Strona 1 z 2
Konserwacja podwozia
: pt gru 03, 2004 12:00 pm
autor: jose
witam,
pytanie jak w temacie.
tylko czym? i jak?
pozdr
jose
: pt gru 03, 2004 12:48 pm
autor: Niva'94
Zapodaj jeszcze w jakim stanie masz podwozie. Bo inaczej podchodzi się do tematu gdy spód masz jak dzwon, a inaczej kiedy stara powłoka zabezpieczająca odchodzi Ci płatami od skorodowanego podłoża ...
: pt gru 03, 2004 2:10 pm
autor: gri74
Ja u siebie piaskowałem, a co do powłok to odsyłam do Zbowida,
który jest mistrzem swiata jesli chodzi o dziedzinę zabezpieczania metalu.
Naprawde polecam

: pt gru 03, 2004 2:48 pm
autor: Slawquu
wszystko jeszcze zalezy od zasobnosci portfela...
: pt gru 03, 2004 2:59 pm
autor: jose
tak:
blacha jest bez sladu rdzy, lecz jednak jest troche starej powloki ktora sie luszczy (ale rdzy pod nia nie ma na 100%)
a zasobnosc portfela- podajcie wszystkie mozliwosci bez demontazu karoserii
pozdr
jose
: pt gru 03, 2004 7:17 pm
autor: yankee
Bez demontażu karoserii to nie da rady

Da ale dużo zabawy a efekt marny.

Najlepiej to by było usunąć łuszcząca się farbę.

I malować najpierw dobrym podkładem potem prysnąć gumą a na koniec wszystko zamalować specyfikiem do podwozi na bazie smoły hihi

: pt gru 03, 2004 11:02 pm
autor: Władek
Jak rozumiem najlepiej jest jednak zdjąć budę?
No to zamiast piaskować, czyścić itp. najlepiej byłoby ramę wymienić, ale, o ile wiem, w tym kraju jest to zabronione

: pt gru 03, 2004 11:20 pm
autor: jose
tak, calego Uaza wymienie na nowszy model
ale nie tak powaznie to nie da sie tego bez demontazu zrobic np. na kanale lub podjezdzie?
i jakie preparaty polecacie??
pozdr
jose
: pt gru 03, 2004 11:24 pm
autor: Stefan
ja to powiem tak,
jak zdejmiesz budę to zrobisz to dokładnie,
a jak zrobisz to na ramie, to zawsze będziesz miał niedociągnięcia....
: pt gru 03, 2004 11:37 pm
autor: jose
no wiem, ale kupa roboty z tym demontazem.
a moze innaczej:
jak robia plaskacze w tych warsztatach konserwujacych fury??:>
pozdr
: pt gru 03, 2004 11:45 pm
autor: Marcin
robia droga i przykladaja sie jak do nieswojego
dobre preparaty to np tzw baranina firmy NOVOL
: sob gru 04, 2004 1:24 am
autor: gri74
a moze innaczej:
jak robia plaskacze w tych warsztatach konserwujacych fury??:>
robią to ze specjalnego stanowiska , kanału ale to jest duzo drozej w przypadku uaza powiedzieki mi 600zł.
: sob gru 04, 2004 1:44 am
autor: vandall1
Stefan pisze:ja to powiem tak,
jak zdejmiesz budę to zrobisz to dokładnie,
a jak zrobisz to na ramie, to zawsze będziesz miał niedociągnięcia....
Budę to zdejmiesz w trzy godziny góra-ale zanim ją z powrotem założysz,to z rok minie
Dlatego lepiej pozwolic sobie na niedociągniecia.
: sob gru 04, 2004 1:38 pm
autor: jose
vandall1 pisze:Stefan pisze:ja to powiem tak,
jak zdejmiesz budę to zrobisz to dokładnie,
a jak zrobisz to na ramie, to zawsze będziesz miał niedociągnięcia....
Budę to zdejmiesz w trzy godziny góra-ale zanim ją z powrotem założysz,to z rok minie
Dlatego lepiej pozwolic sobie na niedociągniecia.
wlasnie:D
pozdr jose
: sob gru 04, 2004 1:57 pm
autor: piotr oskwarek
Stefan pisze:ja to powiem tak,
jak zdejmiesz budę to zrobisz to dokładnie,
a jak zrobisz to na ramie, to zawsze będziesz miał niedociągnięcia....
jak już niedociągnięcia to konserwacja najtańszym bitexem
ja konserwowałem koledze właśnie tym specyfikiem pistoletem do "baranka" bez rozcieńczania tylko po podgrzaniu bitexu na kuchence elektrycznej
powłoka jest dość wytrzymała
jak masz zamiar ostro pycić w terenie to i tak i tak będą ubytki
: sob gru 04, 2004 3:28 pm
autor: Zbowid
Jak ktoś się już decyduje na zdjęcie budy to bez sensu partaczyć robotę i kłaść "baranka"!
Jak już robić to robić.
To nie prawda, że jak masz zamiar pycić to i tak odpadnie i tak - to są opinie tych którzy nigdy nie zrobili dokładnego zabezpieczenia.
Ekonomia jest bardzo ważna i tutej pies pogrzebany.
Jak chcesz zrobić dobrze to musisz wyeliminować błędy poprzedników, barankóe i baranów
Twój wybór - ala może warto skorzystać z dobrych rozwiązań i sprawdzonych firm
Mój dziadek mawiał - "synku jesteśmy biedni i nie stać nas na tanie rzeczy" - kupował najdroższe buty szyte na miarę i chodził w nich po dziesięć lat - to tak na marginesie.
Każda dobra jakość kosztuje!!
: sob gru 04, 2004 4:52 pm
autor: Kasprol
jakis ty mady

nie wiedziałem
: sob gru 04, 2004 5:14 pm
autor: Zbowid
rozumiem,że chciałeś Ksprol napisać "Ładny"

: sob gru 04, 2004 5:40 pm
autor: Władek
: sob gru 04, 2004 5:41 pm
autor: wupasek
Władek pisze:Lepiej powiedzcie co zrobić, jeśli w ramie jest dziura... Przynajmniej tę jedną widzę. Przy poiaskowaniu mogą wylecieć następne? A może i piaskowanie mi połowę ramy wyprowadzić do formy wirtualnej. Co poradzicie?
Wladek ku..a to Ty jestes na etapie ogladania ramy dopiero?

: sob gru 04, 2004 5:47 pm
autor: Zbowid
Wypiaskowanie pozbawi cię wielu złudzeń i pieniędzy. Jeżeli masz spróchniałą łapę to pewnie. że lepiej piaskować i łatać - nie polecam ale zdarza się lub wymienić na inną. Piaskowanie może byc zgrubne - pozbawia jedynie powłok zgrubnie nie robiąć jeszcze właściwego schropowacenia podłoża. Na tym etapie wszystko wychodzi i możesz wtedy podjąć decyzję co dalej...
: sob gru 04, 2004 5:51 pm
autor: Władek
Zbowid pisze:Wypiaskowanie pozbawi cię wielu złudzeń i pieniędzy. Jeżeli masz spróchniałą łapę to pewnie. że lepiej piaskować i łatać - nie polecam ale zdarza się lub wymienić na inną. Piaskowanie może byc zgrubne - pozbawia jedynie powłok zgrubnie nie robiąć jeszcze właściwego schropowacenia podłoża. Na tym etapie wszystko wychodzi i możesz wtedy podjąć decyzję co dalej...
Dziureckę dostrzegłem w ramie za kołem lewym z tyłu, już za mostem. Wymiana ramy jest dozwolona w tym kraju czy nie

Ja się, panie, na prawie nie znam...

: sob gru 04, 2004 7:59 pm
autor: vandall1
Władziu-a to nie jest fabryczna dziurecka?
: sob gru 04, 2004 8:18 pm
autor: Władek
vandall1 pisze:Władziu-a to nie jest fabryczna dziurecka?
O ile wiem to nie jest to fabrycna dziurecka ło cym śfjadcy:
1. nieregularny kształt,
2. łuszczące się brzegi,
3. no i jest to oczywiście dziura niefabryczna tylko zasługa rudej - na 100%
: sob gru 04, 2004 8:57 pm
autor: vandall1
To kiepsko....Łatać i fluidol do srodka na potegę.

Przerdzewiałą ramę uazowską to widziałem tylko raz w zyciu,a trochę już żyje.