Babcia & friends

[s3R]

Coś tu cicho.... wszyscy jeszcze dłubią z autami czy tylko ja ?

[Lenio]

Coś tu cicho.... wszyscy jeszcze dłubią z autami czy tylko ja ?

Pogoda, Panie Pogoda. Wszyscy siedzą w necie i oglądają deszcze, a nawet śniegi, które przetaczają się nad naszą destynacją. A myśl ich bierzy w kierunku zaopatrzenia samochodu w wodery, kalosze, śniegowce, łopaty, ...., szaliki, czapki, rękawiczki (po jednej parze na każdy dzień), no i kożuchy.

Do zobaczenia w Ustrzykach. A jak tam nasza rezerwacja noclegów? Poczyniona? Matury się kończą, to czas będzie jechać w ten mróz i deszcz

[Lenio]

Akcja do połowy filmiku to jest ta dziura w której Wojtek w listopadzie wyp...lił Parcha.
Trzeba atakować z drugiej strony a tamtędy zjechać z przełęczy.

Witam wszystkich .
Jurku stanowczo muszę zaprotestować to nie ja tylko mój pierworodny syn niejaki Jaś wypie ..... parcha i do dziś się cieszy ,z to moje a nie własne auto wywalił

Miszczu, Poeto Ty nasz znamienity A dlaczego z nami się nie wybierasz w góry Przecież jedziemy po "20", czyli zgodnie z regułami sztuki księgowania

Tęsknić będziemy za Tobą i Agnieszką, ma się rozumieć

[JeepFan]

śniegi.... wodery, kalosze, śniegowce, łopaty, ...., szaliki, czapki, rękawiczki

no niestety prognoza pogody jest nieciekawa

[gocha]

Ja jeszcze dłubie, ale to jakaś drobnica; snorkel, antena od CB,
i jak starczy czasu - nacinanie opon, smarowanie wyciągarki .......

[s3R]

3 czerwca o 20.45 jest finał ligi mistrzow. Niezależnie od tego kiedy wracamy warto by go zobaczyć

[hetman]

3 czerwca o 20.45 jest finał ligi mistrzow.

W jakiejś konkretnej dyscyplinie ten finał? Sportowej?

[s3R]

3 czerwca o 20.45 jest finał ligi mistrzow.

W jakiejś konkretnej dyscyplinie ten finał? Sportowej?

fusbal Januszu.

[trudus]

Miszczu, Poeto Ty nasz znamienity A dlaczego z nami się nie wybierasz w góry Przecież jedziemy po "20", czyli zgodnie z regułami sztuki księgowania

Tęsknić będziemy za Tobą i Agnieszką, ma się rozumieć

Cieszę się ,że będziesz tęsknił termin jest Ok , ja zmieniłem prace i z urlopem kiepsko
będziemy trzymać za Was kciuki a i auto u Pana ordynatora stoi i czeka grzecznie w kolejce na wizytę

[Lenio]

Nim tam dojedziemy:

http://churches.authenticukraine.com.ua/en/

[purti]

Jedźcie zobaczyć bunkier linii Arpada. Zwiedzaliśmy go podczas majowego wyjazdu.
Ukraińcy chwalą się, że to jedyny tak dobrze zachowany bunkier w tej części europy. Faktycznie robi wrażenie - odkryte blisko 800 metrów w głąb góry jak dotąd. Polecam wzięcie przewodnika - mówi po Ukraińsku, ale my zrozumieliśmy większość opowieści, którą przewodnicza opowiada bardzo dobrze.

Google maps -> https://goo.gl/maps/skjkYNeg2Km
Strona -> http://www.arpad-line.com/

[Lenio]

Dzięki za linka. Zadałem w Googlu różne wyszukiwania celem znalezienia linii Arpada, ale głąb jeden nie pokazał mi strony macierzystej w wynikach wyszukiwania. Ten link był mi bardzo przydatny. Bóg zapłać

[hetman]

Cieszę się, że dobre nastroje dopisują
Żebyście nie musieli się doszukiwać w zamierzchłych postach, to przypomnę adres i dane taktyczno-techniczne naszej bazy zlotowej pod Krościenkiem, na nocleg z soboty na niedzielę.

Agroturystyka Beata i Marek Kołodziej w miejscowości Dźwiniacz Dolny
(między Krościenkiem a Ustrzykami z drogi 84 – jadąc od Krościenka - w prawo, ok. 6 km od drogi 84)
wieś Dźwiniacz Dolny 29, poczta 38-700 Ustrzyki Dolne
(013) 461 44 68, kom. 691 561 909
http://beata.bieszczadypolska.pl/index.php#inline
7 pokoi na piętrze, 16 miejsc, w tym 5 pokoi 2-osobowych z łazienkami i WC, jedna łazienka ogólnodostępna, jedno WC na parterze.
Na piętrze do naszej dyspozycji kuchenka i jadalnia.
Każdy ma zapewnione oddzielne łóżko.
Miejsca parkingowe bez problemu.
Nocleg 40 zł/łóżko, śniadanie+15 zł na ryło.
W sobotę, na parterze w dużej sali, będzie się odbywało przyjęcie (chrzciny) - jak zaznacza Pani Kołodziej - nie dłużej niż do 22:oo-23:oo.
Na podwórku altanka, można przysiąść na browara i zioło.

[s3R]

To mamy narazie:
Sernik: 1+2=3
Leszek:1+2=3
Tomek i Hetman=2
Dziadek+Ola (o ile się nie zmieniło)=2
Razem:10
Do tego: PanGałlik+? oraz Marcin+?

Marcin nie jedzie. Nie wyrobi się z robotą. My tak 4 czerwca czyli w niedziele zdaje się że musimy być z powrotem we wsi. Hetman też tak wracać planuje ? Nie wiem jak Pan Gałlik.

[hetman]

My tak 4 czerwca czyli w niedziele zdaje się że musimy być z powrotem we wsi.

No już mi podniosłeś ciśnienie
Kluczowe w tej krótkiej wypowiedzi jest "zdaje się że musimy" i będę się trzymał tej wersji.
Serniku,proszę!

Hetman też tak wracać planuje ?

Hetman i Tomek zaplanowali 10 dni.
Pan Gałlik i Korki też kupili polisę do 7 czerwca czyli do środy włącznie.
Ale nie chcę i nie mogę składać za nich deklaracji - niech się wysłowią zainteresowani.

[trudus]

w imieniu własnym i żony życzę wam wspaniałej wyprawy cudnych widoków ,trochę błotka aby się działo ...
i do zobaczyska jeszcze w tym roku na jakimś weekendzie w terenie
Wracajcie cało i zdrowo .

[gocha]

Pan Gałlik oraz Korki zaplanował co najmniej 10 dni.
A to, że polisa do 07.06.2017 niczemu nie wadzi, żeby jeszcze przeciągnąć.
Urlop mam do 11-go czerwca.
PoZby

[JeepFan]

Ja muszę wrócić najpóźniej w piątek 9 czerwca.
W sobotę mam ważną imprezę rodzinną.

[tkocy20]

Nie wracajcie za szybko bo zanim Was dogonię będziecie w domu przy kominku oglądać zdjęcia Ja mam w planie 2 czerwca wjechać na Ukrainę. Realnie mogę Was dognać 3 czerwca. Będę szukał znaków dymnych od wieczornego ogniska. No chyba, że zabierzecie ze sobą nić Ariadny. A na wszelki wypadek jakieś wieczorne namiary GPSa by się przydały. W każdym razie do zobaczyska.
PS Telefon mam tylko do Jurka.

[JeepFan]

Tomku dzwoń jak tylko wjedziecie na Ukrainę.

[Lenio]

Jurek, prześlij także mój.

Ogarnąłem się. Jutro jeszcze rano małe zakupy, dopakowanie reszty w samochodzie i ... jedziemy Ale widzę, że niektórzy to już myślami są przy powrocie A mówicie, że ja się spalam w pracy

[s3R]

Coś mi się zdaje że po powrocie wszystkich do domów czeka nas długa lektura ciekawej i dość czasem mało wesołej historii...

[selim]

w tej całej historii - czaj : jest ?

[s3R]

Nie wiem... ja musiałem wracać wcześniej i jedno oko na drogę drugie na wskaźnik temperatury podczas powrotu...

Poprosiłem jerrego żeby zakupił. Przypomnę mu się jeszcze dziś bo mógł w tych okolicznościach o których zapewne opowiedzą zapomnieć.

[trudus]

Coś mi się zdaje że po powrocie wszystkich do domów czeka nas długa lektura ciekawej i dość czasem mało wesołej historii...

Ty już Tomek w domu pisz jaka historia się podziała