Ukraina-Rumunia-Bulgaria-Turcja/Grecja
Moderator: Misiek Bielsko
Ukraina-Rumunia-Bulgaria-Turcja/Grecja
Witam szanownych listowiczow
Szukam informacji na temat przejazdu do Turcji/Grecji ww droga.
Moze ktos ostatnio jechal ta droga i moglby sie podzielic doswiadczeniami.
Szukam takze osob, ktore w terminie 7-8 czerwca beda jechaly w podobnym kierunku (kupa razniej!), moze do Bulgarii nad Morze Czarne.
Albo przynajmniej na Ukraine w kierunku na Krym.
Nie bylo mnie tam jeszcze i nie wiem czego moglbym sie spodziewac.
Na forach ludzie sobie chwala Ukraine i Bulgarie, oraz Rumunie, interesuje mnie jednak jak wyglada rzeczywistosc w podrozy (przejscia graniczne, noclegi, policja-lapowki, oplaty graniczne)
Z gory dziekuje
Czarek
Szukam informacji na temat przejazdu do Turcji/Grecji ww droga.
Moze ktos ostatnio jechal ta droga i moglby sie podzielic doswiadczeniami.
Szukam takze osob, ktore w terminie 7-8 czerwca beda jechaly w podobnym kierunku (kupa razniej!), moze do Bulgarii nad Morze Czarne.
Albo przynajmniej na Ukraine w kierunku na Krym.
Nie bylo mnie tam jeszcze i nie wiem czego moglbym sie spodziewac.
Na forach ludzie sobie chwala Ukraine i Bulgarie, oraz Rumunie, interesuje mnie jednak jak wyglada rzeczywistosc w podrozy (przejscia graniczne, noclegi, policja-lapowki, oplaty graniczne)
Z gory dziekuje
Czarek
W drodze na Ukrainę proponuję przejście graniczne Ubla(Słowacja)-Wielkij Biereznyj(Ukraina), które leży na uboczu, nie jest oblegane odprawa idzie szybko, szczególnie w powrocie, gdzu nie trzeba wypełniać deklaracji celnej. Troche się tylko dziwili po co mi takak rura wyprowadzona na dach (snorkel)
Pozdrawaim

Pozdrawaim
No wlasnie!
Problem jednak w tym, ze jezeli zjade juz na Slowacje, to do Rumuni moglbym wjechac takze z Węgier, co wydaje mi sie jeszcze lepszym sposobem.
Sek polega na tym, ze chcialbym przejechac przez kawalem Ukrainy, aby zobaczyc jak tam jest i moc wybrac sie w pozniejszym terminie.
Piszesz, ze na granicy PL-UA dzieja sie cuda. W jakim sensie?
W danych SG na przejsciu w Hrebennej czas oczekiwania dla osobowek wynosi "0" godzin.
Tez mnie to zdziwilo!
Ale jak jest w koncu naprawde na tych przejsciach
Pzdr
Czarek
Problem jednak w tym, ze jezeli zjade juz na Slowacje, to do Rumuni moglbym wjechac takze z Węgier, co wydaje mi sie jeszcze lepszym sposobem.
Sek polega na tym, ze chcialbym przejechac przez kawalem Ukrainy, aby zobaczyc jak tam jest i moc wybrac sie w pozniejszym terminie.
Piszesz, ze na granicy PL-UA dzieja sie cuda. W jakim sensie?
W danych SG na przejsciu w Hrebennej czas oczekiwania dla osobowek wynosi "0" godzin.
Tez mnie to zdziwilo!
Ale jak jest w koncu naprawde na tych przejsciach

Pzdr
Czarek
Ten czas oczekiwania jest teraz. Latem jest wiekszy ruch. Poza tym na granicy PL-UA często wciskają różne dodatkowe "ubezpieczenia", opłaty itp. A tak naprawdę to wystarczy deklaracja celna (co wwozisz do UA), którą koniecznie musisz zachować do czasu wyjazdu z UA. Myśłę, że przejazd na małym przejściu koło Krościenka będzie OK, bo blisko stamtąd do Lwoowa i dalej w kierunku Rumunii.
A to Kroscienko to jest gdzies w poblizu Hrebennej?LISu pisze:Ten czas oczekiwania jest teraz. Latem jest wiekszy ruch. Poza tym na granicy PL-UA często wciskają różne dodatkowe "ubezpieczenia", opłaty itp. A tak naprawdę to wystarczy deklaracja celna (co wwozisz do UA), którą koniecznie musisz zachować do czasu wyjazdu z UA. Myśłę, że przejazd na małym przejściu koło Krościenka będzie OK, bo blisko stamtąd do Lwoowa i dalej w kierunku Rumunii.
Bo jedyne jakie znalazlem to Kroscienko nad Dunajcem na granicy ze Slowacja

Chcialbym zadac jeszcze jedno pytanie odnosnie przekraczania granicy.
Jak wyglada w koncu sprawa z tymi oplatami przy wjezdzie i dokumentami jakie trzeba na granicy wypelnic.
Gdzies kiedys czytalem, ze nalezy oplacic ukrainska polise ubezpieczeniowa i ze zielona karta nie jest akceptowana. Jakie sa tego koszty?
Troche mnie przerazila ta niejasnosc w opisach, bo kazdy przewodnik przedstawia to inaczej.
Na stronach internetowych tez rozne mozna spotkac wyklady na ten temat.
Pzdr
Czarek
Zobacz na stronę http://www.suputnyk.site.pl/index.php tam wszystkiego sie dowiesz.
Co do Krościenka to leży ono koło Ustrzyk Dolnych na końcu drogi krajowej nr 84 (Sanok - Kroscienko).m Zostało otwrte w zeszłym roku na jesieni.
Co do Krościenka to leży ono koło Ustrzyk Dolnych na końcu drogi krajowej nr 84 (Sanok - Kroscienko).m Zostało otwrte w zeszłym roku na jesieni.
Ja swojego czasu jezdzilem trasa :
Warszawa-Przemysl-Medyka-Mostiska-Lwow-Ternopol-Czerniowcy ( lub Lwow-Iwano-Frankowsk-Czerniowcy)-Siret-Suceava-Roman-Bacau-Adjud-Buzau-Urziceni-Slobozia-Calarasi-Silistra-Varna czyli 1434 km.
Odcinek przez Rumunie to byl niezly Saigon. Rolnicy w Daciach wozacy nierogacizne i kazdy jadacy bez swiatel i te sprawy.
Z tym ze ... bylo to baaaaardzo dawno.
Teraz blizej przez Hrebenne 1380km.
Warszawa-Przemysl-Medyka-Mostiska-Lwow-Ternopol-Czerniowcy ( lub Lwow-Iwano-Frankowsk-Czerniowcy)-Siret-Suceava-Roman-Bacau-Adjud-Buzau-Urziceni-Slobozia-Calarasi-Silistra-Varna czyli 1434 km.
Odcinek przez Rumunie to byl niezly Saigon. Rolnicy w Daciach wozacy nierogacizne i kazdy jadacy bez swiatel i te sprawy.
Z tym ze ... bylo to baaaaardzo dawno.
Teraz blizej przez Hrebenne 1380km.
Disco 300 ES
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
W Rumuni nie spotkalem pol namiotowych, ale tez specjalnie nie szukalem. Noclegi w hotelikach i motelach o przyzwoitym standardzie to koszt ok. 7-10$ (za 10 to byl hotel ***, choc niewiele sie roznil od innych, nawet mniej sympatyczny byl). Koledzy, ktorzy byli na Krymie w majowy weekend, sypiali po kwaterach prywatnych za 8-12 zl, ale twierdzili, ze tylko raz trafili na ciepla wode
Na Krymie jest ponoc nieco drozej, niz w pozostalej czesci Ukrainy, ale i tak to darmocha w porownaniu do cen polskich.

Na Krymie jest ponoc nieco drozej, niz w pozostalej czesci Ukrainy, ale i tak to darmocha w porownaniu do cen polskich.
A skoro juz mowa o wschodzie, to czy jezdzi ktos moze w kierunku Bialorusi i zna sytuacje na tamtejszych przejsciach ? W ktore warto celowac, aby uniknac koszmarnych kolejek.. ? Czy moze jechac przez Litwe... ?
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Tak, tylko, że mi chodziło o przejazd w południowej częścibliżej Morza Czarnego. Po prostu nie dokładnie się wyraziłem. Znalazłem, że z Izmaiłu jest przejście promowe przez Dunaj (może ktoś wie czy płatne?), ale ja szukam przejścia lądowego. Poza tym jest taki przejazd, że trzba dosłownie kilka kilometrów przejechać przez Mołdawię i jest przejście do Rumunii. Ale czy wtedy można zrobić to bezwizowo?
Witam wszystkich
Wlasnie wrocilem do szarej rzeczywistosci!
Wyjazd minal rewelacyjnie. Zrobilismy 6000 km w 3 tygodnie.
Przejechalismy Slowacje-Wegry-Rumunie-Bulgarie-Turcje.
Zabraklo nam troche czasu (i checi
)) aby zobaczyc wiecej Turcji, ale i tak zasmakowalismy klimatow tam panujacych.
Spedzilismy 3 dni w Istambule i ponad tydzien w okolicach wybrzeza morza egejskiego.
Mozna by dlugo opowiadac o przezyciach z trasy
))
Pzdr
Czarek
Wlasnie wrocilem do szarej rzeczywistosci!
Wyjazd minal rewelacyjnie. Zrobilismy 6000 km w 3 tygodnie.
Przejechalismy Slowacje-Wegry-Rumunie-Bulgarie-Turcje.
Zabraklo nam troche czasu (i checi

Spedzilismy 3 dni w Istambule i ponad tydzien w okolicach wybrzeza morza egejskiego.
Mozna by dlugo opowiadac o przezyciach z trasy

Pzdr
Czarek
Jezeli chodzi o przejscia graniczne to istne jaja dzieja sie na przejsciach RU/BG i BG/Turcja.
Trzeba miec duzo cierpliwosci i dolary w drobnych nominalach.
Noclegi w drodze do Turcji:
Wegry, okolice Nyireghaza (Sosto) - Kamping
Bulgaria, Sozopol - Kamping
Powrot z Turcji
Bulgaria, V. Tyrnovo - Kwatera
Rumunia, okolice Victorii, prywatny dom
Wegry, Tokaj, kwatera
Pzdr
Czarek
Trzeba miec duzo cierpliwosci i dolary w drobnych nominalach.
Noclegi w drodze do Turcji:
Wegry, okolice Nyireghaza (Sosto) - Kamping
Bulgaria, Sozopol - Kamping
Powrot z Turcji
Bulgaria, V. Tyrnovo - Kwatera
Rumunia, okolice Victorii, prywatny dom
Wegry, Tokaj, kwatera
Pzdr
Czarek
Widzę, że w drodze powrotnej preferowaliście kwatery. Czy to ze względów zmęczeniowych, pogody, cen? Czy po prostu nie było kempingów.
Coś więcej na temat tych "jaj" możesz napisać? I czy trzeba płacić żeby przjechać czy też dla świętego spokoju lub żeby było szybciej? Bo ja jestem z tych co się kłócą tylko nie wiem czy wtedy wogóle bym przejechał
Coś więcej na temat tych "jaj" możesz napisać? I czy trzeba płacić żeby przjechać czy też dla świętego spokoju lub żeby było szybciej? Bo ja jestem z tych co się kłócą tylko nie wiem czy wtedy wogóle bym przejechał

Wracajac nocowalismy na kwaterach ze wzgledow czasowych.
Pakowanie i rozpakowanie Vitary jest nieco czasochlonne
)
Nocujac na kwaterze moglismy dluzej jechac i wczesniej wyjechac, a takze po drodze wiecej zwiedzic.
Z Turcji wyjechalismy w srode, a w Wawie bylismy w sobote.
Po drodze zatrzymywalismy sie na dluzsze przerwy w jakims pieknym miejscu, aby cos porzadnego zjesc i jechalismy dalej.
Mielismy wlasne jedzenie, troch dokupowalismy i pikniki wychodzily nam zaje....
Na granicy nie dawalem lapowek, nie bylo tez chyba takiej koniecznowsci.
Placilem rozne "oplaty", ale zawsze dostawalem pokwitowanie.
Niestety tych oplat jest sporo.
Na granicy Ru/Bg po stronie rumunskiej zostawilismy ok. 25$ (incl 7$ most Giurgiu/Ruse), po stronie bulgarskiej wyszlo mniej wiecej tyle samo!
Na granicy Bg/Turcja zostawilismy po stronie tureckiej 20€(Wizy) + ok 20$ (dezynfekcja+papiery na samochod itd.)
Wracajac uiscilismy oplaty na granicy Turcja/Bg (17$) oraz Bg/Ru (ok 25$)
Te wartosci sa przyblizone, poniewaz ilosc przerasla juz wtedy moja pamiec.
Ciekawe jest, ze wyjezdzajac z Rumunii, tuz przed przejsciem granicznym Giurgiu/Ruse zatrzymali nas mlodzi panowie i zarzadali "taxy lokalnej" w wysokosci ... 40€ (lub w lape 20€)
Na szczescie tuz przed wyjazdem przeczytalem w internecie wzmianke, iz chodzi tu o zwyklych oszustow i wiedzialem jak sie zachowac.
Nie mniej doswiadczenie jest nieciekawe!!!
Inna rzecza jest czas wykonywania niektorych czynnosci.
Przejscie przez granice rano lub wieczorem moze potrwac nawet ok 0,5-1 h.
W innych godzinach moze potrwac nawet dluzej, ale ja staralem sie byc na granicy w porach niewielkiego ruchu.
Jedynie na granicy tureckiej, bedac jedynym pojazdem przekraczajacym wtedy granice, spedzilem 1,5 h. Biurokracja,biurokracja....
Suma sumarum jednak, wspomnienia rekompensuja niedogodnosci z nawiazka
Pzdr
Czarek
vitara
Pakowanie i rozpakowanie Vitary jest nieco czasochlonne

Nocujac na kwaterze moglismy dluzej jechac i wczesniej wyjechac, a takze po drodze wiecej zwiedzic.
Z Turcji wyjechalismy w srode, a w Wawie bylismy w sobote.
Po drodze zatrzymywalismy sie na dluzsze przerwy w jakims pieknym miejscu, aby cos porzadnego zjesc i jechalismy dalej.
Mielismy wlasne jedzenie, troch dokupowalismy i pikniki wychodzily nam zaje....
Na granicy nie dawalem lapowek, nie bylo tez chyba takiej koniecznowsci.
Placilem rozne "oplaty", ale zawsze dostawalem pokwitowanie.
Niestety tych oplat jest sporo.
Na granicy Ru/Bg po stronie rumunskiej zostawilismy ok. 25$ (incl 7$ most Giurgiu/Ruse), po stronie bulgarskiej wyszlo mniej wiecej tyle samo!
Na granicy Bg/Turcja zostawilismy po stronie tureckiej 20€(Wizy) + ok 20$ (dezynfekcja+papiery na samochod itd.)
Wracajac uiscilismy oplaty na granicy Turcja/Bg (17$) oraz Bg/Ru (ok 25$)
Te wartosci sa przyblizone, poniewaz ilosc przerasla juz wtedy moja pamiec.
Ciekawe jest, ze wyjezdzajac z Rumunii, tuz przed przejsciem granicznym Giurgiu/Ruse zatrzymali nas mlodzi panowie i zarzadali "taxy lokalnej" w wysokosci ... 40€ (lub w lape 20€)
Na szczescie tuz przed wyjazdem przeczytalem w internecie wzmianke, iz chodzi tu o zwyklych oszustow i wiedzialem jak sie zachowac.
Nie mniej doswiadczenie jest nieciekawe!!!
Inna rzecza jest czas wykonywania niektorych czynnosci.
Przejscie przez granice rano lub wieczorem moze potrwac nawet ok 0,5-1 h.
W innych godzinach moze potrwac nawet dluzej, ale ja staralem sie byc na granicy w porach niewielkiego ruchu.
Jedynie na granicy tureckiej, bedac jedynym pojazdem przekraczajacym wtedy granice, spedzilem 1,5 h. Biurokracja,biurokracja....
Suma sumarum jednak, wspomnienia rekompensuja niedogodnosci z nawiazka

Pzdr
Czarek
vitara
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 88
- Rejestracja: pt gru 10, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: slask
- Kontaktowanie:
witam.
przejechalem trase slowacja , wegry, rumunia , bulgaria , turcja, do okola morza marmara , grecja, spowrotem do bulgarii ( w macedoni musimyu miec wizy, jugoslawia , wegry , slowacja. zrobilem to na motorze i oprocz oplat wizowych na granicy tureckiej i mialaem innych oplat. trzeba uwazaz w rumuni i bulgarii na policje - pelno radarow i wielkie lapowkarstwo - 10 EURO po przekroczeniu predkosci luu ciagla linia.noclegi wzasadzei tanie i nowet w dobrym standarcie. np w bulgarii nocleg ok 7-8 Euro za osobe pesjonaty.w rumuni podobnie . raz spalem pod namiotem bo bylo pozno to kosztowalo to ok 5 zlotych. jezeli chcesz jakis konkretow to pytaj
pozdrawiam
przejechalem trase slowacja , wegry, rumunia , bulgaria , turcja, do okola morza marmara , grecja, spowrotem do bulgarii ( w macedoni musimyu miec wizy, jugoslawia , wegry , slowacja. zrobilem to na motorze i oprocz oplat wizowych na granicy tureckiej i mialaem innych oplat. trzeba uwazaz w rumuni i bulgarii na policje - pelno radarow i wielkie lapowkarstwo - 10 EURO po przekroczeniu predkosci luu ciagla linia.noclegi wzasadzei tanie i nowet w dobrym standarcie. np w bulgarii nocleg ok 7-8 Euro za osobe pesjonaty.w rumuni podobnie . raz spalem pod namiotem bo bylo pozno to kosztowalo to ok 5 zlotych. jezeli chcesz jakis konkretow to pytaj
pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość