Zamrzło wszystko:/

[luk94]

Witajcie-proszę doradźcie mi w jaki sposób uratować uaza-otóż zamarzło mi wszystko. W obiegu miał być płyn okazało się ze jest woda z płynem. Wróciłem wczoraj z zagranicy i próbowałem odpalić maszynę. Odpalić się udało ale okazało się ze pasek się ślizga. Po czym zauważyłem ze wszystko zamarznięte. Zastanwiam się czy może się coś poważniejszego stać:/ Jutro ma być dodatnia temp więc będę to próbował odmrozić jakimś sposobem. Auto stoi na polu więc lekko nie będzie.

[chudy2]

jak masz jak czerpać prąd to wystarczy farelka... wlewasz denaturat, kilka butelek, dzięki temu co odmrozisz to spowrotem nie zamarźnie... dajesz farelke pod maske na przewody i pompę, po 5 min puszcza... jak juz odmarzna przewody i pompa to można odpalać... później spuszczasz z chłodnicy i z bloku i lejesz płyn i wsio

u mnie jak przy chyba -10 zamarzło to teraz i chłodnica dziurawa i nagrzewnica

BTW
temat chyba co roku wałkowany

[luk94]

Heh no tak-a gdzie są otwory spustowe w bloku?:)

[damiangr]

jezeli niema otworów zwal weże -damian

[luk94]

No nic jutro ma być coś cieplej ponoć to sprubóję zagrzać to jakoś. W porowaniu z tym co miałem w norwegii to u nas minusowe temp to pikuś;PPP (-40)

[Marcin_75]

Korek spustowy z bloku masz po lewej strony (stojąc przodem do samochodu).

Ja mam ciekawy objaw, bo zamarza mi układ kierowniczy :/ Na początku stoi na sztywno, potem mogę skręcać tylko w lewo, po chwili jazdy wraca się również skręt w prawo . Ciekaw jestem - czy to woda w przekładni kierowniczej, czy inny czort

[klucz13]

Ekstremalnie to zapodać kopcia pod syfa ino jak ma wycieki i zasyfiony motor to może sam się stać kopciem

[kpt.Kloss]

http://www.youtube.com/watch?v=ztrgPO0wcgI
pod tym linkiem jest instruktaz jak "zapodac kopcia" i nie tylko

[luk94]

Rozmroziłem i zlałem to co było w chłodnicy:)) Wygląda na to że ruska maszyna wyszła z całej operacji obronną ręką.

[Mag69]

http://www.youtube.com/watch?v=ztrgPO0wcgI
pod tym linkiem jest instruktaz jak "zapodac kopcia" i nie tylko

zajebiasze ogrzewanie postojowe

[skyrafal]

Kolego, jak zlałeś płyn to wlej sobie mieszankę woda+spirytus, ale zanim pojedziesz to uruchom potwora, nagrzej i posprawdzaj czy gdzieś nie cieknie.
kiedyś kupiłem rozmrożonego uaza i wcale nie wyszedł obronną ręką z mrozów i było pęknięte to i owo.

jeszcze taka rada - jak będziesz sobie robił płyn (woda+spirytus) to używaj wody przegotowanej, a najlepiej destylowanej - żeby Ci się kamień nie osadzał.

[Wałek]

jeszcze taka rada - jak będziesz sobie robił płyn (woda+spirytus)

to nie pij