Strona 1 z 2

Pierścienie tłokowe

: śr sie 11, 2004 6:48 pm
autor: gri74
Mam pytanie: w kpl. pierścieni tłokowych oprócz zestawu na olejowy(4 szt.) na jeden , tłok mam też czarny z fazą i jasny koloru szarego.Żaden z w/w nie ma pokrycia chromowego.Rozumiem , że montuję czarny z fazą jako drugi od góry ,fazą do góry, a jasny jako pierwszy od głowicy.
Czy dobrze będą założone?Chodzi o kolejność.

: śr sie 11, 2004 10:04 pm
autor: Adampio
To ja sie podepne pod temat pierscieniowy.
Czy jesli slnik bierze olej to racjonalna bylaby wymiana tylko pierscieni tlokowych i ewentualnie panewek korbowodowych o tym samym wymiarze co juz byly (jesli daloby sie na tych panewkach odczytac jakie to one byly).
Takie cos mozna jak sie wydaje zrobic w jeden dzien bez wyjmowania silnika i bez zejmowania glowicy (przez miske olejowa) i chyba malym kosztem.

Re: Pierścienie tłokowe

: śr sie 11, 2004 10:43 pm
autor: bandzior
gri74 pisze:Mam pytanie: w kpl. pierścieni tłokowych oprócz zestawu na olejowy(4 szt.) na jeden , tłok mam też czarny z fazą i jasny koloru szarego.Żaden z w/w nie ma pokrycia chromowego.Rozumiem , że montuję czarny z fazą jako drugi od góry ,fazą do góry, a jasny jako pierwszy od głowicy.
Czy dobrze będą założone?Chodzi o kolejność.
:)2

: śr sie 11, 2004 11:29 pm
autor: SebastianS
Adampio pisze:To ja sie podepne pod temat pierscieniowy.
Czy jesli slnik bierze olej to racjonalna bylaby wymiana tylko pierscieni tlokowych i ewentualnie panewek korbowodowych o tym samym wymiarze co juz byly (jesli daloby sie na tych panewkach odczytac jakie to one byly).
Takie cos mozna jak sie wydaje zrobic w jeden dzien bez wyjmowania silnika i bez zejmowania glowicy (przez miske olejowa) i chyba malym kosztem.
Od miski dostaniesz się tylko do panewek. Przy odrobinie zręczności, stosując patenty rodem z "bazy ludzi umarłych" Hłaski, da się wymienić nawet panewki główne. Natomiast do pierścieni dostaniesz się tylko po zdjęciu głowicy. Co do brania oleju - silnik może jeszcze brać go przez prowadnice zaworów, natomiast z pewnością nie mają z tym nic wspólnego panewki! :-o

: śr sie 11, 2004 11:48 pm
autor: Adampio
Niestety jak pomyslalem to musze Ci przyznac racje, tloki sa za dlugie i za sztywne zeby je wyjmowac dolem :oops:

Co do gumek to chyba masz racje bo jak nie dokrecilem lewej tylnej nakretki pokrywy zaworo to olej chlapal bo bloku ze az milo.
Ale wroce do pytania o skutecznosć wymiany pierscieni (panewki to tak przy okazji skoro sie je i tak odkreca).
Pojazd i tak ma pojsc na dluzszy czs do blacharza wiec nie chce mi sie wczesniej robic silnika kompleksowo.

: czw sie 12, 2004 12:07 am
autor: SebastianS
Przeczytaj pw...

Ogólnie - oczywiście - jeśli pierścienie olejowe są już wyjechane, wymiana na pewno nie zaszkodzi. Ale uazowskie pierścienie olejowe (te 4-częściowe) są bardzo żywotne - gros oleju te silniki wysysają przez zawory, oraz... po prostu gubią :) Ciężko je uszczelnić, sam - robiąc te silniki dla ludzi - gwarantuję poprawną pracę silnika, za wyjątkiem szczelności - ta sprawa jest niemal beznadziejna w przypadku tak uaza, jak i żuka. Rzadko który silnik wytrzymuje "na sucho" więcej jak 20.000 km. Nieco lepiej jest w wołdze... Ale też daleko do ideału.

: czw sie 12, 2004 6:45 am
autor: Artur
ja słyszałem że 500 000 wytrzymuja żuki :)21

: czw sie 12, 2004 6:58 am
autor: SebastianS
jasne! na pięciu silnikach, no, może czterech :)21

: czw sie 12, 2004 7:42 am
autor: Marcin-Kraków
I na debowych tlokach :)21 te 500 tys. :)21

Powaznie mowie, nawet nie wiecie jakie raz z ojcem zrobilismy zdziwko jak przyjechal do warsztatu koles Nyska ktora nie palila raz na czas na jeden z garkow. PO zmierzeniu kompresji wyraznie jeden odstawal od reszty, wiec koles zdecydowal sie na rozbiorke. Nyske kupil jakies 2 tyg. wczesniej od jakiegos bazaro-handlarza. Jak sie rozebralo gore okazalo sie ze jeden z tlokow jest wyraznie nagpalony. Ale po wyciagnieciu dopiero widok przeszedl najsmielsze oczekiwania. Tlok zrobiony z tawardego drzewa. POdejrzewam ze z debu :o :lol: :D

: czw sie 12, 2004 8:16 am
autor: SebastianS
Nie jedyny to przypadek... wiem o jeszcze dwóch na 100% :)21

: czw sie 12, 2004 6:14 pm
autor: MOC
Marcin-Kraków pisze:...Tlok zrobiony z tawardego drzewa. POdejrzewam ze z debu :o :lol: :D
moze z hebanu 8)

: czw sie 12, 2004 7:28 pm
autor: Tarpi
Adampio pisze:To ja sie podepne pod temat pierscieniowy.
Czy jesli slnik bierze olej to racjonalna bylaby wymiana tylko pierscieni tlokowych .....
Inną, skuteczną metodą jest spęczenie tłoków (walcowanie na zimno), oczywiście razem z wymianą pierścieni !!!. Bardzo dobre, gdy nie ma kapusty na nowe tłoki lub tulejowanie bloku. Koszt ok 50 zeta za sztukę.

: czw sie 12, 2004 7:59 pm
autor: gri74
Dzis jak robiłem te pierścienie to okazało się , że tłoki są tak wspaniale obrobione że wojowałem z iglakami 2h żeby je doprowadzić do stanu normalności. wszystkie kanały na pierścienie trzeba było ogradować a poza tym jeden pierścień w ogóle się nie miescił w rowku.Spotkał się ktoś z takim wykonaniem?
Wot ruskaja technika :x

: czw sie 12, 2004 9:26 pm
autor: Adampio
Tarpi pisze:Inną, skuteczną metodą jest spęczenie tłoków (walcowanie na zimno), oczywiście razem z wymianą pierścieni !!!. Bardzo dobre, gdy nie ma kapusty na nowe tłoki lub tulejowanie bloku. Koszt ok 50 zeta za sztukę.
a potem kozikiem jak Janek z Grigorijem docierali panewki ?? :o

Bo to chyba trzeba zmierzyc naprawde porzadnie tuleje zeby wiedziec jak go speczyc?

Gdzie i kto tak specza?

: czw sie 12, 2004 10:36 pm
autor: SebastianS
Nowy tłok niewiel więcej kosztuje... A piastę sworznia ma obrobioną, niewyruchane rowki pierścieni... Jak mówił Piłsudski - "do dupy z waszymi radami, do dupy... Wam Tarpi kury szczać prowadzać, a nie remonty robić"

: czw sie 12, 2004 10:37 pm
autor: banan
:)21

: czw sie 12, 2004 11:42 pm
autor: MOC
SebastianS pisze:Nowy tłok niewiel więcej kosztuje... A piastę sworznia ma obrobioną, niewyruchane rowki pierścieni... Jak mówił Piłsudski - "do dupy z waszymi radami, do dupy... Wam Tarpi kury szczać prowadzać, a nie remonty robić"
ten Piłsudski to zaprawde madry czlowiek byl :)2 :)21

: pt sie 13, 2004 12:49 pm
autor: pilmar
SebastianS pisze:Nie jedyny to przypadek... wiem o jeszcze dwóch na 100% :)21
też widziałem w M-72, żeby się za szybko nie wypalił od góry obity był denkiem z konserwy...

: pt sie 13, 2004 1:03 pm
autor: MOC
gri74 pisze:Dzis jak robiłem te pierścienie to okazało się , że tłoki są tak wspaniale obrobione że wojowałem z iglakami 2h żeby je doprowadzić do stanu normalności. wszystkie kanały na pierścienie trzeba było ogradować a poza tym jeden pierścień w ogóle się nie miescił w rowku.Spotkał się ktoś z takim wykonaniem?
Wot ruskaja technika :x
sugerowalbym robic takie prace na tokarni, przynajmniej wieksza szansa ze rowki beda o jednakowej szerokosci i rownolegle do wzgledem siebie...

co dotakiego wykonania to spotkalem sie podczas remontu M-72 i urala, [cenzura] nic nie pasowalo jak powinno :lol:

: pn sie 16, 2004 9:48 pm
autor: Tarpi
SebastianS pisze:Nowy tłok niewiel więcej kosztuje... A piastę sworznia ma obrobioną, niewyruchane rowki pierścieni... Jak mówił Piłsudski - "do dupy z waszymi radami, do dupy... Wam Tarpi kury szczać prowadzać, a nie remonty robić"
Nie wiem ile kosztuje nowy tłok do Uaza. Możliwe, że ze względów ekonomicznych to rozwiązanie jest bez sensu.

Szydzisz bo nie rozumiesz.

Jak chcesz zrozumieć i nauczyć się czegoś, to zapraszam Cię na kawę i krótką lekcję praktyki. :)

: pn sie 16, 2004 10:16 pm
autor: MOC
tylko czekac jak posypia sie gromy :)23

: wt sie 17, 2004 2:53 am
autor: SebastianS
Tarpi pisze:
SebastianS pisze:Nowy tłok niewiel więcej kosztuje... A piastę sworznia ma obrobioną, niewyruchane rowki pierścieni... Jak mówił Piłsudski - "do dupy z waszymi radami, do dupy... Wam Tarpi kury szczać prowadzać, a nie remonty robić"
Nie wiem ile kosztuje nowy tłok do Uaza. Możliwe, że ze względów ekonomicznych to rozwiązanie jest bez sensu.

Szydzisz bo nie rozumiesz.

Jak chcesz zrozumieć i nauczyć się czegoś, to zapraszam Cię na kawę i krótką lekcję praktyki. :)
Dzięki za zaproszenie... niewykluczone że skorzystam i z jednego i z drugiego... Ceny tłoków uazowskich znam z praktyki... A w rewanżu zapraszam Cię do mojego warsztatu na herbatę i wielką dawkę teroii całkiem bez zastosowania :)20 Będziesz mógł na przykład zobaczyć, jak wstawiłem do warszawy silnik, który teoretycznie w ogóle nie miał się tam zmieścić :)21 Prawdopodbne i inne atrakcje 8)

: wt sie 17, 2004 2:58 am
autor: SebastianS
MOC pisze:tylko czekac jak posypia sie gromy :)23
E, dziś zczilautowany jestem nieco... Przyjechał klient od warszawy, pooglądał i mu się podoba... no to i lepiej się czuję, bo widok jeszcze dla laika nieciekawy... surowizna, panie... Więc gromów nie będzie :) Ale praktyki nigdy za wiele :)23

: wt sie 17, 2004 3:58 am
autor: MOC
chyba z tego entuzjazmu spac nie mozesz :)21

: wt sie 17, 2004 7:28 am
autor: bodek1
[quote="Adampio"]Niestety jak pomyslalem to musze Ci przyznac racje, tloki sa za dlugie i za sztywne zeby je wyjmowac dolem :oops:



No fakt są za sztywne :)2 :P