


Info będzie się pojawialo na fejsie pod tym adresem http://www.facebook.com/events/390824647599410/ Koszt uczestnictwa to 300EU od auta z 1 lub dwoma osobami na pokladzie. Każda kolejna osoba 150 EU. Organizator Piotr Karpiuk tel : 602 215 127





filmy z poprzedniej wyprawy na moim kanale youtubetu skrót do jednego z nich http://www.youtube.com/watch?v=6bfCPj0q ... ature=plcp
Dziennie mamy do pokonania około 160-200 km. w zależności od tempa mogą być skoki w błoto lub skrócenie trasy. Jeżeli będzie, trochę chętnych to zrobimy krótkie treningi Izraelskiego systemu samoobrony KRAV MAGA:-) Jako opcja bez przymusu ( UWAGA


1 dzień (6 Lipca piątek)
Przyjazd nad jezioro Gaładuś Ognisko kiełbaska i piwko.
2 dzień (7 Lipca sobota )
od granicy jazda szutrami przez Dzukijskie lasy i wioski w stronę Druskininkai. Możemy zwiedzić muzeum komunizmu, a kto gotów na błotko - skok na małe bagienko , 2km od Białoruskiej granicy. Dalej przez stare wioski i lasem do Marcinkonys, gdzie zwiedzamy muzeum i skosztujemy litewskie
przekąski. Dalej czeka unikalna stara wioska Zervynai na brzegu rzeki Ula, Niedaleko wioski , nad rzeką zanocujemy.
3 dzień (8 Lipca niedziela )
Ruszamy piaskowymi drogami kwartałowymi przez las w stronę Varena - to szybki atrakcyjny odcinek, możną rozpędzić
się ale ostrożnie

dalej szutrami przez ciekawe wioski w stronę Valkininkai. Tu czeka przeprawa przez rzeczkę i wjazd na stary sowiecki poligon, gdzie została pustynia po ćwiczeniach bombowców i latających czołgów oraz artylerii. W tym lesie zachowała się stara droga przez błoto zbudowali ją żołnierze Napoleona. Wjazd na nią jest zabroniony , można tylko popatrzeć. Z poligonu wyjeżdżamy przez jedyny wąski mostek. Nocleg zakładamy nad rzeką w malowniczym miejscu.
Jako opcja ten dzień możną skoczyć szutrami i asfaltem wzdłuż Białoruskiej granicy, gdzie dużo miasteczek z "polskim kolorem" Ale więcej nudnej jazdy.
4 dzień (9 Lipca poniedziałek )
Startujemy w stronę Pirciupiai, i możemy mieć dość trudny odcinek off-roadu. Blisko jest wyznaczona trasa objazdowa dla nie lubiących błota. Dalej w stronę Aukstadvaris, po drodze zwiedzając stary polski cmentarz i pomnik Powstańców w lesie. Malownicze drogi przez park narodowy i do Kernave - pierwszej stolicy Litwy. Tam czeka atrakcja - kompanie się w beczce nad rzeką
.
5 dzień ( 10 lipca wtorek )
Zwiedzanie góry zamkowej Kernave, asfaltem ruszamy na Troki, a tam zwiedzanie zamku i muzeum. Obiad w Karaimskej knajpie, dalej przez pałac w Lentvaris dojedziemy do Wilna.
Zwiedzanie pałacu Radziwiłłów, cmentaża na Rossie, góry zamkowej i wielu kościołów, możliwość zamówienia grilla. Wieczorem robimy zakupy na następny dzień. Z Wilna udajemy się na nocleg.
6 dzień (11 lipca środa )
off road i off road i off road - na trasie dużo miejsc do walki. Blisko są objazdy. Walczymy tyle ile mamy czasu , a wieczór spędzamy nad rzeką obok czynnego poligonu.
7 dzień ( 12 lipca czwartek )
Lekką trasą ruszamy przy jeziorze Moletai, w głąb Auksztockiej kultury, oglądamy zupełnie inne widoki od tych dotychczasowych. Wchodzimy na najwyższą górę, widać dookoła jeziora i lasy . Zatrzymamy się koło starego wodnego młyna. Możliwa krótka kąpiel, jak zdążymy to zwiedzamy muzeum pszczelarstwa. Dalej szutrami dojedziemy do Salakas, gdzie zatrzymamy się w fajnym miejscu na łóżko i banie nad jeziorem. Tu możemy pozwolić sobie na niewielki bankiecik.
8 dzień (13 lipca piątek )
Dość długi odcinek asfaltami i szutrami w stronę Utena, Anyksciai, Ukmerge gdzie czeka ciekawa trasa lasem wzdłuż rzeki, wieczorem dojedziemy na duży wojskowy poligon. Rozbijamy obóz nad jeziorkiem i ruszymy w nocny rajd po poligonie.
9 dzień ( 14 lipca sobota )
Po kąpieli ruszamy zwiedzać skansen Rumsiskes .Następnie jedziemy zwiedzać starówkę Kowna. Obiad po litewsku chłodnik z ziemniakami i cepeliny dodadzą energii na powrót do domu w stronę granicy Polskiej. Nocleg nad jeziorem Gaładuś . Pożegnalne ognisko.
10 dzień ( 15 lipca niedziela )
Wracamy bezpiecznie do swoich domów J