Pomysł na Holandię ?

[galahad]

W czerwcu wybieram się na tydzień do Holandii, dokładnie do Tilel.

Na miejscu mam stałą metę więc namioty, hotele i survival odpadają, ale mam kilka pytań związanych z samym przejazdem i ew. roadbookami turystycznymi na miejscu... mianowicie:

1. którędy jechać (Kraków - Tiel)?
Pytam, gdyż nie śpieszy mi się zbytnio z przejazdem, prawdopodobnie pojadę Dyskoteką i z 5 letnim dzieckiem, co wiąże się z częstymi postojami, dlatego też myślę o bardziej widokowej trasie.
Może ktoś z Was często śmiga w podobnym kierunku i może coś podpowiedzieć.

2. jakieś sprawdzone trasy w Holandii?
Nie wiem dokładnie jak oni zapatrują się na turystów offroad'owych? Nie ,myślę jeździć po czyimś polu, raczej turystycznie po drogach utwardzonych, nie koniecznie asfaltowych. Czy można tam coś pozwiedzać po szutrach? wjazdy do lasu?
Gdzieś na forum widziałem link do strony z mapami offroad, nie pamiętam już, ale poszukam, może w Holandii również coś można kupić.

Michał

[Misiek Cypr]

Holandia to offroad po ichnich polach, wiec po prywatnym. Reszta wyasfaltowana. Jest tam mnostwo kanalow, sluz, polderow wartych obejzenia.

Droga 22 z Harlingen do Hoorn to piekna autostrada po grobli. Trasa z Europortu Rotterdamskiego przez Ouddorp do Middleburga jest fajna.

Z miasteczek to ja uwielbiam Brielle, Harlingen. Amsterdam jako ciekawostka, da sie ogladac ze strony wody. Miasta samego nie lubie. Utrecht jest fajny.

[wojtek_kom]

Amsterdam dla turystów szukających i błądzących. Ogólnie to syf i malaria
Reszta bardzo fajna i można NL polubić, o 4x4 raczej należy zapomnieć.

Co do trasy "dołem" Niemiec Drezno, Lipsk... typowo start o 4.00 rano, około 16.00 na miejscówce w Holandii, bez przekraczania prędkości.
Jak masz inne auto, prościej, taniej, szybciej zwykłym płaskim.

[Misiek Cypr]

No właśnie, Amsterdam z buta jest no... Muzeum kurestwa, kupę kanałów I coffee shopy. Mnie te klimaty nie jarają, ale jak wsiadłem na ponton z silnikiem I zacząłem ogladać go z wody, wjazd w każdy zaułek, nabrał takjiej magii, że do dziś pamietam. To było 20 lat temu. Wcześniej byłem tam kilka razy jako marynarz I z buta.

Reszta jak pisałem, nie zgadzam sie z Wojtkiem, że Holandia jest super. Fajna jest, ale Niemcy ładniejsze I ludzie przyjaźniejsi.

Marynarze twierdzą, że jak krowy stają się ładniejsze od kobiet, znać że jesteś w Niderlandach

[galahad]

Dzięki za podpowiedzi.
Również zastanawiam się czy śmigać małym plaskaczem, czy męczyć disco w którym poza szumem opon i nieprzekraczającym prędkość tempie mam dużo większy komfort.
Wiem, że Holandia mało turystyczna jest, wolałbym na południe skoczyć, ale mam w Tiel znajomych których chcę odwiedzić, więc... kierunek został obrany.

Jak wyglądają koszty przejazdu przez Niemcy?
Jakieś opłaty, autostrady, winiety?

[Misiek Cypr]

W Niemczech, poza potencjalnym mandatem, paliwem, jedzeniem nie ma kosztow ukrytych. Nie ma dla osobowek oplat za cokolwiek, to samo w Holandii. Tylkow Holandii nastawiali troche fotoradarow.

[apede]

Trzeba pruć na reduktorze, nawet jak się zagapisz to nie będzie mandatu

[galahad]

Czytałem, że paliwo tańsze w Niemczech niż w Holandii, "specjaliści" polecają zatankowanie do pełna w Niemczech... chyba że coś się zmieniło.

[Koni]

Czytałem, że paliwo tańsze w Niemczech niż w Holandii, "specjaliści" polecają zatankowanie do pełna w Niemczech... chyba że coś się zmieniło.

[Uaziarz]

Potwierdzam, w Nl paliwo droższe niż w DE. I ogólnie wszelkie opłaty, podatki i mandaty, wszystko związane z samochodem droższe niż w DE.

[galahad]

To jednak dobrze słyszałem.

[Damian]

2. jakieś sprawdzone trasy w Holandii?
Nie wiem dokładnie jak oni zapatrują się na turystów offroad'owych? Nie ,myślę jeździć po czyimś polu, raczej turystycznie po drogach utwardzonych, nie koniecznie asfaltowych. Czy można tam coś pozwiedzać po szutrach? wjazdy do lasu?
Gdzieś na forum widziałem link do strony z mapami offroad, nie pamiętam już, ale poszukam, może w Holandii również coś można kupić.

Michał

nie istnieje takie pojęcie jak off-road w holandii
to znaczy istnieje - na zamkniętych torach

są drogi na polach, ale to dojazdy do nich

lasów...nie ma. po prostu nie ma. są zagajniki i parki z latarniami i chodniczkami.

[Marcingalloper]

nie istnieje takie pojęcie jak off-road w holandii
to znaczy istnieje - na zamkniętych torach

są drogi na polach, ale to dojazdy do nich

lasów...nie ma. po prostu nie ma. są zagajniki i parki z latarniami i chodniczkami.

I my narzekamy .

[jradek]

Ich PKB to tulipany, tam nie moze byc "normalnie".

[Misiek Cypr]

Shell, Nedloyd, KLM, porty morskie przeladunkowe, Schiphol lotnisko, to jest ich PKB, poza tym ziemniaki, pomidory, ogorki te bez smaku. Stocznie im padly jakies 10-15 lat temu I teraz tam uj nocuje, ale transport rzeczny maja najsilniejszy w EU. Floty morskiej juz prawie nie maja.

[Koni]

To jednak dobrze słyszałem.

Wyrażając moje zdziwienie kilka postów wyżej, nie chodziło mi o negowanie tego, że w Holandii jest drożej niż w Niemczech. Raczej miałem na myśli, że w tym wypadku to nie ma większego znaczenia. Jak różnica w cenie paliwa między krajami wynosi 2-3 zł ( jak to było kiedyś w przypadku Turcji) to jest o co walczyć, ale w przypadku NL-DE to raptem 50 gr, pierwszy lepszy portal z cenami http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki- ... -europa/on

Zatankujesz raz bo ten kraj to takie duże polskie województwo , ledwo wjedziesz, już wyjeżdżasz, wydasz na bak 50 zł więcej niż w DE, według mnie to pomijalny koszt wycieczki

[Uaziarz]

Tak, tylko cala Holandia jest poprzecinana autostradami i kanalami

[foxtrot]

Bylem 2 tygodnie przed Wielkanocą, trasa z Warszawy do Utrechtu, wyjazd ok 23 i po 12 godzinach na miejscu. Jechalem Hondą Civic ze znajomymi więc prędkosci przelotowe 120-140. Potwierdzam ze w NL drozsze paliwo niz w DE ale tez i drozej jest przy samej autostradzie a poza nią nieco taniej. W Niemczech uwazaj na fotoradar na ringu (obwodnicy) Berlina, w Holandii jako takich fotoradarow nie zauwazylem, ale tez jazda zgodnie z przepisami i innymi samochodami.

Amsterdam mozna fajnie zwiedzic z autobusu i lodzi plynac kanalem - nazywa sie to Hop on Hop off, sa jakies bilety rodzinne, ja placilem chyba 25 Eur za dorosla osobe, trasa ma wiele przystankow, mozna wysiasc, obejrzec i wsiasc do pozniejszego autobusu/lodzi, calosc trwa cos kolo 5 godzin.

Polecam z ciekawszych miejsc Zandaam, Zaanse Schanse (skansen wiatrakow) i Volendam.

[galahad]

Dzięki foxtrot za informację.

[foxtrot]

A bardzo proszę, udanego wyjazdu

[cubek]

Wiadomo, ale powtórzę. W D tankujemy, jeśli o oszczędności idzie, w miasteczkach przy autostradowych. Przy okazji można się przespacerować i kulosy rozprostować. Oczywiscie fure parkując na lidlu
A jak czas goni zjezdzamy na pit stopa na autohofa. Prawie zawsze taniej jak na autostradzie.
Sracze płatne 70 albo 50 ewro centa (prawie zawsze jest możliwość płatność dotykowa). Można zjechać na WC za frajer, ale czasami jest to zbyt hm traumatyczne.. (wspominam o tym, bo z gównem żartów ni ma a chyba damy będziesz miał na pokladzie)
Fotoradary występują i w D i w NL, do tego powystawiane mobilne na poboczach i mostach tak na partyzanta.
Aha, ostatnie tankowanie w PL, jak lecisz na Zgorzelec, to zjezdzamy właśnie na Zgorzelec, tj. Ostatni zjazd przed granicą za BP ! ślimak, w prawo, nad autostradą i grzejesz aż za KFC, będzie Orlen. I Auchana tyż.
Uf ileż można o dzbankach napisać...
Pozdro

[areostat]

Witam serdecznie.
Jestem tutaj nowym użytkownikiem i zwróciłem uwagę uwagę na pomysł wyprawy "na Holandię".
Niestety, nie mam pojęcia czy Wasza wyprawa doszła do skutku?

Jestem zainteresowany wzięciem udziału z zamiarem weekendowym wędkowaniem w Holandii.
Mieszkam w Niemczech, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Holandią.

Nie mam, co prawda, typowego auta Off-Road'owego , ale też mam terenówkę: VOLKSWAGEN AMAROK.

Czy Wasz pomysł jest jeszcze aktualny?

[galahad]

Tak, nasz pomysł wypalił, tydzień temu zjechaliśmy do domciu do Polski.

Wakacje uważam za udane, choć ceny w Holandii względem naszych zarobków to razy cena euro niestety :/
Za to drogi mają super, nigdzie nie widziałem ani jednej łatki w asfalcie, o dziurach nie wspominając, a jeździłem nie tylko po autostradach.

Zwiedzania jest dużo i tydzień czy dwa to trochę mało czasu, ale najważniejsze atrakcje zobaczyliśmy... w zasadzie od Rotterdamu porzez Amsterdam , prezentację serów w Alkmar, Petten nad morzem... aż po Zurich.

W teren nigdzie... nie miałem możliwości zjechać, choć ponoć gdzieś mają tor offroułdowy (a, w parku miniatur widziałem....).

Generalnie polecam.