Alternator do systemu odbioru mocy (SOM)

[Dario152]

Jest problem , z alternatora wychodzi na kabel + tylko 3V. Dodam że to nietypowy alternator bo bo zasilania radiostacji na UAZie ( drugi jest do ładowania własnego akumulatora).Alternator ma cztery podlączenia, : + na srubę fi 6mm , drugie wyjście jest na konektor ( w plastikowym gnieździe, w nim tez jest tylko 3V)), trzecie wyjście na konektor (szczotki) i czwarte konektor minus. Dodam że do szczotek nie jest podłączony żaden przewód tak było w orginale, wiem że na szczotki powinien być kabel wzbudzeniowy ale tam tego kabla nie ma , może przez to plasyikowe gniazdo sie wzbudza. U szwejów musiało to tak działać bo dostep do tych podłączeń był zaplabowany.Mogło sie zdarzyć że szweje mogli odłoczy akumulatory zasilające radiostację i posypały się wtedy diody , może ktoś ma jakieś inne podpowiedzi co może być ?

SOM to takie ustroistwo które jest jednym z trzech źródeł zasilania radiostacji z którego wychodzi prąd o wartości od 26 do 30 Volt. Do SOM jest podłączony własnie ten alternator.
Darek

[wieprzowina]

Skoro jest bezpośrednie wyprowadzenie ze szczotek to alternator nie ma wbudowanego regulatora, a tego zewnętrznego pewnie brakuje. Z racji stabilizowania zupełnie innego napięcia nie nada się typowy.

[Dario152]

no właśnie nie brakuje, bo kable z alternatora idą bloku regulacji ( taka spora skrzynka)w którym jest regulator napięcia, są przekaźniki itd.
Darek

Moze ktos wie gdzie w Szczecinie jest dobry magik od instalacji elektrycznej ( alternor) Mam cały schemat tego systemu, próbowałbym sam sprawdzić diody , ale za nerwowy jestem