www.forum4x4.pl

Kiedyś pisałem o grzaniu się silnika, wszelkie opcje i rady przerobiłem. Czy się grzeje nadal? Nie wiem jeszcze! Natomiast mechanik zwrócił mi uwagę na średnicę koła pasowego znajdującego się pod wiatrakiem. Słusznie zauważył (jakież to proste!!), że koła te są dość duże, nie wiadomo czy oryginalne, a im są one większe to tym wolniej pracuje i wiatrak i pompa wodna oczywiście!! Pytanie konkursowe brzmi: jaką średnicę ma oryginalne koło pasowe (to pod wiatrakiem) w silniku uazowołgi G-24 U mnie koło to jest podwójne, to znaczy na dwa paski klinowe, i jego obecna średnica to około 15,5 cm. Będę wdzięczny za informację od Uczonych w Piśmie: 1. jaka jest oryginalna średnica, 2. jeśli mniejsza, niż 15,5 cm to czy i gdzie można zanabyć takie koło PODWÓJNE o mniejszej średnicy?? Sprawa jest, powiedziałbym, bardzo pilna!!

jak się śpieszysz to za dwie minuty moge ci podać średnice oryginał uaza...g-niewiemile
na jeden pasek...

banan pisze:jak się śpieszysz to za dwie minuty moge ci podać średnice oryginał uaza...g-niewiemile
na jeden pasek...

Wdzięczny będę!!!!

nie mogłem dojść super dokładnie suwmiarką bo śmigło założone - ale koło ma max. 13.5 cm średnicy...

banan pisze:nie mogłem dojść super dokładnie suwmiarką bo śmigło założone - ale koło ma max. 13.5 cm średnicy...

Czy 2 cm różnicy to jest problem czy dopuszczalna tolerancja? A masz koło pojedyńcze? Gdzie szukać na dwa paski mniejszego koła? Tak czy inaczej dziękuję Ci, że chciało Ci się ruszyć wszystkie 4 litery do pomiaru!

2 cm to troche jest...dużo nie ale mało też nie...gdzie na dwa paski takie to nie mam pojęcia...
ale te 2 cm to na grzanie raczej wpływu nie powinno mieć - dużego przynajmniej...

u mie tez cosik 13.5 by bylo-ciemno jest:) oryginalny motor uaza, tylko ja bym tego kolem pasowym nie nazwal-raczej kielich jakis:)

A spotkał się ktoś z Was z jeszcze mniejszym kołem pasowym? Ma ktoś może takie na zbyciu? Przypominam: o średnicy 13,5 lub mniejsze, na DWA paski klinowe?

Władek pisze:A spotkał się ktoś z Was z jeszcze mniejszym kołem pasowym? Ma ktoś może takie na zbyciu? Przypominam: o średnicy 13,5 lub mniejsze, na DWA paski klinowe?

to na 2 paski to przeca z wołgi jest wiem bo mam takie też w kolekcji a wiatrak to Władku masz z plastiku???


może w tym przyczyna??

banan pisze:2 cm to troche jest...dużo nie ale mało też nie...gdzie na dwa paski takie to nie mam pojęcia...
ale te 2 cm to na grzanie raczej wpływu nie powinno mieć - dużego przynajmniej...

Panie Bananie! Z matematyki zawsze byłem denat, ale tak sobie myślę, że obwód koła o średnicy 13,5 MUSI być mniejszy od obwodu koła 15,5 cm, a więc koło mniejsze MUSI obracać się szybciej przy tej samej długości paska podanej na to mniejsze koło. Czyli musi szybciej obracać się i sam wiatrak i musi szybciej pracować pompa wodna. Tylko czy ta różnica ma znaczenie przy grzaniu się silnika? Pruś wszystko i robić jakieś podróbki? Olać i znowu nie wiedzieć dlaczego auto się grzeje (jeśli będzie się grzało oczywiście ) Przy wyjętej chłodnicy chyba się lepiej pracuje przy tym kółku, a więc jakieś rady??

romanowicz_z3 car469b pisze:to na 2 paski to przeca z wołgi jest wiem bo mam takie też w kolekcji a wiatrak to Władku masz z plastiku???
może w tym przyczyna??

Wiatrak mam z plastiku, a czemu pytasz o to? czy to ma znaczenie jakieś wielkie? jeśli już zasygnalizowałeś, że masz takie kółka u siebie, to czy mógłbyś mi powiedzieć, jaką średnicę ma Twój wiatrak i Twoje kółka? Czy, jeśli wiatrak plastikowy kiepski jest, znasz jakieś sensowne rozwiązanie, które mógłbym u siebie wprowadzić?
A o średnicę wiatraka pytam, bo mam na chłodnicy założoną taką blachę z okrągłą dziurką na ten wiatrak właśnie. I dziura ta wydaje mi się znacznie większa niż średnica tego plastikowego wiatraka??

Władek pisze:

romanowicz_z3 car469b pisze:to na 2 paski to przeca z wołgi jest wiem bo mam takie też w kolekcji a wiatrak to Władku masz z plastiku???
może w tym przyczyna??

Wiatrak mam z plastiku, a czemu pytasz o to? czy to ma znaczenie jakieś wielkie? jeśli już zasygnalizowałeś, że masz takie kółka u siebie, to czy mógłbyś mi powiedzieć, jaką średnicę ma Twój wiatrak i Twoje kółka? Czy, jeśli wiatrak plastikowy kiepski jest, znasz jakieś sensowne rozwiązanie, które mógłbym u siebie wprowadzić?
A o średnicę wiatraka pytam, bo mam na chłodnicy założoną taką blachę z okrągłą dziurką na ten wiatrak właśnie. I dziura ta wydaje mi się znacznie większa niż średnica tego plastikowego wiatraka??

Z wywodu Twego Władku konstatuję iż wiatrak mniejszy niż oryginał
A teraz nie mogę sprawdzić bo garaż daleko w tygodniu jak się od sesji odgonię to podrzucę.



no

miskiller pisze:teoretycznie mozna by tak: zalozyc pompe wodna elektryczna o duzej wydajnosci i sprawdzic czy silnik sie grzeje...ale to tylko teoria...nieczytalem wczesniej objawow grzania sie ale chlodnica tez ma wysoka temperature ? a moim zdaniem 15 a 13 cm...roznica predkosci pompy i wiatraka napewno jest ale czy na tyle duza aby pompa za wolno przepompowywala wode ? wydaje mnie ze nie... a ogladales pompe w srodku ? moze wirnik w pompie jest zle osadzony tz. ma luz i slizga sie po osce przy wyzszych obrotach

generalnym problemem silnika uazowego w normalnej jeździe, jest raczej niedogrzanie - moim zdaniem Władek coś za bardzo pomotał

Dziękuję Wam za wszelkie rady, pozwolę sobie oczekiwać na wieści o średnicy kółka i wiatraka, Carowi życzę powodzenia w "kampanii wrześniowej".

Władek pisze:Dziękuję Wam za wszelkie rady, pozwolę sobie oczekiwać na wieści o średnicy kółka i wiatraka, Carowi życzę powodzenia w "kampanii wrześniowej".

Jak dobrze pójdzie to jeszcze tydzień i do syfa znikam; trzeba go zacząć składać...

romanowicz_z3 car469b pisze:generalnym problemem silnika uazowego w normalnej jeździe, jest raczej niedogrzanie - moim zdaniem Władek coś za bardzo pomotał

Nic nie pomotałemk, wszystko jest złożone na oryginalnych częściach: pompa wodna, chłodnica chyba też, żaluzje są też normalne, blacha z dziurką ponoć taka jak trzeba. Chłodnicę mi spec rozlutował, kanaliki udrożnił, mówił, że coś tam w nich było ale nie wykazywał jakiegoś nadzwyczajnego podniecenia stanem jej zapchania. Wszystko przesondował, złożyół do kupy i zlutował ponownie. Więc chłodnicę eliminiuję, rurkę dziurkowaną w bloku silnika też eliminuję, nie jest pozapychana. Blok od środka miał względny osad, ale mechanik powiada, że nie miał ten osad wpływu na grzanie się silnika. Co pozostało do rozważenia? Ano kółko? wiatraczek pompy wodnej? Coś pominąłem? Na dodatek już nie będę mógł auta schładzać przez nagrzewnicę, bo ją usunąłem z uwagi na niezależne ogrzewanie. No radźta co Chopy!!

a masz wodę czy borygo??

romanowicz_z3 car469b pisze:a masz wodę czy borygo??

Kupiłem go na wodzie, wlałem borygo, wcześniej płukałem go jakimś węgierskim kwasem do chłodnic. Grzał się ostro, przy prędkości 60 km/h i temperaturze zewnętrznej 25 stopni był w stanie utrzymać się w okolicach80/90 stopni w terenie niezabudowanym czyli tam gdzie wiało. W każdym innym miejscu sięgał setki, więc postój, dmuchanie itp. Wyobrażasz sobie co ja przeżywałem stojąc w korku na ul. Kalwaryjskiej, gdzie nawet na postój stanąć nie mogłem, bo by stała razem ze mną cała ulica, tramwaje i pół miasta??
Zmieniłem chłodnicę na tę z dużym zbiornikiem u góry, wcześniej dałem ją do fachowca, który ją ponoć naprawił i wyczyścił. Kasę wziął konkretną, silnik grzał się nadal, choć jakby włos mniej. Gdy dałem tę chłodnicę do zrobienia nowego gniazda na czujnik i do sprawdzenia, to okazało się, że tej chłodnicy w ogóle nie da się otworzyć (a więc i wyczyścić kanalików) bo ona nie jest lutowana tylko na złączkach przy zbiorniku zaprasowywana. Zreanimowałem więc tę poprzednią chłodnicę, wleję borygo i zobaczę. Ale chciałbym wiedzieć przy zakładaniu wszystkich szpejów, że wszystkie opcje są sprawdzone na 100 procent.

A tempertura wody nie powinna wynosic czasem okolo 95st. C, bo w moim calkiem nowym, silniku Wolgi g-24 temperatura zatrzymuje sie troche przed setka, to zle?

kubol_59 pisze:A tempertura wody nie powinna wynosic czasem okolo 95st. C, bo w moim calkiem nowym, silniku Wolgi g-24 temperatura zatrzymuje sie troche przed setka, to zle?

Uczeni w piśmie prawią, że optimum to około 80 stopni, tuż przed setką to niezdrowo dla silnika.

Władek pisze:

kubol_59 pisze:A tempertura wody nie powinna wynosic czasem okolo 95st. C, bo w moim calkiem nowym, silniku Wolgi g-24 temperatura zatrzymuje sie troche przed setka, to zle?

Uczeni w piśmie prawią, że optimum to około 80 stopni, tuż przed setką to niezdrowo dla silnika.

Racja szkoda zaworów... mnie do 100 stopni doszło tylko ran jak mi przez szpilkę woda z bloku uciekła

kubol_59 pisze:A tempertura wody nie powinna wynosic czasem okolo 95st. C, bo w moim calkiem nowym, silniku Wolgi g-24 temperatura zatrzymuje sie troche przed setka, to zle?

Świeta racja ,benzynowe tak mają i to jest norma,w krytycznych sytuacjach nawet 110 nie zaszkodzi.

srednica oryginalnego, metalowego smigla (4 lopaty) 390 mm, a kolo pasowe pojedyncze za nim 135 mm (na zewnatrz), silnik 2,4 oryginal

Wlodku,

a czy Twoj wiatrak ma cztery czy szesc lopat? Bo oryginal do Wolgi ma szesc i dmucha jak opetany. Oczywisce wiatrak plus tunel + dodatkowo takie oslonki blaszne na boki (zeby cale powietrze szlo przez chlodnice)

Co do srednicy kolka to cos w tym moze byc. Ja bym Ci radzil na razie nie szukac kolka podwojnego bo czesci od Wolgi sa znacznie trudniesze do zdobycia niz uazowe. Pozycz od kogos kolko UAZ-owe, zaloz i zobacz co jest grane. I jak sie okaze ze to TO to dopiero wtedy szukaj kolka podwojnego. Gorne kolko u mnie jest blaszane (dolne - toczone)