Jak poprawnie używać kinetyka?
Moderator: Marcin-Kraków
Jak poprawnie używać kinetyka?
Witam.
Jestem początkującym off-roadowcem.
Mamy mały klub u nas w mieście - Pleszew. (www.reduktor.prv.pl)
Kupiłem taśme kinetyczną 15t 8m.
Kto wie jak poprawnie ją używać, żeby dawała z siebie 100% możliwości niech pisze.
Moi znajomi mówią mi że jak normalną line, ale ja uważam że należało by się rozpędzić z 2 lub 3 metry.
Proszę o rade doświadczonych.
Jestem początkującym off-roadowcem.
Mamy mały klub u nas w mieście - Pleszew. (www.reduktor.prv.pl)
Kupiłem taśme kinetyczną 15t 8m.
Kto wie jak poprawnie ją używać, żeby dawała z siebie 100% możliwości niech pisze.
Moi znajomi mówią mi że jak normalną line, ale ja uważam że należało by się rozpędzić z 2 lub 3 metry.
Proszę o rade doświadczonych.
Re: Jak poprawnie używać kinetyka?
i masz racje, mozesz nawet 5-5 metrow sie rozpedzicszpakuu pisze:Witam.
Jestem początkującym off-roadowcem.
Mamy mały klub u nas w mieście - Pleszew. (www.reduktor.prv.pl)
Kupiłem taśme kinetyczną 15t 8m.
Kto wie jak poprawnie ją używać, żeby dawała z siebie 100% możliwości niech pisze.
Moi znajomi mówią mi że jak normalną line, ale ja uważam że należało by się rozpędzić z 2 lub 3 metry.
Proszę o rade doświadczonych.

Re: Jak poprawnie używać kinetyka?
Tylko sprawdź czy oba zaczepy są bardzo solidne żebyś miał szansę użyć jej wjęcej razy niż jedenpiotr_z pisze:i masz racje, mozesz nawet 5-5 metrow sie rozpedzicszpakuu pisze:Witam.
Jestem początkującym off-roadowcem.
Mamy mały klub u nas w mieście - Pleszew. (www.reduktor.prv.pl)
Kupiłem taśme kinetyczną 15t 8m.
Kto wie jak poprawnie ją używać, żeby dawała z siebie 100% możliwości niech pisze.
Moi znajomi mówią mi że jak normalną line, ale ja uważam że należało by się rozpędzić z 2 lub 3 metry.
Proszę o rade doświadczonych.

- MACIEK KRAKÓW
- Posty: 623
- Rejestracja: pn lut 06, 2006 1:14 am
- Lokalizacja: K R A K Ó W
- mercg280ge
- Posty: 1557
- Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
- Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
- Kontaktowanie:
wpadnij do mnie to będzie okazja na naukę robimy małą impreze kontakt maszmercg280ge pisze:wazny temat , niech no to ktos rozwinie z praktykow OR ( chociazby to ze nie moga byc spawane itp.... ) troche za duzo ofiar w srodowisku!

będą kolesie z twojej okolicy.
a w ramach nauki teori pokażemy filmik poglądowy z poprzedniej edyci jak GR rwie grila tojki na szczęście bez strat w ludziach

- mercg280ge
- Posty: 1557
- Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
- Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
- Kontaktowanie:
jeszcze trwa remont , ale co sie odwlecze.........leszek pisze:wpadnij do mnie to będzie okazja na naukę robimy małą impreze kontakt maszmercg280ge pisze:wazny temat , niech no to ktos rozwinie z praktykow OR ( chociazby to ze nie moga byc spawane itp.... ) troche za duzo ofiar w srodowisku!
![]()
będą kolesie z twojej okolicy.
a w ramach nauki teori pokażemy filmik poglądowy z poprzedniej edyci jak GR rwie grila tojki na szczęście bez strat w ludziach




- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
nie jest lepsze, bo potem kinetyki rozdzielic mozna tylko mlotkiem a w gorszym przypadku nawet nozem i chociaz laczenie szekla jest niebezpieczne to jednak jest najskuteczniejszeWiechu pisze:druga sprawa to łączenie kinetyków.
Wszyscy wiedzą, że sie nie powinno, a wszyscy łączą szeklami.
Takie proste łączenie ( nie pomnę nazwy ) jak przyponu wędkarskiego nie jest lepsze ?
Szybość łączenia jak szeklą.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
Niby klubik, niby nie, nazwa jest ale statutu nie ma. Po prostu spotykamy się co sobote. Zaczęło się zimą, ale tak naprawde to w kwietniu.MarG pisze:Przyjedzcie do Ostrowa Wlkp. to pokaze wam jak działa kinetyk![]()
Swoją drogą od kiedy jest ten wasz klubik
A w Ostrowie macie jakieś fajne off-roadowe tereny? Może byśmy się razem u was spotkali, bo u nas tego co raz mniej?
po takim laczeniu moj kinetyk jest krodszy o 0.5 m bo tylko siekiera dalo sie go rozlaczycWiechu pisze:druga sprawa to łączenie kinetyków.
Wszyscy wiedzą, że sie nie powinno, a wszyscy łączą szeklami.
Takie proste łączenie ( nie pomnę nazwy ) jak przyponu wędkarskiego nie jest lepsze ?
Szybość łączenia jak szeklą.

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Wpadnijcie jutro ekipą do Cekowa (trasa z Kalisz na Turek) W ramach Yamacha cup ( http://www.esox.pl/yamahacup.htm ) bedzie bania i okazja do integracjiszpakuu pisze:Niby klubik, niby nie, nazwa jest ale statutu nie ma. Po prostu spotykamy się co sobote. Zaczęło się zimą, ale tak naprawde to w kwietniu.MarG pisze:Przyjedzcie do Ostrowa Wlkp. to pokaze wam jak działa kinetyk![]()
Swoją drogą od kiedy jest ten wasz klubik
A w Ostrowie macie jakieś fajne off-roadowe tereny? Może byśmy się razem u was spotkali, bo u nas tego co raz mniej?

no wlasnie co jezt zlego w laczeniu kinetykow? rozumiem ze ryzyko takie ze peknie szekla?Wiechu pisze:druga sprawa to łączenie kinetyków.
Wszyscy wiedzą, że sie nie powinno, a wszyscy łączą szeklami.
Takie proste łączenie ( nie pomnę nazwy ) jak przyponu wędkarskiego nie jest lepsze ?
Szybość łączenia jak szeklą.
ale czy sama idea laczenia jest zla???? znaczy czy na szekle w tym przypadku dzialaja jakies wieksze sily
mowie o szekli np.4.75
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2"
guma AT 32" a w gore ponad 2"

Chodzi o to, ze w przypadku klęknięcia jakiegokolwiek elementu łańcucha (zaczep-kinetyk-szekla-kinetyk-zaczep) otrzymujemy wybuchową mieszanke kilkuset gram stali przemieszczającej sie z zajebistą prędkością w stronę ktoregos z aut. A takiej szekli to i czasem blacha nie zatrzyma.
Niemiła perspektywa dlatego mnie zawsze tez ciarki przechodzą jak widze takie łączenia. Jestem zwolennikiem DOBREGO szczepiania bez szekl. Da sie.

Tyle że mało ważne - kleknie kinetyk łączony czy niełączony, zawsze jest to proca...Kuszman pisze:Chodzi o to, ze w przypadku klęknięcia jakiegokolwiek elementu łańcucha (zaczep-kinetyk-szekla-kinetyk-zaczep) otrzymujemy wybuchową mieszanke kilkuset gram stali przemieszczającej sie z zajebistą prędkością w stronę ktoregos z aut. A takiej szekli to i czasem blacha nie zatrzyma.Niemiła perspektywa dlatego mnie zawsze tez ciarki przechodzą jak widze takie łączenia. Jestem zwolennikiem DOBREGO szczepiania bez szekl. Da sie.
A o takiej prostej sprawie jak linka asekurująca to nikt nie pamięta? Podwiązać dziesiatkę do zderzka czy innego elementu jednego pojazdu, drugim końcem zrobić pętlę Prusika na kinetyku. Tak samo z drugiej strony - a jak łączyć trzeba to również łączenie przewiązać dodatkowym kawałkiem liny. Oczywiście jak się zerwie mocowanie kinetyka to i te linki się pozrywają - ale właśnie na ich zerwanie pójdzie spora część energii zgromadzonej w kinetyku i ewentualna szekla daleko nie poleci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość