Afryka środkowa - info

Wycieczki, te dalekie i te bliskie... Turystyczne wyjazdy za granice itp.

Moderator: Misiek Bielsko

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Afryka środkowa - info

Post autor: klucz13 » pn sty 17, 2011 9:43 pm

W afryce miedzynarodowym środkiem płatniczym jest dolar amerykański i to nie podlega żadnej dyskusji , oczywiscie euro też przyjmą ale tam 1$ = 1€ i tak traktują oficjalnie nawet wydziały wizowe oraz niektóre banki.Drugi myk z papierem polega na tym że musi być wyemitowany po 2000 roku a najepiej po 2006 roku !! . Banknoty w wcześniejszą datą emisji nie są honorowane a prywatne kantory wymienią je po 2/3 lub nawet połowy ich wartość , zdaża się że niektóre banki je przyjmą ale nikt nie wie od czego to zależy i czy dziś jest ten dzień :D . Na lotnisku w Dar es Salaam czarna w wydziału emigracyjnego ( ten od wiz ) powiedziala że jak nie mamy nowych banknotów to nie wyda wizy i że możemy se wracać a bankomat jest już po odprawie na zewnątrz, ale jakoś ogarneliśmy sytację i jedno z nas poszło pod eskortą do bankomatu następnie do kantoru i wizę pauczyli :P .Warto też posiadać około 50$ w banknotach jedno dolarowych oczywiście z datą po 2006 , na taxi , bakszysz , napiwki dla tragarzy itd.Nominały poniżej 50$ czasami traktują jako bilon i po takim kursie chcą wymieniać , należy albo się targować albo odpuścić jutro też jest dzień .Na afrykańskich liniach bagaż jest ograniczony do umownych 15kg a z europy przylatujesz z 23 kilową walizką więc jest nadwaga i procegury są dwie , załatwia to tragarz za pięć one dolars i to najlepsza oraz najtańsza opcja lub urzędnik pobiera 7 -10 one dolars i waga zaczyna się zgadzać :)2 no chyba że jesteś wyjątkowo uczciwy i strasznie brzydzisz się łapówkami oraz gardzisz takim postępowaniem to becalujesz 100$ od sztuki.
Trochę o lotniskach :D o ile w jurop do samolotu w bagażu podręcznym wniesiesz maszynkę do golenia a w kieszonce żyletkę i cztery zapalniczki ale tylko plastikowe takzwane jedno razówki i inne takie niby niebezpieczne pierdoły to w afryce zapomnijcie , sprawdzą nawet metalowe oczka do przeciągania sznurówek w butach i zabiorą wszystkie zapalniczki oraz zapałki i nawet jak na czarnucha rozdarłem ryj na pół lotniska - Oddaj mi moje zapalniczki i to natychmiast - uśmiechoł się tylko i wrzucił do pojemnika , zero szacunku dla Mzungu :)16 i tak wylądowałem z 750 sztukami papierosów i czterema paczkami cygar ale bez ognia na lotnisku w Nairobi , gdzie i tak nie wolno palić i nie ma stref dla palaczy a duty free nie sprzedają ani zapalek ani zapalniczek , za to fajek , cygaretek i cygar w chujiciutciut oraz trunków wszelakich skolko ugodno a wszystko w bardzo atrakcyjnych cenach . 10 godzin oczekiwania na lot . Po dwóch godzinach już jarałem całymi płucami , bo znalazły się zapałki choć przelicznik tragiczny : jedna zapałka = dwie fajki = łan dolar.
Wracamy do chujni i robi się następne jajo bo obkupiliśmy się w tych duty free , łone te czarne pakują to w worki i plombują lub zgrzewają worek i jeżeli lądujemy i wychodzimy z lotniska jest okey ale jeżeli lądujemy w uni i mamy przesiadkę to jesteśmy w dupie bo nie wpuszczą nas na pokład samolotu z zakupami z afryki jako bagaż podręczny. Wypalenie i wypicie tego dobra co my tam w ramach oszczędności nakupili groziło by nagłą śmiercią i przy tym śmierdzielibyśmy jak uj wi co po perfuma też tam tania ale nie znami takie numery więc pakujemy nabyte dobra w jeden bagaż przechodzimy odprawę na zewnątrz udajemy się do przedstawiciela naszych lini dokładamy pakunek do bagażu zasadniczego odprawiając go, następnie z biletem i kwitkiem z odbrawy klunkra wracamy na odprawę na lotnisko wyciągają znowu wszystko z kieszeni , pokazując laptoka , aparat itd. po czym zapierniczamy biegiem na drugi koniec lotniska bo za chwilę odlatujemy dalej a są małe szanse że poczekają na nas .Dolatujemy docelowo i okazuje się że ostani nadany pakunek na bagaż nie został dostarczony do samolotu lecz większego strachu nie ma bo za około trzy dni pojawi się w domu dostarczony przez kuriera a radość będzie wielka :D
Dla palących , należy posiadać ze trzy opakowania płaskich zapałek takich reklamowych i za żadne skarby nie wyciągać ich z kieszeni !! a żadan ale to żaden wykrywacz lotniskowy ich nie zauważy
Tego nie ma w żadnym przewodniku ale wybierając się tamte rejony warto o tym pamiętać
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: klucz13 » wt sty 18, 2011 10:49 pm

Jeszcze parę uwag , lądujemy na czrnym lądzie i zaczyna się przygoda a Mzungu ma tendencję do focenia wszystkiego bo ma cyfrówkę a z tego może zrobić się niemiła sytuacja.Nie wolno fotografować policji bez ich zgody , mogą za to nawet aresztować ale to skrajne przypadki więc lepiej podejść do nich i zapytać czy wolno na ogół się zgadzają nawet ci z kałachami ale jak odmówią lepiej się oddalić , Policji nie daje się w łapę tylko wręczając 3-5$ mówisz że chcesz ich wspomóc w ich ciężkiej pracy . Nie foci się kobiet zakwefionych chyba że z ukrycia , także sporo lokersów szczególnie muzułmanów wyraża sprzeciw , należy uszanować i to z troski o siebie bo można oberwać kamieniem. Oni nadal uważają że fotka zabiera część ich życia i osobowości . Kraje te w większości są wielo religijne więc najczęsciej mają dwie " niedziele " w tygodniu , czyli muzułmański piątek i naszą niedzielę , w owe dni nic nie załatwicie w urzędach i większośc sklepów jest nieczynna ,ale nie mają wolnych sobót
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: klucz13 » śr sty 19, 2011 2:04 pm

Aaaaa i zapomniałem o dość istotnej informacji a mianowicie na całym środkowym wybrzrżu oraz okolicznych wyspach Madagaskar , Zanzibar , Pemba i pomniejsze ,europejczycy mają tendencję do zapalenia ucha środkowego .Przy krótkim pobycie można się na nie nie załapać ale warto zabrać ze sobą dedykowany antybiotyk i odpowiednie krople i przy najmniejszych objawach zacząć kurację niż potem wyć do księżyca który wisi dokladnie nad głową.W oklicach pory deszczowej warto mieć jakieś mazidło na komary , polecam amerykański Ultrathon lub inny oparty na środku DEET. W innych okresach też się zdarzają moskity ale nie są upierdliwe tak jak u nas.Resztę dolegliwości zalatwi miejscowy szaman lub lekarz a ich wiedza niczym się nie różni np. sprawy zołądkowe załatwi napar ze świerzego korzenia imbiru albo konwencjonalnie C2H5OH
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Cajman » czw sty 20, 2011 2:37 pm

klucz13 pisze:W afryce miedzynarodowym środkiem płatniczym jest dolar amerykański i to nie podlega żadnej dyskusji ........
:)21
Nie dotyczy państw byłych koloni francuskich w afryce północnej - gdzie wolą euro - np Mauretania, Maroko
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » pt mar 04, 2011 10:54 pm

klucz13 pisze:W oklicach pory deszczowej warto mieć jakieś mazidło na komary , polecam amerykański Ultrathon lub inny oparty na środku DEET. W innych okresach też się zdarzają moskity ale nie są upierdliwe tak jak u nas.
:)21
Chciałem pociągnąć temat, bo muszę na cito kupić dobry repelent. Na rynku tego dużo - od nie działającego offa, po różne środki zawierające Deet. Co działa? Ale naprawdę działa, bo jadę w rejon malaryczny, bez szczepień 8) bo nie kazali.
Niektóre środki z Deet mają go aż 97% wg tego co piszą sprzedawcy. Warto takie coś kupić? Nie spali skóry itp?
Drogie Bravo, pomóż proszę.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: klucz13 » sob mar 05, 2011 8:24 pm

Kabal pisze:
klucz13 pisze:W oklicach pory deszczowej warto mieć jakieś mazidło na komary , polecam amerykański Ultrathon lub inny oparty na środku DEET. W innych okresach też się zdarzają moskity ale nie są upierdliwe tak jak u nas.
:)21
Chciałem pociągnąć temat, bo muszę na cito kupić dobry repelent. Na rynku tego dużo - od nie działającego offa, po różne środki zawierające Deet. Co działa? Ale naprawdę działa, bo jadę w rejon malaryczny, bez szczepień 8) bo nie kazali.
Niektóre środki z Deet mają go aż 97% wg tego co piszą sprzedawcy. Warto takie coś kupić? Nie spali skóry itp?
Drogie Bravo, pomóż proszę.
Deet jest sprawny po za tym masz piguły jak nie nurkujesz to cena do przyjęcia ale malaron czy cuś drogo wychodziło a po za tym malaria to jak gorszy katar i wyleczalne w naście dni w 100%
szczep się na pozostałe choroby a jak się nachlejesz i źle popijesz to amebę masz gratis i nie dupcyć masajek
No
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » sob mar 05, 2011 10:37 pm

10% populacji z HIV wylecza mnie doimentnie z wszelkich gupich pomysłów, Chlać będę w hotelach *****, więc nie zakładam tragedii. Szczepić się nie ma czasu, wylatuję za tydzień. Jeno na bagnach jakichś będę chwilę, stąd pytanie o te komary. Bo mówili mnie, że za krótko będę, żeby się stresować, ale... Z drugiej strony lariam podobno obojętny nie jest, inne szczepionki też. Najbardziej w związku z powyższym wkurwu od komarów i moskitów się lękam, dlatego pytam głównie o środki przeciwko tymże. Z rekonesansu wynika, że działa DEET właśnie, ale sprzeczne są zeznania w sprawie stężenia. Można kupić i 97%, ale wychodzi, że to punktowo się stosuje, a to z kolei podobnież nie działa. Uznane środki mają stężenie w okolicy 20-35% w zależności od formy nanoszenia na skórę...
O co chodzi z tymi pigułami? I jaki to ma związek z nurkowaniem, bo nie wykluczam (siakieś rekiny mają być grane)
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: nomad-ka » ndz mar 06, 2011 4:52 pm

Lariam w zasadzie wyklucza alkohol (i to na dłuższy czas, bo Lariam długo wydalany z organizmu) - ta kombinacja uszkadza wątrobę, na krótki wyjazd lepszy Malarone... Tu masz zestawienie antymalaryków: http://www.cdc.gov/malaria/travelers/drugs.html . Malaria to nie tak do końca większy katar - niektórzy potem ciężko i przewlekle chorują, więc chyba jednak warto się zabezpieczyć...
Niektóre preparaty z DEET nadają się do nasączania ubrania (można tez kupić moskitiery nasączone tym środkiem).
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » ndz mar 06, 2011 4:59 pm

Nic brać nie zamierzam. Jadę pić alkohol między innymi. Eksponował się komarom będę na tyle krótko, że szanse zarażenia oceniane są na nikłe. Niemniej nie chcę się narażać na zeżarcie (a komary lubują w mojej krwi), stąd pytanie o repelent, bo będą miejsca z dużą ilością komarów/moskitów, czy co tam żyje.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Blues4x4 » pn mar 07, 2011 11:25 am

Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » pn mar 07, 2011 3:16 pm

Dzięki serdeczne. Wychodzi na to, że nic poza deet sensownego przeciwko komarom nie istnieje :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Blues4x4 » pn mar 07, 2011 8:09 pm

Jak będziesz na miejscu, to odwiedź pierwszą placówkę medyczną. Oni tam na miejscu najlepiej wiedzą, co przedsięwziąć.
Komary lecą do ciepłego, więc stoi to w sprzeczności z panaceum pod postacią alkoholu, ponieważ ten powoduje wzmożone wydzielanie ciepla przez skórę. Rozszerza naczynia krwionośne. Z drugiej mańki alkohol we krwi, to niezły wymiatacz syfu wszelakiego, zwłaszcza 60%.
Podstawa jest profilaktyka. Deet na osłonięte części ciała, a tych jak najmniej. Ścierwa "kąsają" po kostkach (należycie zabezpieczyć. Cienka skarpeta nie wystarcza - lepiej długa nogawka), kark i ramiona (czapka legionówka z osłoną karku, długie rękawy). Aktywne najbardziej rano i wieczorami przy lokalnym spadku temperatury (dlatego nas tak doskonale namierzają).
W zamkniętym pomieszczeniu, za nim pójdziesz w kimę powybijaj, co się da, a sam schowaj się za dobrej jakości moskitierą (ja tez warto spryskać).
Sprawdź dokładnie przed wyjazdem obszar, do którego się wybierasz, czy faktycznie jest zagrożony. Komarów nie ma wszędzie. Nie ma ich w dużych ośrodkach miejskich, w miejscach suchych i odpowiednio wysokopołożonych.

Są różne rodzaje tych pasożytów (cztery). Jedne groźniejsze, inne zdecydowanie mniej. To sprawdź przede wszystkim (które na danym obszarze dominują).
Ludziska od lat stosują też lokalne specyfiki (sok z grapefruita itp.). Ja równiez nie trułbym się tymi syfami za niebotyczną kasę a`priori. W regionach turystycznych z reguły zagrożenie jest niskie.
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » pn mar 07, 2011 8:25 pm

Dzięki serdeczne, to rozwiewa moje obawy. W terenach potencjalnie zagrożonych będę 2 może 3 dni, reszta czasu to raczej cywilizacja. Niemniej mój brak obycia z miejscami, gdzie nieumycie rąk może powodować śmierć lub kalectwo sprawia, że nieco obaw się pojawiło, bo pomimo, że to zorganizowany event, to ja mam talent do kłopotów i włożenia nosa gdzie niekoniecznie trzeba 8)
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: klucz13 » wt mar 08, 2011 1:33 pm

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16870
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: Kabal » wt mar 22, 2011 3:49 pm

No i moskitów nie było, pora deszczowa się skończyła. Warto brać pod uwagę podczas planowania eskapad w miejsca malaryczne.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

AMi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 33
Rejestracja: czw cze 16, 2011 6:47 pm

Re: Afryka środkowa - info

Post autor: AMi » ndz cze 19, 2011 9:36 pm

A ja jako sprawdzony repellent polecam Muggę - działa zarówno w południowej Afryce, jak i w południowo-wschodniej Azji i Australii. Do kupienia w Polsce, m.in. na Allegro. Pozdro

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wycieczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości