Strona 1 z 2

Plandeka

: pt wrz 24, 2004 10:39 am
autor: tsukiyomi
No wlasnie jak to jest po rosyjsku
szukam moze ma ktos link do katalogu
czesci i moze zapodac chodzi mi
o "zapis bukwowy" slowa plandeka
ewentulanie numer czesci wedlug katalogu
albo to i to.
Czlonek rodziny wybiera sie na krym i go
zobowiazalem do przytachania mi brezentu
aby zamienic to biale scierwo psujace linie
syfa mego.
A i jeszcze moze klamki .....

nie znam rosyjskiego wiec na uazbuka.ru
czuje sie z lekka dziwnie :>

:o

: pt wrz 24, 2004 10:53 am
autor: Paradys
lelkom.
pytaj o tjent;] z angielska tent:)
wiem ze z plandekami moze byc ciezko. tam wszyscy jezdza na twardych dachach takich cienkich i malych nie tak jak te co w polsce z garbem sa. albo na czarnych plandekach. a z tego co gdzies slyszalem to brezenty sa polskie..
wrocielm z KRymu 5 dni temu. teraz w kijowie siedze. wiem tez ze czesci na krym jada przez kijow takze sa tam drogie. jak znajomy jedize pociagiem czy jakos to polecam popytac troche bardziej na polnoc. pozdro

: pt wrz 24, 2004 1:27 pm
autor: tsukiyomi
dzieki
z tymi brezentami to wypalilem
ale chodzilo mi o plandeke
a nie ten "garbaty szit"

Rozmiary plandeki

: wt sty 04, 2005 7:53 am
autor: KrzysztofM
Witam wszystkich w nowym roku. Mam pytanie czy prawdą jest ,że mamy dwa rodzaje plandek do uaza , na stary stelaż -cienkie rurki i na nowy - grube rurki , po czym je rozpoznać i jakie mają wymiary

: wt sty 04, 2005 8:27 am
autor: homikk
jak Ci sie nie da naciągnąć na stelaż to znaczy, że masz na cienkie rurki i odwrotnie :)21
Miałem ten sam problem jak zanabyłem se do uaza nówke ruską plandeke. Podobno jest rozróżnienie na cienkie i grube rurki, ale patrząc na jakość szycia owej plandeki to raczej to nie gra roli :)21
Poluzowałem mocowania stelaża( ma minimalną regulację w te i we wte)
A potem w słoneczny dzień naciągnołem pladeke.
Pięknie się obciągneła na stelażu, nic nie furgotało podczas jazdy, tyle,że od siłowego naciągania popuściły szwy ipotem troszku ciekło
Posmarowałem silikonem szwy i przestało.
aha. dołożyłem dwie rurki w poprzek na stelażu nad tylną częścią syfa, coby woda nie stała i sie jeziorko nie robiło na postoju :)21

: wt sty 04, 2005 10:40 am
autor: KrzysztofM
Ja mam grube rurki i plandeki z tyłu brakuje mi około 4 cm, czyli tą którą mam jest na ciękie, tez myslałem żeby to zrobić w ten sposób ale jak to zacząłem robić to stwierdzilem sie ,że 4 cm to ona nie przeżyje , pytam o te różnice bo chce ją wymienić ,ale jak rozpoznać która jest OK.

: wt sty 04, 2005 12:39 pm
autor: gri74
Do tsukiyomi odezwij sie na pw. to Ci cos ciekawego powiem w temacie :lol:

: wt sty 04, 2005 3:43 pm
autor: moralez
a ciezko samemu napisac odrazu na pw :wink: :)23 ??

: wt sty 04, 2005 3:46 pm
autor: wupasek
moze sie wstydzi :lol:

a co do plandeki to tez kiedys kupilem w slomczynie i byla kilka cm za krotka.. koles wymienil mi na druga i ta juz byla tylko troszke za krotka i dalo rade naciagnac
nie sadze zeby byly szyte na grube i cienkie stelaze.. po prostu sa udane i nieudane egzemplarze :roll:

PS dodam tylko ze tak duuzo za krotka byla oliwkowa a ta co pasuje jest czarna (moze wg takiego klucza ruscy robili plandeki :)21 )

: wt sty 04, 2005 6:21 pm
autor: Władek
Plandeka po rosyjsku to (fonetycznie): tjent, a pisze się "TEHT".

: wt sty 04, 2005 7:27 pm
autor: niewiat
Też sobie kupiłem czarną nówkę, zadowolony poleciałem zakładać i .....
jak załozył ja to na rurki to mało z wrażenie sie nie przwróciłem też po 3, 4 cm brak.Myślałem, myślałem ... i wymyśliłem odkręciłem główną środkową rurę, dach mi się zawalił pozachaczałem plandekę a pózniej od środka zacząłem odbudowywać konstrukcje z rurek - pladeka się pieknie naciągnęła tylko boję się teraz jej odpiąć bo mnie zabije taka napięta, ale do lata jak słonko zaświeci może będzie lepiej.

: wt sty 04, 2005 9:53 pm
autor: jose
wlasnie mi sie niedawno tez rozdarla podczas wjezdzania do garazu:D
i teraz musze jakas kupic, ale zastanawiam sie tez nad plastykiem, tylko nie podoba mnie sie ten z garbem.Sa moze te hard-top'y (jezeli te nazwe mozna wymienic) bez tego uniesienia?:)

pozdr
jose

: wt sty 04, 2005 9:58 pm
autor: wupasek
ktos podobno widzial takie...
ale juz pare topicow o tym bylo i chyba nikt nie ustalil gdzie to cus mozna kupic

: wt sty 04, 2005 10:00 pm
autor: Władek
jose pisze:wlasnie mi sie niedawno tez rozdarla podczas wjezdzania do garazu:D
i teraz musze jakas kupic, ale zastanawiam sie tez nad plastykiem, tylko nie podoba mnie sie ten z garbem.Sa moze te hard-top'y (jezeli te nazwe mozna wymienic) bez tego uniesienia?:)

pozdr
jose
Ha !! Temat rzeka. Sam takiego bezskutecznie szukam - dach w kształcie plandeki a nie garbaty albo blaszany ala karawan. Znalazłeś już coś ??

: wt sty 04, 2005 10:01 pm
autor: jose
wlasnie o to mi chodzi dokladnie plasytk jak plandeka:)

pozdr
jose

: śr sty 05, 2005 8:41 am
autor: KrzysztofM
niewiat pisze:Też sobie kupiłem czarną nówkę, zadowolony poleciałem zakładać i .....
jak załozył ja to na rurki to mało z wrażenie sie nie przwróciłem też po 3, 4 cm brak.Myślałem, myślałem ... i wymyśliłem odkręciłem główną środkową rurę, dach mi się zawalił pozachaczałem plandekę a pózniej od środka zacząłem odbudowywać konstrukcje z rurek - pladeka się pieknie naciągnęła tylko boję się teraz jej odpiąć bo mnie zabije taka napięta, ale do lata jak słonko zaświeci może będzie lepiej.
Ciekawy jestem czy po takiej operacji klapa z szybka z tyłu da sie odpiąć i póżniej zapiąć. Wymiary mojej plandeki to: od dolnej krawędzi do szwu na dachu 80 cm ( i tu brakuje tych 4-5 cm na stronę) dach między szwami 100 cm tak samo klapa z Szybką tak jaby przedłuzenie dachu.
Pozdrawia szczęśliwy posiadacz nowej plandeki do UAZA. Ciekawy jestem jaka tolerancję ma Wania jak szyje te plandeki.

: śr sty 05, 2005 5:27 pm
autor: kubas
toście mnie nastraszyli.. :(
na wiosne planuje zakup czarnej plandeki.. jakieś rady ??

: pt sty 07, 2005 11:07 am
autor: Paradys
u mnie z lewej strony z tylu sie naciagnie, a z prawej brakuje ze 3 cm:) ale naciagnelismy, tyle ze szyba dostala ryse w nagrode:)

: pt sty 07, 2005 11:12 am
autor: Paradys
jose pisze:wlasnie o to mi chodzi dokladnie plasytk jak plandeka:)

pozdr
jose
tu dalem ciala, bylem w kijowie, tam tego pelno jezdzi, ale nie mogelm zmacac w zadnym sklepie. mam kontakt do goscia ktory handluje tam czesciami, jak mi sie oda przelozyc o co mi chodzi na rosyjski to postaram sie jakeis info od niego wyciagnac

: pt sty 07, 2005 12:04 pm
autor: PP
moja plandeka miała 14 lat i też się z tyłu klapa nie dała zapiąć z jednej strony a ja gupi myślałem że mój uaz uległ w odległej przeszłości skoszeniu po spotkaniu z drzewem( tj za kadencji poprzednigo właściciela)

: sob sty 08, 2005 5:19 pm
autor: Władek
Paradys pisze:
jose pisze:wlasnie o to mi chodzi dokladnie plasytk jak plandeka:)

pozdr
jose
tu dalem ciala, bylem w kijowie, tam tego pelno jezdzi, ale nie mogelm zmacac w zadnym sklepie. mam kontakt do goscia ktory handluje tam czesciami, jak mi sie oda przelozyc o co mi chodzi na rosyjski to postaram sie jakeis info od niego wyciagnac

Co chcesz przełożyć na język rosyjski? Może coś pomogę? Sam jestem zainteresowany plastikową budą w kształcie plandeki, a więc nie tą "garbatą".

: śr sty 12, 2005 2:25 pm
autor: Paradys
jose pisze: Co chcesz przełożyć na język rosyjski? Może coś pomogę? Sam jestem zainteresowany plastikową budą w kształcie plandeki, a więc nie tą "garbatą".
okej okej dzieki dzieki, narazie chodzi o to ze musze zadzownic do goscia go kijowa, mysle ze jestem w stanie mu pwoiedziec o co mi chodzi. jak bede mial problemy to sie odezwe obiecuje, dzieki

: śr sty 26, 2005 10:32 pm
autor: Władek
Paradys pisze:quote="jose"]
Co chcesz przełożyć na język rosyjski? Może coś pomogę? Sam jestem zainteresowany plastikową budą w kształcie plandeki, a więc nie tą "garbatą".
okej okej dzieki dzieki, narazie chodzi o to ze musze zadzownic do goscia go kijowa, mysle ze jestem w stanie mu pwoiedziec o co mi chodzi. jak bede mial problemy to sie odezwe obiecuje, dzieki[/quote]


No i co? W Kijowie tylko pomarańczowe plandeki a hardtopów ni hu hu ??

: czw sty 27, 2005 1:44 am
autor: Dragunov
jak kiedys uaza kupowalem to jezdzilem do takiego kolesia do Szczyrku, tam bylo kilka mniej lub bardziej rozparcelowanych syfow. Na jednym byla bilala buda - karawan. bez garbu i z jednym oknem (?) z tylu....jak chcesz numer do kolesia to na PW..ostrzegam ze ciezko sie z nim gada :)21

: czw sty 27, 2005 9:46 am
autor: Jerry
Wladek a te namiary co ci wysylalem sprawdzales ??
Oryginalna metalowa buda do uaza.
A moze tego nie dostales ??