Kirgistan 18-24.03 - pytania amatora

[karask]

Cześć

Darujcie mi proszę nieżargonowe słownictwo, ale jak mówi licznik moich postów jestem przedszkolakiem w temacie jazdy poza utwardzonymi drogami:) Za kierownicą jakiegoś Landrovera siedziałem raz z okazji jakiegoś imprezy i tyle.
W połowie marca lecę turystycznie z żoną do Biszkeku na mniej więcej tydzień. Zazwyczaj szwędam się po miastach, ale tam akurat wiele cywilizacji nie ma, więc wymyśliłem wycieczkę w teren. Pora roku niekoniecznie najlepsza, ale tak wyszło. Ze względu na ilość i jakość tamtejszych dróg mam zamiar pożyczyć jakąś terenówkę, tylko potrzebuję porad.

Pierwsze pytanie:
Czy potrzebuję prawdziwego 4x4 żeby przejechać trasę Biszkek-Osh-Tash Rabat-Biszkek tak jak każe maps.google.pl, bez zbytniego zbaczania i czasami zrobić coś takiego:
http://www.bezdroza4x4.pl/galerie/kazac ... C_6561.jpg
http://www.bezdroza4x4.pl/galerie/kazac ... C_6404.jpg
Nie zamierzam się pchać w żadne błocko, czubek góry czy nie wiadomo jakie głazy. Alternatywą jest ichniejsza wersja Dacii Duster (ma jakieś dodatkowe osłony i trochę mocniejszy silnik - kategoria Crossover AWD na http://adventurerent.kg/rent/).

Drugie pytanie:
Większość poważniejszych samochodów (Mitsubishi Pajero, Ford Maverick, Mazda Tribute, Lexus RX300) to auta z roczników 2001-2004. Przejeżdżone mają pewnie dużo, wsiadają tam amatorzy tacy jak ja więc zadbane raczej nie są. Czy należy obawiać się tak starych samochodów biorąc pod uwagę że jadę sam (tzn. jednym autem), narzędzi nie będę miał wcale, a na serwis z wypożyczalni pewnie minimum dzień będę musiał czekać? Czy może te auta klekoczą, olejem chlapią, światła odpadają ale jadą dalej?

Trzecie pytanie:
Da się spać nocą w samochodzie z odpalonym silnikiem i ktoś to praktykuje? Ze trzy noce chciałbym spędzić gdzieś w głuszy i normalnie wziąłbym namiot, ale że tam nadal będzie zima to skończę w samochodzie i pewnie z włączonym ogrzewaniem. Jak się nie da (bo silnik nie będzie miał chłodzenia, bo się zaczadzę, bo nie będę mógł zasnąć od hałasu) to będę musiał już teraz określać gdzie spędzę którą noc, a to mi się kłóci z ideą:)

Wiem że wszystkie moje problemy rozwiązałoby kupienie jakiegoś gotowca najlepiej z kierowcą, ale jestem z tych co to najpierw "ja sam" i dopiero potem tego żałuję (choć częściej jednak nie ma czego żałować:) )

[piotrck]

a śnieg który będzie w górach brałeś pod uwagę ?

[karask]

Jeśli chodzi o jazdę?
Brałem, dlatego zdecydowałem się "żółte" drogi. Zdaję sobie sprawę że może być jakaś większa śnieżyca i trasa będzie zamknięta, a wtedy na pewno nie będę mówił "mam terenówke więc przejadę" tylko grzecznie wymyślę sobie inny cel.
Generalnie większość dróg jest przejezdna cały rok i ludzie jeżdżą tam czym popadnie, nie tylko 4x4, więc zakładam że i mi się uda.
https://www.lonelyplanet.com/thorntree/ ... -in-winter

Jeśli chodzi o spanie - niekoniecznie.
Jest możliwość że wieczorami stanę na poboczu, a rano przysypie mnie tak że już nie wyjadę? Patrząc na mapę to droga będzie na zmianę składała się z przełęczy górskich i w miarę równin, więc postoje pewnie będę w takim przypadku planował poza górami.

[piotrck]

dla mnie termin z uupy w ten rejon .....warzyw nie będzie , zimno itd ......ale kraj wart zwiedzenia
trasa do Osh to popierdółka więc tym się nie sugeruj , nie wiem jak w tym czasie z dojazdem do Sary-tash ale może być ciekawie

[ZbychoS]

Cześć


(...)

Trzecie pytanie:
Da się spać nocą w samochodzie z odpalonym silnikiem i ktoś to praktykuje? Ze trzy noce chciałbym spędzić gdzieś w głuszy i normalnie wziąłbym namiot, ale że tam nadal będzie zima to skończę w samochodzie i pewnie z włączonym ogrzewaniem. Jak się nie da (bo silnik nie będzie miał chłodzenia, bo się zaczadzę, bo nie będę mógł zasnąć od hałasu) to będę musiał już teraz określać gdzie spędzę którą noc, a to mi się kłóci z ideą:)

(...)

Co do trzeciego; http://www.tv-wschod.pl/wiadomosci/9896 ... amochodzie

[piotrck]

przecież chłopak pisał że chce się dogrzewać z silnika auta nie z słoneczka na gaz

[ZbychoS]

przecież chłopak pisał że chce się dogrzewać z silnika auta nie z słoneczka na gaz

Drobny szczegół ...
A także jedno blisko drugiego. Zechce ropy czy benzyny zaoszczędzić i piecyk włączyć.
Może Mu/Im życie ocaliłem ...

Poza tym, znów się chcesz kłócić ... Ty, Ty ... kłótniku ...

[piotrck]

a bzdura ...dobrze wiesz że butli z gazem w samolocie nie przewiezie

[ZbychoS]

a bzdura ...dobrze wiesz że butli z gazem w samolocie nie przewiezie

Aaa ,,, Harrison Ford ... latać będzie po Kirgizji ... aeroplanem.
Kończę, nie chcę kasztanić dobrze zapowiadającego się tematu.

[piotrck]

a bzdura ...dobrze wiesz że butli z gazem w samolocie nie przewiezie

Aaa ,,, Harrison Ford ... latać będzie po Kirgizji ... aeroplanem.
Kończę, nie chcę kasztanić dobrze zapowiadającego się tematu.

nie w formie dzisiaj ......do Biszeku leci chłopak samolotem
ale masz rację ....kasztanimy

[karask]

Czyli dobre forum trafiłem jak z tak poważnego tematu się offtop robi:)

Pora na wycieczkę kiepska, ale albo taka, albo żadna. Jakbym jechał latem to by do tego doszły dzieciaki i milion innych pytań:).
Grzać się będę silnikiem, bo tam na paliwie oszczędzać nie warto:) Co do spalin też mam obawy, nawet myślałem czy jakiejś elastycznej rury nie zabrać do zakładania na wydech, ale to chyba będzie przesada. Najchętniej jakieś przenośne webasto bym zabrał, ale chyba nie ma takiego które byłoby niezależne od akumulatora, a wolałbym móc rano silnik uruchomić.

Dziwię się że jeszcze tego Dustera nie wyśmiewacie - czyli na razie go nie skreślam.
Można w Pajero III jakoś poskładać fotele żeby położyć się na w miarę równym, a jeszcze lepiej materac dwuosobowy rozłożyć? To auto faktycznie po 15 litrów pali?

[ZbychoS]

To merytorycznie.
Pajero III 5D ma rozkładane siedzenia. Tylko trzeba sprawdzić czy system działa. Mnie się akurat zacięło i do tapicera muszę.
Pajero III pali ( mnie ) od 12L do 14,8L. Jeżdżę na Vervie. Na zwykłym Bio zapewne ciut więcej.
Na trasie, przy "delikatnej" nodze zapewne uda się urwać litr.

<12L przy 2H trasa. Jadąc jak z jajkiem można zbliżyć się do10L. Ale bez autostrady czy trasy szybkiego ruchu.
12l przy 2H 50/50
14l przy 4H 50/50
14,8L > przy 4H tylko miasto.
Zimowe dane.

By nie mnożyć bytów.
Pacjent w 5D czyli long 3,2DID ( opał ). Zbiornik 90L.
Widzę niżej że chodzi o 3D w benzynie.

[piotrck]

tylko że to auto w górach będzie palić min x 1,5

[karask]

To na tamtejszym Pb92 pewnie jeszcze więcej. I o ile nie chodzi o cenę, to problemem zaczyna robić się zasięg. Jak wyczytałem standardowo jest bak 71 litrów, czyli tankowanie co 400km. To może być problem, czy się tym nie przejmować?

[piotrck]

kanister weźmiesz do auta , tak dla spokoju duszy i w razie W

[bert]

To merytorycznie.
Pajero III 5D ma rozkładane siedzenia. Tylko trzeba sprawdzić czy system działa. Mnie się akurat zacięło i do tapicera muszę.
Pajero III pali ( mnie ) od 12L do 14,8L. Jeżdżę na Vervie. Na zwykłym Bio zapewne ciut więcej.
Na trasie, przy "delikatnej" nodze zapewne uda się urwać litr.

<12L przy 2H trasa. Jadąc jak z jajkiem można zbliżyć się do10L. Ale bez autostrady czy trasy szybkiego ruchu.
12l przy 2H 50/50
14l przy 4H 50/50
14,8L > przy 4H tylko miasto.
Zimowe dane.

By nie mnożyć bytów.
Pacjent w 5D czyli long 3,2DID ( opał ). Zbiornik 90L.
Widzę niżej że chodzi o 3D w benzynie.

to pali jak moje iveco co marszowo ma 3.5 tony a wyjazdowo z 600 więcej, zaś aerodynamicznie to jest jak dwa pustaki na 4 cegłach

[adamw2]

Spanie w aucie jest mozliwe, ale ustaw przodem pod wiatr, i budzik co 1 - 1,5 godz, aby poobserwować.

[Misiek Cypr]

Challenge to bylby 2107, a tym Dusterem bez problemu opycisz, to co chcesz.

Spanie w Dusterze nalezy traktowac awaryjnie, przednie fotele rozkladaja sie prawie na plasko, ale jest uskok. Tylna kanapa, mozna polozyc, ale znow jest uskok

[adamw2]

I jeszcze jedmna rzecz - nie każdym dieslem da się podgrzać

[karask]

Łada 2107 też jest w ofercie wypożyczalni: http://adventurerent.kg/rent/

Ze względu na warunki wypożyczenia i okoliczności w jakich będę podróżował (sam, zimą, bez praktyki przeprawowej, znajomości rosyjskiego) zdecydowałem się na Dustera i jazde jednak po trasach, a jak mi się spodoba, to następnym razem, latem, będzie jakiś wariat.
Dzięki za porady

[suka blać]

odpusc sobie. stracisz kase, urlop, nawkurwiasz sie tylko a na koniec powiesz ze nic tam nie ma i bylo ujowo. jedz w czerwcu jak normalni ludzie i podziwiaj widoki i zapachy ktorych zima nie ma.