Strona 1 z 1
korek do chłodnicy
: ndz maja 08, 2011 8:58 pm
autor: Edgarowski
Wymieniłem korek w chłodnicy bo stary cos fiksował i wydmuchiwało płyn ze zbiornika wyrównawczego.Nowy kupiłem na Allegro założyłem i wszystko było ok.
Dzisiaj po jeździe cos kapie, patrzę a ze środka korka zap.. gejzerek płynu chłodniczego przy samym nicie.Próbowałem zalutowac cały nit ale lut nie łapie tego szajsu.
Mam zamiar zakleić epoksyliną nit i okolicę tylko nie wiem czy będzie trzymała.
Może ktoś z z doświadczonych uazowców miał taki problem i jak go rozwiązał bo nie ma gwarancji że z nowym korkiem będzie kolejny problem.
Re: korek do chłodnicy
: ndz maja 08, 2011 9:29 pm
autor: klucz13
Motór se napraw to korek będzie dziobał , najprawdopodobniej uszczelka pod czapką

Re: korek do chłodnicy
: pn maja 09, 2011 6:33 am
autor: cezii
Dokładnie uszczela poszła . Możesz odpalić i zajrzeć do chłodnicy ( na zimnym ) jak w niej buzuje to znaczy że kompresja idzie bokiem .
MI tak załatwił uszczelę nowy przewód od wody do chłodnicy ; oczywiście produkcji radzieckiej. Wymieniłem te przewody tak profilaktycznie bo stare były poparciałe ale były . Te nowe miały wśrodku materiałowe zbrojenie . Teraz jak wszystko rozebrałem znalazła się przyczyna przegrzewania. Otóż to zbrojenie odlazło zbiło się w kulkę i zatkało prawie całkowicie obieg . Taka g-niana historyjka , ale narobić się trzeba .
Re: korek do chłodnicy
: pn maja 09, 2011 6:29 pm
autor: losiek
to kontrolki zadnej nie miales??
Re: korek do chłodnicy
: pn maja 09, 2011 9:19 pm
autor: Edgarowski
W 2009 był remont silnika i wymiana uszczelki w warsztacie od Zuków Wołg i innego podobnego sprzetu.
Przejechałem od tego czasu może 1000 km
Przed remontem też wydmuchiwało płyn ze zbiornika i po wymianie też. Dlatego za radą z forum zmieniłem korek na nowy i płyn był w zbiorniku, Teraz wyrzuca troche płynu w miejscu gdzie grzybek jest nitowany do pokrywy korka.W starym korku w tym miejscu nic nie przepuszcza.
Zobaczę co sie dzieje w chłodnicy po uruchomieniu silnika ale nie wydaje mi się aby poszła uszczelka tylko szajsowny korek bo ciśnienie nie cofa płynu do zbiornika tylko puszcza koło nitu.Olej jest ok i plynu w misce nie ma.Zakleję epksyliną i zobaczymy.
W F-125 p małem podobne problemy i był to korek.
Re: korek do chłodnicy
: pn maja 09, 2011 11:09 pm
autor: klucz13
To drożność przewodów płynu chłodzącego