
TransPolonia wschód i zachód zapisy
Moderator: Misiek Bielsko
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Na pokrowcu powinieneś mieć taką "wszywkę" z instrukcją składania tego ustrojstwa. Zwróć uwagę na kolorowe tasiemki doszyte do pałąków - na instrukcji jest pokazane ich wzajemne położenie podczas kolejnych etapów składania namiotu. No i w pewnym momencie trzeba tak jakby złamać te pałąki - i wtedy namiot wchodzi do wora
Dasz radę

Dasz radę

W Darłówku pandemonium pogodowe
Ci którzy będą pierwsi niech nawet nie rozstawiają namiotów pod Nordem. Mamy kilka domków, pokojów i pomieszczenia gospodarcze - jakoś tę noc przetrwacie
Wysyłam tam jednak siebie w postaci genów
Jako co pilot Mareckiego jedzie bowiem mój syn czyli miniFranc
Bawcie się dobrze na zachodzie bo chyba będzie terenowo przerąbane
Oby tylko te śmietniki ( Hdj-ty) to przetrwały
Do zoba w Rytrze ( to do tych ze wschodniej)
Franc


Wysyłam tam jednak siebie w postaci genów


Bawcie się dobrze na zachodzie bo chyba będzie terenowo przerąbane

Oby tylko te śmietniki ( Hdj-ty) to przetrwały

Do zoba w Rytrze ( to do tych ze wschodniej)
Franc
Higway to hell
Wpadłam na chwilę na Transpolonię wschód tzn. na ognisko i...zostałam na kolejny dzień. Francek, jeszcze raz wielkie dzięki
Atmosfera super, trasa środowa piękna (trochę błotka do Wawy przyciągnęłam), pies zadowolony z przeprawy promowej przez Bug itd. itd. Naprawdę zazdroszczę tym, którzy przejechali całą trasę. Pozdrowienia dla wszystkich 


Plastikowy miś 3.2 DI-D
http://www.wawa4x4.pl
http://www.wawa4x4.pl
- Rzeźnik z Jakubowa
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: czw kwie 13, 2006 12:57 pm
- Lokalizacja: Puszcz z Dziada Pradziada
- Kontaktowanie:
uuu cos niefart na tym zachodzie... najpierw smietnik, teraz patrol.
franc kup ty sobie wreszcie explorera
franc kup ty sobie wreszcie explorera

Autobus czerwony...
http://www.explopedia.net
http://www.explopedia.net
Zmęczenie wszystkich dopadło?
Jakoś ochów i achów nie widać. Achy się należą. Wielkie.
Państwo Byli Zadowoleni.
Jeszcze raz dziękuję (zwłaszcza Andrzejowi) za wyciąganie eLki na lepszą drogę.
bo po asfalcie.
Jakoś ochów i achów nie widać. Achy się należą. Wielkie.
Państwo Byli Zadowoleni.
Jeszcze raz dziękuję (zwłaszcza Andrzejowi) za wyciąganie eLki na lepszą drogę.
Nam udało się w dziesięć: monotonnejselim pisze:po 13 godz.monotonnej jazdy dotarli

Ostatnio zmieniony pn sie 25, 2008 5:12 pm przez elili, łącznie zmieniany 1 raz.
elili
L200 KAOT
L200 KAOT
Uszczeleczka pod głowicąjezus pisze:eeeeeee yyyyyyy czy juz mineło 6 mieś. by coś podło w patrolu.....nie to chyba ja coś żle wyczytałem....



Tyle w temacie aut.
Dzięki za klimat podróży po wchodzie ode mnie, a po zachodzie od Mareckiego. Błędy w roadbooku się wyeliminuje i będzie git, pająki zresztą też


POLSKA TO WIELKI KRAJ

Higway to hell
Eeeee to spoko...ale te 3500 za uszczelke w landcrowie ..to przesada....czy nie ?...bo mnie tez niedługo to czeka....z lekka trochu aleum do zbirniczka z płynem chłodniczym sie ucieka....Uszczeleczka pod głowicą


bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!
No nie wiem, czy tak spoko
Nowa głowica mam nadzieję nie dostała za mocno
W Toyce raczej uszczelki nie lecą
inne rzeczy za to tak. Popytaj uczestników zachodniej co tam padło bo ja nie wiem dokładnie, Mój smietnik tylko wygiął drążek
więc tym razem po taniości jest
Po pierwszej dłuższej (2000 km) trasie terenowej Parchem stwierdzam, że komfort podróży porywnywalny z Toyką
-silnik 2.8 ( mój bynajmniej) słabawy: moment i wkrętka nieporównywalna z HDJ 80. Trakcja jest git i na At 33 przejeżdża więcej niż HDJ na takich samych oponach ( kwestia wagi pewno ). Muszę tylko stoczyć walkę z motorem i będzie git. Taeraz czas prób Parcha 4.2 się rozpoczyna bo wreszcie zakończyliśmy pewne hocki klocki
Pzdr







