Mam od 14 lat uaza z org. benzyniakiem, kiedys miałem perkinsa.
Teraz narodził sie pomysł, by zakupic jakiegos z dieslem, lub kupic jakiegos bez silnika lub zarżnietym silnikiem i wrzucic własnie oszczędnego diesla.
Przeznaczeniem auta nie byłby ciezki teren, raczej wyjazdy szosowe ze srednią predkością 80 km/h. Oczywiscie jakis lżejszy teren też, ale nie bedzie to terenowy potwór.
Przeanalizowałem wszystkie tematy na forum dotyczące diesla w uazie, ale mało z tego wynika, szczegolnie jak chodzi oszczędnosc.
Myslałem o Andorii, ew. Mercedesie 240. Może cos ze stajni VW?
Dodam od siebie, że Perkins jest bardzo oszczędny, ale nie nadaje sie w trasy. To raczej pojazd wolnobieżny. Choc znajomy Uazem z Perkinsem co roku holował łódke z Wawy na Mazury... i z powrotem .... wiec da się
