Strona 1 z 1

Ciekawe przkręcenie wału

: ndz lis 14, 2004 10:31 pm
autor: Zbowid
Otóż w dni dzisiejszym przekręciła się jednakorba w moim autku i ciekawsostka - trzeci cylinder... reszta nówka żadnych znaków.. ktoś ma jakiś pomysł czemu właśnie trzeci??? :o

: ndz lis 14, 2004 11:02 pm
autor: MOC
a gdyby ci sie przekrecil 2 to bys sie dziwil czemu drugi :wink:

: ndz lis 14, 2004 11:04 pm
autor: Kuszman
MOC co to za celofan masz na syfie? Ufo bedzie :)21

: ndz lis 14, 2004 11:07 pm
autor: Wiechu
już go pytałem, przyznać sie nie chce...
maskuje, jak będzie przetaczał do huty, żeby ktoś znajomy nie przylukał :)23

: ndz lis 14, 2004 11:12 pm
autor: Wiechu
albo najlżejszy na swiecie
made in wedel :)21

: pn lis 15, 2004 11:23 am
autor: kpeugeot
to co się ukręciło i czemu?????????

już wiem czemu Zbowid kupił forda - :)21

: pn lis 15, 2004 12:21 pm
autor: Zbowid
Ale jesteście kasztaniaże... :evil:

Najczęściej zaciera się pierwszy i czwarty... żadko kiedy drugi i trzeci...
to tak dla wyjaśnienia.

: pn lis 15, 2004 12:25 pm
autor: Artur
Zbowid pisze:Ale jesteście kasztaniaże... :evil:

Najczęściej zaciera się pierwszy i czwarty... żadko kiedy drugi i trzeci...
to tak dla wyjaśnienia.
Ja bym domniemywał dla czego sie zatarł , czy na przechyle zbrakło oleju czy jak czy .......blizkawy juz był smierci i cisnienie czasami bywało a jak bywało to na zimnym silniku?????? :roll:

: pn lis 15, 2004 12:28 pm
autor: RudeBoy
Artur pisze:
Zbowid pisze:Ale jesteście kasztaniaże... :evil:

Najczęściej zaciera się pierwszy i czwarty... żadko kiedy drugi i trzeci...
to tak dla wyjaśnienia.
Ja bym domniemywał dla czego sie zatarł , czy na przechyle zbrakło oleju czy jak czy .......blizkawy juz był smierci i cisnienie czasami bywało a jak bywało to na zimnym silniku?????? :roll:
przecie silnik mial niedlugo po remoncie....

: pn lis 15, 2004 12:45 pm
autor: Zbowid
Ten silnik był nowy włożyłem go jak miał przejechane 3 tyś. zrobiłem nim 30 tyś. Reszta gratów tzn panewki, korby itd są jak nowe - zero śladów zatarcia!!!

: pn lis 15, 2004 12:48 pm
autor: SebastianS
tak, niedługo po remoncie i ktoś tam potwierdzał, że jakieś prędkości kosmiczne rozwijał... A może po prostu motor przekręcony został brutalnie, zanim się dotarł? A może ruskie panewki nie były wykonane wystarczająco dokładnie? A może się śruba korbowodowa naciągnęła i siła skręcająca korbowód z pokrywą była za mała, więc się zamki panewek wystukały? Nie szukałbym jakichkolwiek przyczyn konstrukcyjnych - po prostu nastąpił wybuch z przyczyn indywidualnych - bądź z powodu błędu mechanika, bądź użytkownika, bądź producenta części.
No.

: pn lis 15, 2004 2:49 pm
autor: Artur
SebastianS pisze:tak, niedługo po remoncie i ktoś tam potwierdzał, że jakieś prędkości kosmiczne rozwijał... A może po prostu motor przekręcony został brutalnie, zanim się dotarł? A może ruskie panewki nie były wykonane wystarczająco dokładnie? A może się śruba korbowodowa naciągnęła i siła skręcająca korbowód z pokrywą była za mała, więc się zamki panewek wystukały? Nie szukałbym jakichkolwiek przyczyn konstrukcyjnych - po prostu nastąpił wybuch z przyczyn indywidualnych - bądź z powodu błędu mechanika, bądź użytkownika, bądź producenta części.
No.
Nastąpił zbyt gwałtowny udar stopy na pedał gazu w wyniku momentu siły ramienia cięgna i poruszonej przepustnicy spowodowały ogromny pęd mieszanki do cylindrów i w wyniku jej detonacji a to nie wiadomo czy samoczynnej czy poprzez świece nastąpiła nastopiła ogromna siła która wprawiła w ruch posuwisty tłok a ten ze swojego ogromnego rozpędu wywołał ogromne siły i kręt na wale korbowym na skutek czego prawdopodobnie olej aż ze strachu spierd.... spod panewki bo by uległ częściowemu zmiażdżeniu i doszło do zatarcia. Ale nie szukał bym jakich kolwiek innych przyczyn indywidualnych . :)21

: pn lis 15, 2004 3:14 pm
autor: Zbowid
I tu się z kolegami zgadzam... po prostu pierdykneł, bo smarowanie w cieło. A jak ktoś się doszukuje wyższych racji to na pewno - Bin Laden :)21

: pn lis 15, 2004 8:38 pm
autor: Kasprol
silnik został przekrecony przez kolege Zbowida predkosci przelotowe 110 km/h wyszły korba i teraz powiem tylko a nie mówiłem :lol: :lol: :lol:

: wt lis 16, 2004 8:39 am
autor: Artur
I jak to mówią od nowa Polska Ludowa. Remont i znowu troszke pojeździ.

: wt lis 16, 2004 7:59 pm
autor: MOC
i tak do usranej smierci bedzie :lol:
poki po rozum do glowy nie pojdzie i na cos konkretnego nie zmieni 8)