www.forum4x4.pl

Witam mam taki problem silnik miał już 3 różne (aczkolwiek nie do końca pewne gaźniki) i na każdym ten sam problem silnik nie najlepiej wkręca się na obroty tzn. w pewnym momencie ma taki przestój jakby mu brakowało paliwa(paliwo ciągle pół okienka, pompka startu również działa) im szybciej wcisnąć pedał gazu tym bardziej się przydusza po czym zaczyna się wkręcać, gdy się jedzie wogóle nie ma mocy wzniesienia nie widać ale czuć w UAZie
Jako że już wyczerpałem limit gaźników jakie miałem do wymiany mam do Was pytanie czy to może być coś innego niż gaźnik, może coś z tym podciśnieniowym przyśpieszeniem zapłonu albo jeszcze co innego ?
Co do tego wkręcanie dodam jeszcze że silnik wchodzi na obroty do pewnego momentu gdzieś ze jedna trzecia gazu potem jest ten przestój który chwile trwa i dalej się wkręca.
Myślę że to wina gaźnika ale wole się upewnić

Sprawdzałeś jaki kolor mają świece?Tez myslę że wina może leżeć po stronie zapłonu lub coś przeszkadza w dopływie mieszanki do cylindrów.

zapłon ustaw

chester 469 pisze:zapłon ustaw

a ja dodam do znudzenia "i sprawdz regulator podcisnieniowy"

Adampio pisze:

chester 469 pisze:zapłon ustaw

a ja dodam do znudzenia "i sprawdz regulator podcisnieniowy"

jo

chester 469 pisze:zapłon ustaw

Ustawiony, no nic muszę poszukać jakiegoś pewnego gaźnika bo od tego trzeba zacząć

Paweł93 pisze:

chester 469 pisze:zapłon ustaw

Ustawiony, no nic muszę poszukać jakiegoś pewnego gaźnika bo od tego trzeba zacząć

pewny jesteś? na słuch ustawiałeś czy na lampę? wpadnij do mnie to pożyczę swój zapasowy gaźnik jak coś

Paweł93 pisze:Ustawiony

A regulator podciśnieniowy sprawdzony? Jak zassiesz powietrze rurką to jak długo trzyma?

Dziś udało mi sie go uruchomić na gazie bo wcześniej i na gazie mi nie chciał chodzić strzelał, prychał, gaz nie dochodził do gaźnika i inne cyrki narazie na gazie w miarę chodzi więc to chyba wina gaźnika że na benzynie tak kulawo chodził.
Mam jeszcze jedno pytanie czy tak powinno być że gaz ciągle jest podawany z reduktora/parownika do gaźnika przy włączonym zapłonie ale przy wyłączonym silniku, bo u mnie ciągle gaz leci do gaźnika nie ważne czy zapalony czy zgaszony ?

Przy zgaszonym silniku nie powinien podawać gazu.
Obejrzyj zaworek pod membraną II stopnia, może gumka się wygniotła albo wypadła.
Chyba, że masz parownik "elektronik" i skopane jest podłączenie albo centralka.

Napisz jaki tym reduktora posiadasz i czym sterujesz zmianą rodzaju paliwa.

a może na benzynie nie wyłacza gazu i stąd problem

carinus pisze:Napisz jaki tym reduktora posiadasz i czym sterujesz zmianą rodzaju paliwa.

Hmmm za bardzo się na tym nie znam ale reduktor jest firmy LOVATO a steruje przełącznikiem w kabinie gaz, '0', benzyna, mam nadzieję że napisałem to co chciałeś abym napisał Bo na instalacjach LPG jak już mówiłem to zbytnio się nie znam

Z opisu to może być i elektronik, i podciśnieniowiec
Daj lepiej jakieś foty.

Sprawdz może czy na tym parowniku masz taką cewkę z elektrozaworkiem,czy też idzie tam węzyk z kolektora ssacego.Najbardziej prawdopodobne będzie to że jest bezpośrednie podłączone zasilanie pod wszystkie cewki elektrozaworów bez układu zabezpieczenia,który załączy cewki dopiero po pojawieniu się impulsu z układu zapłonu.

Akurat teraz UAZ stoi na dworze to jakieś foty albo coś to dopiero jutro, ale pamiętam że z reduktora idzie jakiś wężyk do kolektora ssącego.

ja miałem podobny problem. okazało się że węzyk łączący parownik z kolektorem był od spodu przetarty i zasysał "lewe"powietrze w związku z tym brak mocy

Wymieniłem reduktor na dobry tyle tylko że nie podciśnieniowy i mam pytanie gdzie podłączyć plus do elektrozaworka przy reduktorze aby był otwarty czyli był tam prąd tylko wtedy gdy silnik się obraca, gdzieś tam pod cewkę pewnie, czy są jeszcze jakieś inne miejsca ?

Moze kup zwykly sterownik z przełącznikiem do silników gaźnikowych lub z wtryskiem,to bez znaczenia.Dopiero przewód z tego sterownika podpinasz pod cewke reduktora.Inaczej podpieta cewka jak tylko podasz napięcie lub zgaśnie silnik gaz bedzie stale podawany i bedzie zalewac silnik.