły w łapach :D polecam długie spodnie,długi rękaw i coś na gębę, bo inaczej się nie da...nawet do uszu nawlatuje... :-? a z okopu jak najbardziej :D teściowa będzie miała utrudnione zadanie,żeby Cię powstrzymać :wink: