www.forum4x4.pl

Witam szanownych kolegów mam pytanie i problem Pytanie to co to jest to na zdjęciu pod cewką ? Pytam bo mój UAZ co jakiś czas gubi iskrę i nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tym urządzeniem na zdjęciu czy bardziej wina cewki, czy jeszcze może coś innego ?
Dodam że ostatnio jak stracił iskrę to po kilku stuknięciach w to urządzenie i w cewkę iskra wróciła Dodam że wszystkie przewody itp. raczej napewno łączą.

Jak dla mnie to regulator napięcia.
Kup nowy od FSO/Poldolot/Zuk elektroniczny a ten wywal.

A co ma regulator do iskry?

Teoretycznie nic nie powinien miec wspolnego, ale ruska elektryka nie takie przypadki miala

Wymiana regulatora moze uporzadkowac prady i napiecia w sieci.

Dla pewności cewkę też.
Nie są to drogie sprawy...

Nie jest to regulator napiecia Jest to jakies cudo co ma podobno obnizac i stabilizowac napiecie na cewke.Ktos mi kiedys tlumaczyl ze jest to po to ze jak slaby akumulator ( naprzyklad w duzych mrozach) to przez to cudo cewka i tak bedzie miala tyle pradu zeby dawala iskre .
.

to jest podwójny rezystor cewki. Po włączeniu zapłonu napięcie na cewkę idzie przez większą rezystancję, a podczas kręcenia rozrusznikiem przez mniejszą. (tą mniejszą można pominąć- ja tak zrobiłem i jest lepsza iskra podczas rozruchu) Ta większa musi być bo spali się cewka

A istnieje możliwość ominięcia tego urządzenia ?

O ile dobrze kojarzę to ruskie cewki mają mniejsze napięcie zasilania bo są przystosowane do tych rezystorów, jeśli to wywalisz cewka pożyje krócej... chyba że wymienisz na zwykłą cewkę z żukawki itp

Dzisiaj, wszystko rozmontowałem, poczyściłem i poskładałem czy pomogło to się okaże, tyle że mam jeszcze jeden problem a wygląda on nastęująco UAZ po zapaleniu bardzo ładnie chodzi na wszystkie gary, trochę pogazaować albo się przejechać i przestaje palić na jednego na wolnych obrotach na początku jak jeszcze nie wiedziałem o co chodzi to sprawdzałem na którym to wymieniałem świece i było ok ale później zorientowałem się że prawie zawsze jak zapali to chodzi ładnie na wszystkie ale później mu to się zmienia, jednak jak mu się da gazu to zaczynają pracować wszystkie, kompreche w każdym cylindrze ma po 8 więc tu od biedy jeszcze może być, zapłon też chyba nie ma tu winy, a może coś z uszczelką pod kolektorem ssącym ?

za ciasne zawory?

kolektor łatwo sprawdzić - wężyk do ucha i słuchać

plakiem po uszczelce i jak sie zmieni praca silnika to jest nieszczelność

bobbik pisze:za ciasne zawory?

Wyreguluje, ale chyba jednak to nie to bo nie trzymał by w każdym cylindrze sprężania po 8.

Psiukałem plakiem na kolektor i obroty silnika dość mocno wzrastały i to prawie w każdym miejscu uszczelki więc nieźle sobie tam ciągnie, na dniach zdemontuje kolektor i postaram się to zrobić i już chyba powinien pracować na wszystkie gary

Przeszlifuj kolektory papierem ściernym na szybie, to się dopiero zdziwisz jakie są krzywizny. Oczywiście muszą być skręcone, aby otrzymać jednolitą płaszczyznę.