jaka droga jechac ?

[mazurkas007]

@Mazurskas007 u nas długo Lasy.../... straty z powodu kilku idiotów mogą być na prawde duże

Przecież dokładnie to właśnie napisałem jw.

Przejedzie stu prawidłowo i jest ok, ale wpadnie dwóch opętańców i pozamiatane

[Damian]

Turystyka ofrołdowa jest chyba najlepiej zorganizowana w usa.
Mają wytyczone szlaki o różnej trudności, ładnie oznakowane tabliczkami

No, tylko że stany ogromne, przyrody mnóstwo a ofrojd jest wpisany w kulturę jak czerwone malborasy
A w Europie każdy skrawek lasu będzie zaraz objęty programem Natura, itd...

[mazurkas007]

W Rosji generalnie jest zasada róbta co chceta, nie ma płotu, jeżdzić wolno ( oczywiście nie po polach uprawnych itp ). O ile miejsca typu plaże czy jakieś grillowiska są zasypane śmieciami. To lasy są czyste wzdłóż takich off-scieżek. Tyle, że po granicach lasów pełno dzikich wysypisk ( jak kiedyś u nas, co wioska to przy lesie wysypisko ).
Tylko, że tu są panie obszary, trafić na kogoś w lesie to jak szóstka w totka

[Damian]

Rosja to już w ogole kosmos...można tak zacipić w terenie, że odnajdą cię za 20.000 lat w dolnej warstwie wiecznej zmarzliny

[pezet]

No jakoś sobie nie mogę wyobrazić zakazu jazdy poza czarnym, np. na Syberii czy Kamczatce

[alfik]

Rzucę kontrowersyjną tezę - "W Polsce offroad nie istnieje" - Stawiam, że nie ma w Polsce miejsca w które wolno dojechać samochodem, a zwykłym autem osobowym nie da się do tego miejsca dojechać bliżej niż na 30 minut marszu (przynajmniej latem).

Jeśli ktoś zna takiej miejsce, które praktycznie uzasadnia posiadanie terenówki, proszę o wpisy

[Damian]

ależ oczywiście
mnóstwo jest, całe mnóstwo

po roztopach możesz mieć problem z dojazdem na Jaczne nawet tym swoim Kyronem droga publiczna

[Adamo]

Rzucę kontrowersyjną tezę - "W Polsce offroad nie istnieje"

Raczej "W Polsce on-road nie istnieje" Dziura na dziurze

[bigos]

Rosja to już w ogole kosmos...można tak zacipić w terenie, że odnajdą cię za 20.000 lat w dolnej warstwie wiecznej zmarzliny

niezły pogrzeb

[alfik]

ależ oczywiście
mnóstwo jest, całe mnóstwo

po roztopach możesz mieć problem z dojazdem na Jaczne nawet tym swoim Kyronem droga publiczna

EEE, od Udziejka dojdę w 30 minut, a do cmentarza droga szutrowa, dobra - potem fakt kiedyś oplem ciężko walczyłem.

[Damian]

no tak, zapomniałem że tam bywałeś

od cmentarza czasem robi się niezła masakra, woda spływa od górki z kapliczką, podmywa i robią się uskoki
a jeszcze lepiej jak zagubiony przyjezdny w ferworze walki z blotnym podjazdem pomyli się i przy kapliczce skręci w prawo a nie w lewo...

[grzes]

Rzucę kontrowersyjną tezę - "W Polsce offroad nie istnieje" - Stawiam, że nie ma w Polsce miejsca w które wolno dojechać samochodem, a zwykłym autem osobowym nie da się do tego miejsca dojechać bliżej niż na 30 minut marszu (przynajmniej latem).

Jeśli ktoś zna takiej miejsce, które praktycznie uzasadnia posiadanie terenówki, proszę o wpisy

w czasie majowki pojechalismy w Beskid Niski, zwiedzajac kapliczki poruszalismy sie przy pomocy automapy z opcja trasy terenowej... drogi gminne czy inne ale legalne, no i ... wyciagarke musialem przetestowac bo tak sie wkleilem.
kyronem bys do tego miejsca nie dojechal, a o osobowym nawet nie wspomne... bylo to dla nas bardzo mile zaskoczenie...

[grzes]

mam taki sposób na ciekawą jazdę... biorę GPSa, wybieram opcje drogi najkrótszej i odhaczam taki temat jak "autostrada"... ostatnia jak mnie przeciągnął z Krakowa do Katowic wiochami to mucha nie siada... ciasno, ciekawie, urokliwie i offroad też się zdarzył jak mnie przez przecinę lasem posłał...

Ja jeszcze do tego dodaje 'preferuj drogi gruntowe' i wtedy to jest zaje-cie

a czym nawigujecie ? odgrzewam temat bo znowu bedzie beskid niski