Strona 1 z 1

Problem z mikromalowaniem

: pt paź 08, 2004 7:32 pm
autor: Władek
Sprawa jest taka: muszę na standardowych zegarach UAZ-a pomalować specjalnym płynem cyfry, kropki i znaczniki (czyli te, które są białe lub czerwone na czarnym tle). Płyn ten świeci w ultrafiolecie (i o to właśnie chodzi!). Nie ma problemów z naniesieniem (piórko, zapałka itp.). Problem jest w przyczepności podłoża. Podłoże zachowuje się tak, jakby pisać wodą po tłustym papierze - naniesiony płyn natychmiast grupuje się w mikrokropelki. Próbowałem odtłuścić całą tarczę śpyrytusem 95 stopni ale bez efektu a i życiodajny płyn się traci. Macie jakąś radę? Czym to zagruntować, żeby ów płyn chwycił? Nie wiem na jakiej bazie jest on tworzony, ale farby zupełnie łapać się nie chce... :cry:

: pt paź 08, 2004 8:25 pm
autor: RudeBoy
:o

Władek, jakies technologie z NASA chcesz stosowac....

: pt paź 08, 2004 8:55 pm
autor: Kuszman
:o :o

Tylko mi niemow ze chcesz odbajerzyć UAZ'a. Co nastepne? Efekt UFO i 5 subwooferów?? :)21

: pt paź 08, 2004 9:28 pm
autor: Władek
Kuszman pisze::o :o

Tylko mi niemow ze chcesz odbajerzyć UAZ'a. Co nastepne? Efekt UFO i 5 subwooferów?? :)21

No i tak się spodziewałem... Muszę mieć zegary, które świecą w UV, i kropka. Jak to zrobić ??

: pt paź 08, 2004 9:47 pm
autor: piotr oskwarek
a próbowałeś przetrzeć tarczki zmywaczem do silikonów??

: sob paź 09, 2004 11:09 am
autor: Władek
piotr oskwarek pisze:a próbowałeś przetrzeć tarczki zmywaczem do silikonów??

Oczywiście, że nie próbowałem (nie wiedziałem, że coś takiego może "podejść"), zaraz jadę do jakiegoś sklepu i spróbuję zanabyć rzeczony zmywacz. Dziękuję za radę. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? :wink:

: sob paź 09, 2004 11:46 am
autor: Kasprol
a aceton techniczny ,ksylen ,benzyna ekstrakcyjna ,nitro, bo spirytu to bardzo szkoda :evil: :evil: a jak tak strucel

: sob paź 09, 2004 1:23 pm
autor: Dragunov
a ja bym zwykla ekstrakcyjna sprobowal...
albo nitrem

: sob paź 09, 2004 5:21 pm
autor: leon zet
Władek pisze:
piotr oskwarek pisze:a próbowałeś przetrzeć tarczki zmywaczem do silikonów??

Oczywiście, że nie próbowałem (nie wiedziałem, że coś takiego może "podejść"), zaraz jadę do jakiegoś sklepu i spróbuję zanabyć rzeczony zmywacz. Dziękuję za radę. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? :wink:
Zanim się rozpędzisz i polecisz zmywaczem po całości wykonaj gdzieś na mało widocznym miejscu próbę czy aby zmywacz nie rozpuszcza oryginalnego malowania. Szkoda by było.

: sob paź 09, 2004 6:10 pm
autor: MOC
ales Wladziu wykombinowal :o
powiedz tylko po co ci takie cos skoro wskazniki sa podswietlane :roll: czyzbys mial jakies niecne plany odnosnie polowan nocnych z samochodu :)23

: sob paź 09, 2004 6:28 pm
autor: Stefan
MOC cicho, cicho... bo wróg się czai wszędzie... :)21

: sob paź 09, 2004 9:56 pm
autor: Władek
Chopy! Jest git! Przetarłem extrakcyjną benzynką, malowanie bezbarwnym płynem poszło bezproblemowo, tyle, że elementy małe a wzroku już, panie, nie ten. Zrobiło się ciemno, poszedłem do autka, włączyłem sobie lampkę UV - no miodzio, panie, aż mi się do domu wracać nie chciało, jak ładnie świecą. No bo wszystkie 4 zegarki standardowe rozebrałem przeszlifowałem ramki, prysnąłem czarnym matem, również na tę płytkę, w której zegary są osadzone oraz na te czarne wkładki w zegarkach, umyłem szkiełka, gumki, złożyłem (już po malowaniu) do kupy :wink: Jest miodzio, świecą extra w UV, heble metalowe z wkładką fluo świecą również, obok budzik z helikoptera też widoczny, a wszystko to tylko w lampie UV, żadnych tam, panie podświetleń. Hyyyy, cieszem siem bardzo! :wink:

: sob paź 09, 2004 10:00 pm
autor: wupasek
zdjeciaaaaaaaaaaaa !!

