ja tez mam kawalek jakies 350km,
zona powoli sie przekonuje ze nie bedzie bidy jechac z dziecmi
w koncu maluchy zaprawione w bojach powrot z wakacji to 23h i 2000km ciurkiem z czego ostatnie 30 jechalismy 2h bo na A4 byl wypadek i postalismy w koreczku
patrząc na ilość zgłoszeń, zanosi się na poważną imprezę.
skoro mamy jechać wg. waypointów (a będzie ich pewnie sporo), to mam sugestie, żeby przesłać mailem zawczasu zainteresowanym współrzędne.
będzie je można wcześniej wklepać np. z kompa i ewentualnie podzielić się na grupy z "przewodnikiem" który ma giepsa.
istnieje ryzyko, że część ekipy z okolicy będzie chciało wstępnie trasę przetrzeć, więc zapobiegawczo im można ich nie przesyłać