czy ktoś wstawiał silnik ze skrzynia MB250 z 124?

[bodziu]

Jak w temacie czy ktoś wstawiał silnik ze skrzynia MB250 z 124?
Szu kałem na forum ale nie znalazłem

[uaz monster]

ja wstawiałem ale od 123 również ze skrzynią

[Gocu]

A jaką pojemność wstawiałeś: 2.4 czy 3.0?

[Afgan_4x4]

Ja również wstawiłem 2.4 a do tego reduktor z gaza 69.

[uaz monster]

ja wstawiałem 2,4 D

[bodziu]

mam 200 od 123 ze skrzynią czwórką MB wiem z forum że mogę wstawić 240 bez przeróbek albo 300 z przerabianiem łap
Ale myślę o 250 z 124 i pytanie jak to się mieści (wiem że muszę zmienić skrZynię)

[Tomek Kulik]

mam 200 od 123 ze skrzynią czwórką MB wiem z forum że mogę wstawić 240 bez przeróbek albo 300 z przerabianiem łap
Ale myślę o 250 z 124 i pytanie jak to się mieści (wiem że muszę zmienić skrZynię)

Jeśli już silnik Mercedesa, to ja bym szukał 2,3 turbo od Vito pierwszej generacji, do którego pasuje skrzynia od tylnonapędowego dostawczaka (z krótką jedynką).
Silnik czterocylindrowy 2,3 zmieści się w UAZ'ie bez kłopotu, w przeciwieństwie do 250 5-cyl.
Skrzynia biegów od osobowego jest wyraźnie delikatniejsza niż w dostawczaku, więc polecam kontakt z kolegami obytymi z MB, w celi skonsultowania oznaczeń skrzyń ze sprinterów i ich przełożeń.
Moc silnika 2,3 turbodiesel to ok. 100 KM, na pompie mechanicznej, i 230 Nm/1700–2400 obr/min.

[tuareg1989]

ja wstawiałem 2,5 z skrzynia z 124 hehe zadaj sobie tylko pytanie takie jak mi zadał klucz13 "po co??" to dalej uaz będzie jak zamierzasz go mieć długo może i owszem gra warta świeczki. Ja założyłem i poza tym ze wsadziłem kasy i czasu nic wiele z tego nie przyszło pojeździłem na chwile i sprzedałem lepiej zostawić oryginał i jedzic szatan mocy to nigdy nie bedzie

[Gocu]

Ale jeżeli ktoś chcę zmianę silnika, żeby nie był taki kapryśny i mniej palił, to jest to opłacalne? Czy lepiej zostawić tą benzynkę 2445?

[Balu-Balu]

Kaprys Uaza nie kończy się tylko na silniku. Ja wymieniłem silnik bo chciałem. Mam niezawodnego diesla i tak ma być. Uaza też kupiłem bo chciałem. Obojętnie co do niego włożysz to to zawsze będzie Uaz, Twój Uaz. Decyzja zależy od Ciebie. Do ścigania kup BMW a do błota traktor.

[Gocu]

I jak ze spalaniem Twojego dieselka w porównaniu z oryginalną benzyną?

[Balu-Balu]

Generalnie mając takie auto nie można patrzeć na ekonomię. Pali tyle ile mu wleję. Miał być niezawodny silnik i taki jest.

[Gocu]

Ale pewnie pali mniej niż oryginalna benzynka
Wiadomo, że 5l/100km to on nie spali

[lbl78]

z wymianą silnika to różnie bywa, jeśli ma być auto, które zostanie długo to może i warto, ale wtedy bym pomyślał o jakiejś fajnej benzynie a nie o dyszlu bena z podtlenkiem zawsze fajniej jeździ
a tanich silników benzynowych multum

a jak już na prawde chcesz diesla to czemu nie 1,9TDi z VW
moc podobna spalanie lepsze części mnóstwo, będzie Ci mało mocy to patenty na dodawanie koników rozpracowane w szczegółach, jeźdi kilka tych silniczków i sobie radzą, a jeśli takie maleństwo radzi sobie z patrolem cz jeepen to z UAZem tym bardziej sobie poradzi
pomijając już ten fakt jest lekkie małe i wchodzi pod maskę bez najmniejszych problemów

[Gocu]

Tylko znaleźć taki silnik, który jeszcze trochę pojeździ, a nie jest skatowany, to pewnie graniczy z cudem

[lbl78]

taaaa
a z meśka to co masz nówencje nie śmiganą??
kompresje umie zmierzyć? turbine obadać? wycieki oglądnąć?
rozrząd i tak trzeba wymienić/sprawdzić w zasadzie jak cały silnik, bo przecież bez sprawdzenia ani nie kupisz ani nie włożysz do auta
to trzeba zrobić bo jednego trupa w aucie już masz

a UAZa powoli to by się na klasyka przydało robić a nie rzeźbić pod niewiadomo co
czyli uazowołga pod maską i spokojnie mocy wystarcza

[Gocu]

Ale mnie o kapryśność i spalanie się rozchodzi

to trzeba zrobić bo jednego trupa w aucie już masz

[Frolik]

MB250 szczególnie z turbiną to dobry pomysl do UAZA.

Nad 1.9 Tdi też mozna pomysleć, ale tylko nad tymi pierwszymi 90 lub 110 KM. Te nowsze na pompo-wtryskach to już nie ta trwałosc co kiedys...

[Gocu]

A orientuje się ktoś z Was, ile może kosztować taka przekładka silnika do Uaza? Chodzi mi o jakiegoś mechanika, czy coś

[Takayuki]

Z moim całym byłby miesiąc robocizny po 8h dziennie; porządnej roboty a nie op** się; oczywiście teraz jak wiem co i jak po kolei robić. Sam silnik + osprzęt + skrzynia + reduktor z połowa tego. Czyli licz pod 100 godzin, razy stawka godzinowa, ile się bierze za motanie z 50zł/h?
Oczywiście u mechanika który się zna na rzeczy i ma trochę narzędzi... przysłowiowy pan Kazio zrobi pewnie taniej ale kosztem jakości.

[Balu-Balu]

Dniówka 400 zł Ja za połowę się najmę u Ciebie

[Gocu]

Właśnie, coś dużo

[Balu-Balu]

Zaraz dużo Zycie kosztuje.

8hx4 tyg. + 24h (soboty) x 50 zł. to raptem 9200 zł. na miesiąc - koszta.

Przy tej kwocie w sobotę bym nie robił.

[Takayuki]

400 dla warsztatu a nie mechanikowi do reki Mówię, że nie wiem jakie są stawki, za porządne robienie czegoś a nie druciarstwo
Same zusy-srusy, lokal, prąd, i jakakolwiek amortyzacja sprzętu dają 2-3 tysie na miesiąc, od tych 50zł odejmij vat i dochodowy i już nie jest tak wesoło
Niech z tych 9200 zostanie 6 po podatkach, 3 kosztów to masz 3 wypłaty - tak se jak na mechanika-fachowca od wszystkiego.

Ile kasują warsztaty/serwisy 4x4 za roboczogodzinę?

[carinus]

Kiedyś mój szef brał za usługę na obrabiarce do metalu 160 zł/h,mechanik na pewno nie weźmie mniej niż 20-30zł/h.