: sob paź 09, 2004 10:06 pm
autor: Władek
wupasek pisze:zdjeciaaaaaaaaaaaa !!

Że co ?? Wupasku, a jakże ja Ci zrobię fotę przy oświetleniu UV ??

: sob paź 09, 2004 10:07 pm
autor: MOC
:)21

: sob paź 09, 2004 10:12 pm
autor: wupasek
Władek pisze:
wupasek pisze:zdjeciaaaaaaaaaaaa !!

Że co ?? Wupasku, a jakże ja Ci zrobię fotę przy oświetleniu UV ??
nie odwracaj uaza ogonem :wink:
zdjecia syfa dawaj!!

: sob paź 09, 2004 10:15 pm
autor: Władek
wupasek pisze:
Władek pisze:
wupasek pisze:zdjeciaaaaaaaaaaaa !!

Że co ?? Wupasku, a jakże ja Ci zrobię fotę przy oświetleniu UV ??
nie odwracaj uaza ogonem :wink:
zdjecia syfa dawaj!!

Cierpliwość też jest cechą męską !! :wink: Jeszcze trochę i będzie syf w całej swej syfiej okazałości! :)20

: sob paź 09, 2004 10:18 pm
autor: wupasek
Władek pisze:Cierpliwość też jest cechą męską !! :wink: Jeszcze trochę i będzie syf w całej swej syfiej okazałości! :)20
ee tam, tyle czasu juz obiecujesz ze niedlugo zapomne ze miales je pokazac... :cry:
najpierw przeszkoda byl brak aparatu, jak jest aparat to nie ma syfa ... a potem bedziesz mowil ze zdjec nie ma bo brudny, albo kobita zabroni Ci takiego syfa pokazac :lol: albo sczeznie jakas czesc od Mi-2 i znowu w warsztacie bedzie stal :wink: :)21

: ndz paź 10, 2004 6:17 pm
autor: Władek
wupasek pisze: albo sczeznie jakas czesc od Mi-2 i znowu w warsztacie bedzie stal :wink: :)21
No, jeszcze kilka pomysłow mam. Szyberdach mi się marzy ale budę z laminatu obstalować muszę. Poza tym grzanie pupy - za pomocą podkładki lub fotela ogrzewanego, tylko skąd takiego, panie, fotela zanabyć? :wink:

: ndz paź 10, 2004 6:45 pm
autor: MOC
:o
Wladek koniecznie musisz pokazac fotki swojego uaza... :)21

grzanie pupy

: ndz paź 10, 2004 6:46 pm
autor: ub40
Kup sobie pare metrow kantalu o srednicy 0,4mm na "matecznym".Podlacz odpowiednia dlugosc do akumulatora 12v tak zebys mial lekko cieply przewod, obszyj to naturalna bawelna i umiesc odpowiednio w fotelu i masz podgrzewanie pupyy. Wysteruj to odpowiednim przelacznikiemna desce rozdzielczej i to wszystko.

pozdrawki Adam

Re: grzanie pupy

: ndz paź 10, 2004 6:54 pm
autor: Władek
ub40 pisze:Kup sobie pare metrow kantalu o srednicy 0,4mm na "matecznym".Podlacz odpowiednia dlugosc do akumulatora 12v tak zebys mial lekko cieply przewod, obszyj to naturalna bawelna i umiesc odpowiednio w fotelu i masz podgrzewanie pupyy. Wysteruj to odpowiednim przelacznikiemna desce rozdzielczej i to wszystko.

pozdrawki Adam

Testowałeś to już? Chętnie zrobiłbym sobie to sam, jeśli jest to tylko możliwe ?? Piszesz: "podłącz ODPOWIEDNIĄ długość". A jaka jest ta odpowiednia długość? Jeśli kupowałeś już ów kantal (piszą to chyba: kanthal?) to w jakiej jest on cenie? I czy jest to plastyczny drut, czy jest szansa, że po krótkim czasie wbije mi się w ogrzaną pupę? :wink: