Kompresor

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » pt paź 17, 2003 6:35 am

Tego typu patenty mozna sobie poogldac na australijskich stronkach. U nich jest to dosc popularne. Takie wozenie "kanistra" powietrzem. :wink:
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
komando
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: komando » pn lis 17, 2003 6:50 pm


Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » wt lis 18, 2003 10:24 am

Takie cus juz mam :)6 I o dziwo napompowalem juz tym kilka kolek i jeszcze dziala. Ale trza miec wielka cierpliwosc bo kolko 31x10,5 pompuje 20 min. Wiec za 25 zl to mozna sobie kupic ale do pompowania materaca a nie kol.

Ostatnio na gieldzie samochodowej byl koles co mial za 120 zl kompresor z ciagnika. Zastanawialem sie czy nie kupic. Dolozyc tylko zbiornik wyrownawczy i zmotac naped do kompresora. Tylko ze po zlozeniu calosci do kupy mozna zapomniec o wozeniu tego w aucie bo bedzie to wielki klamot i wazyc bedzie z 40 kg.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
komando
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: komando » wt lis 18, 2003 11:01 am

No wlasnie... potrzebuje czegos pewniejszego, solidniejszego i przynajmniej o dwa razy szybszego. No i lepiej by bylo gdyby nie wazylo az 40 kg :wink:

PS. Nie musi kosztowac 30 zl :D

Moze widzial ktos cos takiego ?

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » wt lis 18, 2003 11:17 am

Marcin-Kraków pisze:Tego typu patenty mozna sobie poogldac na australijskich stronkach. U nich jest to dosc popularne. Takie wozenie "kanistra" powietrzem. :wink:
Ja mam butle od nurkowania, i pierwszy stopien redukuje na 4 atm,
ptem dokupilem taki wezyk harmonijkowy na gieldzie z manometrem,
i dorobilem koncowke do tego pierwszego stopnia,butla pojedyncza
od ruskiego aparatu, takiego podwojnego

pawel

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » wt lis 18, 2003 12:12 pm

A jaka masz duza ta butle i na ile ci starcza powietrza z niej? Pozatym jak ja pompujesz? Normalnie z jakiegos mocnego kompresora? Jakie cisnienie moze max wytrzymac taka butla?
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » wt lis 18, 2003 12:18 pm

Marcin-Kraków pisze:A jaka masz duza ta butle i na ile ci starcza powietrza z niej? Pozatym jak ja pompujesz? Normalnie z jakiegos mocnego kompresora? Jakie cisnienie moze max wytrzymac taka butla?
butla 8 litrow, 150atm. pompowanie kol za pomoca wezyka
takiego jak maja gumiarze, albo kompresowy stacjonarne.
butle nabijasz w sklepach nurkowych, co do wystarczania
powietrza to mozez sobie policzyc, znajac objetosc opon
i cisnienie robocze

pawel

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » śr lis 19, 2003 7:02 pm

Marcin-Kraków pisze: Ostatnio na gieldzie samochodowej byl koles co mial za 120 zl kompresor z ciagnika. Zastanawialem sie czy nie kupic. Dolozyc tylko zbiornik wyrownawczy i zmotac naped do kompresora. Tylko ze po zlozeniu calosci do kupy mozna zapomniec o wozeniu tego w aucie bo bedzie to wielki klamot i wazyc bedzie z 40 kg.
Jakie to ma mniej wiecej parametry - taki kompresor od ciagnika ? Jak sie podlacza naped ?

Piotr

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » czw lis 20, 2003 11:28 am

No wlasnie problem z tym ze koles wiedzial tylko ze jest to od ciagnika. Ale jakiego i jak to ma wydajnosc nie. Patrzac na wielkosc cylindra z zewnatrz byl wielkosci cylindra "komarka" wiec pojemnosc napewno nie wiecej niz 50 ccm. Ale w zaleznosci od tego jak szybko by krecic tyle by wygal z siebie.

Naped przy tym co ogladalem realizowany byl z paska klinowego.
Ale nie wiem jak jest w ciagnikach :)21
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
komando
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: komando » ndz lis 30, 2003 4:58 pm


tomek.p
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: pn paź 20, 2003 6:06 pm
Lokalizacja: Warmia

Post autor: tomek.p » ndz lis 30, 2003 7:33 pm


Ja mam taki kompresor i całkiem nieźle sobie poczyna :)2 . Ostatnio pompowałem tylne koło ( 31" ) nie podnosząc samochodu i z 1 atmosfery do 2,3 nawet się nie zagrzał 8) (około 5-6 min) .
Używam go od 4 mies. a ostatnio jak uchodzi mi powietrze to całkiem często co 2 dni :-?
Apropo ceny kolega sprzedawał za 80 pln :)21 .
L200

Awatar użytkownika
niedz
 
 
Posty: 170
Rejestracja: sob sty 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: niedz » wt gru 02, 2003 12:55 am

tez myslalem swego czsu nad kupnem wlasnie tego modelu, tylko nie wiem czy da rade pompic na aucie 32" (235/86/16) a sprzedawca nie bardzo potrafil cos powiedziec :(
on ma taki maly manometr? jak sie sprawdza?
jaka jest Twoja opinia o calym kompresorze? wart tych pieniedzy ?
ex MB 300GD

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt gru 02, 2003 1:18 am

Gówno miałem taki ganz nowy od dilera oryginal padł po dwóch kołach i nie dal się reanimować szukajcie ruskiego o nazwie MAMUT używałem go ładnych parę lat nawet do malowania areografem przez zbiornik pośredni naprawdę miodzio

klaus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: ndz lut 09, 2003 7:53 pm
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: klaus » wt gru 02, 2003 6:29 pm

Cześć
ja kupiłem kompresorek u Moliego.Bardzo mały,lekki,oczywiście metalowy.Na ostatnich Mazurskich opona 32 Simex zjechała z felgi i dzięki kompresorkowi w 3 minuty dobiłem na 2,5 atm,opona się ułożyła,pożniej obniżyłem na 0,8 ,tak jak jeżdze.Polecam,mnie nie zawiódł.
Takie kompresorki chyba ma Jacek Szkop(www.serwis4x4.pl)
Jak kto zainteresowany to niech sprawdzi
Pozdr.

Awatar użytkownika
Waldemar
 
 
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 01, 2003 1:17 am

Post autor: Waldemar » wt gru 02, 2003 6:47 pm

ja tez kiedys użyłem raz takiego kompresorka małego lipa!!1
Zagrzał sie i zatarł jak pompowałem duże koło pod obciazeniem w terenówce. gówno mówie wam

A co do kompresatorów od ciagnika to tez nie jest to dobre rozwiazanie juz to w warsztacie przerabiałem. Taki kompresor ma panewki slizgowe
i mósi dostawac olej pod cisnieniem z silnika. Jak go niema to chodzi ładnie ale krótko potem tak chałasuje ze wytrzymac sie nieda jak bys łyszka w blaszany garnek walił straszne to jest pozatym nawet dobrze chodzi tyle ze potrzebuje 380V 3 fazy. A chodzi nawet długo dopuki sie nie rozpadnie nawet z 2 lata moze pochodzić lub 5 ale ogłuchniesz po 1 roku.
Juz chyba lepszy sposób z butla tlenową bo lesie nawet poradzi tylko nie do nieskończonosci!!!.
Ja tam myslałem nad czyms co by zmontowac np: silnik olejowy napędzany ze wspomagania napedza jednotłokowy prosty taki kompresor jak od ciagnika tyle ze na łozyskach kulkowych (sa takie w polsce kompresatory naszej produkcji doscy popularne jak ktos poszuka to znajdzie). Do opon nie potrzeba zadnego zbiornika wyrównawczego tylko zmiescic gdzie to pod maske(zeby wezów od oleju nie trzebyło przełaczać tylko jakis zawór zrobić) i taaraaa gotowe. Moze to głupie ale tako sobie pomyslałem.

Można jak ktos ma wolne koło pasowe na wale to podpiac go na pasku
(w silniku perkinsa tak jest i wiele innych star chyba tez tak ma) smarowanie olejowe z silnika i jak trzeba to tylko pasek załozyć naciagnac i działa. Pomuje jak ta lala
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » wt gru 02, 2003 7:18 pm

To co ja widzialem na gieldzie (o czym pisalem wczasniej) nie wiem od jakiego traktora bylo,ale nie widzialem tam zadnych wyprowadzen , ktore sugerowalyby doprowadzenie oleju. Jedyne co bylo to miejsce do zamontowania kola pasowego lub jakiegos innego napedu oraz miejsce do podlaczenia koncowki np. weza z manometrem
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
Waldemar
 
 
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 01, 2003 1:17 am

Post autor: Waldemar » wt gru 02, 2003 7:24 pm

No to fajnie to taki zanabyc zamontowac podobnie jak alternator zapodać koło pasowe pasek i działa.
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » wt gru 02, 2003 7:27 pm

są sprezarki które wyglądają jak np od traktora ....róznica jest taka że mają łożyskowanie na łozyskach kulkowych, skrzynia korbowa jest zarazem misą olejową i smarowanie mają rozbryzgowe, zasilane paskiem klinowym bija nawet do 9 atmosfer !!!!
ważą około 5-10 kg.
do zastosowania w aucie bajka......tylko jak zroić żeby sie cały czas nie kręciła, żeby była podłączana np tylko podczas postoju (potrzeby użycia) ? i bez sensu nie obciązała silnika?
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Waldemar
 
 
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 01, 2003 1:17 am

Post autor: Waldemar » wt gru 02, 2003 7:30 pm

czytac uwaznie napisałem ze zakładany pasek klinowy i nacagnac go potem wrazie jak trzba!!!!
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » wt gru 02, 2003 7:50 pm

Spręzarka która nie ma centralnego smarowania występowała w starze 28,29.Smarowanie odbywało się rozbryzgowo,był nawet taki malutki bagnecik.
Sprawę napedu można wykorzystać z kompresora klimy ,jest tam taki fajny załanczający elektromagnes razem z kołem pasowym .

Ale czy to warto ,to wszystko motać :)5
LJ 70

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » wt gru 02, 2003 8:02 pm

WARTO :)6 :) a star to dobry pomysł......chyba mówimy o tym samym tylko ja to widziałem u znajomego w ciągniku rolniczym :)
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Waldemar
 
 
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 01, 2003 1:17 am

Post autor: Waldemar » wt gru 02, 2003 8:28 pm

co do tego elektromagnesu to ja jestem sceptyczny wiem ze w terenie gdzie jest błoto ,woda i itp to sie lubi nie sprawować dobrze. jeszcze przeciw stoi dostapnosc takiego cuda cena i połaczenie moze byc kłopotliwe. Dlatego ja obstaje przy załadaniu paska i naciąganiu go w celu załaczenie sprężarki. A taka sprezarkie jednotłokowa od stara to akurat mam !! Jak mi sie bedzie kiedys nudziło to moze cos pokąbinuje ale raczej nieprędko.

Lecz tak teoretycznie to wystarczy dorobic (nie bedzie wiekszego problemu) jakies dokrecane koło poasowe do koła na wale korbowym + mocowania kompresatora z duza dzwignia pod maska aby bez problemu sie pasek naciągnąć. Kompresor juz swoje koło pasowe ma. I tylko pasek założyć kluczem np 17" dokrecic srube wąż podłaczyć auto zapalic cegłowka na pedał gazu pompuje "jak ta lala". Jak by sie wprawić to w 10 min gotowe do pracy !!! Moze nawet szybciej.
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » wt gru 02, 2003 8:52 pm

Waldi widziałes kiedys kompresor od klimy ?
Bez urazy .
Na szrocie można taki kompresor dostać za darmo (przeważnie zatarty)
Ale na 99% będzie miał sprawny elektromagnes.
A podłaczenie to tylko dwa kabelki przez jakis wyłącznik.
Piszesz ,że błoto woda,to co ty chcesz pompować koło w wodzie :o
LJ 70

Awatar użytkownika
Waldemar
 
 
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 01, 2003 1:17 am

Post autor: Waldemar » wt gru 02, 2003 9:00 pm

hmm pompowac koło w błocie!!!!

Ty chyba nie widziałes np. mojego silnika po wypadzie w teren wszystko jest błotem oklejone a wode siedzi wszedzie!! No jak uważasz, kazdy ma swoje zdanie. I zrobi jak uważa.
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.

ogur
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: pt lis 07, 2003 7:26 pm
Lokalizacja: witnica

kompressor

Post autor: ogur » ndz lut 01, 2004 12:22 am

ursus C4011 stary model ma taki smarowany rozbryzgiem i ma terz sprzengiełko kłowe załonczane dzwigniom tylko gdzie to dostać ? może w agromie?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość