Strona 1 z 1

Beskid-Rycerzowa; wjezdzal tam ktos?

: pn cze 05, 2006 12:50 pm
autor: kandiru
slyszalem ze do bacowki na rycerzowej mozna dojechac ale za zgoda nadlesnictwa UJSOLY. czy ktos juz tam kiedys wjezdzal? klopotliwe i kosztowne jest zalatwienie takiego zezwolenia?

: pn cze 05, 2006 1:53 pm
autor: leszek
akurat na rycerzową nie wjeżdzałem ale bez zezwolenia to bym się nie brał za blisko pograniczników i szlaków turystycznych.
w nadleśnictwie powinno się udać kiedyś rozmawiałem z tamtejszymi leśniczymi i nie byli na NIE ale...

: pn cze 05, 2006 7:19 pm
autor: kandiru
od 21 czerwca bede w szczyrku z rodzinka. nawet nie probowalbym bez zezwolenia tam wjezdzac. chcialem wiedziec czy jest wogole jakas szansa na otrzymanie takiego pozwolenia. sprobuje je zalatwic :)

: pn cze 05, 2006 8:40 pm
autor: galubap
Daj znać co załatwiłeś, też jestem zainteresowany.
A sama Rycerzowa zdecydowanie warta odwiedzenia, byłem na piechotę.

: ndz gru 30, 2007 10:35 pm
autor: mario_w4
Wiem że temacik już zarósł pajęczyną ale przypomniało mi się że byłem tam w tamtym roku w wrzesniu i pod schronisko przyjechał sobie na piwko gosciu "sam-em" zrobionym z maluszka i nawet wjechał na południowy stok w stronę granicy od schroniska.Pewnie nie maił zadnego zezwolenia ale dojecha się da i nie trzeba wypansej terenówki:)

: pn gru 31, 2007 11:26 am
autor: alfik
Wjechałem na rowerze i moja dziewczyna też - pare razy i bez zezwoleń :D - nie traktował bym tego jako wielkiego osiągnięcia off-roadowego, chyba, że będzie duży śnieg - wtedy czapki z głów.