Relacja z przejazdu III trasą Rajdu Nieustającego

Moderator: Misiek Bielsko

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » śr lis 26, 2008 9:31 am

spoco pisze: Od strony prawnej jazda korytem rzeki (szczegolnie ze droga gminna prowadzila prosto do niej) nie jest przestepstwem ani wykroczeniem.
:o Wcześniej czy później przekonasz sie, że jest. To bedzie droga nauka :)21
Ależ wywołałem dyskusję :roll: , a chciałem tylko zwrócić uwagę potencjalnym naśladowcą, że za taka jazdę mogą zabulić nawet 5.000zł i nikogo nie będzie interesowało, że ktoś tak wyznaczył trasę i sprzedaje jej opisy....
Każdy robi co uważa za słuszne ale należy mieć świadomość potencjalnych konsekwencji :)21

Awatar użytkownika
RRDriver
 
 
Posty: 115
Rejestracja: wt lut 19, 2008 10:04 am
Lokalizacja: las deszczowy

Post autor: RRDriver » śr lis 26, 2008 9:47 am

Jest na to paragraf w prawie wodnym, a co do kary to jest od 500 zł do 2.500 zł.
Proponuje usunąć fotki i raczej się nie chwalić takimi rzeczami bo niebawem polskiofrijd skończy na asfalcie abo na prywatnych torach.
RR zmota, mechanik itp.
RAV4 żony :)

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Post autor: animaldziobak » śr lis 26, 2008 9:49 am

I qrde się zaczeło o ekologach :(
Wkleiłem odpowiedź w dobrym zamiarze. Ta odpowiedź spowodowała, że od przyszłego roku zanabędę te road booki i w wolnych chwilach będe zwiedzał tereny z żoną i dziećmi.
Przygotowanie tego ustrojstwa, jakby na to nie patrząc zabiera dużo czasu (wiem ile mi samemu zajmuje ślęczenie nad mapami i dzwonienie do LP lub gmin w celu potwierdzenia statusu drogi).
Mając takie rozpiski można skanalizowac część "braci offrołdowej - klasa turystyk". Nowi też mogą przez to zacząć szukać takich tras, bo cena jest przystępna. Lokalne społeczności zaczną odczuwać, przy założeniu prawidłowego traktowania tras, wpływ gotówki do sklepów :)
Ciśnieniowcy dalej będa orać gdzie popadnie.

Wracając do ekologii, ochrony srodowiska i oddziaływania na przyrodę.
Większość syfów jest w miarę szczelna i nie cieknie. więcej ropy i smarów zostaje po traktorach i innych maszynach rolniczych.
Ochrona środowiska, każdy ma coś w tym temacie do zaprezentowania (geografia, teraz ekologia w szkołach).
Na pytanie zadane pewnemu "ekologowi", czy pomoże mi załadowac śmieci do miśka w lesie, ten zadzwonił do SL i powiedział że to nie on jest od sprzątania (przyjechał warczyburgiem zostawiając wszedzie cieknący olej i chmury spalin :)2 . Przyjechali panowie z SL w navarze, pan lesniczy w seicento i wkleili mu mandat za parkowanie na terenie lasu :P , a ja z lesniczym skończyłem pakowac worki i wyjazd na wysypisko. (byłem się wcześniej umówiłem, ze będę)

Co do koryt rzek, cieków, rowów melioracyjnych.
Drogi poprowadzone brodami, oznaczone rzeki jako przejezdne, drogi polne mające wjazd do wody w jednym a wyjazd jakieś 200 m dalej sa do jazdy. W biesach jest takich brodów kilkanaście znanych osobiście.
Czasem widac PP na rowach i slady po cięzkim sprzęcie - tu bym się mocno zastanowił.

Oddziaływanie na środowisko przyrodnicze jest nieuniknione. Palimy węglem w piecach, mamy samochody na paliwo ciekłe lub gazowe, częśc pali fajki (dobrze by było nie wyciepywac kiepów na ziemię tylko do kosza) itd.
Jakby ktoś miał kapuchę, to może założyć instalację na wodór, ogrzewac dom ogniwami fotowoltanicznymi itd.

Jazda z głową i będzie git.

Się rozpisalem, ale czytając wątek poczułem się do obowiązku wyjasnienia przyczyny jak wspomniałem wyżej umieszczenia treści odpowiedzi w zakresie legalnosci trasy z opisu.
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
spoco
 
 
Posty: 239
Rejestracja: sob paź 11, 2008 5:46 pm
Lokalizacja: Gda

Post autor: spoco » śr lis 26, 2008 10:29 am

No to jeszcze raz pragne zaznaczyc ze trasa wiedzie brodem idacym wzdloz rzeki... wjazd do rzeki jest droga gminna a wyjazd okolo 100m dalej tez na droge gminna, wiec nie ma innej mozliwosci jak przejechanie tych 100m korytem rzeki... Dalsza podroz korytem rzeki jest w roadbooku zapisana jako opcja extreme i o tamtym fragmencie mozna podyskutowac ale te pierwsze 100m jest droga... coz jaki kraj takie drogi... nie moja wina ze urzednicy tak a nie inaczej poprowadzili droge, prawo o ruchu drogowym jest proste, nie ma znakow zakazu wolno ci taka droga jechac i tyle...

A co do prawa wodnego puki jade samochodem a nie amfibia raczej bede stosowal sie do kodeksu ruchu drogowego...

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Post autor: animaldziobak » śr lis 26, 2008 10:51 am

Kolego spoco.
Dzięki za wyjaśnienie w kwestii drogi. Takiej wersji się trzymajmy i będzie super. Widzę z tego że nie tylko w biesach są tak drogi prowadzone.(i oby tego nie psuli) :)2
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
2can
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pt gru 23, 2005 11:42 pm

Post autor: 2can » śr lis 26, 2008 12:47 pm

Mała konkluzja odbiegająca od tematu: jacy Offroaderzy taki Offroad.
Jestem na tym Forum od roku 2005 i od początku obserwuję różnicę między offroadem klawiaturowym i stosowanym.
Offroadowcy klawiaturowi przeważnie mają najwięcej do napisania, bicia piany i wałkowania tematów , których offroadowcy faktycznie jeżdżący w terenie nie roztrząsają publicznie, bo nie wypada.
Czasem mam wrażenie, że klewiaturowcy każdy przejaw aktywności w terenie torpedują, podkopują i wynoszą do rangi gigantycznego problemu - tak było w wątku , w którym pisałem o wyjazdach turystycznych w okolicach Warszawy z pomocą GPSa i tak jest teraz. Sądzę, że powoduje to obawa przed wyjściem z domu, to oczywiste, że lepiej nigdzie nie jechać, bo chłop z widłami, leśnik, wędkarz, grzybiarz może nam pogrozić palcem, lepiej uprawiać offroad na klawiaturze...
My jeżdżący faktycznie w terenie wiemy, że leśnik to inteligentny gość z pasją, też poruszający się terenówką , z którym można pogadać i dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy, podobnie jak z miejscowymi, którzy jak już nam pokażą kto jest Panem na ich ziemi , są sympatyczni i skorzy do opowieści na temat swojego regionu, bo kto ma więcej o nim wiedzieć jak nie miejscowy właśnie... Wędkarz też człowiek, i nie łowi przeważnie ryb w płytkich brudnych rzeczkach, przez które wiedzie droga ...
Zapewniam Was , że ze wszystkimi można żyć w zgodzie pod warunkiem , że tego się chce. Sztywne trzymanie się tego co napisane prowadzi do paradoksów , jak w przypadku gdy kierowca busa utopił go w rzece, bo tak go poprowadził GPS. Posiadanie GPSa czy Roadbooka nie zwalnia z myślenia a przede wszystkim z bycia normalnym , miłym człowiekiem.
...podpis zawieszony do odwołania...

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » śr lis 26, 2008 1:24 pm

:)2
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Post autor: animaldziobak » śr lis 26, 2008 2:10 pm

Do kolegi 2can.
:)2
A najlepszy jest kawałek o klawiaturowych off.... .
I tu pytanie do nich:
Jazda w "terenie" nie waznie jak zdefiniowanym (pola, łąki, drogi gminne itd.) zawsze naraża nas na spotkanie z tubylcami.
Wołanie o pomstę do nieba bo... (rozjeżdżamy drogi, brudzimy wodę, jeździmy po lasach, łamiemy zakazy wjazdu ? ) niech przekują na miejską dżunglę i plaskacze. Kto nigdy źle zaparkował, wjechał pod prąd, przejechał na czerwonym, wymusił pierwszeństwo, miał dzwona, wyrzucił śmieci koło kubła, wylał olej z frytek na trawę itd. Czego wtedy nie podnosicie larum, że dzieje się krzywda?
Im więcej "ryjków" przy korycie to robi się bardziej anonimowo i coraz bardziej brutalnie.
Czy w czasie kontroli drogowej zawsze jesteście mili i potulni? (przy rozmowie z leśniczym w sprawie zgody ustnej, zapytania lokalnego mieszkańca w sprawie zgody na przejazd - jak się zaczniesz stawiać to ci pokażą drogę, ale 20 km dłuższą i asfaltem :) )

Do zobaczenia na "szlaku"
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » śr lis 26, 2008 2:48 pm

2can pisze:Jestem na tym Forum od roku 2005
Więc najwyższa pora żebyś skumał, ze zakładanie tematów propagujacych jazdę + zamieszczanie takich zdjęć może w niedługim czasie spowodować, ze bedziesz już tylko na forum, a w teren to sobie już nie pojedziesz...
Jak po Twoim zachecającym opisie przejedzie tą trasą z 500 aut i trafi sie kilku z fantazja ułańską to przy nastepnym spotkaniu z tubylcami dostaniesz widłami i nie wytłumaczysz, ze to nie ty rozpier.... :roll:
Napisałem to na podstawie doświadczeń z życia, a nie z forum :)21

Awatar użytkownika
2can
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pt gru 23, 2005 11:42 pm

Post autor: 2can » śr lis 26, 2008 3:04 pm

Więc co , mamy zakładać posty zniechęcające do jazdy w terenie?
O czym ty mówisz?
Powinniśmy propagować LEGALNĄ turystykę offroadową a nie zachowywać się jak psy ogrodnika : co lepsze to po cichu i w tajemnicy.
Jeżeli są legalne trasy to należy to chwalić i pokazywać , że można i się da. Ktoś poniósł mnóstwo wysiłku i włożył w to serce- dajmy mu choć satysfakcję z tego, że ktoś z tego korzysta i się to podoba. Cenię Wojtka za to , że robi trasy i pierwszy w Polsce popularyzuje prawdziwą turystykę offroadową. Ze swojej strony dołożę wszelkich starań by go wesprzeć i mu pomóc , choćby przez popularyzowanie tras.
...podpis zawieszony do odwołania...

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » śr lis 26, 2008 4:55 pm

zaraz będzie, że masz % od sprzedaży :)21
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
RRDriver
 
 
Posty: 115
Rejestracja: wt lut 19, 2008 10:04 am
Lokalizacja: las deszczowy

Post autor: RRDriver » śr lis 26, 2008 5:00 pm

Paszczak pisze:zaraz będzie, że masz % od sprzedaży :)21
bo tak to brzmi.
RR zmota, mechanik itp.
RAV4 żony :)

Awatar użytkownika
2can
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pt gru 23, 2005 11:42 pm

Post autor: 2can » śr lis 26, 2008 5:51 pm

Nie mam :(
...podpis zawieszony do odwołania...

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » śr lis 26, 2008 5:58 pm

teraz się już nie wykręcisz :)21
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
spoco
 
 
Posty: 239
Rejestracja: sob paź 11, 2008 5:46 pm
Lokalizacja: Gda

Post autor: spoco » śr lis 26, 2008 5:58 pm

Ja z mila checia zaplace za to ze ktos sie napracowal i wyznaczyl zajebista trase... A niecale 40 pln to moim zdaniem malo jak za atrakcje, ktore mi ta trasa dostarczyla. No i uwazam ze za dobrze wykonana prace i to ciezka nalezy sie nagroda. Takie czasy ze wszystko kosztuje i z czegos trzeba zyc. Nalezy tez pamietac ze trasa prowadzi drogami publicznymi wiec nie ma problemu z chlopami...

A co do chlopow z widlami to jak na dziendobry ida k***y to sie nie dziwcie, ze na widly was biora... Ja jak jezdze to zawsze pozdrawiam tubylcow, usmiecham sie i jakos dziwnym trafem w wiekszosci przypadkow spotykam sie z milym przyjeciem...

Ale tak jak pisalem wiele razy trzeba myslec... jak wjedziesz chlopu w pole przed sianokosami to cie bedzie na widly bral bo? Bo to jest jego chleb on ta trawa karmi bydlo i bog wie jeszcze do czego moze slozyc. Jak sobie bedziesz jezdzil po sianokosach to beda to mieli w glebokim powazaniu... Tak samo jak nie raz sie zdarza ze lokalsi sie angarzuja w kawalek "wyprawy" nie raz jak sie jezdzilo w kolbieli ppojawiali sie lokalsi zajarani i usmiechnieci, a w razie wtopy czy urazu zawsze uczynni i skorzy do pomocy, albo niedawno mily pan przepinal nam line od wyciagarki miedzy drzewami, byl tak zachwycony, ze moze nam pomoc, ze nie moglismy odmowic mu tej przyjemnosci ;)

Panowie, propagujac legalny offroad, myslac w terenie (nie tylko o tym jak pokonac fragment trasy) i zachowujac sie zgodnie z dobrymi zasadami pozytywnych kontaktow spolecznych mozemy zmienic obraz naszego srodowiska. I chyba o to chodzi aby ludzie widzac terenowke widzieli w nas przyjaciol a nie wrogow. Aby przejazd auta terenowego wywolywal na twarzach usmiechy a nie grymas.

Wracajac do meritum mysle ze jak byscie poznali troche tworce tych tras zmienilibyscie zdanie, on ma naprawde wizje, tylko prosze nie wieszajcie na nim psow, ze mu sie chce, ma super pomysl i odwage by go realizowac... a jak wyjdzie zobaczymy w praniu. Ja bede wspieral jego dzialalnosc, chocby jezdzac tymi trasami i czerpiac z nich kupe radochy.
Ostatnio zmieniony śr lis 26, 2008 6:38 pm przez spoco, łącznie zmieniany 1 raz.

Dedarek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: wt mar 11, 2008 10:55 pm
Lokalizacja: Radom

Post autor: Dedarek » śr lis 26, 2008 6:10 pm

2can- popieram w" całej rozciągłości" to co napisałeś wyżej-"jacy Offroaderzy taki Offroad"- nic dodać nic ująć. Jestem pod wrażeniem Twojej "działalności" w terenie (jesień IŁża), ale także przy klawiaturze oraz z fotoaparatem- pierwsza klasa. Trzymaj tak dalej :)2
a na nieustający ruszę na wiosnę
a- i nie jestem na % u 2cana :wink:

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » śr lis 26, 2008 8:23 pm

PS....sam wjazd do koryta rzeki jest juz niszczeniem owego....
Ale Panowie......po prostu mamy chore przepisy i nienapierdala....my sie nimi sami..
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
spoco
 
 
Posty: 239
Rejestracja: sob paź 11, 2008 5:46 pm
Lokalizacja: Gda

Post autor: spoco » śr lis 26, 2008 8:31 pm

jezus pisze:PS....sam wjazd do koryta rzeki jest juz niszczeniem owego....
Ale Panowie......po prostu mamy chore przepisy i nienapierdala....my sie nimi sami..
To dlaczego drogi gminne sa owymi brodami wytyczane??? Niszczeniem przyrody jest przekrecenie kluczyka w stacyjce... ale jest to dozwoone tak samo jak jechanie droga gminna...

Awatar użytkownika
Pasza
    
    
Posty: 1837
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pasza » śr lis 26, 2008 8:42 pm

Kto pamięta aferę z muszkarzami?
Choćby dlatego powinno unikać się publikacji takich fot.
Wszystko...
...to je reli...
...były pilot... :roll:
:)21

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » śr lis 26, 2008 8:43 pm

Zeby nie było....jestem za wszystkimi rekoma....by były w naszym kraju drogi wytyczone dla posiadaczy 4x4...tak jak np. trasy konne...czy już niedługo trasy dla posiadaczy quadów......ale...
Przejazd drogą publiczną idącą przez park...a takowych jest u nas na kazdym kroku w bród...jest dozwolony bez pozwolenia do czterech pojazdów...powyżej juz nie.....
Często kawałek drogi jest pod jurysdykcja lasów państwowych , gminy lub prywaciarza.......oni sami nie wiedzą do końca co jest kogo....ale ganiać i karać to umieja i lubią.....
Tak na marginesie......co byscie zrobili gdyby z głupia franc zatrzymał was jakis zielony i zapytał o pozwolenie....pokazalibyście mu roadbooka ?
Każdy takowy przejazd przez LP musi miec pisemną zgode Nadleśniczego owego rejonu.....a niesadze że nadstawiał by ktoś na takim stanowisku swoja dupe przed fanatykami zieleni za to by kilku offroaderów mogło sobie poszaleć..............Ale może na PŁD jest inaczej... :)4 :)4 :)2 ....

Fotki fajne filmik tez .....pogoda dopisała...to najważniejsze....reszta tak z nudów..... :)21
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » śr lis 26, 2008 8:46 pm

Kto pamięta aferę z muszkarzami?
Coś na odświezenie....
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » śr lis 26, 2008 8:47 pm

.....mi tam sie koleś podoba :)2
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » śr lis 26, 2008 8:52 pm

.....mi tam sie koleś podoba
No brawo...kolega taki wyzwolony....dawno tak w ukryciu... :)21 :)21
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
Unix
 
 
Posty: 262
Rejestracja: pn sie 18, 2008 1:44 pm
Lokalizacja: Mielec

Post autor: Unix » śr lis 26, 2008 9:00 pm

Qrcz, ale nikt nikogo nie zmusza do jeżdżenia tymi trasami i do kupienia roadbooka. Gość przygotował roadbooki i je sprzedaje bo mu wolno a każdy ma swój rozum i decyduje za siebie. Ja się niedługo tam wybieram bo dzięki koledze @2can mogłem zobaczyć te trasy na żywca i co mnie może czekać, a nie tylko z map. Jak ktoś napisał wcześniej, nie zdarzyło się Wam przejechać podwójnej ciągłej, przekroczyć prędkości albo zaparkować na miejscu dla inwalidów ?
Ja się w taki bądź razie zastanawiam gdzie wy jeździcie bo z tego wynika, że tylko chyba po czarnym :P
Niedługo oddychać nie będzie wolno jak tak dalej pójdzie - nie popadajmy w paranoję :)

Pozdr
Toyota LJ73

Awatar użytkownika
Pasza
    
    
Posty: 1837
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pasza » śr lis 26, 2008 9:12 pm

jezus pisze: Coś na odświezenie....
Łemkowiada, bród, muszkarze, forum4x4, afera...
...to je reli...
...były pilot... :roll:
:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Turystyczne zorganizowane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość