


Moderator: Marcin-Kraków
Glupoty pleciesz i tyle.jpi pisze:ja się targam na seryjnym uchu z przodu z dołączoną szeklą od ponad pół roku i działa
dla bezpieczeństwa kup sobie z 2-3 metry jakiejś linki z fi 8-12 z rzelaźniaka (a'la spinaczkowa) jeden koniec za kinetyka 2 koniec do kangura i wtedy jak ci nawet wyrwie zaczep to daleko ni poleci
Hola hola!Marcin-Kraków pisze: Glupoty pleciesz i tyle.
W Dyskotece wyrwalismy juz kinetykiem kilka oryginalnych zaczepow. Bo sa z gownolitu i tyle.
takie mocniejsze zaczepy to raczej robi się u DOBREGO zaprzyjaźnionego ślusarzo spawacza lub w pewnych firmach na u lub innychMikisss pisze:Czyli najlepiej jakoms linom za dwa zaczepy , a później kinetyk???
A skąd takie mocniejsze można dostac (zaczepy) wie ktos (okolice piły w wlkp)![]()
Ale czy hak leszy do seryjnego podłączy jak zaczepiam czy nic
![]()
To narazie w light teren.
niestety najprawdopodniejsza odpowiedź to albo się urwie lub nie, ja swojego przez zimę też wyposażam w coś mocniejszegoMikisss pisze:Dobra,ale jeśli się wtopie ze niebende mógł wyjechac (a jeżdże na goodyear hp - taki shit) i będom mie chceli wyciągnąc to czy nie urwie mi nic.
Ale to seryjny hilux więc tez nie da sie szalec
Jak piszesz, to sprawdzaj błędy przed wysłaniem posta. Ciężko się to czyta....Mikisss pisze:Czyli najlepiej jakoms linom za dwa zaczepy , a później kinetyk???
A skąd takie mocniejsze można dostac (zaczepy) wie ktos (okolice piły w wlkp)![]()
Ale czy hak leszy do seryjnego podłączy jak zaczepiam czy nic
![]()
To narazie w light teren.
Nie w każdej, oprócz pamiętnego wyrwania klapy późnieszym razem rama mi się pęknęła od wyciągania innych aut, a ciągane były poprzez zaczep do przyczepki, więc symetrycznie. No ale czego się można spodziewać po aucie któremu już 17-sta wiosna się zbliżagalubap pisze:Kurfa, to w Vitarach pancerne robią te zaczepyKupę ludzi targa na fabrycznych, a o wyrwaniu zaczepu jeszcze nie słyszałem. Sam zresztą z przodu mam fabryczny zaczep i czasami go używam, jak się nie da do tyłu podpiąć.
pezet pisze:Hola hola!Marcin-Kraków pisze: Glupoty pleciesz i tyle.
W Dyskotece wyrwalismy juz kinetykiem kilka oryginalnych zaczepow. Bo sa z gownolitu i tyle.
Nie w dyskotece zaczep puscil, ale hardmadafaka sworzeń w pojarce. No.
Zaczep się nadwyrezyl, ale wytrzymal.
A szarpiniecie bylo znacznie ZA mocne.
Niemniej, lepiej watpliwe zaczepy fabryczne wymienic na solidniejsze - bo z kolei w moim pipie wylazl wraz z kawalkiem podluznicy, a o innym pipie, ktoremu zrobiono harakiri to juz nie wspomne.
Pomysl z linka asekuracyjna jest bardzo dobry - obojetne czy stalowka, tasma czy lina wspinaczkowa. Nawet jak sie urwie, to znacznie oslabi energie kinetyka.
póki co bozia uchroniłaMarcin-Kraków pisze:Poprostu lepiej zeby ludzie sie dowiedzieli, co sa warte te zaczepy fabryczne, zanim ktorys przeleci przez auto urywajac przy tym glowe.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości