Nóż

[ernil]

Ja jestem wolny, helou! I Majka też jest wolna. Każdy jest wolny

[brodafidela]

To jest zgrabny nożyk.
I przemyślany, z tą piłą i pilnikiem.
Klinga bardzo ładna..
http://allegro.pl/czeski-noz-komandosa- ... 26589.html

[suziXL]

Ja jestem wolny, helou! I Majka też jest wolna. Każdy jest wolny

Taaa. Jak go nogami do przodu niosa.

[ZbychoS]

Bagnet AK 47

http://allegro.pl/ak-47-bagnet-i5687622874.html

Aczkolwiek użyteczność średnia. Nie za bardzo do rąbania, niezbyt poręczne do cięcia, niewygodne do smarowania chleba masłem ...
Poza tym jakieś ostatnio drogie. Kilka lat temu na Allegro chodziły po 90zł z przesyłką.

[pawel80]

To ma być tani nóż ? Czy raczej cena nie gra roli
Szukasz raczej głowni stałej czy skladany model będzie lepszy ?

W robocie nosze ganzo704 https://m.youtube.com/watch?v=7T0EIAjQ61Y bo tani i nie szkoda da się kupic za 100zł
A w cywilu benechmade710 oraz leatherman rebar

[bazylisek]

Tania i niezajebliwa to jest Mora HD za 50 zł

http://www.moraofsweden.se/adventure/co ... vy-duty-mg

Kolego @Pawel80 - fajny ten "składak" za stówe.

[pawel80]

Mora to klasik, w aucie warto mieć. Ale nosić na codzień przy sobie to troszke nie wygodnie. Folder zawsze w kieszeni i dostępny praktycznie zawsze, nie waży dużo nie przeszkadza w kieszeni jest zawsze pod ręką. Ale to moje tylko zdanie kwestia noża to kwestia stali z jakiej zrobiono klige oraz tego żeby byl zawsze ostry

Reszta jest kwestią gustu i zasobności portfela.
Kazdemu z nas moze podobac sie zupelnie co innego dlatego nozy jest tak dużo

[kozioU]

Noże hiszpańskiej firmy Muela? Raczej dobre mają opinię.

Albo może klasyk: Glock 81

[ernil]

Noże bojowe/bagnety są kompletnie z dupy w zastosowaniu EDC (ewri dej keri) i około-survivalowym.

[kozioU]

Eee piła jest, gałązki też pewnie porąbie, chleb pokroi. A i mniejszy o połowę niż karczownik czy maczeta.

[ernil]

Taka piła to nie piła. Nie porąbie, bo się złamie zaraz za jelcem. Zazwyczaj mają rękojeść grubą, a w środku owej mało stali.
Chleb pokroi, jak mu najpierw wyprowadzisz ostrze wstępnie diaksem, bo klinga jest gruba na kilka mm, a ostrzona na dwóch mm pod mało ostrym kątem... Kroić tym można masło, i to jak nie jest prosto z lodówki.
Może i mniejszy, ale waży tyle samo. Zwłaszcza bagnety, z uwagi na mocowanie do broni i ogólną konstrukcję.
Bez sensu. Po prostu.

[kozioU]

No wiem wiem

A serio to Muela - miał ktoś styczność?

http://www.swissknife.pl/produkty/10,No ... -14cm.html
http://www.swissknife.pl/produkty/10,No ... -13cm.html

[pawel80]

Mulea Nie warto z palsteliny zrobione:) mialem kiedyś na poczatkach wnozowienia mora jest lepsza i kosztuje mniej.
Wszytkie pseudo bagnety sa niepraktyczne. Ale noze typu fulltang sa clakiem fajne ale ostrze maksymqknie 10 cm wiecej tylko przeszkadza.
Może o tym niewiesz ale dluzszego ostrza niz 9 cm nie potrzebujesz ba nawet 7 cm bedzie sie całkiem fajnie sprawdzać. Oczywiscie do kompletu karczownik fiskarsa jest fajnym dodatkiem ale wsumie obejdziesz sie bez
Kluczem jest stal z jakiej zrobiono głownie w tanich nożach 440c jest juz bardzo milutka a calkiem miła s30v tylko ostrzy sie troche trudniej ale i z tępić trudniej

[kozioU]

No i już coś wiem.

Idę dalej czytać i szukać.

Mora Bushcraft:

[sokół wędrowny]

Idę dalej czytać i szukać.

http://www.guns.com.pl
http://www.swiatnozy.pl

[kozioU]

I jeszcze knives.pl

[JanekYJ]

Polecam noże marki ESEE, do Twoich wymagań będzie dobry model 5 lub 4, wygląda tak:

[sokół wędrowny]

Zakładałeś sobie jakiś budżet czy idziesz na spontan ?

[kozioU]

Im mniej tym lepiej.

Jakieś 150 zł jestem w stanie wydać, może trochę więcej.

Poczytałem, pomyślałem, połaziłem trochę po lesie i Bushmana odkładam na przyszłość. Fajny kawałek żelaza ale jednak niepotrzebny mi taki duży nóż.

Chyba skuszę się na wysuwaną piłę fiskarsa a do tego nóż z głownią ok. 10 cm. Coraz bardziej przekonuje mnie MORA.

Taki np. Mora Bushcraft Forest:

[sokół wędrowny]

Im mniej tym lepiej.

Aaa to trochę zawęża krąg poszukiwań

[kozioU]

No ze 2 stówki maksymalnie ale z niechęcią. To tylko nóż.

[pawel80]

Ta morka fajna piłka z fiskarsa też bedIe to dobry zestaw

[sokół wędrowny]

Byłeś już coś obmacać ?

[Dżem]

Karczownik fiskarsa dobry ale....nie do plecaka. Nie tylko wielkość ale przede wszystkim brak sensownej pochwy do noszenia.

Odpowiedz sobie na pytanie czy ma być ze stali stosunkowo nierdzewnej czy z czarnej węglówki.
Druga sprawa kup coś co będziesz w stanie sam naostrzyć. Wyjebolity są fajne jak się wyjmie z pudełka, potem może być dramat i bieganie po sklepach za diamentem lub kimś kto naostrzy.

[sokół wędrowny]

Kolega pisze, że lubi noże jako takie a ostrzenie to niemal nieodzowny element. Więc im lepsza stal tym dłużej trzyma i ciekawiej tnie ( udarność ? ) ale potem tak jak piszesz temat ostrzenia … nie da się tego obejść, jednak przy kwocie 2 stówek nie ma się o co spierać