Strona 1 z 2

regulator napięcia

: pt paź 29, 2004 10:52 am
autor: benes
Szukałem na forum coś o regulatorze napięcia i znalazłem tylko to http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... napi%EAcia
Tam ktoś napisał że można podłączyć od łady samary a jak nie od łady to od czego można jeszcze podpasować????

: pt paź 29, 2004 11:23 am
autor: Jerry
:o :o
Od lady samary ?? PO co ??
Od Zuka podchodzi jak najbardziej.
Tylko kupuj taki w metalowej czarnej zaokraglonej obudowie.

: pt paź 29, 2004 12:03 pm
autor: benes
Tak właśnie się dowiedzaiłem że od żuka i do poloneza.
Dzięki

odp

: pt paź 29, 2004 12:07 pm
autor: bilans
kurna ludzie przecie można kupić elektroniczny regulator napięcia - nawet do żuka .... zalany plastikiem szczelny ---- o niebo lepszy od mechanicznego ...

Re: odp

: pt paź 29, 2004 12:25 pm
autor: Artur
bilans pisze:kurna ludzie przecie można kupić elektroniczny regulator napięcia - nawet do żuka .... zalany plastikiem szczelny ---- o niebo lepszy od mechanicznego ...
Oj oj czy lepszy????? już dwa takie wyrzuciłem elektroniczny tani ale jednorazowy a w mechanicznym to zawsze można se dostroić jakie sie np.V sie chce i bardziej żywotny a wyparte zostały przez elektroniczne bo za drogie w produkcji i ogromne.

odp

: pt paź 29, 2004 12:26 pm
autor: bilans
no ale jak mechaniczny dostanie wody to klops ...

Re: odp

: pt paź 29, 2004 12:42 pm
autor: Jerry
Artur pisze:
bilans pisze:kurna ludzie przecie można kupić elektroniczny regulator napięcia - nawet do żuka .... zalany plastikiem szczelny ---- o niebo lepszy od mechanicznego ...
Oj oj czy lepszy????? już dwa takie wyrzuciłem elektroniczny tani ale jednorazowy a w mechanicznym to zawsze można se dostroić jakie sie np.V sie chce i bardziej żywotny a wyparte zostały przez elektroniczne bo za drogie w produkcji i ogromne.
Zalezy jakie kupujesz. Nie pamietam od jakiego producenta ale takie w czarnej zaokraglonej metalowej obudowie sa ok.
Nigdy mi taki nie padl w przeciwienstwie do malych plastikowych padajacych dosc czesto.
Moze uda mi sie znalesc choc zdjecie to pokaze jaki.

Re: odp

: pt paź 29, 2004 12:47 pm
autor: Artur
bilans pisze:no ale jak mechaniczny dostanie wody to klops ...
Przeczyścisz styk i żyje dalej jak jest wysoko to tak szybko nie pływa. To proste urządzenie elektromagnes styk i sprężynka i naciąg sprężynki reguluje kiedy ma ciąć V

odp

: pt paź 29, 2004 12:50 pm
autor: bilans
dokładnie przeczyszczsz - a jak zapomniesz lub nie będziesz wiedział to po paru dniach rdza zacznie wpindalać

: pt paź 29, 2004 1:01 pm
autor: Jerry

odp

: pt paź 29, 2004 1:04 pm
autor: bilans

regulator

: sob paź 30, 2004 6:16 pm
autor: ub40
Kup sobie od Zuka elektroniczny doskonale wspolpracuje z oryginalnym uazowskim alternatorem. Sluzy mi bezawaryjnie juz szesc lat.

Re: regulator

: ndz paź 31, 2004 8:31 pm
autor: Bart03
ub40 pisze:Kup sobie od Zuka elektroniczny doskonale wspolpracuje z oryginalnym uazowskim alternatorem. Sluzy mi bezawaryjnie juz szesc lat.
Znaczy dobrze trafiles, bo ja mialem dwa elektroniki i oba padly, wtedy zapodalem z fiaciora mechaniczny i jest kultura, juz 8 lat chodzi i nawet go kilka razy zalalo :)2

regulator

: ndz paź 31, 2004 10:45 pm
autor: ub40
Moze dobrze trafilem albo miales inny typ poniewaz bylo kilka typow. Wtedy jak kupowalem, pamietam byl to jakis ulepszony i faktycznie nie mialem z nim problemow. Wazna rzecza jest rowniez rodzaj baterii.

Re: regulator

: ndz paź 31, 2004 10:47 pm
autor: wupasek
Bart03 pisze:
ub40 pisze:Kup sobie od Zuka elektroniczny doskonale wspolpracuje z oryginalnym uazowskim alternatorem. Sluzy mi bezawaryjnie juz szesc lat.
Znaczy dobrze trafiles, bo ja mialem dwa elektroniki i oba padly, wtedy zapodalem z fiaciora mechaniczny i jest kultura, juz 8 lat chodzi i nawet go kilka razy zalalo :)2
hehe.. ja mailem odwrotnie, jak mialem od fiaciora to mi sie zesral i przeladowal aku, co bylo prawdopodobnie powodem jego wybuchu :o

zalozylem pozniej elektroniczny bodajze od poldzera i na razie bez problemu :)

regulator

: ndz paź 31, 2004 10:50 pm
autor: ub40
Tak to bywa jednemu chodzi mechanior a drugiemu elektronik i kazdy jest zadowolony

Re: regulator

: ndz paź 31, 2004 10:56 pm
autor: wupasek
ub40 pisze:Tak to bywa jednemu chodzi mechanior a drugiemu elektronik i kazdy jest zadowolony
ale zeby nie bylo niedomowien, mechaniczny dzialal dobrze.. dopoki sie nie zesral, taka spiralka sie przepalila i tyle, ale widocznie najzwyczajniej w swiecie nadszedl jego nieunikniony koniec :wink:

regulator

: ndz paź 31, 2004 11:02 pm
autor: ub40
Pamietam wtedy kupilem oryginala taki kurde wielki, dalem za niego 60zl i dzialal tylko 1 dzien potem kupoilem tego co dziala do dzisiaj za 15 zl.

: pn lis 01, 2004 8:07 am
autor: Bart03
Ja zawsze jak kupie mechaniczny to sprawdzam mu napiecie i ewentualnie przestrajam

: pt lis 05, 2004 8:07 pm
autor: drwal
Ja w gaziku mam mechaniczny od fiata, ale coś z nim nie tak, bo załącza tylko na wysokich obrotach, jak wolno jadę to wogule nie ładuje. Można to jakoś wyregulować ?? Może ktoś wie jak??

: pt lis 05, 2004 8:15 pm
autor: Bart03
Naciagiem sprezynki. Odginasz i doginasz blaszke sprezynki i sprawdzasz caly czas ile volt pokazuje na akumulatorze miernik. Trzeba pamietac ze jest to bardzo czule i nawet lekki naciag powoduje duze wahania napiecia, nawet zdarza sie tak ze po wyregulowaniu jest ladne 14,4 volta a po zalozeniu obudowy spada znowu do 13. Trzeba sie troche niestety pobawic.

regulator

: pt lis 05, 2004 9:24 pm
autor: ub40
W zasadzie to wystarczy jak bedzie 13,8v poniewaz to napiecie spowoduje przeplyw pradu odpowiedni do zasilenia akumulatora i innych odbiornikow.

: sob lis 06, 2004 12:39 pm
autor: L80
Bart03 pisze:Naciagiem sprezynki. Odginasz i doginasz blaszke sprezynki i sprawdzasz caly czas ile volt pokazuje na akumulatorze miernik. Trzeba pamietac ze jest to bardzo czule i nawet lekki naciag powoduje duze wahania napiecia, nawet zdarza sie tak ze po wyregulowaniu jest ladne 14,4 volta a po zalozeniu obudowy spada znowu do 13. Trzeba sie troche niestety pobawic.
:)2 właśnie
i w tym miejscu elektroniczny bierze góre
jak ma być na nim te zadane od 14.1 do 14.3 to je bedzie trzymał
a mechaniczny to kazdy chodzi inaczej
i nawet dobrze wyregulowany po założeniu obudowy zmienia parametry
jak zimny i ciepły tez inaczej
jeśli komuś to działa poprawnie ileś lat to uwarzam to za fart
jak kiedyś poldkiem pomykałem to po dwóch latach zaczołem w nim kręcić bo taka była potrzeba
i tak kręciłem przez chyba rok a potem wyjebutałem gie na złom
a to za dużo a to za mało
a tak wkółko

: sob lis 06, 2004 1:32 pm
autor: Bart03
A ja zawsze wypierdzielalem elektroniczne i wstawialem mechaniczne. I jak raz je dobrze ustawilem do dzialaly mi lata. Problem wtedy byl taki ze pierwsze elektroniczne regulatory byly drogie jach cholera i psuly sie strasznie czesto. Teraz pewnie kosztuja grosze i sa o niebo leprze od swoich poprzednikow. To tak w kwestii wyjasnienia zeby kto nie myslal ze ja uznaje tylko mechaniczne :wink: .

Re: regulator napięcia

: wt mar 17, 2009 6:46 am
autor: zippo68
Koledzy. Grzeje mi się cewka, a puszki z opornikami to już się nawet dotknąć nie da, taka gorąca.
Posiadam aparat zapłonowy z elektronicznym sterowaniem. Poprzednik odłączył oryg. regulator napięcia i wstawił mechaniczny.
Tu mam pytanie, czy grzanie się cewki i oporników może być spowodowane właśnie tym mechanicznym regulatorem?
Kable nowe, kopułka, palec, cewka też/dedykowana pod zapłon elektroniczny/
Tak sobie myślę, że to właśnie wina tego regulatora, bo skoro cewka ma inną rezystencję pod elektroniczny to może reg. mechaniczny też nie może z nim współpracować?
Otworzyłem oryg. regulator i nie zauważyłem w nim żadnych widocznych uszkodzeń typu-przepaleń ścieżek lub innych zjarań.
Przełącznik pod kapslem był ustawiony maksymalnie w prawo.
Nie jestem biegły w elektryce więc może dla niektórych moje pytanie jest trywialne, ale dla mnie nie, dlatego proszę o wypowiedź.