TransPolonia 2010 22-28 sierpnia

[franc_ek]

Zapraszam wyprawy Transpolonia Wschód i Zachód.

Wszelkie info o wyprawie tutaj:
http://www.adrenalinka.pl/transpolonia/

A tutaj można się zapisywać i co nieco polukać :
http://www.adrenalinka.pl/forum/viewtop ... 884#p10884

Obydwie wyprawy dojdą do skutku pod warunkiem zebrania minimu 8-miu załóg.

[franc_ek]

Na wschód mamy już zapisanych 5 załóg
Czekamy jeszcze na kilku śmiałków i w drogę

[leon zet]

No cóż...
Może nie w tym roku, ale zachodnią muszę ukończyć

[kubbaas]

Może w przyszłym roku wystawimy jakąś KIAnkową ekipe...

w tym niestety się nie uda - a szkoda bo fajna imprezka

[franc_ek]

tu piękna zajawka tego co przeżyjemy w drodze

http://www.youtube.com/watch?v=cdXw4EH8Ey4

Zostały już tylko dwa wolne miejsca

[sław63]

Noo, klimaty się szykują. Pozdrawiam wszystkich

[grzes]

Transpolonia to super klimaty...
tak sobie rozwazam czy jeszcze raz w przyszlym roku nie pojechac... o ile nas Francek bedzie chcial... z malymi ludzmi choc teraz sa juz duzo wieksi

[franc_ek]

No pewno, że zapraszam- zresztą ponad 60% trasy na pewno nie poznasz

[selim]

francek...też- ciągle myślę nad "forever".....
4off - było w sam raz
reszta ok
klimaty od Podlasia zajebiste
jak czasu starczy , to może się i w tym roku wybiorę

[grzes]

i bedzie mnie draznil... bo urlopa juz nie budiet

[franc_ek]

@selim- teraz do Podlasia są za.....ste a Podlasie inaczej oj inaczej

[selim]

francek , co z tą słynną hdj-tą - sprzedana ?

[HiJack]

Transpolonia to super klimaty...
tak sobie rozwazam czy jeszcze raz w przyszlym roku nie pojechac... o ile nas Francek bedzie chcial... z malymi ludzmi choc teraz sa juz duzo wieksi

Tez nas korci zeby jeszcze raz pojechac - tylko jak sobie przypomnie 1300 km w 6 dni z dzieciakami to ....
Franc, moze jakas wersje 8-dniowa? Bedzie wtedy troche czasu na te klimaty ze zdjec.... a tak to trzeba pedzic caly dzien.

[franc_ek]

nie da rady- mój czas nie jest z gumy

[HiJack]

No ale przeciez to impreza platna . Cena, jak mniemam obejmuje opracowanie trasy jak i opieke organizatora w czasie przejazdu.
Poza tym zdaje sie ze najpierwsza Transpolonia trwala 7 dni.

[franc_ek]

6 i tyle też trwa teraz. Trasa nieco zmieniona w stosunku do enginu pierwotnego.
Jeżeli chcesz krótsze etapy zapraszam na Białoruś ale to już w przyszłym roku.
Polska to duży kraj

[selim]

7

[franc_ek]

no co Ty nie powiesz ? - organizowałeś ? Ja pamiętam- 6 nie liczę ostatniego dnia po noclegu.
Te 6 dni to przemyślana decyzja i tak już zostanie. Jedziemy w 8 załóg- będzie fajowo

[selim]

sam na stronie pisałeś ,że o jeden dzień krócej to trwa

w pierwszej edycji , zachodnia trwała do okolic Żywca
potem- już sporo mniej było

na wsch.czy zach....te 8 załóg macie ?

[franc_ek]

Zachodniej TP nie ma i już nie będzie
Zostaje tylko TP wschód- jako ciekawsza etnograficznie i krajobrazowo.
Tylko 1-sza TP ( 2007 r) liczyła 7 dni + 2 dni na dojazdy i powroty i robiło się za długo i żmudnie.
Wschód zaczyna się w Rytrze a kończy nad zalewem Wiślanym. Być może dojdą warianty w Beskidzie Niskim ale jest tam wyjątkowo trudne Nadleśnictwo. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że lepiej jechać na pałę niż próbować z tą instytucją cokolwiek załatwiać. Usłyszałem ostatnio takie dictum ? " a po co nam reklama- przecież my nie mamy konkurencji !"- wydaje mi się, że to wspaniale charakteryzuje podejście dyrekcji do zorganizowanej turystyki.
Pewno- lepiej jeździć na pałę bez jakichkolwiek uzgodnień- szanse na złapanie 8-10 samochodów są nikłe. Tylko, że ja tak nie umiem i mimo wszystko staram się wyprawy robić legalnie. Mam niejsne wrażenie, że powoli zostaje nam Białoruś jako alternatywa dla legalnej i bliskiej turystyki motorowo-krajoznawczej.

[HiJack]

Tylko 1-sza TP ( 2007 r) liczyła 7 dni + 2 dni na dojazdy i powroty i robiło się za długo i żmudnie.

No jednak mialem racje , nawet ten jeden dzien wiecej dal by troche czasu na podziwianie widokow i na zlapanie oddechu wieczorkiem na biwaku. Taki stresik mniejszy zeby po ciemku nie rozkladac namiotu itp.
Nie dawaj sie urzedasom my nasza wyprawe 2 lata temu do dzis wspominamy, wiec jest warto

[franc_ek]

Owszem ale teraz dystans jest krótszy o 150 km

[sław63]

cyt.zeby po ciemku nie rozkladac namiotu itp.

ale ile zabawy, chyba , że się ma "nudną" qethuę

[HiJack]

Nieee, no troche przesadzam oczywiscie.
Mam na mysli taki uklad ze mozna przyjechac na biwak w okolicach 18-19-tej, zeby miec chwile na posiedzienie przy piwku i pogadanie o wrazeniach z przejazdu.
Wiem, ze mozna pedzic caly dzien zeby taki cel osiagnac no ale klimaty sa piekne na trasie i chcialoby sie zatrzymac zrobic pare zdjec itd itp
Brawa dla Franca za organizacje tak fajnej imprezy...

[franc_ek]

Ale ja tak mam- wyjeżdżam z campu nie później niż o 10.00 i o 18.00 jestem na kolejnym. Nie zwiedzam oczywiście wszystkiego ale jest czas np. na podziemną trasę w Opatowie, na fotki i na obiadek. Dzienny kilometraż to około 180 km z czego zazwyczaj 60 km to asfalt- kwestia dyscypliny podróży .........
Taki tydzień w zupełności mi wystarcza na odmóżdżenie.
Krótsze etapy sa na Białorusi i w Obwodzie Kaliningradzkim bo po ok. 130 km dziennie i też jest fajnie