www.forum4x4.pl

Link do naszego filmiku z wycieczki do okoła bałtyku. Polska, Niemcy, Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Polska. 20 dni, 7700 km, Nissan Patrol 2.8td
Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=BWPZ6fGrgFU

Fajna wyprawa tylko coś mało czas na zwiedzanie mieliście, bo to wychodzi prawie 400km dziennie

to fakt głównie stacje benzynowe zwiedzaliśmy i postoje na połowy pstrągów ... a złapaliśmy ich aż 3 Musieliśmy się spieszyć bo żona kolegi miała rodzić na dniach

Napisz jak z kosztami. Powoli rodzi mi się pomysł na podobny wyjazd na przyszłe wakacje

Koszty

Paliwko - ok 12l/100km = ok 930 l paliwka, średnia cena paliwa to ok 4,5zł = 4200zł

Spanie - za darmo w samochodzie zamiast tylnych siedzeń dwa materace

Jedzenie - Kuchenka gazowa, trochę inwencji = Fasola + Klopsiki + Makarony i zupki chńskie + 2 razy McDonald = ok 500 zł

Piwo - 6 zgrzewek - ok 400 zł

Sam wjazd na North Cape (tunel w dwie strony + jakaś opłata klimatyczna + sam wjazd ) na dwie osoby ok 500 zł.

Jeden mandat w Norwegi za prędkość - byłem rekordzistą dnia bo miałem 76 na 70 ... - 1500 zł. Naszczęście Norwedzy to bardzo uczciwy naród i pan policjant wypisał mi coś na kartce i kazał jechać do banku zapłacić.... oczywiście nie pojechałem więc brak kosztów ....

Opłaty za Mosty między Danią a Szwecją ok 400 zł

Prom Z Helsinek do Talinna - 80 euro

...

Razem wyszło nas ok 6000 tys złotych, nie licząc oczywiście przygotowania samochodu

badbug pisze: Naszczęście Norwedzy to bardzo uczciwy naród i pan policjant wypisał mi coś na kartce i kazał jechać do banku zapłacić.... oczywiście nie pojechałem więc brak kosztów ....

No zajebiscie promujemy polska turystyke...

Skoro nie spisał ode mnie żadnych danych, ani z prawa jazdy ani z dowodu, ani z karty kredytowej... to chyba naiwnym by trzeba było być, żeby pojechać zapłacić ten mandat kolego...

typowe polskie myslenie
jak najlepiej wyhujac wladze

a potem sie wszyscy dziwia czemu nas postrzegaja jako wiesniakow i cwaniaczkow

Zmień sobie obywatelstwo jak Ci nie pasuje...
i nie pisz niedorzecznych komentarzy... bo typowo Polski... to Ty masz kompleks widzę.
Gadasz jak byś właśnie wrócił z wakacji z zagranicy i był zafascynowany tamtejszą kulturą..
Nie wdaje się z tobą w kłótnie i dyskusje więcej bo ciągnąć tego tematu nie ma sensu.
I tak nie zrozumiesz argumentów, skoro nie zrozumiałeś wypowiedzi... i tak ją skwitowałeś.
Pojeździj trochę po świecie, zobacz coś, podróże kształcą, może wtedy wrócimy do tematu...
i nie wstydź się być Polakiem. Ja nie jestem, a chciałbym być.

wycieczka
mandat - za wysoki za takie przekroczenie - ale to moje zdanie

pozdro i powodzenia

btw niewiele osób kupuje coś, co może mieć za darmo

Marc. pisze:wycieczka
mandat - za wysoki za takie przekroczenie - ale to moje zdanie

pozdro i powodzenia

btw niewiele osób kupuje coś, co może mieć za darmo

owszem wycieczka w lipcu dotarłem na Lofoty.
Ale w Norwegii i Szwecji mandaty za przekroczenie prędkości są wysokie, a dodatkowo z dzieckiem na pokładzie, karane więzieniem. Będąc w Skandynawii cieszylem się faktem zaufania do człowieka.
Owszem pod Trondheim , na odcinku płatnym , wjechałem w niewłaściwą bramkę i nie zaplaciłem za przejazd. Ale na kampingu, z pomcą Norwega uregulowalem opłatę.
Czy w krajach muzułmańskich , gdzie obowiazuje szariat, gdy będziesz pił alkohol to też bedziesz podważał istniejące prawo. Czy jak Ci buchną koło z samochodu to będzie OK bo ich nie złapią i mogą mieć za darmo
A kiedyś w tym kraju obowiązywała zasada "Non rex sed lex regnat" a teraz mamy opinię [...]. Tylko dlaczego to tak dawno było

Tak sie sklada ze mieszkam za granica 2 lata (Irlandia i teraz Finlandia) i jestem dosyc wyczulony na podejscie Polakow na obczyznie do uczciwosci i zaufania lokalesow

badbug pisze:i nie wstydź się być Polakiem.

No wlasnie nie chce sie wstydzic i dlatego pietnuje takie zachowania.

badbug pisze:Link do naszego filmiku z wycieczki do okoła bałtyku. Polska, Niemcy, Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Polska. 20 dni, 7700 km, Nissan Patrol 2.8td
Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=BWPZ6fGrgFU

filmik a muzyczka

sla66 pisze:

Marc. pisze:wycieczka
mandat - za wysoki za takie przekroczenie - ale to moje zdanie

pozdro i powodzenia

btw niewiele osób kupuje coś, co może mieć za darmo

owszem wycieczka w lipcu dotarłem na Lofoty.
Ale w Norwegii i Szwecji mandaty za przekroczenie prędkości są wysokie, a dodatkowo z dzieckiem na pokładzie, karane więzieniem. Będąc w Skandynawii cieszylem się faktem zaufania do człowieka.
Owszem pod Trondheim , na odcinku płatnym , wjechałem w niewłaściwą bramkę i nie zaplaciłem za przejazd. Ale na kampingu, z pomcą Norwega uregulowalem opłatę.
Czy w krajach muzułmańskich , gdzie obowiazuje szariat, gdy będziesz pił alkohol to też bedziesz podważał istniejące prawo. Czy jak Ci buchną koło z samochodu to będzie OK bo ich nie złapią i mogą mieć za darmo
A kiedyś w tym kraju obowiązywała zasada "Non rex sed lex regnat" a teraz mamy opinię [...]. Tylko dlaczego to tak dawno było

nie napisałem odnośnie mandatu czy zrobili dobrze czy źle, tylko moje odczucie co do ilości szelestów do wydania,
jakoś nie mam zapędów na moralizatora
BTW znam kilku Finów, zarobki Skandynawów są adekwatne do wysokości mandatów,

a złodziejom to powinni łapy obcinać

pozdro

No to doszliśmy do porozumienia.

apede pisze:

badbug pisze: Naszczęście Norwedzy to bardzo uczciwy naród i pan policjant wypisał mi coś na kartce i kazał jechać do banku zapłacić.... oczywiście nie pojechałem więc brak kosztów ....

No zajebiscie promujemy polska turystyke...

poreb pisze:typowe polskie myslenie
jak najlepiej wyhujac wladze

a potem sie wszyscy dziwia czemu nas postrzegaja jako wiesniakow i cwaniaczkow

tak tak, ja też bym od razu poleciał i zapłacił 1500zł za przekroczenie o 6km/h
zapłaciłbym z nawiązką nawet, kontent uprzejmości policjanta


komuną mi zajechało i "społeczną odpowiedzialnością" cechującą tamte czasy

Też nie zapłaciłbym ani ciaka, a oburzonym powyżej gratuluje lojalności wobec władzy

Witam w tym roku też zrobiliśmy taką samą trasę, oprócz Nordkapu. Podarowalismy go sobie ze względów ekonomiczno-czasowych. My zrobiliśmy 7000km.

Ps: Co do mandatu to nie cieszył bym się przdwcześnie. Jeżeli dał ci kartkę to możesz być pewny, że ma zapisany numer rejestracyjny lub nawet nagrany materiał na video lub fotograficzny. (Podobnie jak policja w USA, radiowozy są wyposażone w rejestrator video.) . Osobiście widziałem w Oslo jak pani policjantka wkładała za szybę madnat holendrowi, robiąc mu zdjęcie, za brak wykupionego biletu parkingowego. Możesz być pewnien, że przyjdzie mu wezwanie do zapłaty.
Sąsiadowi mieszkającemu kilka domów dalej przy mojej ulicy (a pracującemu w Norwegi), przyszło po 8 miesiącech wezwanie do zapłacenia - mandat 2000pln + koszty manupulacyjne 430PLN. = razem 2430pln. Oni mają inna mentalnośc ....zawiniłeś zapłać i nikt Cię nie będzie przymuszał, tyle że jak nie zapłacisz...to będą Ci dokładali co nieco za to że lecisz sobie w ....... no wiecie co....
A układ z szengen daje im wielkie możliwości....

K woli ścisłości: Norwedzy to powolny naród. Policjant ma kilka dni na wprowadzenie mandatu do rejestru. W jego mniemaniu wyświadczył Ci przysługę informując Cię, że przysługuje Ci mandat i aby on nie obciążał Cie dodatkowymi kosztami związanymi z windykacją musisz go zapłacić, a to po to abyś dalej mógł zwiedzać jego piękny kraj. Ich nie interesuje kto prowadził ten samochód, ważne że pojazd o takich numerach złamał prawo. Kto więc zapłaci mandat jest nie istotne. Ważne aby na zapłaconym kwitku był numer rejestracyjny ukaranego pojazdu i data zdarzenia(choć niekoniecznie). Normalnie więc kiedy wprowadza mandat do systemu otrzymuje informację, że kwota za wykroczenie dla auta o numerze XXXXX z dnia XXXXX jest uregulowana. Sprawa zostaje zamknięta. Jeżeli nie ma takiej informacji, sprawa kierowana jest do windykacji. Dla norwega proste i logiczne. Dla polaka kombinatora zbyt skąplikowane. Koszty widykacji są tak wysokie, bo ktoś musi obrobić nagranie video, zrobić z tego zdjęcie, skontaktować się z policją danego kraju, sporządzić wniosek, a wkońcu wysłać.

Norwegia nie jest w UE. Tak więc jest szansa, że nic nie zwindykują. 1500 za 6 km/h Też bym nie zapłacił.
Pozdrawiam

Fajny wyjazd

Miron pisze:Norwegia nie jest w UE. Tak więc jest szansa, że nic nie zwindykują. 1500 za 6 km/h

Ale w Schengen jest. Byś się zdziwił, jak kwit z odsetkami by dotarł A to grozi.

sla66 pisze:

Miron pisze:Norwegia nie jest w UE. Tak więc jest szansa, że nic nie zwindykują. 1500 za 6 km/h

Ale w Schengen jest. Byś się zdziwił, jak kwit z odsetkami by dotarł A to grozi.

Cmokną go w trąbkę Sławciu

Igor909 pisze:

sla66 pisze:

Miron pisze:Norwegia nie jest w UE. Tak więc jest szansa, że nic nie zwindykują. 1500 za 6 km/h

Ale w Schengen jest. Byś się zdziwił, jak kwit z odsetkami by dotarł A to grozi.

Cmokną go w trąbkę Sławciu

A jak pojedzie tam drugi raz

Igor909 pisze:

sla66 pisze:

Miron pisze:Norwegia nie jest w UE. Tak więc jest szansa, że nic nie zwindykują. 1500 za 6 km/h

Ale w Schengen jest. Byś się zdziwił, jak kwit z odsetkami by dotarł A to grozi.

Cmokną go w trąbkę Sławciu

No właśnie nie mam tej 100% pewności o takich wyrazach miłości