koło zapasowe na masce

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » pt sty 30, 2015 7:47 pm

Misiek Cypr pisze:Bastujcie chlopaki, bo mi sie niedobrze robi.

Chmurka, dostales merytoryczne odpowiedzi, a Kabal nawet dla Ciebie wysilek fizyczny zrobil, zebys skumal, ze dobrze Ci odradzamy, a teraz nas obrazasz.

Z gadki, prezentujesz poziom z gimbazy. Nie obchodzi mnie ile masz lat. :)3
Kiedy Cię obrazilem?
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Misiek Cypr » pt sty 30, 2015 9:37 pm

qmulus pisze:Przekonywania raczej o tym że się urwie itp przez lanserow Z pod biedry. Ewentualnie wezmę 1 zapas w pełnym wymiarze a drugi mniejszy. Na klapie z tyłu się nie zmieszczą :-/
Tu nas wszystkich :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » pt sty 30, 2015 10:22 pm

jakich wszystkich ? podziekowalem koledze ze targal kolo na maske pajero i wymienilem pare zdan z dwoma innymi a ty jestes tym urażony ? jesli cie obrazilem to przepraszam :)
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Misiek Cypr » pt sty 30, 2015 10:27 pm

Ja mam gruba skore, ale staram sie nikogo nie obrazac, a wlasciwie to nie cisnieniowac.

Tobie radze to samo i tyle
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16840
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Kabal » sob sty 31, 2015 8:33 am

Weźcie się napijcie, weekend jest, luzować gumy w gaciach :wink:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » sob sty 31, 2015 10:42 am

Właśnie mnie suszy dziś :-/ nie służy polskiemu organizmowi germanskie piwo :-/
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Takayuki » sob sty 31, 2015 1:27 pm

Nie kasztanić :)21

Byłem ciekaw ile przy 35/12.5 będzie widać...

Obrazek

Obrazek

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » sob sty 31, 2015 1:43 pm

troche duze to kolo .... :) :)2
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Takayuki » sob sty 31, 2015 2:19 pm

Nawet jak zabrać po 1/3 z wysokości i średnicy - dalej nic nie będzie widać :)21
Ujęcie robione spod samej góry szyby, jak siądzie ktoś kto ma 1.50 a nie 1.95 to mu zostanie po gwiazdach nawigować...

Awatar użytkownika
nissterr
 
 
Posty: 1130
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: WN:)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: nissterr » sob sty 31, 2015 2:29 pm

Tak sie zastanawiam czytając te 5 stron, czy naprawdę potrzeba aż 2 kół na zapas?
Jak strzeli jedno, zawsze można po zmianie zacząć szukać wulkanizacji i nie ma chyba takich rejonów, gdzie nikt nie mieszka i nie jeździ samochodami (gdzie jedziesz na wyprawe) by nie znaleźć kogoś kto naprawi koło.
Osobiście mam tylko zapas, bez żadnych dętek i na żadnym dalszym wyjeździe mi się nie przydał (zrobiłem w sumie na dalszych wyjazdach ok. 25kkm).
Za to prawie na każdej imprezie u nas zmieniałem koło ;)
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » sob sty 31, 2015 2:33 pm

ostatnio moj kolega wpadl do rowu , obydwie felgi poszly w diably, gdyby nie to ze bylismy na 2 auta to byla by duza lipa zwlaszcza ze bylismy dosc daleko od cywylizacji (ok 400 km) od najblizszej wiochy
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Takayuki » sob sty 31, 2015 2:40 pm

Kwestia szczęścia... 90 tysięcy/3 lata przejechałem bez kapcia, potem w Rumunii rozwalona na kamieniu ta opona co na masce leży... wg świadków podbity przednim kołem kamień ustawił się na sztorc i pociął bok tylnego... szczęście, że totka kreślić tylko. Powrót do kraju, kupiona 1 nowa druga nowa była na zapasie, żonglerka oponami i felgami... i tydzień było ok, potem prawy przód standard kapeć, dzień później to samo na innej oponie... która okazała się być od środka pęknięta wzdłuż i schodziło powietrze... kumulację miałem, kurde.

Po tym mam dylemat czy nie myśleć o czymś jeszcze jak dalszy wyjazd wyskoczy :roll: Tylko właśnie co... kombinować z dętkami, spec zestawami do klejenia, samą oponę luzem do zapasu przywiązać, dwa koła na zderzak z tyłu... :roll:
Rumunia czy inna cywilizacja to najwyżej dzień drogi innym autem do miasta gdzie naprawisz/znajdziesz cokolwiek żeby pojechać dalej, to nie ma sensu kombinować.

Awatar użytkownika
nissterr
 
 
Posty: 1130
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: WN:)

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: nissterr » sob sty 31, 2015 2:41 pm

No to jak 2 koła i 2 samochody to z każdego bieżesz po jednym zapasie i kulacie się powoli do najbliższego wulkanizatora.
Teoretycznie to można wjechać np w kolczatkę i stracić 4 koła, ale to nie powód by wozić 4 w zapasie.
Nie można przesadzać bo na wyjeździe 3/4 powierzchni zajmą części zapasowe zamiast bagażu.
Co ma się stać i tak się stanie ;)
Będziesz miał 2 na zapasie to strzelą ci 3 itd... ;)
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Takayuki » sob sty 31, 2015 2:55 pm

nissterr pisze: Co ma się stać i tak się stanie ;)
Dlatego się tylko zastanawiam, zamiast wiązać coś do maski :)21 :)2

Awatar użytkownika
Polsky
Posty: 399
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:05 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Polsky » sob sty 31, 2015 3:48 pm

Z tą Santaną zapomniałem :oops: ale może w poniedziałek będę pamiętał :)21
Wrzucę też do L200 kolo na maskę, powinno być ciekawie bo u mnie bardzo wąska szyba jest.

A teraz jeszcze taka opcja mi się nasuwa, może jakoś udało by się jakiegoś "space saver" to bo dużo mniejsze to to i rośnie po napompowaniu ;) nie wiem jak to po polsku się nazywa ale chodzi mi o oponę, która wraz z felgą jest rozmiarów np. 16 a po napompowaniu opona rośnie i mamy 18. No i jest wąska wiec lepsza widoczność. Tylko zapomnij o jeździe w terenie :)21

Filmik:
http://m.youtube.com/watch?v=gNM95duaOvg
Wysokość liftu należy dopasować do wzrostu teściowej
L200 4d56

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: lbl78 » ndz lut 01, 2015 11:17 am

są musy do opon ( później trzeba to wygrzebać ze środka (takie w butelkach co sie przez wentelek wlewa) miałem w Parchu w razie W przez 4 lata... nie wykorzystałem :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Fiba
 
 
Posty: 3725
Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Fiba » ndz lut 01, 2015 12:26 pm

nissterr pisze:No to jak 2 koła i 2 samochody to z każdego bieżesz po jednym zapasie i kulacie się powoli do najbliższego wulkanizatora.
Teoretycznie to można wjechać np w kolczatkę i stracić 4 koła, ale to nie powód by wozić 4 w zapasie.
Nie można przesadzać bo na wyjeździe 3/4 powierzchni zajmą części zapasowe zamiast bagażu.
Co ma się stać i tak się stanie ;)
Będziesz miał 2 na zapasie to strzelą ci 3 itd... ;)
To nie złapiesz gumy .
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.

Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » ndz lut 01, 2015 12:54 pm

ostatnio zawracalem na łace na ktorej lezal kawalek cegly, otworzyla mi popone jak otwieracz puszke :/
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: Misiek Cypr » ndz lut 01, 2015 4:00 pm

Mialem rozne rzeczy na pace, a zawsze zatrzymywala mnie pierdola, ktorej nie mialem.

Na kazdym z moich statkow, mamy czesci za milion dolarow, a zatrzyma nas brak czesci za piataka, ktorej akurat nie mamy.

Tak to jest, ze jak masz w zapasie, to sie nie przyda.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: kozioU » ndz lut 01, 2015 9:04 pm

Albo jeszcze inaczej. Można zrobić 2000 km tłukąc auto wokół komina i nic. A wystarczy raz pojechać gdzieś dalej. :)21

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: bert » ndz lut 01, 2015 10:19 pm

lbl78 pisze:
PiRoman pisze:Spookoojniuśko... 8)

Obrazek
zajekurwabiście :)2 :)21 i teraz jadąc "widzisz" patrol policji, co robisz? :)21

jakie widzisz, nadużywasz słowa "widzisz"
nie widzi i jedzie sobie dalej aż zobaczy w lusterkach

edyta:
w landrynie kierownik siedzi w zupełnie innej pozycji niż w "tych tam innych". Dostojna pozycja "dosiadu kibla" pozwala widzieć co nieco (podkreślam: co nieco) nawet z kołem na masce, ponad to zalecam niedowiarkom oglądnięcie: przodu serii czy Defa a "innego" (tu idący za tym wysiłek intelektualny również polecam w celu dostrzeżenia poziomu maski i poziomu dolnej krawędzi przedniej szyby), dalej zalecam oglądnięcie jak skonstruowana jest maska serii czy defa, zawiasy, zamek, podpora maski. Zwracam też uwagę na drobiazg taki, że fabrycznie seria czy def ma opony typu "szlaurafen".
Jeśli tego mało komuś, by zrozumieć, że te inne to nie seria czy def z wszelkimi konsekwencjami to dajmy temu komuś w spokoju uczynić kolejną i nie ostatnią głupotę na własny rachunek. Jako, że chcącemu krzywda się nie dzieje, niech se ma (to) z wszelkimi konsekwencjami.
Ostatnio zmieniony ndz lut 01, 2015 10:35 pm przez bert, łącznie zmieniany 1 raz.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

przem81
 
 
Posty: 2802
Rejestracja: czw lut 17, 2011 6:25 pm
Lokalizacja: podkarpacie/austria

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: przem81 » ndz lut 01, 2015 10:29 pm

qmulus pisze:ostatnio zawracalem na łace na ktorej lezal kawalek cegly, otworzyla mi popone jak otwieracz puszke :/

Kup sobie porządne opony a nie na jakis poponach klejonych z kondonów jezdzisz. :wink:
Zrób wieszak na zapas na zderzaku drugi na bagażnik dachowy i po temacie.
W260 2.8D 32MT/32M+S

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: qmulus » ndz lut 01, 2015 10:43 pm

przem81 pisze:
qmulus pisze:ostatnio zawracalem na łace na ktorej lezal kawalek cegly, otworzyla mi popone jak otwieracz puszke :/

Kup sobie porządne opony a nie na jakis poponach klejonych z kondonów jezdzisz. :wink:
Zrób wieszak na zapas na zderzaku drugi na bagażnik dachowy i po temacie.
sa lepsze od bfgoodrich bo takich uzywam?
Pajero 92 2,5 TD :)

przem81
 
 
Posty: 2802
Rejestracja: czw lut 17, 2011 6:25 pm
Lokalizacja: podkarpacie/austria

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: przem81 » ndz lut 01, 2015 11:29 pm

Co do BfGoodrich to moim zdaniem opony te są mocno przereklamowane.

Pytanien jest jaki rozmiar i rodzaj opon jest potrzebny, czasami niestety nie ma alternatywy dla BfG, albo jest mocno ograniczona.
Mocną stroną Bfg jest dostępnosć.

Są lepsze opony od Bfg.
W260 2.8D 32MT/32M+S

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: koło zapasowe na masce

Post autor: lbl78 » pn lut 02, 2015 8:18 am

bert pisze:
lbl78 pisze:
PiRoman pisze:Spookoojniuśko... 8)

Obrazek
zajekurwabiście :)2 :)21 i teraz jadąc "widzisz" patrol policji, co robisz? :)21

jakie widzisz, nadużywasz słowa "widzisz"
nie widzi i jedzie sobie dalej aż zobaczy w lusterkach
widzisz :)21 nie dało się dać większego cudzysłowu przy "widzisz" :)21
a to o czym piszesz jest mówione od początku, że zwłąszcza w parchu to pomylony pomysł, gdzie sama maska przesłania pół świata :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości