


Moderator: Student
nic straconegosdudi pisze:niestety ale nie umiem sie tym posługiwać może ktoś znajdzie sie kto bardziej kompetentny niż ja w tym temacie
UAZ-a, czy współczesnego plaskacza?PiRoman pisze:A na głebokiej prowincji u uczacego się blacharza juz auto raz robiłem... dziękuję, postoję...
No parytety przeca modne teraz.PiRoman pisze:Chłopaki nie zauważyli Twojego podpisu jeszcze Sylwio...![]()
Dlatego kazali Ci se zrobić samemu pewnie...![]()
.................
Jak masz swój migomat,to bierzesz i jedziesz-ot cała naukaAdampio pisze:A tak bajwyłej: czy ktoś z okolic Warszawy nauczyłby mnie porządnie spawać migomatem? Za zwrotem kosztów prądu + piwo![]()
Migomat miałbym swój.
Mam udziały w takowym ale dotychczasowe próby (sprzed kilku lat) były baaaardzo mizerne bo tak właśnie "brałem i jechałem", aż się zniechęciłemvandall1 pisze:Jak masz swój migomat,to bierzesz i jedziesz-ot cała nauka
No tutajn to ja sama nie wiem czy tylko łatki czy całe blachy - to najlepiej ocenić może ktoś kto to robiAdampio pisze:Nie wiem jak w Krakowie ale w Warszawie nikt od osobówek sie nie podejmie bo mu sie to nie opłaca. No chyba że wyraźnie zaznaczysz że cena nie gra roli![]()
Poszukaj gdzies na zabitej prowincji. Poza tym w UAZie potrafi taniej wyjść wymieniać całe blachy na nowe zamiast łatać dziury.
A co jest konkretnie do zrobienia?
Eeee, znaczy się Koleżanka nie leniwa tylko zwyczajnie niekumata????sdudi pisze:No tutajn to ja sama nie wiem czy tylko łatki czy całe blachy - to najlepiej ocenić może ktoś kto to robi
yyyy... aż mi się gorąco zrobiło : / za progi pewnie ze 2500 weźmieMarcin_75 pisze:...za wymianę reparaturek tylnych błotników chce 1000 zł + trzeba samemu kupić lakier...
Nie zawsze trzeba spawać.bilans pisze:co mam ci napisać ...
kup migomat i do dzieła ...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości