www.forum4x4.pl

Chce gdzies pojechac badz zone wyslac z dziecmi, na okolo tydzien. Najlepiej gory, czy jest mi w stanie ktos polecic jakis fajny osrodek badz baze noclegowa ?

Pierwotnie myslelismy o Karpaczu, ale w sumie miejsce jest nam obojetne, moze bardziej Beskid Niski, badz Bieszczady, chodzi nam o to zeby dzieciakom sie nie nudzilo...

Mozecie mi cos polecic ?

Karpacz to dobry pomysł. Z dziećmi za bardzo po górach nie połazicie, a w Karpaczu jest dużo innych rozrywek. Koniecznie Western City Wjechać na Kopę i kawałek podejść na Śnieżkę Jak się zrobi nudno, to blisko Szklarska Poręba i Jelenia Góra z Cieplicami.

Z 3 dzieciaków (8,2,1) - w zeszłym roku byliśmy na Słowacji, niedaleko Liptovskiego Mikulasa - Jasna - 'Junior hotel'.

Trochę zaciąga socializmem, ale nam bardzo odpowiadało. Przede wszystkim dlatego że wysoko (ponad 1000m). W razie czego centrum narciarskie. Ale uprzedzam - rozrywek innych niż łażenie / zjazdy tam nie ma!

ja grzesiu byłem w zielencu z maluchem - było super, ale drogie noclegi w sezonie niestety, no i zdecydowanie sankowo/narciarsko jest. blisko duszniki, kudowa, łowiska - dzieci są zachwycone jak złowią rybę.
do karpacza masz jednak sporo dalej.

Jest cos takiego w Małych Pieninach nazywa się Pod Durbaszką, uważam że jest super.
http://www.durbaszka.pl/

Karpacz bywam często służbowo i czasem bym został na dłużej.
Dzieciaki nie powinny się nudzić, dużo fajnych atrakcji- jak już ktoś wcześniej pisał i w okolicach Karpacza też ciekawie

jesli mowa o Karpacza to jak dysponujesz kaska bardzo jest fajny hotel alpejski. zrobiony niemalże jak kopia hoteli w tyrolu. niezły basen w środku. ja byłem z moimi dzieciakami (3 i 4,5) i było git. poza tym w Karpaczu inne atrakcje ale o tym juz koledzy pisali

Ptak pisze:Jest cos takiego w Małych Pieninach nazywa się Pod Durbaszką, uważam że jest super.
http://www.durbaszka.pl/

super miejesce ale dla dorosłych - z tego co się doczytałem nie da się dojechać autem - choćby 4x4 - tzn jest zakaz

a z dwójka małych małolatów troszkę ciężko walić pod góre z tobołkami 30 minut - albo i więcej

kpeugeot pisze:

Ptak pisze:Jest cos takiego w Małych Pieninach nazywa się Pod Durbaszką, uważam że jest super.
http://www.durbaszka.pl/

super miejesce ale dla dorosłych - z tego co się doczytałem nie da się dojechać autem - choćby 4x4 - tzn jest zakaz

a z dwójka małych małolatów troszkę ciężko walić pod góre z tobołkami 30 minut - albo i więcej

Za niewielką opłatą obsługa może zawieźć na górę tylko trzeba sie ugadać nie ma z nimi problemów. Ja darłem do góry z dzieciakiem i betami i żyje.
Ale miejsce i jedzenie jest super, jedynym mankamentem przy pobycie z małymi dziećmi jest to że łazienka jest wspólna.

Wszystkim dzieki za wypowiedzi.
Stanelo na Ustroniu w Beskidach.
zaklepalismy wstepnie miejsce

Przewazylo to ze jest blisko, bo cenowo to jak widze wszedzie jest podobnie

Krynica.

Jeśli dzieci lubią sanki to na górze Parkowej jest trasa dla sanek z wyciągiem/chodnikiem ruchomym który transportuje maluchy i sanki w górę.
Sam wyjazd na Górę Parkową kolejką już jest dla dzieci sporą frajdą.

Jeśli dzieci lubią narty to na szczycie Jaworzyny Krynickiej jest super przygotowana i wydzielona siatkami część łagodnego stoku gdzie dzieci mogą sie uczyć jeździć. Stok ma własny wyciąg orczykowy tzw. żółwika. Dorośli na Jaworzynie oczywiście też mają co robić.

W centrum Krynicy mamy stok "Henryk" koło lodowiska. Też niezły dla dzieci-narciarzy.

Lodowisko kryte - wstęp wolny codziennie ok południa i wieczorem w godz 18-20. Wstęp na 45min 6 zł/dziecko, 10zł/dorosły. Wypożyczalnia łyżew na miejscu.

Pozatym pijalnie wód, deptak, kino i takie tam.


Polecam

grzes pisze:Wszystkim dzieki za wypowiedzi.
Stanelo na Ustroniu w Beskidach.
zaklepalismy wstepnie miejsce

Przewazylo to ze jest blisko, bo cenowo to jak widze wszedzie jest podobnie

a na kiedy
bo tez sie wybieram