Apteczka
Moderator: Marcin-Kraków
Kilkanaście lat temu zrobiłem sobie kurs ratownika drogowego ale w zasadzie kurs ten zorganizowany był na potrzeby CB radiowców - posiadanie takiego papierka dawało możliwośc używania w samochodzie 10 watowego radia cb (niewiem jak to wygląda obecnie) co do kursu zaś to jego poziom był taki że sumienie nie pozwala mi mówić o sobie że jestem ratownikiem , wiadomości przekazane w czasie tego kursu były na poziomie szkolenia dla uczniów szkoły podstawowej czy może na poziomie programu szkolenia w ramach kursów na prawo jazdy . Jak do tej pory życie nie dało mi szansy(na szczęście) na weryfikacje swoich predyspozycji w tym temacie ale jestem pewien że nie zaliczam się do tych co lubią sobie popatrzeć jak ktoś się wykrwawia a niestety grono takich ludzi jest nie małe , no i oczywiście nie zaliczam się do tych co to wolą wcale nie patrzeć i uciekają odwracając głowe
- romaniec tomasz
- Posty: 497
- Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:57 pm
- Lokalizacja: koszalin
Biga pisze:W sumie to twoja dziewczyna ma troche racji bo nie bedac lekarzem lub przeszkolonym ratownikiem nie masz prawa zastosowac wiekszosci ze skutecznych specyfikow. Mozna co prawda wozic ze soba rzeczy ktore moga sie przydac lekarzowi ale czesto maja one okres przydatnosci dosc krotki i trzeba dbac zeby je wymieniac na nowe systematycznie.
Porzadny zestaw ratunkowy nadajacy sie do zastosowania przy duzym wypadku to powinien wygladac mniej wiecej tak.
1. Opaska elastyczna 10cm x 4m 8szt
2. Opaska elastyczna 8cm x 4m 8szt
3. Bandaż dziany 10cm x 4m 6szt
4. Bandaż dziany 4cm x 4m 6szt
5. Opatrunek osobisty typu A 6szt
6. Kompres gazowy 9x9cm 15szt
7. Kompres gazowy 1/2m2 6szt
8. Plaster z gazą 10x6cm 10szt
9. Plaster z gazą 10x8cm 10szt
10. Plaster z gazą 6cm x 1m 4szt
11. Plaster na szpuli 1,25cm x 5m 2szt
12. Plaster na szpuli 5cm x 5m 1szt
13. Chusty trójkątne 4szt
14. Opatrunek na oparzenia Water Jel mały 1szt
15. Opatrunek na oparzenia Water Jel średni 2szt
16. Opatrunek na oparzenia Water Jel duży 2szt
17. Siatka opatrunkowa nr 3 3szt
18. Siatka opatrunkowa nr 6 3szt
19. Agrafka 6szt
20. Folia izotermiczna "Folia życia" 6szt
21. Rękawiczki lateksowe (pary) 10szt
22. Nożyki ratownicze 1szt
23. Penseta anatomiczna 9cm 1szt
24. Szyna Kramera 60x8cm 1szt
25. Maseczka do sztucznego oddychania 1szt
26. Maska pierwsza pomoc Laerdal 1szt
27. Kołnierz ortopedyczny regulowany 1szt (moze byc kartonowy)
28. Płyn do odkażania rąk 100ml 1szt
29. Chusteczki Leko - dezynfekcja 15szt
30. Zestaw do płukania oka 1szt
31. Ekran "Anty HIV" 1szt
Oczywiscie mozna zrobic go odpowiednio mniejszego czyli miec procetowo mniej poszczegolnych elemetow.
Ja dodal bym jeszcze:
- masc antybakteryjana "Tribiotic" min 5 saszetek.
- aspiryne (duze opakowanie)
- jakies sulfamidy do odkazania ran
- tabletki przeciwbolowe (najlepiej Ketonal)
- krople walerianowe
- butelke soli fizjologicznej
- pisak do malunkow na skorze
- czerwona race ratunkowa
- instrukcje pierwszej pomocy
Mozna oczywiscie zrobic mniejsza wersje zoptymalizowana ale musialbym sie zastanowic co i ile.
ten to ma głowę, ciekawę czy z instrukcji zawartości apteczki czy z doświadczenia pisał.
ukłony w stronę biga
pozdrawiam wszystkich off road-owiczów (509564911)
Przy wszystkich kluczach od samochodow zamiast badziewnych dyndajacych wisiorkow mam male pojemniczki (torebeczki zamykane na rzepy) z maseczka do sztucznego oddychania i rekawiczkami i daje je jako prezenty.
Bedac teraz na europejskich odcinkach Dakaru serce mi roslo jak widzialem mlodych ludzi jadacych co jakis czas na quadach albo motorach z tabliczkami "Medical Assistance" po trasie, ktorym z plecakow wystawaly szyny Kramera i kolnierze. Kibice dawali i czasmi wiekszy aplauz niz zawodnikom
Bedac teraz na europejskich odcinkach Dakaru serce mi roslo jak widzialem mlodych ludzi jadacych co jakis czas na quadach albo motorach z tabliczkami "Medical Assistance" po trasie, ktorym z plecakow wystawaly szyny Kramera i kolnierze. Kibice dawali i czasmi wiekszy aplauz niz zawodnikom

To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
To chyba trzeba przeniesc tutaj :Misiek Bielsko pisze:Bys jakies zfotki zapodal i relacje...
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 559#476559
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
witam.w apteczce powinno wozic sie podstawowe rzeczy potrzebne do ratowania zycia.jezeli ktos chce rozszezyc ją o dodatkowy sprzęt,to pod warunkiem ze umie go uzyc,moze to zrobic.osoby jezdzące autami terenowymi często znajduja sie z dala od cywilizacji gdzie fachowa pomoc nie dojedzie szybko,tak wiec czas na załozenie wenflonu sie znajdzie,a ułatwienie dla pogotowia jednak duze.wiadomo ze przy duzych urazach obowiązuje zasada ,,ładuj i jedź,, ,takze w przypadku gdy pacjent jest podkłuty to płyny podłączyc i pojechali.tyle o celowości wozenia wenflonu.lekarze nie są moze wrogo nastawieni do ratowników,ale w pewnym sensie traktuja ich jak konkurencje,tym bardziej teraz gdy są przymiarki do karetek ratowniczych bez lekarza.poprostu częsc z nich cierpi na manie wyzszosci.ja do lekarzy osobiscie nic nie mam,mam jakies umiejętnosci to je wykorzystuje poprostu.robie swoje.
pokłon dla ,,cywili,, chcacych
i potrafiących pomagac
biga i
pozdrawiam wrzystkich
ps.chyba tutaj nie zrobimy reformy ratownictwa,mimo ze jest potrzebna
pokłon dla ,,cywili,, chcacych
i potrafiących pomagac
biga i

pozdrawiam wrzystkich
ps.chyba tutaj nie zrobimy reformy ratownictwa,mimo ze jest potrzebna
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
Mam pytanie do medyków lub innych specjalistów. Mam na wyposażeniu apteczki zestaw do podawania tlenu (świeżo po przeglądzie). Jaką wartość przepływu tlenu ( w l/min) powinienem ustawić w przypadku osoby nieprzytonej z zachowaną funkcją oddychania i krążenia? Czy lepiej nie będąc lekarzem lub sanitariuszem tego nie robić? I jaki sposób podawania byłby lepszy: "wąsy" czy typowa maseczka? A jaką dawkę należałoby zastosować dla osób przytomnych, ale mogących mieć trudności z jej zachowaniem?
Nie jest wazny przeplyw tlenu w l/min, wazne jest stezenie tlenu jakim oddycha delikwent...
a zalezy ono od ilosci (l/min) i sposobu podawania tlenu (cewnik donosowy, wasy, maska-zwykla albo Venturiego, maska z rezewuarem tlenowym-workiem).
Na miejscu wypadku najlepiej byloby podac 100% tlen. Da sie to osiagnac maska z rezerwuarem tlenowym (workiem) jak na filmach amerykanskich przy stosunkowo niewielkich przeplywach, podanych przez producenta zestawu. Maska zwykla i Venturiego - przeplywy do 10 l/min, wieksze nie zwiekszaja juz stezenia wdychanego tlenu czyli tlen sie marnuje. Wasy - przeplywy max 6 l/min, wieksze to marnotrawstwo. Cewnik donosowy - ca 3 l/min, wiekszy przeplyw powoduje uczucie "dlawienia" sie nadmiarem powietrza i boli w nosie (u przytomnego).
Reasumujac: nie masz co sie bac ze dasz za duzo tlenu (abstrahuje od pewnych przewleklych niewydolnosci oddechowych gdzie to moze zaszkodzic, ale to nie w ratownictwie drogowym problem jest), raczej chodzi o jego racjonalne wykorzystanie.
a zalezy ono od ilosci (l/min) i sposobu podawania tlenu (cewnik donosowy, wasy, maska-zwykla albo Venturiego, maska z rezewuarem tlenowym-workiem).
Na miejscu wypadku najlepiej byloby podac 100% tlen. Da sie to osiagnac maska z rezerwuarem tlenowym (workiem) jak na filmach amerykanskich przy stosunkowo niewielkich przeplywach, podanych przez producenta zestawu. Maska zwykla i Venturiego - przeplywy do 10 l/min, wieksze nie zwiekszaja juz stezenia wdychanego tlenu czyli tlen sie marnuje. Wasy - przeplywy max 6 l/min, wieksze to marnotrawstwo. Cewnik donosowy - ca 3 l/min, wiekszy przeplyw powoduje uczucie "dlawienia" sie nadmiarem powietrza i boli w nosie (u przytomnego).
Reasumujac: nie masz co sie bac ze dasz za duzo tlenu (abstrahuje od pewnych przewleklych niewydolnosci oddechowych gdzie to moze zaszkodzic, ale to nie w ratownictwie drogowym problem jest), raczej chodzi o jego racjonalne wykorzystanie.
... ale oo ssso chhhoozzi
?
Egon GR'93

Egon GR'93
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- heniu w berecie
-
- Posty: 916
- Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
tak sobie czytam i rece mi opadaja... od madrosci co po niektorych. ale ok. skoro jest taki temat to wtrace swoje trzy zdania.
zakladam ze mowimu o udzielaniu pierwszej pomocy. przecietnemu kowalskiemu w miescie generalnie w apteczce wystarcza rekawiczki i maseczka sos /do sztucznego oddychania/. i na tym mozemy generalnie poprzestac. na kursach ktore prowadze powtarzam czesto: pierwsza pomoc to sztuka improwizacji. oczywiscie warto miec lepiej wyposarzona apteczke. zestaw ktory zapodal biga jest ok ale strasznie duzy! z cala pewnoscia jest niezbednym wyposarzeniem na kilku dniowa wyprawe do rumuni. tak na prawde warto by jeszcze dopchnac do niego gipset /rodzaj gipsu w rolce - jak bandarz/.
leki wszelaki proponuje wywalic z apteczki. tylko lekarz ma prawo podac pigule. w jednym poscie bylo cos o asystowaniu przy podawaniu leku przez samego poszkodowanego. polskie prawo nie przewiduje takiej mozliwosci.
generalnie jednak sa znaczne rozbierznosci pomiedzy tym co mozna zrobic a co sie robi. jezeli juz jedziemy gdzies w dzikie ostepy, gdzie do cywilizacji mamy kilka dni drogi proponowalbym zabrac ze soba doswiadczonego medyka. przy 3 - 4 pojazdach 1 osoba wiecej to nie problem. a potencjalnie przydatna moze byc.
ja osobiscie nie chcialbym jechac 2 dni po dziurach ze zlamana noga. szyna kramera i gips pomoga ale nie do konca. warto miec wtedy ketonal /niebieskie pigulki szczescia kobiet
/ w miare bezpieczny i jednoczesnie skuteczny. alternatywa jest pifo. swietnie dziala przeciw bolowo. ma jednak minus - pecherz trzeba czesto oprozniac
trzeba tez pamietac ze ketonalu i pifa nie wolno laczyc ze soba!!
wzgledem tlenu. w cywilizowanych krajach wchodzi w zakres pierwszej pomocy /tzw. 1 pomoc tlenowa/. w naszym kraju tlen medyczny jest lekiem i tylko uprawnione osoby moga go podac /nurkowie np. po wypadkach na glebokosci
/. generalnie zalecany przeplyw to taki aby poszkodowany nie odczuwal dusznosci. u nieprzytomnego i oddychajacego moze to byc 15 l/min. ale u osoby z pochp to tylko 2 - 3 l/min! generalnie lepsza jest maska tlenowa /zwlaszcza z rezerwuarem/. daje wieksze stezenie o2 w drogach oddechowych niz wasy.
jesli chcecie dowiedzies sie wiecej o zasadach udzielania pierwszej pomocy polecam serwis Ratmed.pl lub strone BREL'a
zakladam ze mowimu o udzielaniu pierwszej pomocy. przecietnemu kowalskiemu w miescie generalnie w apteczce wystarcza rekawiczki i maseczka sos /do sztucznego oddychania/. i na tym mozemy generalnie poprzestac. na kursach ktore prowadze powtarzam czesto: pierwsza pomoc to sztuka improwizacji. oczywiscie warto miec lepiej wyposarzona apteczke. zestaw ktory zapodal biga jest ok ale strasznie duzy! z cala pewnoscia jest niezbednym wyposarzeniem na kilku dniowa wyprawe do rumuni. tak na prawde warto by jeszcze dopchnac do niego gipset /rodzaj gipsu w rolce - jak bandarz/.
leki wszelaki proponuje wywalic z apteczki. tylko lekarz ma prawo podac pigule. w jednym poscie bylo cos o asystowaniu przy podawaniu leku przez samego poszkodowanego. polskie prawo nie przewiduje takiej mozliwosci.
generalnie jednak sa znaczne rozbierznosci pomiedzy tym co mozna zrobic a co sie robi. jezeli juz jedziemy gdzies w dzikie ostepy, gdzie do cywilizacji mamy kilka dni drogi proponowalbym zabrac ze soba doswiadczonego medyka. przy 3 - 4 pojazdach 1 osoba wiecej to nie problem. a potencjalnie przydatna moze byc.
ja osobiscie nie chcialbym jechac 2 dni po dziurach ze zlamana noga. szyna kramera i gips pomoga ale nie do konca. warto miec wtedy ketonal /niebieskie pigulki szczescia kobiet


wzgledem tlenu. w cywilizowanych krajach wchodzi w zakres pierwszej pomocy /tzw. 1 pomoc tlenowa/. w naszym kraju tlen medyczny jest lekiem i tylko uprawnione osoby moga go podac /nurkowie np. po wypadkach na glebokosci

jesli chcecie dowiedzies sie wiecej o zasadach udzielania pierwszej pomocy polecam serwis Ratmed.pl lub strone BREL'a
Kolego ktoś tu sobie sam zaprzecza:
leki wszelaki proponuje wywalic z apteczki. tylko lekarz ma prawo podac pigule
z zaraz potem:
warto miec wtedy ketonal /niebieskie pigulki szczescia kobiet / w miare bezpieczny i jednoczesnie skuteczny. alternatywa jest pifo. swietnie dziala przeciw bolowo. ma jednak minus - pecherz trzeba czesto oprozniac trzeba tez pamietac ze ketonalu i pifa nie wolno laczyc ze soba!!
-------------------
Kolego faktycznie swego czasu ten topik nam się rozszerzył niepotrzebnie w myśl zasady gdzie dwóch polaków tam 3 opinie. Pobędziesz na forum to się przyzwyczaisz.
leki wszelaki proponuje wywalic z apteczki. tylko lekarz ma prawo podac pigule
z zaraz potem:
warto miec wtedy ketonal /niebieskie pigulki szczescia kobiet / w miare bezpieczny i jednoczesnie skuteczny. alternatywa jest pifo. swietnie dziala przeciw bolowo. ma jednak minus - pecherz trzeba czesto oprozniac trzeba tez pamietac ze ketonalu i pifa nie wolno laczyc ze soba!!



-------------------
Kolego faktycznie swego czasu ten topik nam się rozszerzył niepotrzebnie w myśl zasady gdzie dwóch polaków tam 3 opinie. Pobędziesz na forum to się przyzwyczaisz.

Temat rozwinal sie moze zbyt mocno czasmi, ale spowodowal ze wiele osob wyposazylo sie w apteczki. Dostalem tez bardzo duzo pytan na ten temat na PW i maila. Na wszystkie odpowiedzialem. Pare osob zrobilo dodtakowe kursy pierwszej pomocy. Swiadomosc narodu off-road'owego w tym temacie wzrosla, a ci co ratuja na codzien dalej robia swoje i tak jest dobrze.
PS. Sator6 nie krzycz na Pana, 'nowy' jest
PS. Sator6 nie krzycz na Pana, 'nowy' jest

To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
na pewno nie Pan!! wlosci ziemskich nie posiadam a taki stary tez nie jestem...
napisalem: "generalnie jednak sa znaczne rozbierznosci pomiedzy tym co mozna zrobic a co sie robi." z prawnego punktu widzenie lekow w apteczce pierwszej pomocy nie powinno byc! co nie znaczy ze myslaca osoba, w gronie przyjaciol, na wyjazd poza cywilizacje /odlegly wyjazd/, proszkow nie wezmie... jak zapodalem przyklad ze zlamana noga, chcialbym aby ktos mial pod reka jakies prochy p. bolowe. zreszta sporo osob na wyjazdy bierze prochy czy to swoje, ktore zarzywa regularnie, jak rowniez takie potencjalnie przydatne /aviomarin, wegiel itp./
a co do Przewleklej Obturacyjnej Choroby Pluc to przepraszam. nie jest to forum ratmed'u. ale sadze jednak iz ktos, kto wozi flaszke z tlenem w aucie, choc minimalne pojecie o zakresie stosowania i chorobach oddechowych powinien miec. nie musi wiedziec jaki jest mechanizm zchorzenia i jak to leczyc, ale jednostka chorobowa z nazwy i objawow jest znana mniej wiecej. zreszta o astmie wiele osob slyszalo, a POChP jest czesto z tym utorzsamiane /choc mylnie/.
dobrze ze przynajmniej w jedej grupie zainteresowan rozwija sie swiadomosc udzielania 1 pomocy. wiedza przydatna i na wypadzie poza miasto jak rowniez w domu /zwlaszcza!, jak pokazuja statystyki/. tylko cieszyc sie pozostaje z nabytych a niewykorzystywanych /miejmy nadzieje/ umiejetnosci
napisalem: "generalnie jednak sa znaczne rozbierznosci pomiedzy tym co mozna zrobic a co sie robi." z prawnego punktu widzenie lekow w apteczce pierwszej pomocy nie powinno byc! co nie znaczy ze myslaca osoba, w gronie przyjaciol, na wyjazd poza cywilizacje /odlegly wyjazd/, proszkow nie wezmie... jak zapodalem przyklad ze zlamana noga, chcialbym aby ktos mial pod reka jakies prochy p. bolowe. zreszta sporo osob na wyjazdy bierze prochy czy to swoje, ktore zarzywa regularnie, jak rowniez takie potencjalnie przydatne /aviomarin, wegiel itp./
a co do Przewleklej Obturacyjnej Choroby Pluc to przepraszam. nie jest to forum ratmed'u. ale sadze jednak iz ktos, kto wozi flaszke z tlenem w aucie, choc minimalne pojecie o zakresie stosowania i chorobach oddechowych powinien miec. nie musi wiedziec jaki jest mechanizm zchorzenia i jak to leczyc, ale jednostka chorobowa z nazwy i objawow jest znana mniej wiecej. zreszta o astmie wiele osob slyszalo, a POChP jest czesto z tym utorzsamiane /choc mylnie/.
dobrze ze przynajmniej w jedej grupie zainteresowan rozwija sie swiadomosc udzielania 1 pomocy. wiedza przydatna i na wypadzie poza miasto jak rowniez w domu /zwlaszcza!, jak pokazuja statystyki/. tylko cieszyc sie pozostaje z nabytych a niewykorzystywanych /miejmy nadzieje/ umiejetnosci

Temat jest super, Biga - nalezy ci się pol litra od kazdego, hyhy.
Nie weim, czy już to było, nie czytałem wszystkich postów (na razie), jeśli było, niech będzie jeszcze raz:
Każdy powinien mieć przy sobie kartkę, najlepiej zafoliowaną, z czytelnie wypisanymi:
- imieniem, nazwiskiem, danymi do identyfikacji (np. adres)
- grupą krwi (stwierdzoną w laboratorium)
- ewentualnymi uczuleniami, zwłaszcza na leki, ale też innymi, to bardzo ważne i pomocne
- informacją o dolegliwościach, które mogą mieć znaczenie przy ratowaniu (cukrzyca, AIDS, inne)
- info o branych na stałe lekach, dawkach, terminach przyjmowania
Dzięki temu można uniknąć wielu powikłań zarówno na etapie pierwszej pomocy przedmedycznej jak i potem w szpitalu.
Nie weim, czy już to było, nie czytałem wszystkich postów (na razie), jeśli było, niech będzie jeszcze raz:
Każdy powinien mieć przy sobie kartkę, najlepiej zafoliowaną, z czytelnie wypisanymi:
- imieniem, nazwiskiem, danymi do identyfikacji (np. adres)
- grupą krwi (stwierdzoną w laboratorium)
- ewentualnymi uczuleniami, zwłaszcza na leki, ale też innymi, to bardzo ważne i pomocne
- informacją o dolegliwościach, które mogą mieć znaczenie przy ratowaniu (cukrzyca, AIDS, inne)
- info o branych na stałe lekach, dawkach, terminach przyjmowania
Dzięki temu można uniknąć wielu powikłań zarówno na etapie pierwszej pomocy przedmedycznej jak i potem w szpitalu.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 77
- Rejestracja: wt maja 16, 2006 8:10 pm
- Lokalizacja: Katowice/Włoszczowa
to ja do tego proponuje jeszcze oswiadczenie woli o chęci oddania organówKrees pisze:Temat jest super, Biga - nalezy ci się pol litra od kazdego, hyhy.
Nie weim, czy już to było, nie czytałem wszystkich postów (na razie), jeśli było, niech będzie jeszcze raz:
Każdy powinien mieć przy sobie kartkę, najlepiej zafoliowaną, z czytelnie wypisanymi:
- imieniem, nazwiskiem, danymi do identyfikacji (np. adres)
- grupą krwi (stwierdzoną w laboratorium)
- ewentualnymi uczuleniami, zwłaszcza na leki, ale też innymi, to bardzo ważne i pomocne
- informacją o dolegliwościach, które mogą mieć znaczenie przy ratowaniu (cukrzyca, AIDS, inne)
- info o branych na stałe lekach, dawkach, terminach przyjmowania
Dzięki temu można uniknąć wielu powikłań zarówno na etapie pierwszej pomocy przedmedycznej jak i potem w szpitalu.
to i tak w niczym nie pomoze. kazdy by musial nosic ksiazke przy sobie. w apteczce. moze lezec. ale kto wie ze ty to ty? zreszta z doswiadczenia wiem ze ani ja ani koledzy nie zagladamy do apteczek, plecakow, portweli. jak poszkodowany jest nieprzytomny to jedzie natychmiast do szpitala jako NN lat okolo xx. tam sie martwia o ustalenie tozsamosci. jak ktos jest przytomny to cos tam zawsze wybelkoce lub powie.Krees pisze: Każdy powinien mieć przy sobie kartkę, najlepiej zafoliowaną, z czytelnie wypisanymi:
- imieniem, nazwiskiem, danymi do identyfikacji (np. adres)
- grupą krwi (stwierdzoną w laboratorium)
- ewentualnymi uczuleniami, zwłaszcza na leki, ale też innymi, to bardzo ważne i pomocne
- informacją o dolegliwościach, które mogą mieć znaczenie przy ratowaniu (cukrzyca, AIDS, inne)
- info o branych na stałe lekach, dawkach, terminach przyjmowania
Dzięki temu można uniknąć wielu powikłań zarówno na etapie pierwszej pomocy przedmedycznej jak i potem w szpitalu.
choroby typu AIDS/HIV i HCV czyli wirusowe zapalenie watroby typu C z punktu widzenia ratownictwa medycznego oraz pierwszej pomocy nie ma znaczenia. do poszkodowanego podchodzimy odpowiednio zabezpieczeni. rekawiczki na dloniach i maseczka do oddychania zastepczego. jesli warto juz cos miec to zapisane w telfonie In Case of Emergency ICE. nr do znajomego ktory wie jak sie nazywamy na co sie leczymy jakie pigulki bierzemy. http://www.icecontact.com/
Duzo juz dodatkowo napisano w temacie, ale przypomne
Miejcie swoje apteczki dobrze wyposazone i gotowe do dzialania 
Jak na ironie losu dzis mnie los przylapal na zaleglosciach
Na Nowy Rok rozlozylem R1 w pokoju i zinwentaryzowalem. Liste zrobilem co trzeba wymienic i kupic, ale nie zanabylem
W aucie byla tylko normalna apteczka. I co ? Jade dzis na Rondzie Powstancow Slaskich we Wrocku, a tu dwie osoby potracone na pasach
Dziadek broczy krwia z luku brwiowego, babcia chyba zlamana reka. W apteczce tylko jedna para rekawiczek jednorazowych. Na szczescie zawsze mam przy kluczach pojemniczek na maseczke do sztucznego oddychania i rekawiczki wiec bylo co ubrac po ogledzinach dziadka. Do tego jak juz dobieglem to okazalo sie, ze jakas dobra dusza zajela sie juz babcia. Po przyjezdie pogotowia okazalo sie, ze to moja dobra znajoma
Sa wspaniali ludzie.
PS. Reszta ludzi na drodze jest wstretnych
Po zaopatrzeniu poszkodowanych i stwierdzeniu, ze jest OK czyli zagrozenia zycia nie ma, probowalem ustawic swoj trojkat ostrzegawczy. Chyba z 10 aut ewidentnie chcialo mnie przejechac
Kierowcy wrecz grozili piesciami.


Jak na ironie losu dzis mnie los przylapal na zaleglosciach




PS. Reszta ludzi na drodze jest wstretnych


To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość