Namiot na zapasie.

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 9:39 pm

Ghrabii pisze:
Marcingalloper pisze: Plus z tego taki że zamówiłem travelka :)21 .
co to jest ten travelek jeśli można się podpiąć?
Wędka turystyczna, taki wieloskład teleskopowy zajmujący po złożeniu nieco ponad 60cm. W tej chwili używam wędek dwuskładowych i ich długość transportowa to ok. 140cm.
Jako że w zeszłym roku złamałem jedną z wędek, to teraz wolę złamać chuchać na zimne :)21, bo znów będzie bolało.

jradek pisze:Po co do lini okien?
Po co sie tak ograniczasz?
Ja sie dzisiaj probnie spakowalem, wyszlo mi do lini okien, kanapy nie mam.
Bo jak się załadowałem wyżej to szyby później na allegro szukałem.

Już się zapakowałeś na weekend?

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » wt maja 24, 2016 9:44 pm

Powiedzmy, ze szukam slabych punktow nowych rozwiazan.

Zrob scianke dzialowa, moze byc niepelna i do tego scianki boczne chroniace szyby.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 9:57 pm

Słabe punkty muszę wyeliminować do wyjazdu.

Wpadłem na genialny pomysł, pakunki porozrzucam Wam po samochodach :)21

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7455
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: ZbychoS » wt maja 31, 2016 4:56 pm

Rozwiązanie.
Zabrać MNIEJ bambetli.
Akurat 1/3 weźmiecie za dużo. Problem jak odsiać tę 1/3 :)21
Zacznij od siebie ... Nie zabierać żadnych części oprócz żarówek i bezpieczników.
Nie zabierać warsztatu, wystarczy kilka śrubokrętów i podstawowe klucze ( i pompka elektryczna).
Nie zabierać ton jedzenia. Wystarczy na max 2-3 dni. Reszta jest w Rumuńskich sklepach ... chyba nawet taniej niż w PL.
Motocyklistom zabrać TYLKO namioty, śpiwory i karimaty.
Niech czują że są na wyjeździe.
Ewentualnie flaszki ... ale te też lepiej na bieżąco na miejscu. W końcu trzeba zapoznawać się z lokalną kulturą.
Kanistrów z paliwem nie zabierać.

Słabe punkty muszę wyeliminować do wyjazdu
.
Nie zabierać żony ... :)21 ??
***** USA

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: suziXL » wt maja 31, 2016 5:04 pm

ZbychoS pisze:

Słabe punkty muszę wyeliminować do wyjazdu
.
Nie zabierać żony ... :)21 ??
Chyba, ze cudza :)23
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » wt maja 31, 2016 5:19 pm

Nie zabierac tylnej kanapy.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 31, 2016 5:58 pm

ZbychoS pisze:Rozwiązanie.
Zabrać MNIEJ bambetli.
Akurat 1/3 weźmiecie za dużo. Problem jak odsiać tę 1/3 :)21
Zacznij od siebie ... Nie zabierać żadnych części oprócz żarówek i bezpieczników.
Nie zabierać warsztatu, wystarczy kilka śrubokrętów i podstawowe klucze ( i pompka elektryczna).
Nie zabierać ton jedzenia. Wystarczy na max 2-3 dni. Reszta jest w Rumuńskich sklepach ... chyba nawet taniej niż w PL.
Motocyklistom zabrać TYLKO namioty, śpiwory i karimaty.
Niech czują że są na wyjeździe.
Ewentualnie flaszki ... ale te też lepiej na bieżąco na miejscu. W końcu trzeba zapoznawać się z lokalną kulturą.
Kanistrów z paliwem nie zabierać.

Słabe punkty muszę wyeliminować do wyjazdu
.
Nie zabierać żony ... :)21 ??
Bambetli absolutne minimum.
Nie zabieram żadnych części. Myślałem coś tam zabrać ale nie biorę nic.
Cały warsztat mieści mi się w jednej skrzynce narzędziowej, mogę nim zrobić niemal wszystko.
Jedzenia trochę będzie, choć znając nas wszystko pożremy jeszcze w trasie .
Jak na tą chwilę motorcycliści odpadają. Przynajmniej jeden bo poszedł do wojska więc wszystko jest na dobrej drodze :)2 .
Nie piję, Marta się upija na widok alkoholu. Fifkę zabieram :)21 .
Paliwa nie zabieram.
Nie mam żony :)2 .


jradek pisze:Nie zabierac tylnej kanapy.
Do Ciebie wrzucę to co się u nas nie zmieści :)21 .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości