www.forum4x4.pl

Mam taki problem. Mianowicie po zapięciu mostu zaczyna mi dość mocno wibrować w sumie w poprzednim uazie tego nie miałem sprzęgiełka mam mechaniczne. Zastanawiam się czy to jest wina mostu czy wału przedniego.

Co znaczy po zapięciu mostu Po załączeniu tylko wajchą czy załączeniu sprzęgiełek i wajchy czy samych sprzęgiełek

Raczej na wał to wygląda.
Ale do pełnej diagnostyki przyczyn to rzeczywiście podaj czy po załączeniu szczygiełek, włączeniu szczygiełek i napędu wajchą czy włączeniu tylko wajchą.

W sumie po załączeniu wajchy nie ma wielkiej różnicy. generalnie jak rozepne sprzęgiełka to jest lepiej. (mam te mechaniczne trzeba zdjąc pokrywke piasty i je odrkęcić )

Ja stawiam na wał. Tylko jak to wał to dlaczego daje takich wibracji?
Wracając do sprzęgiełek, to zastanawiam się nad wymianą na pół automatyczne ze względu na to że czasem też jeżdzę po szosie a trochę męczące jest to rozłączanie w piaście.

Może półoś przednią ukręciłeś

Stan wału sprawdzisz organoleptycznie ręką trzeba się tylko pofatygować pod auto

anabol pisze:Ja stawiam na wał. Tylko jak to wał to dlaczego daje takich wibracji?

Dobrze stawiasz... Mógł się krzyżak wysypać - wibracje wtedy są takie, że się jechać nie da....

A co do sprzęgiełek - jak masz kupić ruskie to zastanów się trzy razy. A przynajmniej rozbierz je przed założeniem, bo jakość potrafi być tragiczna. No i ja bym tego rozpinania-zapinania sprzęgiełek nie demonizował, po prostu na zimę zapinasz, na lato odpinasz, chyba, że jedziesz w ciężki teren... Nic mu się nie stanie jak trochę pomieli przednim mostem...

wystarczy że z wału odpadły blaszki wyważające. A czasem różnych przełożeń w mostach nie masz?

krzyzak, poduszki i przelozenia mostow bym sprawdzil

wieprzowina pisze:wystarczy że z wału odpadły blaszki wyważające. A czasem różnych przełożeń w mostach nie masz?

Ja miałem inne przełożenia/przód szybkie tył wolne/ i wibracji nie było. Jedyny objaw to jakby mnie coś za dupę trzymało ciężko wajcha chodziła, a na śliskim to tańcował po całej drodze.
Podstaw koziołki pod mosty, wrzuć czwórkę i niech ktoś depta po gazie, a ty pod auto.

Jeśli chodzi o to żeby jeździć non stop przy włączonych sprzegielkach to własnię nie bardzo sie da na wyższych biegach, bo cała buda dostaje wibracji he Musze wciepnąć się pod auto i sprawdzić ten wał. Bo jak były śniegi to bardzo jeździć sie nie dało przy większych prędkościach. Teraz latam bez przedniego mostu ale mówią że ma padać....

a gdy masz załączony wajchą przód i rozłączone sprzęgiełka to nie wibruje? bo wał się wtedy kręci też.

No tak to nie sprawdzałem.


- sprzęgiełka załączone i zapięty przedni most (wajacha w reduktorze wajcha w przód) - wibruje

- sprzęgiełka załączone i wyłączony most (na reduktorze wajcha w tył) wibruje co nie co mnie

- sprzęgiełka wyłączone i wypięty most ( na reduktorze wajcha w tył) jest zdecydowanie lepiej, troche wibruje ale myśle że to od opon...

hymm sprawdź krzyżak od wału po każdej stronie, śrubki czy jest dobrze przykręcony i czy most jest dokręcony do resorów

I czy dobrze jest złożony wał na wielowypuście Stawiam też na wał.

Zużyty wielowypust jak i krzyżaki generują takie wibracje podczas pracy wału

A gdzie jest ten wielopust bo nie kojaże. PS. a krzyżaki są jeszcze do dostania?

http://www.remek4x4.opty.com.pl/8/uaz/i ... 44.html#in Przejrzyj ten rozdział napewno znajdziesz kilka cennych informacji. Krzyżaki są dostępne jak i również całe nowe wały których nie polecam z uwagi na bardzo złą jakosc wykonania jak równiez użyte w nich materiały

krzyżak wału koszt 30zł + koszt przesyłki
wał to niestety loteria lepiej dać do regeneracji i wyważenia

Kasprol pisze:krzyżak wału koszt 30zł + koszt przesyłki
wał to niestety loteria lepiej dać do regeneracji i wyważenia

tak z ciekawości zapytam gdzie kupiłeś wały

sprowadzone ze wschodu ale już nie chce

Kasprol pisze:sprowadzone ze wschodu ale już nie chce

Badrzo dobrze cie rozumiem chciałem tylko ustalić kanał przemytowy "z za buga" moje przywiózł ukrainiec bogdan z krakowskiej giełdy rolniczej na rybitwach po dwóch tygodniach rozsypały sie krzyżaki.... po wymianie na porządne krzyżaki przez pół roku był wzgledny spokój bo po tym czasie odleciał wielowypust w przednim wale

niestety czy kupisz na giełdzie czy na allegro trafi się czasem babol . Ja sam hienuje szpejem do uaz-a i niektóre tematy omijam .Bo wiem ze są lipne . Problem jest ze wysprzęglnikami często po 2 miesiącach zaczynają lać , ale dodam że nie zawsze.

Mialem podobna sytuacje jak opisujesz. Po wymianie walu problem zniknol. Okazalo sie ze wielowpust byl juz tak wyrobiony ze wal latal na prawo lewo. Ja bym sie nie bawil w regeneracje, kupil bym nowy. Koszt okolo 250zl

Jak sie okazało moj wał jest źle zespawany. Poprzedni właściciel coś kombinował. I zapewne pospawało mu się krzywo.