Strona 1 z 1
jaka cewka zapłonowa
: pt sty 01, 2010 11:38 pm
autor: kalwar
witam! mam pytanie czy można dopasować cewkę zapłonową od innego auta??? jeśli tak to od czego będzie dobra??? pozdrawiam
Re: jaka cewka zapłonowa
: pt sty 01, 2010 11:49 pm
autor: GikroV
każda na 12V

Re: jaka cewka zapłonowa
: pt sty 01, 2010 11:51 pm
autor: kalwar
więc nie będzie problemu ze słabszą iskra i takie tam podobne??? czy sa tam jeszcze jakies wartosci na które trzeba zwrócić uwage?
Re: jaka cewka zapłonowa
: sob sty 02, 2010 7:59 am
autor: zippo68
GikroV pisze:każda na 12V

Nie każda.
Jeżeli ma aparat bezstykowy to nawet Uaz-owe mają inną rezystencję. Przećwiczyłem to kiedyś u siebie, mając problemy z grzaniem się cewki i przebiciem.
Ale to już historia. Teraz jedyne co się grzeje, to silnik do odpowiedniej temperatury.

Re: jaka cewka zapłonowa
: sob sty 02, 2010 2:47 pm
autor: kalwar
co to jest aparat bezstykowy?
Re: jaka cewka zapłonowa
: sob sty 02, 2010 3:45 pm
autor: zippo68
kalwar pisze:co to jest aparat bezstykowy?
To taki, który nie posiada przerywacza/młoteczek i kowadełko/ oraz krzywki, tylko układ magnesów.
Niemniej jest palec rozdzielacza i kopułka identyczna jak w aparacie starszej generacji.
Aparaty te występowały w nowszych Uaz-ach. Mój jest z '89 roku i taki właśnie miałem.
Re: jaka cewka zapłonowa
: sob sty 02, 2010 9:40 pm
autor: carinus
Jak aparat ma zwykłe styki to cewka ok.3,0 Ohm,zapłon elektroniczny(niezależnie od typu przerywacza-cewka niskoomowa ok.1,5 Ohm
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 12:15 am
autor: zippo68
carinus pisze:zapłon elektroniczny(niezależnie od typu przerywacza-cewka niskoomowa ok.1,5 Ohm
Coś tu pierdolicie Hipolicie/bez urazy/

jeżeli zapłon elektroniczny to nie ma innej możliwości jak przerywacz bezstykowy.
W poniedziałek sprawdzę cewkę i dam znać.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 10:09 am
autor: Bart03
nic nie pitoli - przerywacze bezstykowe tez sa rozne - chyba nie zrozumiales o co biega w jego wypowiedzi
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 12:30 pm
autor: carinus
zippo68 pisze:
Coś tu pierdolicie Hipolicie/bez urazy/

jeżeli zapłon elektroniczny to nie ma innej możliwości jak przerywacz bezstykowy.
A co powiesz na wpięty moduł zapłonu pod zwykły przerywacz?Wtedy cewka też powinna być(nie musi) niskoomowa.Kupiłem parę dni temu częsci na moduł zapłonu i zrobię prostu układ do formowania impulsu dla zwykłej cewki UAZ-owej.W razie niespodziewanej awarii modułu mogę połączyc wszysko bezpośrednio.Przy zastosowaniu cewki do elektronika trzeba mieć dodatkowo ograniczenie prądowe w module i nie da się awaryjnie łączyć bezpośrednio z przerywaczem.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 1:40 pm
autor: zippo68
carinus pisze:A co powiesz na wpięty moduł zapłonu pod zwykły przerywacz?
Powiem, że nadal pozostajesz na najbardziej newralgicznym elemencie zapłonu, pomijając przewody wysokiego napięcia.
Wypalające się platynki przerywacza, zużywający się ślizg i krzywka.
Mówienie o takim układzie elektroniczny, to w moim mniemaniu tak jak mowa o sprzęgiełkach przedniego mostu "automatyczne" - pozostają w dalszym ciągu manualne tylko są szybsze w obsłudze.
W latach osiemdziesiątych zaczęto odchodzić od typowych aparatów stykowych ponieważ potwierdzało się, że elektroniczne układy są w znacznym stopniu bezawaryjne/co nie znaczy, że idealne/ ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 3:08 pm
autor: Bart03
zippo68 pisze: ... ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.
nie w przypadku oryginalnego ustrojstwa uaza

mialem 2 nowe uazu z tym pasciarstwem i w obydwu przeszedlem na stary uklad. Jeden sie spierdzielil po 2 latach a w drugim rok pozniej.
Z platynka nie mialem wiekszych problemow a auta u mnie w robocie robią 8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu
I nie przesadzaj z ta zuzywajaca sie krzywka - 18 lat robi u mnie w jednym uazie stary aparat i jakos ta krzywka zuzyc sie nie chce, wymienilem tylko sam styk przerywacza i smarowalem czesto slizg - zero problemow. Najwiecej leci lozyskowania i tulejowanie aparatu ale w przypadku ruskiego uladu bezstykowego problem jest ten sam.
Uklad bezstykowy moze jest i lepszy pod wzgledem dokladnosci pracy zaplonu ale we wspolpracy z ruskim gaznikiem nie ma to i tak wiekszego znaczenia

Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 6:33 pm
autor: carinus
zippo68 pisze:
Wypalające się platynki przerywacza, zużywający się ślizg i krzywka.
Mówienie o takim układzie elektroniczny, to w moim mniemaniu tak jak mowa o sprzęgiełkach przedniego mostu "automatyczne" - pozostają w dalszym ciągu manualne tylko są szybsze w obsłudze.
W latach osiemdziesiątych zaczęto odchodzić od typowych aparatów stykowych ponieważ potwierdzało się, że elektroniczne układy są w znacznym stopniu bezawaryjne/co nie znaczy, że idealne/ ale niejednokrotnie można robić na nich dziesiątki tysięcy kilometrów-jak nie więcej, zapominając o tym ustrojstwie.
Wstawienie modułu zapłonu odciąża platynki od przewodzenia sporego prądu i zwiększa ich żywotność.Coroczna regulacja przerwy i przesmarowanie mechanizmu aparatu wystarczy do bezproblemowej jazdy przez wiele lat.Jestem jak najbardziej za używaniem pełnej elektroniki ale musisz nam przyznać rację że w starym aparacie nic od razu nie padnie żeby nie dało się jechac,jak padnie Twoja elektronika to tylko stać i płakać.W starym układzie wystarczy mieć drugą cewkę i kondzia w zapasie.Jeśli zdecyduję się na wstawienie całkowicie elektronicznego zapłonu to tylko coś z mercedesa lub toyoty z naciskiem raczej na bezrozdzielaczowy z japońskiej toyoty.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 7:12 pm
autor: zippo68
carinus pisze:Wstawienie modułu zapłonu odciąża platynki od przewodzenia sporego prądu i zwiększa ich żywotność.Coroczna regulacja przerwy i przesmarowanie mechanizmu aparatu wystarczy do bezproblemowej jazdy przez wiele lat.Jestem jak najbardziej za używaniem pełnej elektroniki ale musisz nam przyznać rację że w starym aparacie nic od razu nie padnie żeby nie dało się jechac,jak padnie Twoja elektronika to tylko stać i płakać.W starym układzie wystarczy mieć drugą cewkę i kondzia w zapasie.Jeśli zdecyduję się na wstawienie całkowicie elektronicznego zapłonu to tylko coś z mercedesa lub toyoty z naciskiem raczej na bezrozdzielaczowy z japońskiej toyoty.
Bart03 pisze:I nie przesadzaj z ta zuzywajaca sie krzywka - 18 lat robi u mnie w jednym uazie stary aparat i jakos ta krzywka zuzyc sie nie chce
Jak byś przemierzył ją mikromierzem i porównał z nową to byś zobaczył różnice. Z krzywkami wałków rozrządu jest podobnie-wyglądają bardzo dobrze póki się ich nie przemierzy, a swoją drogą widziałem już takie krzywki w aparacie które były prawie okrągłe. Fakt że nie w Uaz-zie. Może akurat ruskim się ten element niesamowicie udał.
Wasza wola mieć platynki. Ja byłem zadowolony z elektronicznego, a teraz to już w ogóle nie mam tego problemu.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 9:03 pm
autor: Bart03
jak bys przelecial tyle uazem co moje w robocie to moze bym i polemizowal z toba na temet tego modulu elektronicznego. Tysiace kilometrów zrobione uazami weryfikują wszystko. Zreszta mikrometr to przesada, suwmiarka wystarczy a wynik i tak bedzie jeden - najpredzej poleci tulejowanie wałka, potem sworzen płetwy, potem platynka, potem ślizg teflonowy przerywacza a jak sie wszystko skończy - krzywka walka
A co do wałkow w aparatach to nie zapominaj ze jestem mechanikiem i nie takie rzeczy widzialem, a metrologie warsztatowa to mam w jednym palcu

Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 10:26 pm
autor: zippo68
Bart03 pisze:to nie zapominaj ze jestem mechanikiem i nie takie rzeczy widzialem, a metrologie warsztatowa to mam w jednym palcu

Tak się składa, że też jestem mechanikiem, ale w przeciwieństwie do Ciebie nie posiadam wiedzy absolutnej jak zresztą większość mechaników ponieważ w dzisiejszej samochodówce ciągle trzeba się uczyć. No ale bywają wyjątki.
Re: jaka cewka zapłonowa
: ndz sty 03, 2010 11:06 pm
autor: byko
Panowie napiszcie może na jaki zmienić cały układ zapłonowy. Jaki moduł, jaka cewka i tak dalej. Konkretnie, z jakiego samochodu pasuje.
Re: jaka cewka zapłonowa
: pn sty 04, 2010 4:34 pm
autor: carinus
Jak nie robisz rocznie masy kilometrów to wystarczy nowy oryginalny aparat,do tego moduł zapłonu i dowolna cewka niskoomowa.Jestem w trakcie montowania modułu a zamiast oryginalnej cewki zakładam trafo z toyoty.Jezeli po drodze nawali cos w elektronice,podłączę kawał druta od rozdzielacza do starej cewki i pojadę dalej.Aparat jest potrzebny dla mechanizmu odśrodkowego przyspieszającego nam zapłon.Pasuje też aparat ze starego modelu opla kadeta,ważny jest tutaj kierunek obrotów palca w aparacie.Toyota ma też zachowany ten sam kierunek lecz trzeba by motać elektronikę korekcji kąta zapłonu.
Re: jaka cewka zapłonowa
: pn sty 04, 2010 8:53 pm
autor: zippo68
zippo68 pisze:
W poniedziałek sprawdzę cewkę i dam znać.
To jest oryg. cewka pod ruskiego elektronika
