jaka cewka zapłonowa
Moderator: Student
jaka cewka zapłonowa
witam! mam pytanie czy można dopasować cewkę zapłonową od innego auta??? jeśli tak to od czego będzie dobra??? pozdrawiam
był:
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Re: jaka cewka zapłonowa
więc nie będzie problemu ze słabszą iskra i takie tam podobne??? czy sa tam jeszcze jakies wartosci na które trzeba zwrócić uwage?
był:
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Re: jaka cewka zapłonowa
Nie każda.GikroV pisze:każda na 12V
Jeżeli ma aparat bezstykowy to nawet Uaz-owe mają inną rezystencję. Przećwiczyłem to kiedyś u siebie, mając problemy z grzaniem się cewki i przebiciem.
Ale to już historia. Teraz jedyne co się grzeje, to silnik do odpowiedniej temperatury.

Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
co to jest aparat bezstykowy?
był:
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Uaz 469b 1974r.
Uaz 469b 1989r.
Patrol krótki GR Y60 1995r.
jest:
Jeep Cherokee xj 4.0 1995r.
Re: jaka cewka zapłonowa
To taki, który nie posiada przerywacza/młoteczek i kowadełko/ oraz krzywki, tylko układ magnesów.kalwar pisze:co to jest aparat bezstykowy?
Niemniej jest palec rozdzielacza i kopułka identyczna jak w aparacie starszej generacji.
Aparaty te występowały w nowszych Uaz-ach. Mój jest z '89 roku i taki właśnie miałem.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
Jak aparat ma zwykłe styki to cewka ok.3,0 Ohm,zapłon elektroniczny(niezależnie od typu przerywacza-cewka niskoomowa ok.1,5 Ohm
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Re: jaka cewka zapłonowa
Coś tu pierdolicie Hipolicie/bez urazy/carinus pisze:zapłon elektroniczny(niezależnie od typu przerywacza-cewka niskoomowa ok.1,5 Ohm

W poniedziałek sprawdzę cewkę i dam znać.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
nic nie pitoli - przerywacze bezstykowe tez sa rozne - chyba nie zrozumiales o co biega w jego wypowiedzi
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Re: jaka cewka zapłonowa
A co powiesz na wpięty moduł zapłonu pod zwykły przerywacz?Wtedy cewka też powinna być(nie musi) niskoomowa.Kupiłem parę dni temu częsci na moduł zapłonu i zrobię prostu układ do formowania impulsu dla zwykłej cewki UAZ-owej.W razie niespodziewanej awarii modułu mogę połączyc wszysko bezpośrednio.Przy zastosowaniu cewki do elektronika trzeba mieć dodatkowo ograniczenie prądowe w module i nie da się awaryjnie łączyć bezpośrednio z przerywaczem.zippo68 pisze: Coś tu pierdolicie Hipolicie/bez urazy/jeżeli zapłon elektroniczny to nie ma innej możliwości jak przerywacz bezstykowy.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Re: jaka cewka zapłonowa
Powiem, że nadal pozostajesz na najbardziej newralgicznym elemencie zapłonu, pomijając przewody wysokiego napięcia.carinus pisze:A co powiesz na wpięty moduł zapłonu pod zwykły przerywacz?
Wypalające się platynki przerywacza, zużywający się ślizg i krzywka.
Mówienie o takim układzie elektroniczny, to w moim mniemaniu tak jak mowa o sprzęgiełkach przedniego mostu "automatyczne" - pozostają w dalszym ciągu manualne tylko są szybsze w obsłudze.
W latach osiemdziesiątych zaczęto odchodzić od typowych aparatów stykowych ponieważ potwierdzało się, że elektroniczne układy są w znacznym stopniu bezawaryjne/co nie znaczy, że idealne/ ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
nie w przypadku oryginalnego ustrojstwa uazazippo68 pisze: ... ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.

Z platynka nie mialem wiekszych problemow a auta u mnie w robocie robią 8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu

I nie przesadzaj z ta zuzywajaca sie krzywka - 18 lat robi u mnie w jednym uazie stary aparat i jakos ta krzywka zuzyc sie nie chce, wymienilem tylko sam styk przerywacza i smarowalem czesto slizg - zero problemow. Najwiecej leci lozyskowania i tulejowanie aparatu ale w przypadku ruskiego uladu bezstykowego problem jest ten sam.
Uklad bezstykowy moze jest i lepszy pod wzgledem dokladnosci pracy zaplonu ale we wspolpracy z ruskim gaznikiem nie ma to i tak wiekszego znaczenia

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Re: jaka cewka zapłonowa
Wstawienie modułu zapłonu odciąża platynki od przewodzenia sporego prądu i zwiększa ich żywotność.Coroczna regulacja przerwy i przesmarowanie mechanizmu aparatu wystarczy do bezproblemowej jazdy przez wiele lat.Jestem jak najbardziej za używaniem pełnej elektroniki ale musisz nam przyznać rację że w starym aparacie nic od razu nie padnie żeby nie dało się jechac,jak padnie Twoja elektronika to tylko stać i płakać.W starym układzie wystarczy mieć drugą cewkę i kondzia w zapasie.Jeśli zdecyduję się na wstawienie całkowicie elektronicznego zapłonu to tylko coś z mercedesa lub toyoty z naciskiem raczej na bezrozdzielaczowy z japońskiej toyoty.zippo68 pisze: Wypalające się platynki przerywacza, zużywający się ślizg i krzywka.
Mówienie o takim układzie elektroniczny, to w moim mniemaniu tak jak mowa o sprzęgiełkach przedniego mostu "automatyczne" - pozostają w dalszym ciągu manualne tylko są szybsze w obsłudze.
W latach osiemdziesiątych zaczęto odchodzić od typowych aparatów stykowych ponieważ potwierdzało się, że elektroniczne układy są w znacznym stopniu bezawaryjne/co nie znaczy, że idealne/ ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD
Re: jaka cewka zapłonowa
carinus pisze:Wstawienie modułu zapłonu odciąża platynki od przewodzenia sporego prądu i zwiększa ich żywotność.Coroczna regulacja przerwy i przesmarowanie mechanizmu aparatu wystarczy do bezproblemowej jazdy przez wiele lat.Jestem jak najbardziej za używaniem pełnej elektroniki ale musisz nam przyznać rację że w starym aparacie nic od razu nie padnie żeby nie dało się jechac,jak padnie Twoja elektronika to tylko stać i płakać.W starym układzie wystarczy mieć drugą cewkę i kondzia w zapasie.Jeśli zdecyduję się na wstawienie całkowicie elektronicznego zapłonu to tylko coś z mercedesa lub toyoty z naciskiem raczej na bezrozdzielaczowy z japońskiej toyoty.
Jak byś przemierzył ją mikromierzem i porównał z nową to byś zobaczył różnice. Z krzywkami wałków rozrządu jest podobnie-wyglądają bardzo dobrze póki się ich nie przemierzy, a swoją drogą widziałem już takie krzywki w aparacie które były prawie okrągłe. Fakt że nie w Uaz-zie. Może akurat ruskim się ten element niesamowicie udał.Bart03 pisze:I nie przesadzaj z ta zuzywajaca sie krzywka - 18 lat robi u mnie w jednym uazie stary aparat i jakos ta krzywka zuzyc sie nie chce
Wasza wola mieć platynki. Ja byłem zadowolony z elektronicznego, a teraz to już w ogóle nie mam tego problemu.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
jak bys przelecial tyle uazem co moje w robocie to moze bym i polemizowal z toba na temet tego modulu elektronicznego. Tysiace kilometrów zrobione uazami weryfikują wszystko. Zreszta mikrometr to przesada, suwmiarka wystarczy a wynik i tak bedzie jeden - najpredzej poleci tulejowanie wałka, potem sworzen płetwy, potem platynka, potem ślizg teflonowy przerywacza a jak sie wszystko skończy - krzywka walka
A co do wałkow w aparatach to nie zapominaj ze jestem mechanikiem i nie takie rzeczy widzialem, a metrologie warsztatowa to mam w jednym palcu

A co do wałkow w aparatach to nie zapominaj ze jestem mechanikiem i nie takie rzeczy widzialem, a metrologie warsztatowa to mam w jednym palcu

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Re: jaka cewka zapłonowa
Bart03 pisze:to nie zapominaj ze jestem mechanikiem i nie takie rzeczy widzialem, a metrologie warsztatowa to mam w jednym palcu
Tak się składa, że też jestem mechanikiem, ale w przeciwieństwie do Ciebie nie posiadam wiedzy absolutnej jak zresztą większość mechaników ponieważ w dzisiejszej samochodówce ciągle trzeba się uczyć. No ale bywają wyjątki.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: jaka cewka zapłonowa
Panowie napiszcie może na jaki zmienić cały układ zapłonowy. Jaki moduł, jaka cewka i tak dalej. Konkretnie, z jakiego samochodu pasuje.
Re: jaka cewka zapłonowa
Jak nie robisz rocznie masy kilometrów to wystarczy nowy oryginalny aparat,do tego moduł zapłonu i dowolna cewka niskoomowa.Jestem w trakcie montowania modułu a zamiast oryginalnej cewki zakładam trafo z toyoty.Jezeli po drodze nawali cos w elektronice,podłączę kawał druta od rozdzielacza do starej cewki i pojadę dalej.Aparat jest potrzebny dla mechanizmu odśrodkowego przyspieszającego nam zapłon.Pasuje też aparat ze starego modelu opla kadeta,ważny jest tutaj kierunek obrotów palca w aparacie.Toyota ma też zachowany ten sam kierunek lecz trzeba by motać elektronikę korekcji kąta zapłonu.
Re: jaka cewka zapłonowa
To jest oryg. cewka pod ruskiego elektronikazippo68 pisze: W poniedziałek sprawdzę cewkę i dam znać.

Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość