szara maź w chłodnicy

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » wt kwie 06, 2010 3:52 pm

Witam!

Potrzebuję porady ;) Od kilku miesięcy po każdym wyjeździe pojawia mi się w chłodnicy szara maź (zbiera się na górze chłodnicy, kiedy płyn stygnie). Dużo - kilka cm sześć./100 km. Domyślam się, że to olej, ale nie widzę żadnych innych typowych objawów uszkodzonej uszczelki pod głowicą. Oleju też jakoś dramatycznie nie ubywa (no ale te kilka cm sześć mazi to może być np. 1 cm oleju...). Póki co cierpliwie usuwam te gluty i jeżdżę tak już ponad pół roku.

Na początku łączyłem pojawienie się tej szarej mazi z awarią uszczelniacza pompy wody. Pompa trochę popiskiwała, więc ją przesmarowałem. Potem okazało się, że uszczelniacz był pęknięty i być może część smaru, który wciskałem przez smarowniczkę dostała się do układu chłodzącego. Tak to sobie tłumaczyłem. Ale czas mija, a glutów nie ubywa ;)

Więc może jednak uszczelka pod głowicą... Zanim jednak oddam auto do warsztatu chciałem zapytać, czy ktoś z Was miał podobny przypadek. Co jeszcze mogę sam sprawdzić, aby ustalić przyczynę? Czy teoria ze smarem, który dostał się przez zniszczony uszczelniacz pompy wody ma w ogóle sens? Czy pęknięta uszczelka pod głowicą może dawać tylko ten jeden efekt?
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: zippo68 » wt kwie 06, 2010 4:20 pm

Jeszcze może być pęknięta głowica lub blok, ale mało prawdopodobne - takie sytuacje zdarzają się zazwyczaj przy mocno przegrzanym silniku.
Smarowanie pompy wody też raczej odpada zbyt mała ilość smaru/chyba, że wpierdzieliłeś tam pół puszki/ jak na tyle sera w chłodnicy.
Zrzucić czapę i przyjrzeć się uszczelce w pobliżu kanałów olejowych i wodnych. Jeżeli gdzieś przepuszcza to jest to widoczne. Dobrze przepłukać cały układ chłodzenia, nie zapomnieć odkręcić zaworu do nagrzewnicy, splanować głowicę, przy okazji dotrzeć zawory, wymienić uszczelniacze, zakładać nową z dobrej firmy uszczelkę i śmigać :)
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 5:11 am przez zippo68, łącznie zmieniany 1 raz.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » wt kwie 06, 2010 8:18 pm

zippo68 pisze:(...)Smarowanie pompy wody też raczej odpada zbyt mała ilość smaru/chyba, że wpierdzieliłeś tam pół puszki/ jak na tyle sera w zbiorniczku.(...)
Tego właśnie nie jestem pewien... ;)
Zasada jest taka, że ładujesz smar aż wyjdzie bokiem. A co, jeśli uszczelniacz jest walnięty? Moim zdaniem smar mógł pójść do układu chłodzenia. Dlatego pytam, czy można coś jeszcze sprawdzić zanim zdejmę głowicę (rzadko to robię - ta byłaby pierwsza ;)
Gdyby sprawa była oczywista (przynajmniej jakiś "siwy dym" z rury) to dawno bym wymienił uszczelkę pod głowicą. Ale - jak wspomniałem - auto jeździ bez zarzutu. Poza tymi glutami...
Pewnie rzadki przypadek, ale pytam, bo może ktoś wcześniej miał taką samą przyjemność... Wizyta w warsztacie to jednak będzie spory wydatek... ;(
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: zippo68 » wt kwie 06, 2010 9:27 pm

opty pisze: Gdyby sprawa była oczywista (przynajmniej jakiś "siwy dym" z rury) to dawno bym wymienił uszczelkę pod głowicą. Ale - jak wspomniałem - auto jeździ bez zarzutu. Poza tymi glutami...
Siwy dym z rury dostaniesz jak walnie uszczelka kanał cieczy chłodzącej - cylinder i wtedy też w zbiorniczku będą pojawiały się banie powietrza, a nawet będzie wywalało płyn, ale w takiej sytuacji zazwyczaj silnik niedomaga na któryś gar, a w szczególności jak jest zimny.
Wystarczy, że na powierzchni bloku lub głowicy, lub też samej uszczelce powstał wżer od płynu i w tym miejscu będzie zasysało lekko olej.
Zaznacz sobie na bagnecie najlepiej po nocy poziom oleju i jak się pojawi ser powtórz pomiar. Tego oleju może ubywać bardzo mało i bez dokładnego pomiaru tego nie sprawdzisz.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Bart03 » śr kwie 07, 2010 9:28 pm

zippo68 pisze:
opty pisze: Gdyby sprawa była oczywista (przynajmniej jakiś "siwy dym" z rury) to dawno bym wymienił uszczelkę pod głowicą. Ale - jak wspomniałem - auto jeździ bez zarzutu. Poza tymi glutami...
Siwy dym z rury dostaniesz jak walnie uszczelka kanał cieczy chłodzącej - cylinder i wtedy też w zbiorniczku będą pojawiały się banie powietrza, a nawet będzie wywalało płyn, ale w takiej sytuacji zazwyczaj silnik niedomaga na któryś gar, a w szczególności jak jest zimny.
Wystarczy, że na powierzchni bloku lub głowicy, lub też samej uszczelce powstał wżer od płynu i w tym miejscu będzie zasysało lekko olej.
Zaznacz sobie na bagnecie najlepiej po nocy poziom oleju i jak się pojawi ser powtórz pomiar. Tego oleju może ubywać bardzo mało i bez dokładnego pomiaru tego nie sprawdzisz.
dobrze gada - dac mu piwo :)13
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: carinus » czw kwie 08, 2010 11:33 am

Przeciek musi być na kanale olejowym za pompą.Tylko tak może dostać się olej do wody .W innych przypadkach woda ma większe ciśnienie i miałbyś wode w oleju.Nie pamietam układu kanałów w płaszczu bloku czy nie sąsiaduja blisko siebie,ale to właśnie tam najprędzej mogło dojść do przecieku.Tak czy inaczej musisz zwalić głowicę i wyeliminować lub potwierdzić winę uszczelki,inaczej to można tylko wróżyć z fusów.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
Marcin_75
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 2:08 pm
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Marcin_75 » czw kwie 08, 2010 1:46 pm

Ja miałem taką jazdę. Oczywiście wiązałem to z walniętą uszczelką pod głowicą, ale jakoś nie było czasu i motywacji, żeby się za to zabrać, więc jeździłem. Ile oleju na to ubywało - trudno powiedzieć, bo silnik i tak wywalał olej na sznurze - ale jakoś dramatycznie nie ubywało. Co jakiś czas płukałem układ, potem nalewałem czystej wody z Ludwikiem, robiłem kółko, spuszczałem, nalewałem świezej - i na jakiś czas spokój. W końcu naszła mnie motywacja do zrobienia silnika, przy rozbiórce wszystko (węże, etc) było niemiłosiernie zaglucone, z chłodnicy chyba ze 2 dni to spływało... Dałem drugą, splanowaną głowicę ... i zonk. Okazało się, że blok jest tak krzywy, że po dociągnięciu szpilek należnym momentem wlana do silnika woda cieknie jak z kranu po bloku.

Po prostu blok zwichrował się razem ze starą głowicą, i dopóki było to w jednym kawałku, to gdzieśtam leciutko puszczało (nie było specjalnie nic widać po uszczelce), ale żyło. Po rozebraniu - silnik na śmietnik.

Można by się było oczywiście bawić z planowaniem bloku, ale obawiam się, że koszty przerosłyby wartość drugiego silnika....

W każdym razie jeździć tak możesz - póki nie będziesz miał wody w oleju to poza ew. destrukcją węży i ogólnym zasyfieniem nic ci raczej nie grozi.
Pozdrawiam!
Marcin

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: zippo68 » czw kwie 08, 2010 9:19 pm

carinus pisze:Przeciek musi być na kanale olejowym za pompą.Tylko tak może dostać się olej do wody .W innych przypadkach woda ma większe ciśnienie i miałbyś wode w oleju.
Nie ma znaczenia czy przed czy za pompą, podczas pracy silnika i otwartym termostacie ciśnienie w całym układzie jest takie samo od 1,2-1,4 bar. Od tego jest zawór ciśnieniowy w korku chłodnicy, żeby tego "pilnował" Przypuszczam, że jego silnik nie jest aż tak zjechany by miał niższe ciśnienie oleju niż te 1,4.
Marcin_75 pisze:W każdym razie jeździć tak możesz - póki nie będziesz miał wody w oleju to poza ew. destrukcją węży i ogólnym zasyfieniem nic ci raczej nie grozi.
Najpierw zarzuci nagrzewnicę i ciepełka nie budiet / zresztą już niepotrzebne idzie lato/ :D Następnie zacznie zawalać chłodnicę, bo to następny newralgiczny punkt z cienkimi lamelami. Z powodu jej słabej wydajności zacznie niebezpiecznie wzrastać temperatura, aż w końcu pierdzielnie uszczelka do końca iiiiii i będzie wtedy wiadomo dokładnie w którym miejscu suka puszczała :)21
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
Marcin_75
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 2:08 pm
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Marcin_75 » czw kwie 08, 2010 10:01 pm

Żeby takiego scenariusza uniknąć co jakiś czas myłem układ Ludwikiem :)21 Jak wojna to wojna :)

Oczywiście nie to, żebym zalecał takie jeżdżenie - ale mój na tym chłodziwie ze dwa lata przejeździł bez uwag :)
Pozdrawiam!
Marcin

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: carinus » pt kwie 09, 2010 8:14 am

zippo68 pisze: Nie ma znaczenia czy przed czy za pompą, podczas pracy silnika i otwartym termostacie ciśnienie w całym układzie jest takie samo od 1,2-1,4 bar. Od tego jest zawór ciśnieniowy w korku chłodnicy, żeby tego "pilnował" Przypuszczam, że jego silnik nie jest aż tak zjechany by miał niższe ciśnienie oleju niż te 1,4.
Nie czytasz ze zrozumieniem i plączesz tak ze nie wiem o czym w końcu piszesz.Za pompą oleju ciśnienie w kanale jest na jakimś poziomie >1bar,po przejsciu przez np.panewki spływa swobodnie do miski i wtedy raczej nie wciśnie się do kanału wody.Jeżeli masz w bloku i głowicy kanał ciśnieniowy oleju i obok wodny,to prędzej olej wciśnie się do wody niż odwrotnie.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: zippo68 » pt kwie 09, 2010 10:44 am

carinus pisze:
zippo68 pisze: Nie ma znaczenia czy przed czy za pompą, podczas pracy silnika i otwartym termostacie ciśnienie w całym układzie jest takie samo od 1,2-1,4 bar. Od tego jest zawór ciśnieniowy w korku chłodnicy, żeby tego "pilnował" Przypuszczam, że jego silnik nie jest aż tak zjechany by miał niższe ciśnienie oleju niż te 1,4.
Nie czytasz ze zrozumieniem i plączesz tak ze nie wiem o czym w końcu piszesz.Za pompą oleju ciśnienie w kanale jest na jakimś poziomie >1bar,po przejsciu przez np.panewki spływa swobodnie do miski i wtedy raczej nie wciśnie się do kanału wody.Jeżeli masz w bloku i głowicy kanał ciśnieniowy oleju i obok wodny,to prędzej olej wciśnie się do wody niż odwrotnie.
Bo nie piszesz ze zrozumieniem. Wcześniej była gadka cały czas o pompie wody, a ty wyskakujesz z pompą, nie określając, że chodzi Ci o olejową. To jak to mam rozumieć? Po za tym takie pojęcie jak "ciśnienie przed pompą" nie występuje. Przed pompą olejową nie ma ciśnienia/chyba, że atmosferyczne, ale nie wymuszone/ występuje podciśnienie, ale też nie można mówić że przed pompą tylko w samej pompie dokładnie pomiędzy wlotem smoka który jest w tym przypadku jej częścią składową, a zębatkami pompy. Następnie nadciśnienie kanałami do elementów smarowanych i swobodny spływ oleju do miski kanałami spływowymi/odpływowymi jak kto woli.
Faktem natomiast jest, że występuje nadciśnienie w skrzyni korbowej, ale nie ma ono żadnego wpływu na smarowanie części silnika. Wytwarzane jest przez elementy poruszające się w skrzyni korbowej, oraz "przedmuchy" spalin z komór spalania.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
Jarek_
 
 
Posty: 296
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 8:55 pm
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki/ Wojcieszyn

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Jarek_ » ndz kwie 11, 2010 9:07 am

A o oringach na tulejach nie zapomnieliscie ?? W uazie masz mokre tuleje jak pusci oring lub skoroduje gilza to woda dostaje sie do oleju, Kup na próbe uszczelniacz do chlodnic taki proszek i nasyp powinno pomoc

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: carinus » ndz kwie 11, 2010 12:40 pm

Jarek_ pisze:A o oringach na tulejach nie zapomnieliscie ?? W uazie masz mokre tuleje jak pusci oring lub skoroduje gilza to woda dostaje sie do oleju, Kup na próbe uszczelniacz do chlodnic taki proszek i nasyp powinno pomoc

Tutaj olej dostał sie do wody.W jaki sposób?
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
Jarek_
 
 
Posty: 296
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 8:55 pm
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki/ Wojcieszyn

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Jarek_ » pn kwie 12, 2010 8:12 pm

no fakt nie w ta strone :)11

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » pn kwie 12, 2010 9:04 pm

Dzięki wszystkim za uwagi.
Nie wiem jeszcze, co ostatecznie zrobię. Gdybym miał 100% pewności, że wymiana uszczelki po głowicą załatwi problem to pewnie bym ją wymienił. Ale z Waszych uwag wynika, że może być różnie...
Na razie więc jeżdżę i obserwuję zegary ;)
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » śr maja 12, 2010 10:04 pm

Jednak nie wytrzymałem z tym glutem w chłodnicy ;)
Po zdjęciu głowicy sprawa szybko się wyjaśniła - pęknięta tuleja trzeciego cylindra ;(
Przy okazji szlif wału, wymiana panewek, szpilek itd, czyli - naprawa główna silnika... ;-)
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

Edgarowski
 
 
Posty: 215
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 7:34 pm
Lokalizacja: miasto

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Edgarowski » czw maja 13, 2010 9:08 pm

Witam korzystając z tematu chciałem zapytać doświadczonych kolegów, mam silnik po remoncie i wszystko jest ok.za wyjątkiem, że znika mi płyn w zbiorniczku wyrównawczym jak go tam naleję. W chłodnicy jest stale pod korek i rurki sa zakryte.W płynie nie ma zadnych śladów oleju ani tez w oleju śladów płynu i stan oleju jest taki sam na miarce.
Nie dawno zamiast otworzyć zamnkąłem żaluzję i trochę temperatura poszła w górę, płyn wyrzuciło przez korek od chłodnicy na zewnątrz zamiast do zbiornika wyrównawczego.
Czy w tej sytuacji korek jest do wymiany, zatkana rurka do zbiornika wyrównawczego czy są jakieś przedmuchy do zbiornika powodujące wyrzucanie płynu związane z sytuacją jak wcześniej opisana w temacie.
Termostat trzyma temperaturę ok 80 na wskaźniku cały czas po nagrzaniu i wygląda na dobry a płynu z chłodnicy nie ubywa olej w porzadku bo stale sprawdzam stan przed wyjazdem tylko zbiornik wyrównawczy pusty.Tak było przed remontem silnika i po remoncie.
Edgar z Gór.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Bart03 » pn maja 17, 2010 6:42 pm

korek do wymiany
kupujac nowy zwroc uwage czy jest dobrze wykonany bo moze byc gorszy od tego starego :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Edgarowski
 
 
Posty: 215
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 7:34 pm
Lokalizacja: miasto

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Edgarowski » wt maja 18, 2010 8:49 pm

Witam Dziekuje za radę, Tak myślałem że może byc korek chociaż na oko nic złego w nim nie widać. Miałem podobną sytuację w 125p tam pękła blaszka w korku i przedmuchiwało do zbiornika po zmianie korka przestało.
Edgar z Gór.

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » sob gru 04, 2010 6:14 pm

Marcin_75 pisze:... Co jakiś czas płukałem układ, potem nalewałem czystej wody z Ludwikiem, robiłem kółko, spuszczałem, nalewałem świezej - i na jakiś czas spokój....
Wracam do tematu, bo silnik już dawno po remoncie i w końcu - przed zalaniem płynem - czas na ostateczne oczyszczenie układu chłodzenia (przez całe lato jeździłem z wodą w chłodnicy). Wszystkie objawy, o których pisałem zniknęły, ale trochę tego tłustego syfu jednak zostało na ściankach chłodnicy.
Planuję go usunąć metodą "na Ludwika". Pytanie banalne - czy Ludwik nie pieni się za bardzo? ;) Może lepiej proszek do prania? Przerabiał ktoś jeszcze ten temat?
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: carinus » ndz gru 05, 2010 11:50 am

Lepiej wlej srodek do czyszczenia układów chłodzenia.Jeżeli masz obawy o stan chłodnicy to daj połowę dawki i przepłucz cały układ dłuzej i dokładniej.Mój układ akurat był cały czas na płynie i powiem szczerze,że w osobowych nie spotykam sie z takim czystym płynem w układzie.Barwa płynu jest cały czas taka jak przy wlewaniu,bez szlamu i dziwnego koloru.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
opty
 
 
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 22, 2007 4:23 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: opty » ndz gru 05, 2010 12:27 pm

carinus pisze:Lepiej wlej srodek do czyszczenia układów chłodzenia.Jeżeli masz obawy o stan chłodnicy to daj połowę dawki i przepłucz cały układ dłuzej i dokładniej...
Układ chłodzenia jest w porządku - nie ma kamienia, nie cieknie, nagrzewnica grzeje, płyn wcześniej był czysty. Problem powstał po pęknięciu tulei cylindra i dostaniu się do układu oleju. Teraz potrzebuję więc środka, który usunie tylko te pozostałości oleju. Nie chcę narobić sobie nowych kłopotów zbyt agresywnym środkiem.
Jaromir Świerczyński
UAZ 31512 89 r., http://www.remek4x4.opty.com.pl/ - strona mojego pilota ;)

ub40
Posty: 580
Rejestracja: ndz lip 18, 2004 11:51 pm
Lokalizacja: Krakow

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: ub40 » ndz gru 05, 2010 6:29 pm

....wykorzystaj proszek do pralek automatycznych, do prania tkanin białych w temperaturze do 90 stopni / słabo się pieni i jest bardzo skuteczny /, sprawdziłem to kiedyś na swoim silniku :D. Przed zalaniem silnika rozpuść dokładnie proszek w wodzie i zalej gotowym roztworem /ilość jak do bardzo brudnych rzeczy/, pojezdzij trochę dbając o to aby motor rozgrzał się dobrze, problem z tłustym osadem zniknie. Czasem trzeba to zrobić kilka razy, ocenisz to sam.
UniformBravo40
Volvo 855 tdi

Awatar użytkownika
Marcin_75
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 2:08 pm
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Marcin_75 » ndz gru 05, 2010 9:13 pm

Dodatkowo możesz wrzucić do chłodnicy pare skarpetek, upiorą się extra :D

A tak na poważnie - ja też obawiałem się, że jak naleję ludwika to mi piana przez maskę wyjdzie, ale żadnych tego typu efektów nie było. Chociaż pomysł z proszkiem wydaje mi się bardziej sensowny...
Pozdrawiam!
Marcin

Edgarowski
 
 
Posty: 215
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 7:34 pm
Lokalizacja: miasto

Re: szara maź w chłodnicy

Post autor: Edgarowski » ndz gru 05, 2010 9:22 pm

Witam
Idąc za radą doświadczonych kolegów z forum kupiłem nowy korek do chłodnicy i problem ze znikaniem płynu ze zbiornika wyrównawczego sie skończył.Wszystko jest ok Uaz stoi w suchym garażu bo sypią na wyścigi drogi koło domu jakimiś syfami i szkoda mi blach na pożarcie bo całość zrobiona ale sól daje jednak szybko radę więc poczekam do wiosny.
Edgar z Gór.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości