Lasy Państwowe -potrzebny kwit od leśniczego;)

[LR_Olek]

a temat jest bezsensowny aby na ogolnym forum wypisywac co zrobic i jak aby moc jezdzic....,bo pozniej wszyscy beda tak robic

jak ktos nie wie,to jego strata...widac za malo jezdzi...

Widać olbrzymią bezinteresowność i chęć pomocy.

Dlaczego mamy się obawiać ujawnienia legalnego sposobu załatwienia przejazdu przez las

bo nie bedzie lasu...

pomysl logicznie

[kapec]

Czy ktoś z szanownych kolegów jest w posiadaniu "kwitu" od leśniczego, który kiedyś tam upoważniał do przejazdu przez tereny dowolnego nadleśnictwa?

Ale konkretnie po co ci to? Chcesz zrobic rajd czy chcesz miec wejsciowke do lasu, ze jak ci czapka stanie to sobie pojedziesz i pokazesz ze mozesz?
Jezeli opcja 2 to zapomnij. Do lasu wjezdzac o kazdej porze wolno tylko lesniczym, strazy lesnej i pracownikom lesnym majacym pozwolenia z nadlesnictwa. Kazdy inny pojazd lacznie z mysliwymi musi miec pozwolenie na konkretny teren i z konkretna data.
Jak chcesz zrobic rajd to niestety zalezy wylacznie od nadlesniczego. Jak ci pozwoli to on bedzie wiedzial jak taki papier przepchnac przez swoich pryncypalow. Jak nie bedzie chcial to nawet jak mu papier od ministra przywieziesz to on ci tez pod gorke zrobi.
Organizacje rajdu zalatwialismy u nas przez pare miesiecy, mielismy z lasem spisana umowe w ktorej okreslone bylo to jak ma wygladac trasa, kiedy powiesimy oznaczenia i w jakim czasie posprzatamy las po rajdzie, jak bedzie wygladal odbior techniczny lasu, jakie kary i za co. Kilka stron A4.

Woli walić mandaty zamiast ustalić kilka tras i brać za to określoną monetę.

Jezeli nie masz takiej wiedzy to ci podpowiem : ustawowo nie moze. Nie mozna jezdzic po lesie a tym bardziej wytyczac trase zeby sobie ktos pokorbil i brac za to pieniadze.

[JELEŃ]

Czy ktoś z szanownych kolegów jest w posiadaniu "kwitu" od leśniczego, który kiedyś tam upoważniał do przejazdu przez tereny dowolnego nadleśnictwa?

Ale konkretnie po co ci to? Chcesz zrobic rajd czy chcesz miec wejsciowke do lasu, ze jak ci czapka stanie to sobie pojedziesz i pokazesz ze mozesz?
Jezeli opcja 2 to zapomnij. Do lasu wjezdzac o kazdej porze wolno tylko lesniczym, strazy lesnej i pracownikom lesnym majacym pozwolenia z nadlesnictwa. Kazdy inny pojazd lacznie z mysliwymi musi miec pozwolenie na konkretny teren i z konkretna data.
Jak chcesz zrobic rajd to niestety zalezy wylacznie od nadlesniczego. Jak ci pozwoli to on bedzie wiedzial jak taki papier przepchnac przez swoich pryncypalow. Jak nie bedzie chcial to nawet jak mu papier od ministra przywieziesz to on ci tez pod gorke zrobi.
Organizacje rajdu zalatwialismy u nas przez pare miesiecy, mielismy z lasem spisana umowe w ktorej okreslone bylo to jak ma wygladac trasa, kiedy powiesimy oznaczenia i w jakim czasie posprzatamy las po rajdzie, jak bedzie wygladal odbior techniczny lasu, jakie kary i za co. Kilka stron A4.

Woli walić mandaty zamiast ustalić kilka tras i brać za to określoną monetę.

Jezeli nie masz takiej wiedzy to ci podpowiem : ustawowo nie moze. Nie mozna jezdzic po lesie a tym bardziej wytyczac trase zeby sobie ktos pokorbil i brac za to pieniadze.

AMEN

[Qdłaty]

Dziękuję za odpowiedż: Jezeli nie masz takiej wiedzy to ci podpowiem : ustawowo nie moze---> przynajmniej nie będzie mi oczu mydlił.
A koledze który wyśle mi kwit baardzo dziękuję.




KONIEC

[LR_Olek]

ale ja nie powiedzialem koniec

[chiquito83]

ale ja nie powiedzialem koniec

ty nigdy nie powiesz koniec, dzieci w szkole musza miec przerabane

[mariuszfila]

ale ja nie powiedzialem koniec

Bo Ty to sobie tylko gwiazdki nabijasz i niczego nigdy nie wnosisz

[lbl78]

ale ja nie powiedzialem koniec

ty nigdy nie powiesz koniec, dzieci w szkole musza miec przerabane

tam na szczęście mają dzwonki chyba że olo kazał chomikom zdemontowac
@mariusz fila na tym forum wszyscy pracują w pocie czołą na swoje gwiazdki nie tylko Olo

[Balu-Balu]

ale ja nie powiedzialem koniec

Bo Ty to sobie tylko gwiazdki nabijasz i niczego nigdy nie wnosisz

Olo jest niereformowalny, jak uszyty tak zdarty.
Czas się z tym pogodzić, ja tak zrobiłem

[LR_Olek]

ale ja nie powiedzialem koniec

Bo Ty to sobie tylko gwiazdki nabijasz i niczego nigdy nie wnosisz

co ty plecisz...
jakie gwiazdki?

juz wiecej nie moge miec...


ale polecam fajny watek jak terenuja terenowcy
to tak na rozluznienie cisnieniowcy forumowicze
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... 55#1423255

[michaswappa]

Ustawa o LP zabrania organizowania rajdow w lesie, lub na terenach ktore sa w ewidencji jako las. Po lesie moga jezdzic tylko pracownicy LP i osoby do tego uprawnione. A co sie tyczy mysliwych moga tylko wjechac i sypnac szamy na necisko, albo po strzelona zwierzyne.

[SkinMar]

Ustawa o LP zabrania organizowania rajdow w lesie, lub na terenach ktore sa w ewidencji jako las. Po lesie moga jezdzic tylko pracownicy LP i osoby do tego uprawnione. A co sie tyczy mysliwych moga tylko wjechac i sypnac szamy na necisko, albo po strzelona zwierzyne.

Kolego myśliwi mogą już jeździć po lesie jak mają odstrzał nie tylko po upolowaną zwierzynę ale na całe polowanie.



A co do pozwolenia na przejazd po drogach leśnych to jeżeli nie dogadasz się z Nadleśniczym to pozamiatane.
Jeżeli jest to jednorazowy przejazd to piszesz podanie o pozwolenie na przejazd przez tereny leśne w celu turystycznych . Myślę że to ci powinno pomóc .
Jeżeli chodzi o przejazdy zorganizowane w większej ilości to będą tu wiązać się kwestie finansowe . Trzeba będzie od każdego przejazdu wnieśc jakąś opłatę do kasy Nadleśnictwa. Wielkość kwoty zależy od Nadleśniczego.

Ale jak nie dogadasz się z Nadleśniczym to nic nie załatwisz


SZCZĘŚCIA!!! Będzie potrzebne

[harakiri]

Kiedy organizowalem SUVary probowalem dogadac sie z lokalnym lesniczym. Ten twierdzil, ze przejazd przez las terenowek jest niemozliwy. Doswiadczeni koledzy poradzili, zeby walic wprost do nadlesnictwa. Trzeba poprosic o audiencje u samego szefa. Nalezy przygotowac dokladny opis i mape przejazdu. Latwo nie bylo bo audiencja miala miejsce po Rajdzie o Zloty Tlok Wojta Baltowa, gdzie koledzy nie popisali sie (wjezdzanie w mlodnik, jazda po chlopskich arealach) za to popisala sie policja. Kto byl to wie. Zgode w koncu dostalem. Xero tej zgody bylo najlepsza referencja w innym nadlesnictwie przy nastepnych SUVarach. Pozdrawiam lesnikow

[jezus]

Nie wiem jak wyglądają kwity na legalny wjazd do lasu...ale mam podpisane podanie na dwudniowy przejazd przez nadleśnictwo kilkunastu samochodów.....podpis samego p.nadleśniczego...zamyka usta wszystkim chętnym na pisanie mandatów.......bo tylko nadleśniczy jest władny dać takowe pozwolenie...inne ustne pozwolenia np. leśników nie mają takowej mocy.....ale oczywiście bez leśniczych nie uzyskasz zgody szefa....taka kwadratura koła...

[gri74]

jak pojeżdzisz kilka lat, to sam zrozumiesz czemu ....

[Svenson]

w czasie organizowania jednej imprezy potzrebna byla zgoda i duzy wpływ ma to co jest na tej mapce

http://zakazywstepu.lasy.gov.pl/map.aspx

--> najlepiej ogladac na Topograficzna i Administracyjna LP

jak dostana kredki i pokoloruja cos to pozamiatane nikt nawet władza najwyzsza nie udzieli zgody

[Zibi]

Legalnie leśniczy nie może wystawić ci takiego papieru. Leśniczy nie jest władny zmieniać ustawy o lasach państwowych. To że dostałeś papier było tylko dla ciebie, gdyby zatrzymała cię np. straż graniczna albo policja papier poszedłby do kosza. A wiem co mówię, bo u nas straz graniczna ciagle jakieś auta zatrzymuje. Tak samo myśliwi - jak im leśniczy pozwolił na przejazd przez las to jego sprawa. Jak mu turysta zrobi zdjęcie komórką na szlaku i przekaże wraz z zeznaniem w najbliższym komisariacie to myśliwy i tak zostanie ukarany. Wewnątrzne papierki leśnictwa nie są zgodne bowiem z ustawą o lasach państwowych. Jeśli byłby jakiś papier dotyczący pozwoleń byłby opisany w ustawie oraz najpewniej załączony wzór jako załącznik do ustawu lub późniejszych rozporządzeń. Legalne sa tylko dwie furtki:
1. Spisujesz z leśniczym umowę na wywóz śmieci z lasu, sam np. robisz plan oczyszczania lasu. PO spisaniu umowy z leśniczym o dzieło jesteś jakby pracownikiem lasów - oczywiscie jest to tylko na jakiś okreslony czas.
2. Wydzierżawiasz od leśniczego polankę a najlepiej kilka na leśną pasiekę. W ustawie jest to określone, pasieka jest przemieszczana z miejsca na miejsce - np, w wrześniu na polankę bo kwitną wrzosy a w czerwcu głebiej do lasu bo kwitne inne. Mając pozwolenie na pasiekę możesz do niej dojechać - ale oczyiście ty sam.

Nie wiem jakie masz intencje - jeśli chcesz samotnie jeździć sobie po lesie to możesz o tym pomyśleć, jednak jak myślisz o jakiś dzikich wypadach albo rajdzie w lesie to lepiej daj sobie spokój, sam zresztą jestem takim zachowaniom przeciwny.

[Qdłaty]

Chodzi mi jedynie o spokojne przejazdy z ładnymi widokami, może nie sam ale w kilka samochodów, żadne tam niszczenie młodników i kopanie w lesie. Poprostu lubie się wdrapać gdzieś w góry, przekimać w namiocie i rano coś upichcić i jechac dalej. Chętnie wywiozę śmieci czy dowiozę coś np do schroniska ale legalnie, bo kryć się po krzakach- to bez sensu. Rozumiem, natura 2000, park krajobrazowy-nietykalne, ale zwykły las z leśną drogą?

[Jakub_AK77]

Qudłaty dobry temat. Bo mnie także interesuje takie oficjalne pozwolenie na wjazd do lasu. Ja mogę podciągnąć wjazd pod sprzątanie śmieci.
Szkoda tylko że spora liczba forumowiczów woli jeździć po lesie bez pozwolenia, pewnie maja wtedy większe ciśnienie jak non stop rozglądają się za samochodem straży leśnej , a potem przed nimi spitalają.

Pzdr

[don_kicic]

Mam znajomych leśniczych i jestem przekonany, że niemam czegoś takiego jak przepustka na wjazd do lasu, ponieważ mówi o tym ustawa o lasach Art.29 "1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb." Nadleśniczy mógłby wydać takie zaświadczenie tzw "ręczne", ale wydaje mi się, że to zawracanie d..y (jest w lesie dużo innej roboty niż wypisywanie przepustek, poza tym nadleśniczy jeżeli dał by ci taką przepustkę to przejmuje odpowiedzialność za ciebie i twoje czyny, takwięc niekażdy chce wylecieć z roboty), wiem także że sa ludzie i ludzie i niektórym przeszkadzają samochody terenowe a innym nie. Jeździj z głową po lesie a będzie ok.
Zostaje ci jeszcze inna alternatywa tj ŚCIEMA
Wyjątki na wjazd do lasu:
5) osób wykonujących czynności z zakresu gospodarki łowieckiej oraz właścicieli pasiekzlokalizowanych na obszarach leśnych; 4. Lokalizowanie pasiek w lasach stanowiących własność Skarbu Państwa jest nieodpłatne.

7) osób użytkujących grunty rolne położone wśród lasów; -mam pole w lesie, lub jadę obejrzeć pole bo chcę kupić

pracowników leśnych jednostek naukowych, badawczo-rozwojowych i doświadczalnych, w związku z wykonywaniem badań naukowych i doświadczeń z zakresu leśnictwa i ochrony przyrody; -piszę pracę inż,

Jedynie czym cię mogę poratować to jednorazowa przepustka wstępu na teren poligonu.

[LSD]

Czyli jak jesteś inwalidą, masz na to papier i przystosowane auto to możesz jeździć wszędzie? Po całym lesie, gdzie chcesz?

[klucz13]

Tak samo myśliwi - jak im leśniczy pozwolił na przejazd przez las to jego sprawa. Jak mu turysta zrobi zdjęcie komórką na szlaku i przekaże wraz z zeznaniem w najbliższym komisariacie to myśliwy i tak zostanie ukarany. .

Bzdura myśliwy wykonuje czynności związane z gospodarką leśną i z urzędu ma pozwolenie na wjazd do lasu na swojm obwodzie łowieckim a SL i policja mogą mu naskoczyć

[bredfan]

Qudłaty dobry temat. Bo mnie także interesuje takie oficjalne pozwolenie na wjazd do lasu. Ja mogę podciągnąć wjazd pod sprzątanie śmieci.
Szkoda tylko że spora liczba forumowiczów woli jeździć po lesie bez pozwolenia, pewnie maja wtedy większe ciśnienie jak non stop rozglądają się za samochodem straży leśnej , a potem przed nimi spitalają.

Pzdr

normalnie masakra jakaś....

[ghostek]

jest taki temat: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 56&start=0
przytaczam, bo wydaje mi się, że ciekawy

z własnego doświadczenia wiem, że pokazanie kwitu "na wzór" z innego nadleśnictwa może skończyć się wymianą telefonów i pytaniami w stylu: "a jakie miałeś prawo do wystawienia zgody?" co ma wpływ na dalszą współpracę

[tomek_n88]

myślę że przesadzacie. ja pracuje w lesie i wjeżdżałem tam już różnymi autami od małych skorupek do terenówek, jako pracownik nie dostane mandatu ale myślę że da się z leśniczym dogadać ewentualnie zostawić mu kartę przetargową ( %%) tak jak to robi się w tych kręgach i niepotrzebna będzie wizyta u nadleśniczego bo z własnego doświadczenia wiem że to przyjemne nie jest