Strona 1 z 1
Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt kwie 19, 2011 6:10 pm
autor: marecki1331
Tak jak w temacie uszczelka wytrzymuje około pół roku,przebieg w tym czasie to jakieś 3-3,5 tys.km.Przy poprzedniej wymianie była robiona cała głowica tj.planowanie,zawory,gniazda.Silnik jest na kwadratowych kolektorach,na głowicy widać cyfry 21,numer silnika zaczyna się od 451,bagnet oleju w misce.Dodam że jazda jest na LPG,na Pb odpalam tylko przy ujemnych temperaturach.Jaka może być przyczyna tak często,szybko padającej uszczelki?.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt kwie 19, 2011 7:30 pm
autor: zippo68
Krzywy blok.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt kwie 19, 2011 10:52 pm
autor: marecki1331
Może i krzywy blok, ale po zdjęciu głowicy i badaniu organoleptycznym bloku, a w szczególności miejsc w których są tuleje to jakby 3 tuleja była "na równo" z blokiem,a pozostałe lekko "wystają" ponad blok.Czy pomiedzy tuleją a blokiem powinna być jakaś podkładka?.Ewentualny brak tej podkładki może powodować uszkodzenie uszczelki pod głowicą?.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt kwie 19, 2011 11:00 pm
autor: dmuchawiec
marecki1331 pisze:a pozostałe lekko "wystają" ponad blok.C
lekko wynosi 0,005-0,055mm, sprawdz sobie szczelinomierzem
pzdr
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: śr kwie 20, 2011 6:39 am
autor: zippo68
marecki1331 pisze:Może i krzywy blok, ale po zdjęciu głowicy i badaniu organoleptycznym bloku, a w szczególności miejsc w których są tuleje to jakby 3 tuleja była "na równo" z blokiem,a pozostałe lekko "wystają" ponad blok.Czy pomiedzy tuleją a blokiem powinna być jakaś podkładka?.Ewentualny brak tej podkładki może powodować uszkodzenie uszczelki pod głowicą?.
1. W pierwszym poście nie opisałeś sprawy niższej tulei, dlatego moje przypuszczenia padły na krzywy blok.
2. Nie opisałeś również czy przestrzał jest do oleju czy płynu./w większości do płynu, ale do oleju też się zdarza/
3. Po ściągnięciu uszczelki zazwyczaj widać w którym miejscu przepuszcza.
4. Pod tuleją jest uszczelka
http://www.moto-trans.koszalin.pl/produ ... Z/?id=2135
5. Jeżeli tuleja rzeczywiście opadła to trzeba zdemontować tłok z korbowodem, wyjąć tuleję ściągaczem i wymienić uszczelkę.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: śr kwie 20, 2011 7:08 am
autor: marecki1331
Faktycznie w pierwszym poście podałem za mało informacji.Uszczelka "strzeliła" w obie strony-bo w płynie jest trochę "oczek" oleju,ale więcej było płynu w spuszczanym oleju.Dzisiaj zdemontujemy feralną tuleję i sprawdzimy uszczekę pod nią.
Uploaded with
ImageShack.usTak wygląda korek od chłodnicy,na korku w pokrywie zaworów był podobny osad tylko jaśniejszy.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: śr kwie 20, 2011 1:19 pm
autor: benes
Moja tuleja 4 cylindra była na równo nie zmieniałem uszczelek pod głowicą... ale to UAZ co u jednego robi to u drugiego nie koniecznie... Dziwiłem się że tak jest ale robiło...
Założenie nowej gumowej uszczelki pod cylinder nie za wiele da, ponieważ ona jest na dole cylindra a cylinder ogranicza "kołnierz" w bloku na górze. Puki ten kołnierz będzie za mocno "wgnieciony" to cylinder zawsze wciśnie się głębiej, guma się podda. Można by wsadzić podkładkę miedzianą pod ten kołnierz, ale sam tego nie testowałem. To miejsce nie musi być uszczelnione w 100% uszczelnia to uszczelka pod głowicą. Ja dawałem czerwonego silikonu pod tą uszczelkę gumową. Pytanie którędy leci woda czy przez uszczelkę pod głowicą czy przez gumową pod cylindrem.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: śr kwie 20, 2011 8:33 pm
autor: marecki1331
Płyn poszedł do oleju,a także na cylinder-chyba czwarty(na zaworach biały nalot),z tłumika leciał biały,gęsty dym z wyczuwalnym zapachem płynu chłodzącego.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: czw kwie 21, 2011 5:17 am
autor: zippo68
No to jest już jakiś konkret. Białe naloty świadczą ewidentnie o nieszczelności na czwartym, więc uszczelkę pod trzecią tuleją możesz sobie odpuścić. Jak się przyjrzysz uszczelce i blokowi, to będziesz widział dokładnie w którym miejscu puściła. Szkoda tylko, że nie wiadomo czy awaria powtarza się cyklicznie na tym samym cylindrze, byłoby to potwierdzeniem jakiejś krzywizny bloku, lub bardziej wystającej tulei. Głowicę sobie odpuszczam bo jak pisałeś była planowana.
Przed założeniem nowej uszczelki wyczyść dokładnie blok i głowicę, i odtłuść np. rozpuszczalnikiem.
W okolicach kanałów wodnych i olejowych, możesz położyć cienką warstwę wysokotemperaturowego uszczelniacza samochodowego np. z firmy Elring, choć niekoniecznie-inne też są dobre. Mniej więcej tak
http://www.truck-tychy.pl/p/s3/2397_3909_1297936043.jpg
Po złożeniu wszystkiego do kupy, odpal silnik, niech nabierze odpowiedniej temperatury i pochodzi sobie jakiś czas. Jak ostygnie dociągnij jeszcze raz głowicę. Po przejechaniu około 300-500 km powtórz dociąganie.
Roboty trochę jest, ale czasami warto, aby zapomnieć o problemie.
A gdyby uszczelka padła kolejny raz, to niestety zostaje Ci planowanie bloku, które możesz wykonać w warunkach domowych za pomocą papieru ściernego 600/800 i szyby, ale wiąże się to z demontażem układu korbo tłokowego, wszystkich tulei i szpilek, a to kupa roboty.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: pt gru 23, 2011 5:24 pm
autor: GikroV
Czy cieniutka (max 1 mm) warstewka czegoś koloru kawy zbożowej z mlekiem na powierzchni płynu w chłodnicy świadczy o przedmuchach na uszczelce?
Żadnego bulgotania ani piany nie ma. Zastanawia mnie czy to jakiś syf z racji dłuższego przestoju czy uszczelka - która niedawno była robiona. A jeśli to uszczelka czy dociągnięcie głowicy coś da, bo akurat patrząc na przebieg podchodziłoby dociąganie

Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: pt gru 23, 2011 6:39 pm
autor: zippo68
Może to być pozostałość po poprzedniej wymianie uszczelki. Dociągnij głowicę. Kup jakiś środek do mycia układów chłodzenia, ale nie jakieś żrące świństwo, tylko do mycia z resztek oleju /ewentualnie Ludwik, ktoś już na forum opisywał proces mycia/
I obserwuj, a jak dalej będzie to samo to.... coorva jeszcze raz czeka Cię robota z uszczelką lub coś gorszego.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: pn gru 26, 2011 8:46 pm
autor: GikroV
Masłowy nalot : / Ale na zaworach i górnej powierzchni głowicy czysto, z chłodnicy też syf zniknął. Dociągnąłem głowicę momentem z instrukcji, wszystkie nakrętki jednakowo trzeba było dociągać.
To jest możliwe żeby uszczelka przepuszczała tylko na zimnym ?
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt gru 27, 2011 5:31 pm
autor: Didymos
Jak będziesz jeździł na krótkich dystansach i niedogrzanym silniku, to taki nalot może się pojawiać, nawet jak uszczelka i głowica są OK.
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt gru 27, 2011 6:57 pm
autor: GikroV
Poskładałem, płynu do chłodnicy dolałem, pojeździłem - ale bez katowania. Wygląda na to że wszystko jest okej, w chłodnicy czysto.
Jutro mam zrobić kilkanaście km z dużym obciążeniem, zobaczymy czy oleju nie przybędzie

Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: wt gru 27, 2011 10:41 pm
autor: opty
GikroV pisze:Czy cieniutka (max 1 mm) warstewka czegoś koloru kawy zbożowej z mlekiem na powierzchni płynu w chłodnicy świadczy o przedmuchach na uszczelce?
Żadnego bulgotania ani piany nie ma. Zastanawia mnie czy to jakiś syf z racji dłuższego przestoju czy uszczelka - która niedawno była robiona. A jeśli to uszczelka czy dociągnięcie głowicy coś da, bo akurat patrząc na przebieg podchodziłoby dociąganie

W moim przypadku ta "cieniutka (max 1 mm) warstewka czegoś koloru kawy zbożowej z mlekiem na powierzchni płynu w chłodnicy" była efektem pękniętej tulei cylindra,..
Można to było stwierdzić dopiero po zdjęciu głowicy (na początku miałem nadzieję, że to tylko uszczelka...).
Wyszedł z tego w efekcie prawie kapitalny remont silnika

Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: pn sty 09, 2012 12:17 pm
autor: Marcin_75
Wiem, że teraz napiszę "druciarską" mądrość - ale doświadczenie nauczyło mnie, żeby wszelkie "cieniutkie warstewki" ignorować. No, chyba że ma się w planach podróż 5000 km

U mnie olej walił do płynu chłodzącego - taki stan trwał chyba ze 2 lata, co pół roku wlewałem świeżą wodę, pół flaszki ludwika, robiłem kółko, spuszczałem mamałygę i było OK. W końcu stwierdziłem - zrobię. I skończyło się oddaniem silnika na złom - okazało się, że blok jest tak masakrycznie krzywy, że żadne planowanie nie ma sensu, zresztą i tak nie dało się ruszyć kilku szpilek. Póki wszystko było w kupie głowica zwichrowała się razem z blokiem i puszczała ciut-ciut, po planowaniu głowicy lało się ciurkiem.
Jakbym nie ruszał, to bym jeździł do tej pory na tym silniku...
Re: Uszczelka pod głowicą-co 6 miesięcy wymiana
: pn sty 09, 2012 6:48 pm
autor: GikroV
Jedno z praw Murphy'ego:
Rozłożenie dowolnego urządzenia na części jest proste, ponowne jego złożenie, tak żeby działało, jest niemożliwe.
Silnik pracuje poprawnie, oleju nie przybywa, płynu chłodzącego nie ubywa - czysty jest, kolektor wydechowy nie jest zaciapany palonym olejem. Kompresję sprawdzałem, nie jest przekroczona maksymalna różnica między poszczególnymi cylindrami. (sprawdzę jeszcze raz innym przyrządem i przeprowadzimy próbę olejową)
Dziwi mnie to wszystko bo przy dociąganiu głowicy nakrętki wykonały pełny obrót (klucz dynamometryczny sprawdzony)
Po wcześniejszym zakładaniu silnika pojawił się problem ze stukaniem zaworów, niby wyregulowane ale przy pracy na jałowych obrotach cyklicznie pojawia się co kilka sekund i znika cykanie - na moje ucho identyczne jak z za dużymi luzami na zaworach. Jeszcze raz postaram się wyregulować, może musiały się dotrzeć czy poukładać...