Pzdr
Higway to hell
witam po sierpniowym wschodzie
"Koniec Balu Panno Lalu"
my z grucha zrobilismy jeszcze kilka km po zalewie i okolocach
wieczorem w niedziele bylem juz w domku - zmeczony ... ale szczesliwy, naladowany energią jak nie wiem co - to chyba po tym śniadanku u Marii
Dla mnie offroadowego nowicjusza wyposazonego w pospolita taczke i zerowy bagaz doswiadczen impreza byla niesamowicie WSPANIALA - z czystym sumieniem i pelnym sercem polecam ja kazdemu turyscie offroadowemu
POLSKA TO DUZY - PIEKNY KRAJ - "BARDZO CIEKAWA KRAJ" - wrazenia nie do opisania , widoki pozostaja w sercu na dluuugo
Moje stockowe "jajko" mile mnie zaskoczylo i przewiozlo mnie przez cala trase bez wiekszych problemow - spodziewalem sie ze calej trasy wogole nie przejade , wyjezdzajac z domu prosilem moja maszyne zeby nie zawiodla mnie pierwszego dnia i co ... oczywiscie pierwszego dnia zablokowala sie wajcha od napedów ale awaria zostala wlasnorecznie usunieta w 15 min i dalej bylo jak z płatka
Trasa ulozona naprawde bardzo ciekawie - ROADBOOK
w porzadku z malymi (moim zdaniem potrzebnymi babolami) widzialem takie mjsc ktorych na codzien sie nie spotyka , ktorych jest coraz mniej i ktorych to z pewnioscia nie ujrzalbym nigdy gdyby nie transpolonia wschod - tutaj AVE adrenalinka.pl - na nastepna wyprawe z francem jade w ciemno
Pochwaly i szcuneczek naleza sie tutaj Francowi za cierpliwosc, upor i cenne rady typu "PELNA PI..." "PELEN OGIEN" "JUTRP BEDZIE LEPIEJ" dzieki ktorym przekonalem sie ze "można" i na pewno bede jezdzil teraz odwazniej , pewniej i moze zaczne wykorzystwac troche swoja maszyne tak na codzien.
Tutaj takze podziekowania dla ANTKA - super trasa - szkoda ze taka krótka i szkoda ze tak szybko sie ulotniłeś
Atmosfera ... SUPER SUPER SUPER ... fajni ludzie ... fajne klimaty ... mile wieczory ... wspaniale miejscowe trunki ... pokazy ogniowe ... ognisko ... śpiew ... i wiele innych niespodzianek - aż serce rośnie na same wspomnienia !
JESTEM NALADOWANY ENERGIĄ NA MAXA
DZIEKUJE , POZDRAWIAM , POLECAM WSZYSTKIM
Seba i Grucha - RiderTeam
p.s. TRANSPOLONIA WSCHOD sierpien 2008
Zdjecia:
http://picasaweb.google.com/rider.offroad
Filmy:
http://pl.youtube.com/user/riderwawacom


my z grucha zrobilismy jeszcze kilka km po zalewie i okolocach
wieczorem w niedziele bylem juz w domku - zmeczony ... ale szczesliwy, naladowany energią jak nie wiem co - to chyba po tym śniadanku u Marii

Dla mnie offroadowego nowicjusza wyposazonego w pospolita taczke i zerowy bagaz doswiadczen impreza byla niesamowicie WSPANIALA - z czystym sumieniem i pelnym sercem polecam ja kazdemu turyscie offroadowemu



Moje stockowe "jajko" mile mnie zaskoczylo i przewiozlo mnie przez cala trase bez wiekszych problemow - spodziewalem sie ze calej trasy wogole nie przejade , wyjezdzajac z domu prosilem moja maszyne zeby nie zawiodla mnie pierwszego dnia i co ... oczywiscie pierwszego dnia zablokowala sie wajcha od napedów ale awaria zostala wlasnorecznie usunieta w 15 min i dalej bylo jak z płatka

Trasa ulozona naprawde bardzo ciekawie - ROADBOOK


Pochwaly i szcuneczek naleza sie tutaj Francowi za cierpliwosc, upor i cenne rady typu "PELNA PI..." "PELEN OGIEN" "JUTRP BEDZIE LEPIEJ" dzieki ktorym przekonalem sie ze "można" i na pewno bede jezdzil teraz odwazniej , pewniej i moze zaczne wykorzystwac troche swoja maszyne tak na codzien.
Tutaj takze podziekowania dla ANTKA - super trasa - szkoda ze taka krótka i szkoda ze tak szybko sie ulotniłeś
Atmosfera ... SUPER SUPER SUPER ... fajni ludzie ... fajne klimaty ... mile wieczory ... wspaniale miejscowe trunki ... pokazy ogniowe ... ognisko ... śpiew ... i wiele innych niespodzianek - aż serce rośnie na same wspomnienia !
JESTEM NALADOWANY ENERGIĄ NA MAXA

DZIEKUJE , POZDRAWIAM , POLECAM WSZYSTKIM
Seba i Grucha - RiderTeam




p.s. TRANSPOLONIA WSCHOD sierpien 2008
Zdjecia:
http://picasaweb.google.com/rider.offroad
Filmy:
http://pl.youtube.com/user/riderwawacom
GG: 2078173
- HiJack
-
- Posty: 284
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa.......................UK
Na razie tylko z telefonu - wiec krotko.
Dotarlismy do stacji tymczsowej w Warszawie.
Bylo pieknie, Franc jestem pelen podziwu ogromu wlozonej pracy w zorganizowanie roadbooka i wytyczenie tej pieknej trasy no i dzieki za pomoc i cierpliwosc dla zalog "marudliwych" z dziecmi
Zdjecia wrzucimy jak dotrzemy do UK.
Pozdrawiam,
Jacek & co.
Dotarlismy do stacji tymczsowej w Warszawie.
Bylo pieknie, Franc jestem pelen podziwu ogromu wlozonej pracy w zorganizowanie roadbooka i wytyczenie tej pieknej trasy no i dzieki za pomoc i cierpliwosc dla zalog "marudliwych" z dziecmi

Zdjecia wrzucimy jak dotrzemy do UK.
Pozdrawiam,
Jacek & co.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość