Super imprezka,
po pierwsze wielkie podziękowania dla "śląskiej załogi", za zabranie "fotopstryków", stworzenie super atmosfery na pokładzie disco - tu szczególny ukłon w stronę Jenota który całą drogę dbał o to by było wesoło

po drugie, wielkie dzięki dla załogi nr 16, za zabezpieczenie powrotu "fotopstryków" do Wawy, miłą podróż, oraz jeszcze raz gratulacje za miejsce "na pudle".
po trzecie gorące podziękowania dla organizatorów (Pitbull, Mecenas), za zaproszenie na imprezę i pomoc logistyczną

po czwarte - dla załogi z Garwolina - za ich starania, aby nasze zdjęcia były nieco bardziej "dynamiczne"
Jako obserwator - nie biorący bezpośrednio udziału w rywalizacji, muszę przyznać że trasa była bardzo fajna, jak ktoś chciał pojeździć - mógł się wymęczyć w wystarczającym stopniu. Niektóre "pieczątki" okazały się być wcale nie tak banalne - jak by się mogło to wydawać. Czasem dotarcie do pieczątki było prostsze, niż odwrót na trasę

Wydaje mi się że dla osób "świeżych" i nieobytych w rajdach, tego typu impreza stanowiła zachętę do kontynuowania przygody "po bezdrożach", dla bardziej zaawansowanych uczestników pewnie większość przeszkód była zbyt prosta, za to atmosfera na imprezie rekompensowała "lajtowy" charakter rajdu.
Nawet "Ciśnieniowcy" mieli szansę zaszaleć na krótkim OS-ie w piaskarni.

I żeby nie było że tak słodzę bez końca, o ile większość terenówek bez poważniejszych problemów radziła sobie z trasą i przeszkodami, przypuszczam że zwykłe SUV-y momentami mogłyby mieć poważniejsze problemy i trochę zubożyć plastikowe-niby-chromowane wyposażenie
aaaaa, w sprawie zdjęć - proszę zainteresowane osoby o kontakt na priv - wymienimy się adresami, udostępnię serwer ftp z którego będzie można pobrać foty.
pozdrawiam