Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » śr sty 06, 2010 6:28 pm

Witajcie. Mam taki mały problem otóż kilka dni temu jak był mrozik -6 uaz zapaił mi ładnie. Pośmigałem i wszystko jest było niby git. Dziś chciałem go wstawić do garazu no i zapalił troszkę zagrzałem i od razu ruszyłem bo nie lałem wody a dystans jaki miałem do pokonania to 100m. No i uaz stanął i nie pójdzie za żadne skarby://

I teraz rozrusznik kręci i silnik łapie. Zaskoczy popracuje 3 sekudy i gaśnie. Poradzcie prosze.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: carinus » śr sty 06, 2010 6:56 pm

Sprawdz poziom paliwa czy nie jest za niski.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » śr sty 06, 2010 8:03 pm

Wlałem paliwa do gaźnika bezpośrednio. Pompka podaje próbowałem też startera i nic:/
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: klucz13 » śr sty 06, 2010 10:02 pm

immobilizer :o
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: losiek » czw sty 07, 2010 12:00 am

ej no kolego bez jaj.....gaźnik ci na forum sprawdzimy? zobacz czy wachy w tym szkiełku masz na ok 2/3 najpierw...albo czy w ogole co kolwiek tam jest. Przedmuchaj go sprężarką itd.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: klucz13 » czw sty 07, 2010 12:06 am

Obstawiam zawór iglicowy lub zapłon
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » czw sty 07, 2010 6:54 am

Szkiełka nie mam inny nowszy typ gaźnika. Obstawiam paliwo ale lub cos z gaźnikiem ale po to jest forum żeby wykluczać powoli ewentualne wątpliwości.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

chudy2
 
 
Posty: 251
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 3:19 pm

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: chudy2 » czw sty 07, 2010 9:38 am

luk94 pisze:Szkiełka nie mam inny nowszy typ gaźnika. Obstawiam paliwo ale lub cos z gaźnikiem ale po to jest forum żeby wykluczać powoli ewentualne wątpliwości.
no więc najpierw sprawdź czy się koła kręcą :)21

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » czw sty 07, 2010 10:58 am

Dobra dobra już się tyle nie śmiejcie koła się kręcą pół dnia kombinowałem wczoraj jak go zaholować, a dachu nie ma i śnieg padał. Dobrze ze wpadł kolega samurajem to ledwo mnie uciągnął.-zaworek pływakowy w gaźniku był nie drożny - jakieś kawałki chyba silikony go blokowały o ile się mylę- Wykręciłem go i niby odpalił-ale położyłem silikon pod gaźnik to na razie testów robił nie będę. Nie wiem czy to normalny objaw ale wydaje- jak silnik już odpali to nie ma pełnej mocy.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: Balu-Balu » czw sty 07, 2010 11:03 am

Sprawdzasz pełną moc bez wody ??
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » czw sty 07, 2010 11:06 am

Hmm no to się zgadza odpaliłem ale wody nie zalałem. :oops:
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: Balu-Balu » czw sty 07, 2010 11:31 am

Pogratulować, widziałeś jak wyglądają popękane tuleje cylindra ??
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: klucz13 » czw sty 07, 2010 2:37 pm

luk94 pisze:.-zaworek pływakowy w gaźniku był nie drożny - jakieś kawałki chyba silikony go blokowały .
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: carinus » czw sty 07, 2010 4:53 pm

Silikonu używamy w budownictwie i do wszystkich innych dupereli oprócz silnika i jego osprzętu.Do tego celu są inne srodki i masy uszczelniające.Kup tubkę Reinza i stosuj go z umiarem.Wyczyść dokładnie cały gaźnik i ustaw prawidłowy poziom paliwa.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » czw sty 07, 2010 5:09 pm

Ustawiłem poziom-nie wiem skąd ten silikon-ale skądś się wziął-ja w sumie poznaje to auto dopiero, ale to ostatnie tchnienia uazowego silnika bo juz kupiłem inną jednostkę napędową od citroena. Ale poki co to tylko 2 wyjazdy z garażu można uznać za dane.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

55555
 
 
Posty: 287
Rejestracja: śr paź 08, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: 55555 » czw sty 07, 2010 5:14 pm

bez wody i pełny but co -brawo na pewno będzie szedł jak strzała.
masz prawo do własnego zdania-inni maja prawo mieć je w d.u.p.i.e

Awatar użytkownika
konrad1983nr1
Posty: 495
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: konrad1983nr1 » czw sty 07, 2010 6:00 pm

bez wody i pełny but co -brawo na pewno będzie szedł jak strzała.
hehe a jakże, przecież nie ma oporu od pompy wody :)21
mnie tez tak łapał ale nie odpalał, wystarczyło 2 swiece wyczyscic zeby odpalił, ale i tak chodził na trzech tylko to wymieniłem, cztery :)23
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest

Wałek
 
 
Posty: 857
Rejestracja: pt gru 25, 2009 7:06 pm
Lokalizacja: Żyrardów
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: Wałek » czw sty 07, 2010 6:38 pm

bez wody :)24 :)20
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl

Awatar użytkownika
SANCHEZ
Posty: 458
Rejestracja: wt sty 06, 2004 8:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: SANCHEZ » pt sty 08, 2010 7:23 am

Kto w dzisiejszych czasach jeździ na wodzie :o nie lepiej zalać płynem i niekombinować 8) to chyba niesą takie duże koszta. Skoro stać ciebie na Uaza to na płyn chłodniczy też.
UAZ 469B 4x4, ZIŁ 157 6x6, GAZ 66 4X4, STAR 66 6X6 - THE POWER OF DREAMS

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: Balu-Balu » pt sty 08, 2010 8:38 am

Też tak sądzę ale nieraz trzeba zalać ciepłą wodą aby odpalił. :)21

Trzeba również pamiętać, że płyn ma wyższą temperaturę wrzenia przez co trudniej jest silnik "zagotować"
A to w terenie jest dużo pomocne :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: klucz13 » pt sty 08, 2010 12:59 pm

Balu-Balu pisze:Też tak sądzę ale nieraz trzeba zalać ciepłą wodą aby odpalił. :)21

Trzeba również pamiętać, że płyn ma wyższą temperaturę wrzenia przez co trudniej jest silnik "zagotować"
A to w terenie jest dużo pomocne :)21
Wodę to se do wanny nalej :D do zapalenia to kopeć ewentualnie :)2
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
luk94
 
 
Posty: 200
Rejestracja: śr paź 14, 2009 3:35 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: luk94 » sob sty 09, 2010 9:48 am

A jednak jednorazowe czyszczenie nie pomogło. A szkoda bo tak się starałem. W każdym razie. Teraz zaworek pywłaka był ok a objaw ten sam. Wykręcę gaźnik i zobaczę o co tu chodzi. Ale ogólnie załamka jesli chodzi o ten silnik. Jeszcze mi się nie zdarzyło wrócić do domu normalnie chyba.:/ Cytryna już czeka na zmotę.
Uaz 469b, 2,1 TD 1980r.== przebudowa na 2,8D w trakcie.

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: carinus » sob sty 09, 2010 10:26 am

Szybciej i pewniej będzie doprowadzić do ładu oryginalny silnik niż motać francowate gówno.Popytaj czy ktoś nie ma sprawnego gaźnika albo poszukaj pasującego zamiennika od innych samochodów.Spora wiary jeździ i wraca do domu o własnych siłach.Też chciałem na początku wsadzić sobie inny silnik ale doprowadziłem do porzadku ten fabryczny i teraz nie żałuję.Zapala na mrozie i chodzi bezproblemowo już prawie 2kkm,więc lepiej teraz pojeździc niż robić zmote przez 2 lata,a i tak zostanie w końcu pomnik.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
SANCHEZ
Posty: 458
Rejestracja: wt sty 06, 2004 8:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: SANCHEZ » sob sty 09, 2010 10:31 am

Oryginalny silnik Uaza jest dobry, pod warunkiem , że się o niego zadba i dobrze wyreguluje. Jak ty zamontujesz silnik od Citroena to ci wyjdzie stwór nie z tej ziemi. Będzie się nadawał tylko pod palnik bo to nie będzie już Uaz. Tylko nie wiadomo co :-)
UAZ 469B 4x4, ZIŁ 157 6x6, GAZ 66 4X4, STAR 66 6X6 - THE POWER OF DREAMS

Awatar użytkownika
SANCHEZ
Posty: 458
Rejestracja: wt sty 06, 2004 8:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Nie zapali-ale łapie. Co jest grane?

Post autor: SANCHEZ » sob sty 09, 2010 10:34 am

W 100% zgadzam sie z Carinusem :-) Sporo ludzi jeździ na oryginalnym silniku i nie narzekają a wszelkie zmoty z silnikami mercedesa diesla to uważam za straszną porażkę. Gazniki można kupić na allegro - koszt ok 200 zł. Lub komplet naprawczy około 50 zł.
UAZ 469B 4x4, ZIŁ 157 6x6, GAZ 66 4X4, STAR 66 6X6 - THE POWER OF DREAMS

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość