pojemnik/pudełko z wiekiem i uchwytem

[sebastian2357]

Dodatkowo instalacje grzewcze działające tylko podczas jazdy ( na uruchomionym silniku) wymuszaja że po przyjezdzie od razu trzeba brać prysznic żeby woda była jeszcze ciepła. Nie wiem czy to takie super, ja wole wybrać moment na spa wtedy kiedy mi wygodnie

[Marcingalloper]

Po co tak kombinujesz. Ja wkladalem pod maskę baniaczek 5l. Wieczorem woda byla goraca. U mnie w aucie 3 kobitki a wody wystarczało i dla mnie .

Przy 4 osobach zużycie dzienne wody okolo 20l plus woda pitna okolo 6-8 l

Nie kombinuję.
W tym roku mieliśmy 2X25l do samego mycia - używaliśmy i wystarczał nam jeden 25l baniak, drugi jeździł pusty.
Dla mnie osobiście wystarcza strumień, te Rumuńskie wcale nie były zimne jak Bert straszył. Ostatnią kąpiel brałem podczas padającego deszczu i z temperaturą 14C . Raz prysznic brałem zimny, bo jakiś niedouczony hydraulik zrobił ciepłą z prawej a zimną z lewej - a ja myślałem że Radek wybrał cały zapas ciepłej wody i myłem się z kurkiem odkręconym z zimną wodą .
Niestety Marta jest chyba mniętkim ujem robiona i dla niej zawsze za zimno, za mokro, za ślizgo , ni jak nie dogodzisz. Dla niej ciepła woda to podstawa i będzie ta ciepła woda . Zbiorniki mieliśmy w tym roku w bagażniku - ale teraz będąc na noc na mazurach pojemnik wstawiłem za przednie siedzenie pasażera. Miejsce to jest idealne i baniaka wcale nie trzeba wyciągać - chyba że do napełnienia wodą. Zrobię to tak że będą dwa korki zamykające. Jeden z przeciągniętym przewodem zasilającym grzałkę, obojętnie czy będą to świece żarowe czy prawdziwa grzałka, drugi z większym otworem do węża prysznica. Wystarczy że okno tylne uchylę, przeciągnę wąż ze słuchawką i już można się prysznicować, w czasie jazdy w dzień woda będzie się grzała .

[Marcingalloper]

Dodatkowo instalacje grzewcze działające tylko podczas jazdy ( na uruchomionym silniku) wymuszaja że po przyjezdzie od razu trzeba brać prysznic żeby woda była jeszcze ciepła. Nie wiem czy to takie super, ja wole wybrać moment na spa wtedy kiedy mi wygodnie

25L podgrzane do ok.50C zawalone kocami i śpiworami będzie stygło w zamkniętym samochodzie kilka ładnych godzin.

Tak w ogóle to chyba najlepiej jest zajeżdżać na duże flotowe stacje paliw. Tam prysznice za drobną opłatą a często zupełnie za darmo.
Do miast i tak się zjeżdża co i raz by zatankować czy kupić żarcie.

[ZbychoS]

Niestety Marta jest ...

Bo miejsce kobiety jest w domu ...
Nie na jakiś posranych of-roadach.

[sebastian2357]

No jak sobie stryjeńka uważa, ja już wyrosłem z takich wynalazków, im prościej tym lepiej, minimalizm jest najlepszym rozwiązaniem

[jradek]

Baniak 5 litrow pod maska i ten syfon z dekatlonu, w odwodzie czajnik. Proste, niezbyt tanie, ale powinno byc OK.

[Marcingalloper]

Niestety Marta jest ...

Bo miejsce kobiety jest w domu ...
Nie na jakiś posranych of-roadach.

Wiesz jaką frajdę miała nad Bugiem latając z liną w błocie po kolana . Była szybsza i nie marudziła jak chłopaki z innych samochodów. To co ja mam się brudzić . Sama jak błoto widzi to tylko faja i do przodu aż jej głowa podskakuje . W tym roku najarana była na Rumunię, na przyszły już nas znajomy wyciąga na Albanię .

No jak sobie stryjeńka uważa, ja już wyrosłem z takich wynalazków, im prościej tym lepiej, minimalizm jest najlepszym rozwiązaniem

Nie bardzo rozumiem jaki to wynalazek i co w tym jest trudnego .

Baniak mam dokładnie taki:



Pompa zęzowa ze słuchawką to mniej więcej takie coś jak na zdjęciu tylko pięciokrotnie taniej zrobione z części niż kupione w całości:



Do zbiornika wkładam grzałkę która grzeje wody podczas całodziennej jazdy. Można coś takiego kupić gotowego Ale Cena Całkowicie Z Dupy, dlatego chcę umotać coś samemu.

Czy to wszystko jest tak bardzo mocno skomplikowane i upierdliwe .

[sebastian2357]

Czy to wszystko jest tak bardzo mocno skomplikowane i upierdliwe .

Nie wiem Ty mi powiedz, ja juz swój prysznic mam i Tobie nie bronię robic tak jak uważasz

Daj znać jak to sie sprawdza w praktyce, tj tygodniowym wyjezdzie.

Ja tylko chciałem doradzic proste i sprawdzone rozwiązanie które działa i nie spali Ci na przykład samochodu czy tez elektrycznej szczoteczki do zębów

[Marcingalloper]

Nie wiem Ty mi powiedz, ja juz swój prysznic mam i Tobie nie bronię robic tak jak uważasz

Daj znać jak to sie sprawdza w praktyce, tj tygodniowym wyjezdzie.

Ja tylko chciałem doradzic proste i sprawdzone rozwiązanie które działa i nie spali Ci na przykład samochodu czy tez elektrycznej szczoteczki do zębów

Też mam te ujostwo kempingowe i do dupy się to nadaje . Po pierwsze będąc w tym roku z Rumunii ani razu ani my ani Radek nie powiesiliśmy tego prysznica na drzewie - bo ich blisko nie było i kładliśmy to do mnie na dach. To też jest wada - w wymuszonym obiegu pojemnika nie trzeba nawet ruszać z miejsca przez cały wyjazd.
Tygodniowy wyjazd dopiero za rok, ale w tym jeszcze będą co najmniej dwa dwudniowe z prysznicowaniem . Zresztą jak padnie na Albanię to myślę że ciepła woda będzie najmniejszym problemem .

Nie czytasz dokładnie bo wszystko już działa, ma pewne wady (zbyt szybki przepływ wody, grzanie do zagotowania świecą żarową) wieku dziecięcego ale działa.
Musze tylko dokupić słuchawkę prysznicową z regulacją przepływu wody i zrobić termostatyczny wyłącznik podgrzewania gdy woda osiągnie np. 43,8C i koniec .

Szczoteczki już mamy nówki - niestety zamiast sprawdzić to od razu zamówiłem a jedna jest dobra. Spaliły się dwie ładowarki szczoteczek i tylko jedna szczoteczka .
Spalić świecą żarową też nic nie spalę bo ogromna część nowszych diesli ma podgrzewanie płynu silnika właśnie poprzez wstawienie w układ świec żarowych , i ja właśnie mam ten cały układ bo kupiłem kiedyś i miałem zamontować w Gallopa - dzięki że mi przypomniałeś. Tam jest termostat chyba na 60, albo 70C i cały układ zabezpieczony przekaźnikiem . Jutro będę w dziupli tego szukał.

[Marcingalloper]

Cena bardzo kusi i wystarczyłoby dołożyć tylko podgrzewanie i już wszystko jest .

[Marcingalloper]

Siedzę tak gdzieś od 9:15 nad wodą i od przyjazdu działa pompka wsadzona w rzekę .
Jak zajechałem na woltomierzu było 12,2 tak teraz jest 12,0V, przy czym podobnie też spada jak nic nie jest podłączone .
Szkoda że nie zabrałem świec żarowych.

[nissterr]

Cena bardzo kusi i wystarczyłoby dołożyć tylko podgrzewanie i już wszystko jest .

Cena chyba zabija ;p
Prysznic turystyczno-kempingowy 12v - 126zł
Baniak na wodę 20l - 20 zł
wymiennik ciepła 15kw w aucie - 125zł
Razem wychodzi 271 + montaż wymiennika w obieg wody w aucie vs 415 bez podgrzewania...
U siebie mam ten tańszy zestaw i działa jak należy

[jradek]

O jakim wymienniku ciepła piszesz?

[Marcingalloper]

Cena chyba zabija ;p

Ej no.
Żyjemy w czasach fejsbooka i uj z tym co kupiliśmy czy na jakiej wycieczce byliśmy, jakie schody w domu zrobiliśmy czy cokolwiek innego bo to wszystko nieistotne. Istotne jest to ile za coś zapłaciliśmy.



Pompka pracująca od 9:15 do około 16:30 wyssała akumulator do 11,9V .

Już wrzuciłem świece żarowe do bagażnika i jutro będą testy - w jakim czasie i do jakiej temperatury zagrzeją 25L wody .

[nissterr]

O jakim wymienniku ciepła piszesz?

Np taki na alledrogo: 5854899854

[Marcingalloper]

Pompką masz wymuszony obieg grzania, czy jak tam sobie ogrzewasz tą wodę bo sam wymiennik ma raczej znikomą pojemność.

[Marcingalloper]

Cena bardzo kusi i wystarczyłoby dołożyć tylko podgrzewanie i już wszystko jest .

Cena chyba zabija ;p
Prysznic turystyczno-kempingowy 12v - 126zł
Baniak na wodę 20l - 20 zł
wymiennik ciepła 15kw w aucie - 125zł
Razem wychodzi 271 + montaż wymiennika w obieg wody w aucie vs 415 bez podgrzewania...
U siebie mam ten tańszy zestaw i działa jak należy

Jest i Podgrzewanie z równie atrakcyjną ceną .

Zarzucam próby z świecami żarowymi. Zamówię ze cztery Takie Grzałki i zobaczę jak one ogrzewają. Plus bo mogę je wpuścić na dno zbiornika.

Jak te małe będą z dupy to zamówię Taką Grzałkę, minus bo musi być na full wody w zbiorniku żeby grzałka była zanurzona - montaż w korku.

Trza się śpieszyć bo wyjazd już za 11 miesięcy .

[nissterr]

Wymiennik jest wpięty w obieg wody w samochodzie. Więc po całodziennej jeździe na postoju jeszcze przez dobrą godzinę (lub dłużej jak gorąco na zew.) będzie dawał gorącą wodę.
Wpinasz na szybkozłączkę wężyki i zimna woda przechodząc przez wymiennik ogrzewa się od tej gorącej w obiegu chłodzenia auta.
Jest tak gorąca, że trzeba mieszać z zimną by się nie poparzyć...

[sebastian2357]

Słyszeliście kiedys taka przypowieśc o amerykanach i ruskich w kosmosie?

Bez grawitacji zwykły długopis nie działa. Amerykanie wydali setki tysiecy dolarów i wiele godzin badań, prototypy, testy i koncu stworzyli taki długopis który działa w stanie nieważkości. W tym czasie rosjanie pisali ołówkiem...

Polecam podgrzewanie wody w czajniku na kuchence

[tarhim]

Ta przypowieść to straszny bulszit jest. Ołówek w kosmosie, ponieważ nic nie robi tak dobrze statkowi kosmicznemu jak latający dookoła i zwierający wszystko grafit, więc jak tylko się dało to i Amerykanie i Rosjanie z nich zrezygnowali. Zmieniając na Space Pen Fishera, opracowany za prywatny hajs korporacji

[jradek]

A ja sobie zakombinuje podstawke i zbiornik pod maske. Ogladalem ten z Dechatlonu i jest kozacki.

[Marcingalloper]

Ta.

Amerykanie też wydali miliony dolarów na systemy nawigacyjne.
Rosjanie wzięli kompas i psa Łajkę, która podobnie jak Lessi zawsze i bezbłędnie wracała do domu.



Tak w ogóle to w kosmosie nikt nigdy nie był, a wiem bo ja byłem i nikogo nie wiedziałem .

Grzałki zamówiłem, takie i takie i jeszcze inne .

[bazylisek]

A Ja mam wiadro z biedry - takie sylikonowe składane + gąbka

Zajmuje mało miejsca, jest tanie i uniwersalne, nic nie waży.

Znacznie lepsze niż "prysznic solarny".

Na 5L wody z potoka jeden garczek zagotowany na kuchence i jest git.

Żona oczarowana jest postępem w stosunku do czysto "potokowo - przepływowych" kąpieli.

Natomiast prysznic z Decatch mnie oczarował - można se szyby po wyjeździe z terenu umyć!

[sebastian2357]

Przypowieść może i bullshit, ale nie musi być prawdziwa żeby przekaz był odpowiedni

Zapomniałem że do zestawu kuchenka,czajnik, prysznic z decatlonu jest też potrzebne wiadro coby nabrac wody z potoku. Właśnie takie składane jest super.

Kolega na wyjedzie miał też prysznic z pomką ładowaną przez USB. Gorzej że taka pompka potrafi sie rozładować a my zostajemy z goli z namydloną dupą

[sebastian2357]

Grzałki zamówiłem, takie i takie i jeszcze inne .

Jak tam sumaryczny koszt Twojego prysznica? Zbliża się powoli do magicznych 200 zł za gotowe rozwiązanie czy już go przekroczył ?