weekend na slasku..

[milas]

no i niech idzie ku pokojowi

[qubus]

jest jak jest, bo ciagle nie ma slowa przepraszam za ewidentne zachowanie ponizej krytyki. To raz.
Do kolegow "zrzeszonych" wokol owego "artysty" nic nie mamy chociaz jak sie spotykamy w terenie to koledzy wypada odwzajemnic nasze pozdrowienie.
Jak jechalismy odjezdzac trase to spotkalismy popackanego UAZA czy cos lazopodobnego i "chrabia" w nim siedzacy nie raczyl machnac reka a wyraz twarzy bym daleki od przyjaznego.

Ja osobosicie mam to gdzies no ale pewne reguly obowiazuja, przynajmniej tak mnie sie wydaje.

to tyle, bez urazy i pozdrowienia dla tych, ktorzy sie pozdrawiaja i witaja z nami w terenie , niejednokrotnie bardzo serdecznie.

[milas]

toteraz poprosze opinie z 2 strony
w kwesti pozdrowien itp powiem ze to prawda .
atmosfera na holdzie jest napieta podtym wzgledem ale po ostatnich postach widze swiatełko w tunelu .
bardzo czesto jezdze z Jepnietymi chwale sobie kumplowski klimat ekipy .
ale bardzo chetnie przejade sie tez z silesia jesli pozwola a moze wszystko wkoncu wroci do normy i bedziemy jezdzic razem bez boczenia sie itd

ktos musi wyciagnac reke . nimusice sie lubic szefowie ale znosic mozecie
a w 15 samochodow to lepsza zabawa niz w 7

[woocash]

my wszystkich chetnych zapraszamy...co niedziele 11:00 pod castorama w katowicach... i nie wiem jak jest u jeepnietych ale u nas nikt na nikogo sie nie "boczy" my po prostu skupiamy sie na offroadzie :) pozdr dla wszystkich offroadowcow ze Śląska

[qubus]

my tez zapraszamy ale szefowie z soba nie beda jezdzic bo wypada chociaz powiedziec, ze zachowanie bylo glupie i nie na miejscu. Jak widze, nie doczekamy sie tego nigdy a bezustanne podkopywanie i podkladanie nam kolejnych swin z usmiechem na gebach bedziemy tepic z pelna stanowczoscia.

[woocash]

chlopie...o czym ty gadasz???
po pierwsze to nie temat do takich rozmow
po drugie ..z tego co jezdze z silesia to tam nie ma szefa...tylko grupa ludzi ktora jezdzi ze soba...
po trzecie o jeepnietych to sie w ogole nie mowi...mowi sie za to duuzo o offroadzie..bo do tego sluzy miedzy innymi ten klub...
po czwarte...ja Was prawie nie znam...ale widze ze to Wy macie z czyms problem...i chyba dobrze ze nie wiem z czym pozdrowienia....i wpadnijcie kiedys.. bo my chetnie poznamy nowych offroadowcow czesc

[selim]

...no dalej dziewczynki ..dalej

[qubus]

no to kolego jak nie wiesz w czym tkwi problem to sie nie wypowiadaj...

wystepujesz oficjalnie, zabierasz glos a potem pyskujesz, na koncu i tak nie wiesz o co chodzi. poza tym Jeepnieci Silesia byli jak Twoje silesiapark po drabinie na dywan wchodzilo. Zapytaj sie swojego kolegi, z swojego klubu jesli wystepujesz w imieniu klubu a potem sie wypowiadaj bo na razie to tylko potwierdzasz poziom , ktory i tak wiekszosc jezdzacych zna.

i nie obrazaj... bo ... ach szkoda i tak gadac... nigdy ges nie bedzie labedziem

i to tyle...

[woocash]

lot of laugh.... i tyle...

[qubus]

tak wiec moral z tego jest taki:

1). nie ma to jak dobra awantura w poniedzialek
2). ci co chca miec uszkodzenia i jezdza ostro to pod castorame
3). ci co chca sobie pojezdzic spokojnie i turystycznie to pod TTW
4). osoby, ktore nie maja pojecia co zaszlo pare miesiecy temu niech sie nie wypowiadaja.

dziekuje za uwage, chociaz i tak nikt pewnie tego watku nie czyta... i dobrze

[milas]

noi h...
swiatełko zgasło
moze Ireneusz sie wypowie a jak nie to nie
ja turystycznie dobrze sie bawie z Jepnietymi . ale klimat mnie troche boli jak jada auta obok i sie wzajemnie niezauwazaja.
wiec moaral po 4 jest taki
niech Kuba z Irkiem sie do siebie nieodzywaja bo to pomiedzy nimi sa niejesnosci i inne takie.
a my reszta zyjmy wzgodzie i machnijmy sobie tym kikutem jadac z naprzeciwka

z mojej strony tyle
wiecej sie niewtracam
ja w niedziele bede teraz pod ttw

[qubus]

