Strona 1 z 3

Rzezi

: ndz sie 29, 2004 7:41 pm
autor: pol
moze ktos przerabial temat, a mianowicie jak na malych obrotach niezaleznie od biegu wcisne gaz do dechy, to z napedu skrzynia-reduktor wydobywa sie dosc glosny rzechot i ustaje w miare rozpedzania sie auta,
generalnie im wyzszy bieg a predkosc mniejsza tym gorzej, sekcja zwlok nie wykazala zadnych skutkow ani przyczyn !! skrzynia i reduktor uazowy,
co to do cholery moze byc?

: ndz sie 29, 2004 8:50 pm
autor: Władek
Chyba mam dokładnie to samo. Od 3 miesięcy szukam magika, który byłby w stanie to zdiagnozować, opisywałem to w temacie
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... rzegotanie
Uczeni w piśmie radzili mi tam dużo ale bez powodzenia. Najprawdopodobniej jest to luz na wałkach reduktora i ponoć da się to wyciszyć. Przymierzam się do takiego zabiegu.

: ndz sie 29, 2004 9:16 pm
autor: pol
W³adek pisze:Chyba mam dok³adnie to samo. Od 3 miesiêcy szukam magika, który by³by w stanie to zdiagnozowaæ, opisywa³em to w temacie
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... rzegotanie
Uczeni w pi¶mie radzili mi tam du¿o ale bez powodzenia. Najprawdopodobniej jest to luz na wa³kach reduktora i ponoæ da siê to wyciszyæ. Przymierzam siê do takiego zabiegu.
nie mam ani grama luzu nigdzie, na walkach, lozyskach itp,
a napier....

: ndz sie 29, 2004 9:32 pm
autor: Władek
pol pisze:nie mam ani grama luzu nigdzie, na walkach, lozyskach itp,
a napier....
Pewien magik twierdził, że jest to bezspornie kwestia reduktora i luzu na wałkach tamże. Ma mi to zrobić. Natomiast nie sprawdziłem jeszcze takiej inne sugestii. Czy u Ciebie problem ten pojawił się nagle czy też pojawił się najpierw cichutko i w miarę eksploatacji nabiera mocy? Ktoś mi wskazywał na kwestię wałów napędowych, że czasem ten dźwięk pochodzi od wałów obu lub jednego z nich. Sprawdzałeś to może? Ja, niejako przy okazji, wymieniałem docisk, był problem tego metalowego kołnierza na "słoneczku". U mnie był luźny, wymieniłem i nic, dalej mnie wkurza ten dźwięk i obawa, że coś wreszcie walnie! Dasz znać jak to zdiagnozujesz?

: ndz sie 29, 2004 9:35 pm
autor: pol
W³adek pisze:
pol pisze:nie mam ani grama luzu nigdzie, na walkach, lozyskach itp,
a napier....
Pewien magik twierdzi³, ¿e jest to bezspornie kwestia reduktora i luzu na wa³kach tam¿e. Ma mi to zrobiæ. Natomiast nie sprawdzi³em jeszcze takiej inne sugestii. Czy u Ciebie problem ten pojawi³ siê nagle czy te¿ pojawi³ siê najpierw cichutko i w miarê eksploatacji nabiera mocy? Kto¶ mi wskazywa³ na kwestiê wa³ów napêdowych, ¿e czasem ten d¼wiêk pochodzi od wa³ów obu lub jednego z nich. Sprawdza³e¶ to mo¿e? Ja, niejako przy okazji, wymienia³em docisk, by³ problem tego metalowego ko³nierza na "s³oneczku". U mnie by³ lu¼ny, wymieni³em i nic, dalej mnie wkurza ten d¼wiêk i obawa, ¿e co¶ wreszcie walnie! Dasz znaæ jak to zdiagnozujesz?
to nie sa waly, to nie jest docisk, to zebatki w cos napierdzielaja, dziwi mnie tylko to ze dzieje sie to na "przeciazeniu" , tak jakby te zebatki/walki wtedy zblizaly sie do siebie

: ndz sie 29, 2004 10:04 pm
autor: Władek
A może są to luzy na zębatkach właśnie? Mierzyłeś to jakoś? A przede wszystkim - jak to się "zaczęło"???

: ndz sie 29, 2004 10:09 pm
autor: pol
W³adek pisze:A mo¿e s± to luzy na zêbatkach w³a¶nie? Mierzy³e¶ to jako¶? A przede wszystkim - jak to siê "zaczê³o"???
w uazie, jak jedziesz bez redukcji, to tylko mala zebatka siedzi w duzej
na walku zdawczym ze skrzyni, to akurat latwo sprawdzic jak sie ma na stole, to bylo od zawsze, tylko teraz po wygenerowaniu wiekszej mocy przez silnik jest juz nie do znieniesia

: ndz sie 29, 2004 10:26 pm
autor: Władek
Czyli należałoby sądzić, że to problem skrzyni biegów a nie reduktora? Wracając jeszcze do luzów na wałkach - magik mówił mi, że to mogą być luzy na wałkach ale luzy wzdłużne, nie pomiędzy zębami poszczególnych kół. Nie jestem mechanikiem, nie znam się na tym ale przekazuję Ci to, o czym mówił mi mechanik. Może ktoś z Forum wie i powie coś na ten temat?


Chopy! Problem jest! Dajcież który swój światły głos w materii!!! :o

: ndz sie 29, 2004 10:40 pm
autor: KAZIK
pol pisze: mala zebatka siedzi w duzej
na walku zdawczym ze skrzyni,
I to jest chyba to miejsce którego szukasz.

: pn sie 30, 2004 6:12 am
autor: pol
KAZIK pisze:
pol pisze: mala zebatka siedzi w duzej
na walku zdawczym ze skrzyni,
I to jest chyba to miejsce którego szukasz.
mialem to na stole, ponakladane na siebie, nie ma tam grama luzu

: pn sie 30, 2004 7:06 am
autor: Grzegorz G.
U mnie jest ciekawiej: dokładnie to samo na małych obrotach pod obciążeniem (słychać jednak też coś bez obciążenia), ale tylko na trójce :-? - na innych biegach nie ma.

: pn sie 30, 2004 7:13 am
autor: pol
Grzegorz G. pisze:U mnie jest ciekawiej: dok³adnie to samo na ma³ych obrotach pod obci±¿eniem (s³ychaæ jednak te¿ co¶ bez obci±¿enia), ale tylko na trójce :-? - na innych biegach nie ma.

bo to wg mnie temat do archiwum X

: pn sie 30, 2004 7:26 am
autor: GAZFAN
Raczej stawialbym na "nie do wiary"

: pn sie 30, 2004 11:37 am
autor: Władek
KAZIK pisze:
pol pisze: mala zebatka siedzi w duzej
na walku zdawczym ze skrzyni,
I to jest chyba to miejsce którego szukasz.

Kazik! Nie bądź małpa :wink: i podziel się swoją wiedzą z niewiedzącymi. Uważasz, że w tym miejscu jest przyczyna powstawania owych dźwięków? Jeśli tak, to co zaleciłbyś? Coś upiłować :lol: , zetrzeć, powiększyć, wymienić, wyrzucić? *
Nie ukrywam, że dostaję szału, kiedy idzie mi przyśpieszyć a obroty za niskie. Pomijając kwestię wybuchu - komfortu jazdy nie ma, panie, wówczas w UAZ-ie.


* - niepotrzebne skreślić

: pn sie 30, 2004 2:02 pm
autor: MACIEK27
mam identyczny objaw w roburze, po wymiwnie reduktora na nowy efekt taki sam :o myslałem ze reduktor ma luzy a tu dupa, stwierdzilem ze pojade raz na tyle raz na przodzie i........na przodzie samym lepiej ale rzezi :o :(
mechaniki stwierdzil ze wały na wieloklinach maj a luzy .......wiec wymienilem na mercedesa ciezarowke, i dupa lekka poprawa,
rzezenie pojawilo po zmiane mostów z wychodzonych na nowe.
Przejechałem juz troche i rzezi nadal, czekam co bedzie dalej bo zmeczylo mnie to szukanie czegos co nie istnieje :o

: pn sie 30, 2004 8:03 pm
autor: pol
po testach i sekcji zwlok chyba wiadomo, napewno napierdziela w zebatke
na walku srodkowym, a to dlatego ze jest ona bardzo blisko tej duzej
na walku zdawczym skrzyni, widzialem przez okienko jak ja lizalo, a nie powinno, resumujac napierdziela w zebatke a cala przesuwke trzyma wodzik, to rzezenie powinno sie czuc na wajsze od zalaczania 4x4

: pn sie 30, 2004 8:15 pm
autor: Władek
pol pisze:po testach i sekcji zwlok chyba wiadomo, napewno napierdziela w zebatke
na walku srodkowym, a to dlatego ze jest ona bardzo blisko tej duzej
na walku zdawczym skrzyni, widzialem przez okienko jak ja lizalo, a nie powinno, resumujac napierdziela w zebatke a cala przesuwke trzyma wodzik, to rzezenie powinno sie czuc na wajsze od zalaczania 4x4

Bądź tak miły i oświeć leszcza! :wink: Problem jest w skrzyni biegów a nie w reduktorze, czy też odwrotnie?

: pn sie 30, 2004 8:17 pm
autor: Władek
No i jeszcze jedno, najważniejsze: masz jakiś pomysł na usunięcie tego problemu? Rzucisz jakimś rozwiązaniem?

: pn sie 30, 2004 8:37 pm
autor: KAZIK
Władek pisze:
Kazik! Nie bądź małpa :wink: i podziel się swoją wiedzą z niewiedzącymi.
Miałem podobny problem i po prostu miejsce o którym pisałem było najbardziej podejrzane. Również pewne zastrzeżenia miałem do zębatki od przedniego napędu (pol o niej pisze), ale to tylko przypuszczenia bo nigdy tego nie naprawiłem. Nawet jak wymieniłem reduktor efekt był podobny. No i postąpiłem radykalnie- zmieniłem reduktor na robura. Ale to już inna historia i znowu mam pod górke. :lol:

: pn sie 30, 2004 9:01 pm
autor: Władek
Kazik! Wsadziłeś reduktor Robura w miejsce reduktora UAZ-owego? Ten Robur podszedł do skrzyni uazowej bez przeróbek? Jak Ci to chodzi? Jak w terenie? Sorry Pol, wiem, że to nie na temat, ale nie wiedziałem, że są możliwe takie rozwiązania!!!
Pol! Zdziałałeś już coś może z tymi zębatkami? Pytania do Ciebie w moich dwóch poprzedzających postach są nadal aktualne!!! :wink:

: pn sie 30, 2004 9:47 pm
autor: KAZIK
Nie nie Władziu. Tak to by nie pasowało. Ja mam silnik i skrzynię biegów mercedesa i do tego reduktor robura. Przez to pozbyłem się problemów o których wyżej ale nabyłem nowe zupełnie inne. :evil: :evil:
Ale se qrde z nimi też poradzę :D

: pn sie 30, 2004 10:10 pm
autor: MACIEK27
KAZIK pisze:Nie nie Władziu. Tak to by nie pasowało. Ja mam silnik i skrzynię biegów mercedesa i do tego reduktor robura. Przez to pozbyłem się problemów o których wyżej ale nabyłem nowe zupełnie inne. :evil: :evil:
Ale se qrde z nimi też poradzę :D
znam to odczucie :D

: pn sie 30, 2004 10:16 pm
autor: KAZIK
Maciek27
Zamontowałeś już w/w?

: pn sie 30, 2004 10:23 pm
autor: pol
W³adek pisze:No i jeszcze jedno, najwa¿niejsze: masz jaki¶ pomys³ na usuniêcie tego problemu? Rzucisz jakim¶ rozwi±zaniem?
mowimy o reduktorze
rozwiazanie widze takie, coby zrobic wiekszy skok dzwigni napedu na 4 , tak zeby wypchenelo zebatke/przesuwke glebiej do reduktora i oddalilo od zebatki walka zdawczego skrzyni

: pn sie 30, 2004 10:29 pm
autor: KAZIK
pol pisze:rozwiazanie widze takie, coby zrobic wiekszy skok dzwigni napedu na 4 , tak zeby wypchenelo zebatke/przesuwke glebiej do reduktora i oddalilo od zebatki walka zdawczego skrzyni
No też robiłem takie numery, ale bez efektu .
Próbuj, próbuj i koniecznie napisz jakie wyniki.