Strona 1 z 1

numer ramy

: wt paź 12, 2010 7:13 pm
autor: Kasza-k33
Witam
Byłem ostatnio moim Uazem u diagnosty ponieważ skończyły mi się badania techniczne i okazało się ,że jest wielki problem, ( w moim doświadczeniu wcześniej diagności nie przykładali do tego tak wielkiej wagi w Gazie 69 nie miałem z tym problemu chociaż nie mam numeru na ramie ) bo diagnosta nie mógł znaleźc numeru na ramie, no i się zaczeło, nikt nie chciał mi podbic dowodu. W tym dniu byłem u trzech diagnostów i dopiero ten trzeci wykazał się intelektem i zdrapał szczotką drucianą konserwację i odnalazł numer namalowany farbą.
Zapowiedział mi żebym w Gazie odnalazł numer bo mi nikt nie podbije dowodu .
W związku z tym mam pytanko czy może się zmieniły przepisy dotyczące badań technicznych i zamiast sprawdzania numeru silnika sprawdzają na ramie , tak jak napisałem wcześniej w Gazie nie miałem z tym problemu.
Wklejam numer ramy mojego uaza.
http://yfrog.com/nbramaqj

Re: numer ramy

: wt paź 12, 2010 7:32 pm
autor: Didymos
Przespałeś ostatnie kilka lat ?? :)21
Numerów silnika już od ładnych paru lat nikt nie sprawdza i nie są nigdzie ewidencjonowane.
Sprawa numerów ramy w uazie i gazie wygląda tak samo - były malowane na ramie za prawym tylnym kołem.
Aż dziw, że w twoim zachowały się w takim stanie, w gazie pewnie już dawno zamaskowała je ruda :roll:
Z resztą masz w przyklejonych http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=3&t=25947

Re: numer ramy

: wt paź 12, 2010 7:36 pm
autor: Kasza-k33
Wiem że numerów silnika się już nie sprawdza, ale jak mi sprawdzali kiedyś numer silnika to nie patrzeli na numer ramy a teraz się czepiają.

Re: numer ramy

: wt paź 12, 2010 7:46 pm
autor: Didymos
Nie każdemu się chce, ale generalnie powinni sprawdzać zawsze.
Najgorsze, że mało który diagnosta jest skłonny uwierzyć, że ruscy numery malowali, a nie wybijali :evil:
Możesz ten temat legalnie załatwić, w linku masz opis procedury, możesz też mniej legalnie, ale to nie temat na forum, a ja tego nie doradzam.