No i tak Milas jest.
w silesi mamy paru znajomych z "dawnych lat" , z ktorymi sie zawsze powitamy , powyglupiamy i smiejemy do upadlego i nie ma zadnych problemow. Ekipy sie bawia, czesto razem i nic sie nie dzieje.
To ze jakis tam madrala nie ma ochoty kiwnac reka , przy mijance to jego problem.
Niesmaczna sytuacja z Irkiem jest bo jest, on sie nie zmieni no i trudno.
Kolega z Bytomia niepotrzebnie jakies dziwne teksty wali ale ok, tez nie widze problemu.
Niech to sobie tak bedzie - mogla byc jedna duza ekipa, sympatyczna i wesola no ale sie nie da. Kiedys bylo i bylo swietnie. Reszte ci co jezdza dluzej niz kolega z Bytomia , znaja i nie bedziemy do tego wracac.

[milas]

no i niewracajmy
ja tam kazdemu łapa machne
to nieboli
do niedzieli pozdrawiam

[NuVo]

EEE

Widze ze błotne gangi nam się tworzą...

[woocash]

wiecie czegos tu nie rozumiem....wy macie do mnie pretensje o cos...a spojrzcie na siebie....jestescie doroslymi ludzmi a piszecie jak dzieci...ze ktos wam nie odmachal cze ktos jest "chrabia"...czy "artysta"wyzywacie ludzi po imionach ze cos zrobili....obrazacie sie jak dziesieciolatki....sorry....
ale jak juz pisalem to nie o tym jest ten temat...wiec prosze niech to bedzie ostatni post watku ktory sam zalozylem !...

a do Pana Qubusa: ja jeszcze nie zaczalem pyskowac!!! i nie zycze sobie zeby mnie ktos obrazal!!!! jasne!!!!!!!????? a jezeli masz cos do mnie to zapraszam w niedziele !!! bo na klawiaturze kazdy jest madry ....

ps jeszcze raz prosze niech to jest ostatni post w tym aspekcie na forum.......bo to nie jest miejsce do wyciagania brudow...tylko do PROPAGOWANIA OFFROADU NA ŚLĄSKU!!!!!

ps 2
zobaczymy czy ktos to uszanuje :?

[milas]

[qubus]

ja tego nie uszanuje, jesli masz kurduploze i kompleksy to idz do psychiatry. w zadnym poscie Cie nie obrazilem wiec nie pyskuj.

siedzisz na forum od niedawna a zachowujesz sie jakbys wszystko wiedzial o offroadzie, o ludziach, wszystkich znal i ogolnie wiedzial wszystko o wszystkich sprawach.
nie masz nic do powiedzenia, nie znasz sprawy, nie znasz wszystkich to nie pyskuj i sie nie wymadrzaj i nie obrzucaj mnie blotem jak nigdy ze mna sie nie spotkales. czepiasz sie mnie i moich spraw nie majac o nich pojecia wiec sie odwal!

jakos inni potrafia z nami jezddzic, bawic sie, rozmawiac i nic sie nie dzieje. Ty jeden nikomu ni znany rozpetales absurdalna awanture bo "Ty nie rozumiesz..... " Nikt Cie nie prosi bys rozumial i nikomu na tym nie zalezy

[woocash]

ja cie nie musze znac ...niech ludzie cie oceniaja tylko po tym co tu piszesz...zal mi cie...

[qubus]

bardzo sie ciesze ze ci zal. oby zawsze ci bylo zal.... i obysmy nie rozmawiali.

[woocash]

jestem za

[milas]

no i pojechali po bandzie
a awanture z dobrym zamyslem wywołalem ja.

[qubus]

eeee, tam Milas,wcale nie.
ale wiecie co, skonczmy ten watek, bo juz by trzezba sie wieczornie zrelaksowac a nie skakac do oczu, nie mowiac juz o zapychaniu skrzynki.

wszyscy wiedza kto, gdzie sie spotyka, ci co mieli sobie nawrzucac to sobie nawrzucali - Panowie wieczor sie zbliza - odpoczywamy.


acha, i jutro NIE WRACAMY DO TEMATU

[bohun]

i nie obrazaj... bo ... ach szkoda i tak gadac... nigdy ges nie bedzie labedziem

i to tyle...

bardzo ładnie to ujołeś QubuŚ ja jednak myślę ze dasz radę i wyrośniesz na łabędzia

pozdrawiam

[bohun]

wiecie czegos tu nie rozumiem....wy macie do mnie pretensje o cos...a spojrzcie na siebie....jestescie doroslymi ludzmi a piszecie jak dzieci...ze ktos wam nie odmachal cze ktos jest "chrabia"...czy "artysta"wyzywacie ludzi po imionach ze cos zrobili....obrazacie sie jak dziesieciolatki....sorry....

popieram choć chyba jeszcze nie znam ciebie kolego

[bohun]

acha, i jutro NIE WRACAMY DO TEMATU

więc wolałem to jeszcze dziś napisać co by do tego nie wracać